[9][30]/Poprzednio w "Ryzykantach": [35][72]/Osiemnastu Rozbitków podzielono|/na trzy plemiona: [74][95]/Silnych, Mšdrych i Pięknych. [97][122]Witajcie w "Ryzykantach: Cagayan". [147][182]/U Pięknych LJ miał wštpliwoci|/wobec Morgan. [184][219]Albo ma Immunitet,|albo wskazówkę. [221][242]/Z kolei Morgan podejrzewała,|/że razem z Bricem [244][264]/walczš przeciwko|/sojuszowi czworga: [266][297]/LJ'owi z Jeremiahem|/i Alexis z Jefrš. [299][322]Trzymamy z Bricem razem. [324][349]/Zaczęli od rekrutacji Jeremiaha. [351][372]My ludzie ze wsi|musimy trzymać razem. [377][412]/Tymczasem w Plemieniu Silnych,|/Tony szybko rozpoczšł grę. [414][433]/Znalazł Immunitet...|To poważna sprawa. [435][450]/...i manipulował plemieniem. [452][466]- Jeste glinš.|- Nie, a czemu? [468][477]- Przysięgasz?|- Tak. [479][503]Najpierw chciałem się przyznać,|ale póniej uznałem, [505][538]że jak się dowiedzš,|to zechcš mnie podejć. [543][555]/Podczas wyzwania o immunitet... [557][568]Silni wygrywajš! [570][594]/...Plemię Mšdrych ulegało|/dalszej samodestrukcji. [596][615]J'Tia zaczyna panikować! [621][633]Piękni wygrywajš! [635][675]/Zmarnowali olbrzymiš przewagę|/i przegrali drugie z rzędu wyzwanie. [677][699]/W obozie było tylko gorzej. [701][724]/Garrett uznał,|/by otwarcie mówić o eliminacji. [726][745]Kass, jakie propozycje? [747][757]J'Tia. [759][775]/Lecz plan nie wypalił. [789][807]Garrett, jeste idiotš! [816][859]/Podczas Rady kobiety uznały,|/że strategia jest ważniejsza od jedzenia. [863][899]/Podeszły Garretta,|/zostawiajšc Spencera na pastwę losu. [901][921]Garrett, taka jest wola plemienia. [928][943]Która chce mnie powitać|na dnie? [956][993]/Pozostało 16 uczestników.|/Kto odpadnie tym razem? [1015][1047]/MĽDRZY, noc 6. [1099][1114]Brawo. [1119][1133]Nie spodziewałem się tego. [1139][1157]Rada Plemienia była|czym druzgocšcym. [1159][1177]Garrett był na tyle kiepskš|osobš w grze, [1179][1229]że dziewczyny wolały zostawić kogo,|kto zaprzepacił całe jedzenie. [1231][1261]To jaki obłęd.|Jestem teraz zdany na siebie. [1263][1312]Muszę opracować jaki szalony plan,|jeli chcę pozostać w grze. [1314][1358]Gdyby nie urzšdził|tej parodii Rady Plemienia... [1360][1400]Odpadłaby J'Tia,|gdyby odbyła się prywatna rozmowa. [1402][1410]Tak. [1414][1454]Przyszłam na Radę mylšc,|że padnie na mnie. [1456][1485]Jednak szczęcie i Kass|były po mojej stronie. [1487][1520]To plemię to jedna wielka porażka,|ale przynajmniej jest zabawnie. [1522][1536]Zatem zobaczymy,|co się stanie. [1538][1581]Naprawdę chciałam|zagłosować na J'Tię. [1583][1595]Czemu zmieniła zdanie? [1597][1637]Gdy dowiedziałam się,|że ty, Kass i Garrett macie sojusz. [1639][1647]Tak... [1649][1681]Nadal jestem zła o ten ryż,|nadal jestem zła na J'Tię, [1683][1715]ale nie czuję wobec|Spencera lojalnoci. [1717][1765]Dam z siebie wszystko,|żebymy miały z Kass kobiecy sojusz. [1767][1779]Spencer zacznie się miotać. [1781][1816]- Będzie kolejny.|- Też o tym mylałam. [1818][1831]Będzie kolejny. [1833][1864]- Trzymajmy się razem.|- Tak. [1866][1893]Aż do samej Rady nie wiedziałam,|na kogo oddam głos. [1895][1934]Garretta fajnie się oglšdało,|ale nie chciałam z nim grać. [1936][1962]Póniej uznałam,|że J'Tia ma humorki, [1964][2001]ale ryż można czym zastšpić,|a poza tym jest wystraszona. [2003][2019]Sšdzę, że będzie mi lojalna. [2021][2044]Mam nadzieję,|że się ode mnie nie odwrócicie. [2055][2071]- Bo nie chciałabym...