DB-Prolog-Rozdział 2.pdf
(
985 KB
)
Pobierz
1
Mandy Hubbard – DANGEROUS BOY
ż ł
ł ś
ż
ąż
ł
łą
ł
ł żą
ś
ż ł
ł ż
ś
ż
ą ść ł
ż
ł
2
Mandy Hubbard – DANGEROUS BOY
Patrzy prosto namnieintenywnymumiechemmojeercewnoiiw
moim gardle: - TwójcaprawieikońcyHarper
letonieprawdaNiemożebyćWalcmoimitopamiirucaminaniego
WyrywającipredrwiprotonakorytarWylatujwdółnachodytak
ybkożepotykamiowłanenogichwytam iporcyabyniepaćle
gdypotrąamobążebyiatrymaćmojeciałokołyidookołaiudera
ramieniemwcianŁy pojawiająinagle w moich oczach, kiedy oddech
niknie.
Zawracamponowniedochodówipdemwybiegamwdółprekilka
ostatnich chodkówdopierwegopodetualeonjużmamniechwytaa
włoyciągniepowrotemPopychamniemocnowbruchipomrukuj
uwalniającmniepotykaikilkakrokówwdół: - Ty dziwko. – zgrzyta.
Blokujchodykiedynowu toiłoćpłoniewjegoocachwirujdookołai
idpowrotempochodachUderamwnajwikytopieńligająciw
kierunkuchodnikaaledwieocdająciebie
Prekracamputąypialnikładąc swoje stopy na parapet, jak przyciemnia
otwórw drzwiachMojaukienkajeżdżawdółipływapodybąokienną
Jetemjużprawiewpołowidrogigdytylko chwytamojąkotkiarpie
mocnoKryciwyrywamijetemdeperowanaPochylamiikopi
gwałtownie, amójpalecchwytajegopodbródekpreklinaidajmiejć
spadam na dach.
Mojeercewłaniekrycyrobiącobrotyz grmiącymrykiemgdy wpadam w
polignaliciupadającwdółzbocza na deszczowy pokryty mchem dach.
3
Mandy Hubbard – DANGEROUS BOY
NiebyłopoobuabytopowtrymaćŁapiiwytkiegowaigumojego
wrokukiedytociwkierunkukrawdiłapiąciaodpowietrnikna
poddaszu, w pobliżurynienaletoniewytarcyabyatrymaćmojeciałoMoje
nogikołyająinadkrawdiąiwiająkuiemigdiedeceligujipo
mnienapływającnadkrajueputychpoduitkach
Ciemnechmuryprawiajążetrudnojetobacyćbynajmniejwiatłopłynące
od jego okna w sypialni.
Mrugnłamtarającobacyć co prekropledecuukającliniidachua
jego cienia.
-pożałujetego- powiediałwypluwającłowakiedydajkrokibliżająci
wyokonademnąMuiał rodielić swoje wargiponieważ krewpływajego
podbródkapretowyglądałjecebardiejgronoJetnadachunademną
tąpającpowoliw kierunku rynienMiniewmojejlewejrcedrżąjakmocno
chwytam uwakdopókiawieamgotrudem ponad koniuszkiem palca.
ZatanawiamicywłanietakmojamamaicułaanimumarłaJakby
wiiałanadropacliwąnadiejążektoipojawiwtymcaieiuratujją
Jelibywiediałajakwojepalcepreunąćtowtedyby mylała omierci
Zerkam przewojeraminiematużadnychkrewówpoprotutylkobyt
długatrawaowyokociniemniej dwunatutópponiżejBierkolejnykrokw
mojątronjakbłykawicarobłykujanatpniemojepalcepoligają ia
japowolipadampadłamtwardonawilżonąbłotnitąiemipodmuch
uderamniewpłucaLeżtammojeutaąotwartejakuryby pragnącej
łapaćpowietredecolepiamnie
Żyj
Naprawdżyj
Kiedywkońcumogodykaćoddechprzecieram oczy, wolne od deszczu i
poglądamnadachpodiewająciobacyćjegowpatrującegoiwemnie
legotamniemaMrugamukającciemnejtwaryaleniknąłPodnoi
nanoginadalcikającwojarkiłapiepowietrekiedykrycprecały
trawnikdociemnychcieniwleiewłaniekiedydrwioddomutrakają
4
Mandy Hubbard – DANGEROUS BOY
Niejetemdalekoodliniidrewanimdajeobieprawżeniemamnim
szans. ZderaikrakamiprdkociąwciekłegobykaMojatopaligai
przez błotoipadamuderającoiemiwłaniewtedygdyłyjegodiwny
miechaobąMojepalcedotykającegomikkiegoukrytegopodopadłymi
lićmi
ercełomocpoakontroląprechylaminabokikrycabijającmoje
gardłoObejmujeutamoimirkamiikrtuiDwojeklitychmartwych
ocówpowrotem patrą namniegłbokoatopionepobawioneemocji
Jego twarz jest blada, woskowa.
Martwy.
To jego wujek, wpołowie-pochowanywwilżonejiemipoddużymdrewem
cedrowymZabiłwojegowuja
CałytencaniebyłwintereachonnieżyjignijePrerażającybudynekw
mojejklatcepieriowejgrążącyudueniem, prawiemniełamiąclochającale
nie mogNiemanatocau
Wpinaminarównenogi nudnociwbierająkiedyjenowulekceważ,
deperowanacekającnabawcnaco
Na cokolwiek.
Decpływamipotwarydo moichocówrobiąctotrudnymwzobaczeniu,
gdieidWkakujnakoreńdrewapanikaprytłacamnieMojeramiejet
odrtwiałecałkowiciepobawionebólu
JetcorabliżejkażdąekundąPreklinagdygałiedrewatrakująi
prednimajadajobieprawżebliżaidomniePucamimoje
stopyligająijakdecogłuamojebłotnitekrokiNigdyniedotrdo
drogi, do natpnegodomuOnmiekatakdalekoodwytkiegoMuei
ukryćlubprechytryćgolub
Mnieabij
Błykawicapkaprenieboodbardodawnaanatpnie grzmot huczy,
powoliipocichuporapierwyiwtedybudynekagłuawytkoinne
Wymuamwójkrykminiepracująybciejiybciejgdyprechylami
predrewajaknietoperpiekła
5
Mandy Hubbard – DANGEROUS BOY
Zapónodajobieprawco robiłamNawprot poniżejalejeGreen
River
1
. Jest tam klitomuibyćdwiecie metrówwyokocigórującejnad
doliną Piknypunktoberwacyjnydlaniegoabymniełapaćżebyoacyć
Wychodiliniidrewtoiniedalekoodemnieumiechającijegowłoy
prykleiłyidotwaryidojegociemnychocówŁynapływająz mojej wizji,
mieającikroplamidecupreuwająciwdółpomojejkóreTo nie
możebyćwtenpoób
Toniemożeitakkońcyć
1
Green River – rzeka w stanie Waszyngton.
Plik z chomika:
AngelSaveYou
Inne pliki z tego folderu:
DB-Prolog-Rozdział 2.pdf
(985 KB)
DB-Prolog-Rozdział 1.pdf
(863 KB)
Dangerous Boy - Mandy Hubbard.jpg
(61 KB)
Dangerous Boy - Prolog.pdf
(543 KB)
Inne foldery tego chomika:
Amber Hart - Before You
Derailed Ivy Alyssa Rose(tłum. nieof.)
First Ivy Alyssa Rose(tłum. nieof.)
J. A. London - Blood-Kissed Sky(tłum. nieof.)
Moje Ulubione(H=evolution)
Zgłoś jeśli
naruszono regulamin