The Originals S01E13 Crescent City.txt

(49 KB) Pobierz
1
00:00:02,095 --> 00:00:03,529
Poprzednio w "The Originals"...

2
00:00:03,530 --> 00:00:05,629
To miasto było niegdy moim domem.
Chcę je odzyskać.

3
00:00:05,630 --> 00:00:08,301
Nasza społecznoć została zaatakowana.

4
00:00:08,302 --> 00:00:10,102
Wskrzeszone wiedmy o niezmiernej mocy?

5
00:00:10,103 --> 00:00:11,261
To żniwa.

6
00:00:11,262 --> 00:00:13,430
Cztery dziewczęta miały zginšć

7
00:00:13,431 --> 00:00:14,707
i zostać wskrzeszone.

8
00:00:14,708 --> 00:00:16,709
Kto przechwycił tę moc.

9
00:00:16,710 --> 00:00:18,544
Wierzę, że gdy kogo kochasz

10
00:00:18,545 --> 00:00:20,713
i to ze wzajemnociš,

11
00:00:20,714 --> 00:00:22,147
stajesz się wyjštkowo podatny na zranienie.

12
00:00:22,148 --> 00:00:24,116
Celeste, jej mierć była mojš winš.

13
00:00:24,117 --> 00:00:25,651
Wolałabym, by nazywano mnie moim prawdziwym imieniem...

14
00:00:26,150 --> 00:00:27,253
Celeste.

15
00:00:27,254 --> 00:00:28,921
A co z Hayley?

16
00:00:28,922 --> 00:00:30,089
Żadna z moich zdrad nie zaszkodzi tej rodzinie

17
00:00:30,090 --> 00:00:31,791
tak bardzo jak twoje uczucia względem niej.

18
00:00:31,792 --> 00:00:33,526
To ostrze zawiera 

19
00:00:33,527 --> 00:00:35,126
całš moc, jakš zgromadziłem od wampirów.

20
00:00:35,127 --> 00:00:36,594
Będzie czynić rzeczy gorsze niż mierć.

21
00:00:36,595 --> 00:00:38,705
Gotowy na ostateczna ofiarę?

22
00:01:16,869 --> 00:01:18,369
Niech mi kto pomoże.

23
00:01:20,272 --> 00:01:22,174
Dziękuję za przybycie.

24
00:01:22,175 --> 00:01:24,842
Nie jestem w stanie wyrazić jak wiele to znaczy.

25
00:01:24,843 --> 00:01:28,013
Zgromadzilimy się tu dzi na pierwszym nabożeństwie

26
00:01:28,014 --> 00:01:30,182
po ponownym otworzeniu naszego kocioła.

27
00:01:30,183 --> 00:01:32,968
Kociół więtej Anny może nareszcie znowu być 

28
00:01:32,969 --> 00:01:36,054
sercem naszego społeczeństwa,
gdzie możemy gromadzić się

29
00:01:36,055 --> 00:01:37,555
jako wspólnota.

30
00:01:37,556 --> 00:01:42,326
Tu, włanie teraz, jestemy razem, by chwalić Boga

31
00:01:42,327 --> 00:01:43,770
i dziękować mu.

32
00:01:45,864 --> 00:01:49,967
Tragiczne wydarzenia rozegrały się w naszym kociele.

33
00:01:49,968 --> 00:01:51,669
Jaki problem?

34
00:01:51,670 --> 00:01:52,904
Nie.

35
00:01:52,905 --> 00:01:54,406
Więc słuchaj.

36
00:01:54,407 --> 00:01:56,508
Musimy sprawiać wrażenie oddanych parafian.

37
00:01:56,509 --> 00:01:59,476
...I to nadzieja w naszych sercach

38
00:01:59,477 --> 00:02:03,315
przy pomocy wielu dobroczyńców pozwoliła nam

39
00:02:03,316 --> 00:02:05,208
być dzi tutaj.

40
00:02:05,209 --> 00:02:07,878
Więc gromadzimy się tu ze wieżym duchem,

41
00:02:07,879 --> 00:02:11,923
silniejsi, zobowišzani wobec idei pokoju

42
00:02:11,924 --> 00:02:14,159
i miłoci. Amen.

43
00:02:14,160 --> 00:02:16,360
Amen.

44
00:02:16,361 --> 00:02:19,229
Wszystkie grobowce sš dobrze zagospodarowane.