|- Za cholerę! [2073][2091]Nie ma opcji. [2127][2157]/SILNI, noc 6. [2243][2262]Nikomu tutaj nie ufam.|To sš moi wrogowie. [2264][2313]Jedynym sojusznikiem|jest mój ukryty immunitet. [2315][2353]Siedziałem sam przy ognisku|i podeszła Sarah. [2355][2395]Uznałem, że co jej powiem,|by zobaczyć, co się stanie. [2421][2442]Od 13 lat jestem glinš... [2444][2463]...w wielkim miecie. [2465][2484]Uznałem, że powiem:|"Słuchaj, Sarah". [2486][2516]"Miała rację".|"Też jestem policjantem". [2518][2533]Skšd wiedziała,|że jestem glinš? [2535][2549]Po prostu wiedziałam. [2553][2581]Po prostu wiedziałam.|Jestem glinš od siedmiu lat. [2583][2606]Moja żona jest glinš|od omiu lat. [2620][2639]Wiedziałam, że jeste|cholernym glinš. [2641][2649]Wiem.|Trzymamy razem. [2651][2688]Niektórzy majš nosa do homoseksualistów.|Ja mam nosa do gliniarzy. [2690][2709]Potrafię wyczuć,|czy kto jest glinš. [2711][2729]Tony jest gliniarzem. [2731][2761]Wiedziałam to od poczštku|i w końcu się przyznał. [2763][2784]Czuję się,|jakbym wygrała na loterii. [2786][2805]Kurka!|Wiedziałam, że mam rację! [2807][2824]Wyobrażasz sobie,|czego możemy dokonać? [2828][2859]Wyobrażasz sobie, że dwóch|gliniarzy przeprowadzi tutaj akcję? [2869][2897]Teraz gdy wiem, że Tony jest glinš,|płynie w nas błękitna krew. [2899][2949]Gliny trzymajš się swojego,|więc wiem, że będzie lojalny glinie. [2951][2993]Lepiej uwierzcie, że będę z nim trzymać.|Będziemy współsprawcami zbrodni. [2995][3007]Cliff i Lindsey. [3009][3025]Cliff i Lindsey? [3027][3064]Zamierzali się pozbyć Trish,|ale póniej wybrali ciebie, [3066][3083]ponieważ jeste|za sprytna. [3085][3133]Powiedziałem Sarah o rozmowie|Cliffa i Lindsey, [3135][3152]ale było to zupełne kłamstwo. [3154][3187]Powiedziałem jej, co zasłyszałem,|bym mógł jš przecišgnšć na mojš stronę. [3189][3205]Trzymamy razem przeciwko reszcie. [3207][3220]- Na mojš odznakę.|- W porzšdku. [3222][3233]Dla mnie to nic|nie znaczy. [3235][3259]Możesz przysięgać na dzieci,|na rodzinę, na zmarłš babcię... [3261][3274]To nic nie znaczy.|To tylko słowa. [3276][3293]Nikomu nie ufam. [3295][3309]Ani ja. [3311][3322]Nawet nie powinna. [3443][3465]Ale leje. [3491][3508]Dajcie spokój. [3511][3528]Do dupy. [3604][3625]To co okropnego. [3659][3694]Ta pogoda jest najbardziej przygnębiajšcym|dowiadczeniem w moim życiu. [3696][3725]Albo pada deszcz monsunowy,|albo szaleje huragan. [3727][3748]Wszystko jest mokre. [3750][3783]Każdy chce być blisko ognia,|który staram się podtrzymywać. [3785][3839]Ale wszystko jest mokre,|więc mamy przechlapane. [3905][3933]Co okropnego.|Bez dwóch zdań. [3935][3942]To co trudnego. [3944][3968]Robiłam sobie z tego jaja,|ale to nie jest mieszne. [3970][3984]Wiecie, co mówiš? [3993][4010]Zawsze rano wstaje słońce. [4090][4123]/Tłumaczenie: Fei Long|/Korekta: Artur [4230][4263]{C:$00A352}{y:b}RYZYKANCI: CAGAYAN|[28x03] - "Poli-cyj-noć". [4302][4338]/SILNI, dzień 7. [4477][4490]Stary, spójrz na wodę. [4521][4529]Patrzcie na to. [4696][4708]Sarah! [4713][4723]Jest ich więcej? [4752][4797]Ten deszcz jest zdradziecki,|mrony, strasznie leje... [4799][4850]Ale włanie na tym|polegajš "Ryzykanci"! [4932][4959]Oby szybko się to skończyło. [4961][4995]Jeli nie,|czeka nas długa noc. [5011][5030]Przynajmniej mamy co pić. [5055][5068]Dobra, Woo. [5070][5097]Tylko przez parę godzin|byłem w tej grze suchy. [5099][5122]Deszcz cišgle pada.