45
00:02:19,230 --> 00:02:21,733
Rodziny upamiętniajš swoich zmarłych

46
00:02:21,734 --> 00:02:23,201
okazujšc miłoć i szacunek...

47
00:02:23,202 --> 00:02:25,035
Jest tam kto?

48
00:02:25,036 --> 00:02:27,038
Ten grobowiec należy do rodziny Deveraux,

49
00:02:27,039 --> 00:02:28,773
znanej w dzielnicy ze swoich bliskich powišzań

50
00:02:28,774 --> 00:02:30,008
z czarodziejstwem.

51
00:02:30,009 --> 00:02:31,876
Pomóżcie mi, błagam!

52
00:02:31,877 --> 00:02:35,145
A jeli spojrzeć bliżej,
te wieże cegły

53
00:02:35,146 --> 00:02:36,714
mówiš nam, iż jaki członek rodziny

54
00:02:36,715 --> 00:02:37,915
odszedł całkiem niedawno.

55
00:02:41,586 --> 00:02:43,521
Wypućcie mnie!

56
00:02:59,403 --> 00:03:00,931
Witaj, Monique.

57
00:03:03,541 --> 00:03:05,894
Witamy z powrotem po stronie żywych.

58
00:03:09,518 --> 00:03:13,783
Sync & corrections by <font color="#00ff00">Rafael UPD</font>
<font color="#ffff00">www.addic7ed.com/</font>

59
00:03:27,131 --> 00:03:28,875
Co jest? Co się dzieje?

60
00:03:31,969 --> 00:03:33,797
To cud.

61
00:03:38,309 --> 00:03:40,554
Monique?


63
00:03:54,825 --> 00:03:56,660
Cudowne kazanie, ojcze.

64
00:03:56,661 --> 00:03:58,295
Doć inspirujšce.

65
00:03:58,296 --> 00:03:59,830
Nie oczekiwałem, że do nas dołšczycie.

66
00:03:59,831 --> 00:04:02,232
Liczylimy na jakie wieci ze strony twoich ludzi

67
00:04:02,233 --> 00:04:04,119
co do ostatniej inwazji Haitańczyków.

68
00:04:04,120 --> 00:04:05,969
Moi ludzie majš oczy i uszy otwarte.

69
00:04:05,970 --> 00:04:08,238
Żaden z nich nie widział, ani nie słyszał

70
00:04:08,239 --> 00:04:10,139
nic na temat tego jak mu tam.

71
00:04:10,140 --> 00:04:11,808
Nazywa się Papa Tunde.

72
00:04:11,809 --> 00:04:12,976
I włanie teraz wędruje

73
00:04:12,977 --> 00:04:14,311
gdzie z mocš, którš wyrwał 

74
00:04:14,312 --> 00:04:15,846
z każdej duszy, którš pogrzebałem w ogrodzie.

75
00:04:15,847 --> 00:04:17,080
Więc może raczyłby wytężyć swój słuch

76
00:04:17,081 --> 00:04:18,281
nieco bardziej.

77
00:04:18,282 --> 00:04:20,651
Albo odsunę się 

78
00:04:20,652 --> 00:04:22,785
od jakiekolwiek wojny, którš szykujecie

79
00:04:22,786 --> 00:04:24,288
pomiędzy waszym i jego gatunkiem,

80
00:04:24,289 --> 00:04:26,023
zanim stanę się jej częciš...

81
00:04:26,024 --> 00:04:28,024
Chciałam pogratulować zorganizowania

82
00:04:28,025 --> 00:04:29,259
i kierowania kociołem.

83
00:04:29,260 --> 00:04:30,861
Jak widzę wybrałam zły moment.

84
00:04:30,862 --> 00:04:32,063
Miło cię widzieć, Marcel.

85
00:04:33,730 --> 00:04:35,297
Cami.

86
00:04:36,666 --> 00:04:38,502
Cóż, na mnie nie patrz.

87
00:04:38,503 --> 00:04:40,069
Ja próbowałem jš odesłać.

88
00:04:43,040 --> 00:04:45,140
Tak, Diego, co masz dla mnie?

89
00:04:45,141 --> 00:04:48,478
Cóż, mamy przesyłkę specjalnš.

90
00:04:48,479 --> 00:04:50,499
Zechciałbys podać szczegóły?