|le to wpływa na morale. [5124][5141]Jestemy przygnębieni. [5143][5164]Tak włanie wyobrażam|sobie piekło. [5230][5252]Chciałbym wygrać brezent. [5325][5342]Nie spalimy przez całš noc. [5344][5379]Od wschodu słońca o 6:30,|siedzimy wtuleni w tym miejscu. [5381][5407]Połamał mi się|paznokieć u nogi. [5412][5435]Zapewne schodzi,|bo jest przemoknięty. [5438][5473]To najbardziej niedorzeczna sytuacja,|w jakiej się sama postawiłam. [5475][5494]Teraz chciałabym|jej uniknšć. [5497][5553]Przyglšdam się Lindsey|i nie jest mi jej szkoda, [5555][5577]bo gadałam wczoraj|w nocy z Tony'm [5579][5632]i poinformował mnie o rozmowie|Cliffa z Lindsey na mój temat, [5634][5657]więc od razu mnie|to wkurzyło. [5659][5686]- Szybki rzut okiem.|- Oto co podsłuchałem: [5688][5712]"Trish będzie można wykopać|na każdym etapie". [5714][5730]"Zawsze możemy|jš wykopać". [5737][5773]"Za to Sarah jest sprytna".|Tak powiedział. [5775][5840]Lindsey na to:|"Lubię Sarah". [5842][5891]I to Cliff nalegał:|"To jest gra, musisz się skupić". [5893][5922]Tak jej wmawiał.|Mówię ci... [5924][5949]A ja tobie mówię,|że łšczy nas niebieska krew. [5954][5983]Od wczoraj mamy sojusz:|"Poli-cyj-noć". [5985][5997]- Policyjnoć.|- Mówię serio. [5999][6021]- Jeli mnie...|- Nie zamierzam. [6023][6044]Dlatego chciałam z tobš|pogadać na osobnoci. [6046][6061]Szukałam cię, Tony. [6063][6101]Jeli złamiesz słowo,|zrozumiem, taka jest gra. [6103][6129]Ale nie mów o niebieskiej krwi,|by mnie potem wykiwać. [6131][6155]Dlatego z tobš|chcę trzymać. [6159][6180]Wszystko gra. [6182][6213]Wie, że będę wobec niego lojalna|i ze wzajemnociš. [6215][6228]Podalimy sobie dłonie. [6230][6258]To był jeden z najbardziej|szczerych ucisków dłoni. [6260][6294]Ufam mu w 110%. [6296][6342]Gdy mi powiedziałe...|Wiedziałam, że miałam rację. [6344][6359]Zatem wszystko gra. [6361][6386]Obojętnie co ci ludzie mówiš,|nie możesz im wierzyć. [6388][6413]Nie ufam tutaj nikomu.|Żadnemu z tutejszych graczy. [6415][6419]Żadnemu! [6421][6449]A oni zapewnie mnie|też nie ufajš. [6529][6560]/PIĘKNI, dzień 7. [6599][6631]Przestanie padać chociaż|na 10 minut? [6637][6669]Żeby się przejć|i trochę odetchnšć. [6740][6769]Co te muchy nas|tak polubiły? [6838][6875]Czuję się, jakbym była|w "Ryzykanckim" koszmarze. [6877][6897]W nocy nawiedziła nas|straszna nawałnica. [6899][6941]Ciuchy sš zupełnie przemoczone|i raczej szybko nie wyschnš. [6943][6962]Palce, jak widzicie,|sš zupełnie... [6964][7003]Jestemy mokrzy praktycznie|od 24 godzin. [7005][7018]Nie zmrużylimy oka. [7020][7038]Nie mamy jedzenia,|ani niczego. [7040][7063]Nie potrafimy wzniecić ognia.|Rzeczywistoć nas dobija. [7065][7098]To co bardzo trudnego. [7164][7188]Sšdzisz, że powinnymy cišgnšć|ciuchy i wskoczyć do oceanu? [7190][7204]Boję się,|że będzie jeszcze zimniej. [7211][7253]Musimy co na wieczór wykombinować,|bo to nie wypali....
aabbcc123.89