91
00:04:52,048 --> 00:04:54,718
Albo nasze kłopoty z wiedmami się skończyły,

92
00:04:54,719 --> 00:04:57,821
albo to dopiero poczštek.

93
00:04:57,822 --> 00:05:00,390
Marcel.

94
00:05:00,391 --> 00:05:01,593
Ojcze.

95
00:05:04,361 --> 00:05:05,761
Bóg z tobš.

96
00:05:07,397 --> 00:05:09,498
Dzięki. Bóg z tobš.

97
00:05:10,700 --> 00:05:12,501
Dzięki.
Bóg z...

98
00:05:12,502 --> 00:05:14,737
W to wštpię, ale doceniam starania.

99
00:05:14,738 --> 00:05:16,038
Bastiana.

100
00:05:16,039 --> 00:05:20,075
Toursion fou,
mort de l'espirit.

101
00:05:20,076 --> 00:05:22,412
Przekaż swojemu siostrzeńcowi Seanowi
moje pozdrowienia,

102
00:05:22,413 --> 00:05:24,746
kiedy już spotkasz go w piekle.

103
00:05:33,723 --> 00:05:35,669
Może czego potrzebujesz, bracie?

104
00:05:35,670 --> 00:05:38,394
Szkło powiększajšce, może przewód?

105
00:05:38,395 --> 00:05:39,861
Masz teorię, którš

106
00:05:39,862 --> 00:05:41,164
chciałby się z nami podzielić,
Niklaus?

107
00:05:41,165 --> 00:05:42,665
Dawno temu, gdy wiedmy chciały

108
00:05:42,666 --> 00:05:43,666
wysłać komu grobę, po prostu zabijały kurczaka

109
00:05:43,667 --> 00:05:45,200
i zostawiały go przed drzwiami wejciowymi.

110
00:05:45,201 --> 00:05:46,803
To raczej wielki i złowrogi kurczak,

111
00:05:46,804 --> 00:05:48,136
nie uważacie?

112
00:05:48,137 --> 00:05:49,572
Papa Tunde położył

113
00:05:49,573 --> 00:05:51,439
Rebekah bez najmniejszego problemu,

114
00:05:51,440 --> 00:05:52,942
prawie dobierajšc się i do naszej dwójki.

115
00:05:52,943 --> 00:05:56,111
Jeli był ich zacnym wojownikiem,

116
00:05:56,112 --> 00:05:57,780
to po co mieliby go zabijać i zostawiać 
na naszym dziedzińcu?

117
00:05:57,781 --> 00:05:59,248
Nie cieszcie się za bardzo.

118
00:05:59,733 --> 00:06:01,517
Posłuchaj...

119
00:06:01,518 --> 00:06:02,752
Pewna dziewczyna dosłownie

120
00:06:02,753 --> 00:06:04,052
wystrzeliła dzi z grobowca, kiedy Sabine

121
00:06:04,053 --> 00:06:06,321
oprowadzała swojš grupę po cmentarzysku.

122
00:06:06,322 --> 00:06:08,723
To Monique Deveraux.

123
00:06:08,724 --> 00:06:10,425
Co?

124
00:06:10,426 --> 00:06:11,560
Turyci myleli, że to jedna z atrakcji,

125
00:06:11,561 --> 00:06:12,895
ale wiedżmy celebrujš to jak

126
00:06:12,896 --> 00:06:15,064
jaki niesamowity cud.

127
00:06:15,065 --> 00:06:16,799
Może tak jest. Sšdziły, że ich nadzieja przepadła,

128
00:06:16,800 --> 00:06:19,135
kiedy nagle dziewczyna ze żniw się odrodziła.

129
00:06:19,136 --> 00:06:21,070
Tak odzyskamy Davinę...

130
00:06:21,071 --> 00:06:23,138
Zabijajšc wiedmę, która zajęła jej miejsce.

131
00:06:23,139 --> 00:06:25,774
Mam pewne poszlaki, co do tego, kim może być jedna z nich...

132
00:06:27,276 --> 00:06:29,644
Celeste. To znaczy.. to musi być ona.

133
00:06:29,645 --> 00:06:31,380
Davina próbowała nam to powiedzieć.

134
00:06:31,381 --> 00:06:32,934
Wcišż rysowała Celeste.

135
00:06:32,935 --> 00:06:36,438
Ostrzegała, że nadchodzi wielkie zło.

136
00:06:38,287 --> 00:06:41,556
...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin