Salem.S01E11.HDTV.XviD-FUM.txt

(23 KB) Pobierz
{24}{70}/Poprzednio w "Salem"...
{70}{153}Skazuję te kurwę na wygnanie.
{156}{249}Przykro mi z powodu|twojej dziewczyny.
{417}{527}/- Mowa została mu odebrana.|- Trzymała pajška przy karku.
{530}{578}Jakby go karmiła!
{597}{662}Musisz jeno podać mi imię.
{702}{760}/Ale wyznała mi wszystko,|/od Mercy Lewis poczynajšc.
{760}{777}Mercy?
{779}{837}/Ona i jej dziewki moje będš.
{839}{887}Nie ma jej tutaj.|Wyszła z domu po południu.
{887}{916}/Nie powróciła.
{916}{988}Imaginuj sobie, pani, mój szok,|kiedym odkrył, że to kapitan John Alden
{990}{1053}stoi za wszystkimi|okrucieństwami w Salem.
{1053}{1165}Niniejszym kładę na ciebie areszt|za uprawianie magii.
{1388}{1484}A pragnšłem niegdy,|by był moim synem.
{1539}{1585}To dobrze wiesz,|że żadna ze mnie wiedma.
{1585}{1652}Niestety, kapitanie...
{1717}{1805}najwyraniej już cię|nie poznaję.
{1944}{2069}- Naprawdę wierzysz w jego winę?|- Nieistotnym jest, w co wierzę.
{2069}{2115}Od tego mamy proces.
{2115}{2227}- Proces Johna Aldena.|- Zdziwiona?
{2247}{2342}Oskarżenia twego sługi|sš solidne i ewidentne.
{2342}{2491}Chyba że twoje uczucia|przesłaniajš osšd.
{2501}{2573}Moje uczucia do Johna Aldena|zniknęły bezpowrotnie z chwilš,
{2575}{2740}kiedy me serce zdobył George.|Ale to nie moje uczucia mnie martwiš.
{2740}{2812}- Czyje zatem?|- Salem.
{2815}{2892}John Alden to podżegacz,|ale plebs go uwielbia.
{2894}{2959}Już słyszę pomruk niezadowolenia.
{2959}{3043}Sugerujesz, żeby nie stawiać|Aldena przed sšdem?
{3045}{3148}Nie. Raczej to,|by sam tej bitwy nie prowadził.
{3158}{3239}Niech rada sama ustali,|czy proces jest konieczny.
{3242}{3330}Niechaj to poprš,|a zyskasz, czego pragniesz,
{3342}{3390}a także uciszysz|wszelakie niezadowolenie.
{3390}{3481}Jeste pewna, że rada będzie głosować|nad postawieniem Aldena przed sšdem?
{3484}{3563}Jestem pewna jak tego,|że tu stoję.
{3563}{3652}Dobrze.|Zwołam radę.
{3721}{3815}Wielebny.|Odnaleziono już Marcy Lewis?
{3819}{3946}- Owa kobieta także musi zapłacić.|- Jeszcze nie, alem cierpliwy.
{3956}{4047}A wiedma wiecznie|kryć się nie może.
{5282}{5349}.:: GrupaHatak.pl ::.
{5354}{5416}facebook.pl/GrupaHatak
{6205}{6253}Salem [1x11]|Kot i myszka
{6255}{6320}Tłumaczenie:|józek & Igloo666
{6325}{6361}Korekta:|moniuska
{6409}{6469}Co to?|Powiedz.
{6488}{6596}- Dlaczego pragniesz to zniszczyć?|- Cóż mam ci rzec?
{6596}{6716}Czyż to nie ty dopiero co rzekła,|że to maska do magicznego przenoszenia?
{6716}{6792}- Dobrze to pojšłem?|- Nie drwij ze mnie.
{6795}{6905}- Dałam ci okazję na wyjanienia.|- Co już czyniłem wielokrotnie.
{6905}{6994}- To artefakt z mych podróży.|- Doć.
{6996}{7071}Dosyć kłamstw.|Chcę poznać prawdę.
{7073}{7162}- Prawdę o masce?|- Prawdę o tobie.
{7176}{7260}Skšd pochodzisz|i kim jeste.
{7353}{7394}Dobrze.
{7394}{7466}Zapewne jest kto,|kogo nie znudziły jeszcze moje pytania.
{7466}{7567}Kto z wiedzš o innych wiatach,|gotów, by się niš podzielić.
{7567}{7634}Increase Mather.
{7639}{7706}Po co chcesz zawracać mu głowę|takimi bzdurami?
{7706}{7804}Bzdurami? A może sprawdmy,|cóż ma do powiedzenia o tym?
{7804}{7881}Wštpię, by tak to ocenił.
{8243}{8344}Wiesz, jakie powody|znów przywiodły mnie do Salem?
{8344}{8461}Uroczo. Kolejne pytania,|przy których cię zawiodę.
{8490}{8627}Nie tylko po to, by polować na wiedmy,|ale by zrobić z mego syna mężczyznę.
{8629}{8696}Znalazłe jakie?
{8703}{8756}Zatem twoja podróż|nie jest katastrofš.
{8758}{8842}Naprawdę nie widzisz cieżki,|na którš cię wysłałem?
{8845}{8905}Ta Kurwa przepadła.
{8907}{9032}A teraz masz rzadkš okazję,|by wykazać się przed całš prowincjš.
{9032}{9061}To znaczy?
{9063}{9152}Jutro przedstawię radzie|pomysł procesu Aldena.
{9154}{9281}Cotton, jeste urodzonym mówcš.|Stań u mego boku.
{9305}{9425}Nie uczynię tego.|John Alden to mój jedyny druh.
{9427}{9499}I pozwolisz na to, by przyjań|stanęła na drodze twego awansu?
{9502}{9583}On jest niewinny.|Dobrze o tym wiesz.
{9583}{9643}Tak? A ty?
{9660}{9787}Masz kompana od whiskey|i nagle widzisz jego duszę
{9787}{9885}i zaręczasz,|że nie jest opętany przez mrok?
{9902}{10010}Nawet ja nie przypisuję sobie|takich umiejętnoci.
{10056}{10173}Napotkałem niegdy|podobny dylemat.
{10199}{10305}Przeciwko mojemu koledze|wytoczono proces.
{10305}{10367}Był to młodzieniec, którego lubiłem.
{10367}{10480}Zdecydował się siedzieć cicho|i nie obcišżyć czarownicy zarzutami.
{10480}{10578}Niech zgadnę.|Patrzyłe, jak płonie.
{10578}{10593}Nie.
{10619}{10724}Pozwoliłem dojć do głosu uczuciom|i młodzieniec wyszedł na wolnoć.
{10734}{10861}Dwa lata póniej poderżnšł gardła|dwóm dziewicom w satanistycznym rytuale.
{10861}{10964}Przez mój błšd.|Przeladuje mnie to od tej pory.
{10964}{11024}Dobrze zastanów się|przed podjęciem decyzji.
{11027}{11146}Dobrze mnie znasz.|A jak dobrze znasz Johna Aldena?
{11312}{11410}- Przedstawiłem radzie twojš probę.|- I?
{11413}{11506}Szeciu członków|chce procesu Aldena.
{11511}{11561}Pozostałych pięciu,|lojalnych wobec jego ojca,
{11564}{11655}- było za oddaleniem wniosku.|- Zostajš dwie osoby.
{11657}{11760}Zagłosuję zgodnie z twojš probš.|Zapewniam cię.
{11801}{11928}Zatem jestem w imieniu męża|przysłowiowym języczkiem u wagi.
{11957}{12002}Skończmy z tym.
{12038}{12300}Czyż nie musimy traktować tak samo|zarówno plebs, jak i uprzywilejowanych?
{12312}{12388}Kiedy oszukujš,|trzeba zakuć ich w dyby.
{12391}{12453}Kiedy kradnš,|należy im się pręgierz.
{12453}{12604}A kiedy sprzeniewierzš się Bogu|i zawrš przymierzę z diabłem,
{12616}{12719}muszš być osšdzeni|stosownie do podjętego wyboru.
{12748}{12820}Dziękuję, wielebny.
{12830}{12916}Rada jest gotowa do głosowania.
{12964}{13043}Kapitan Alden jest oskarżony|o praktykowanie czarów.
{13043}{13182}Wielebny pozostawił radzie decyzję,|na temat zasadnoci procesu.
{13182}{13302}Kto uważa, że kapitan Alden|powinien być oskarżony o czary?
{13419}{13477}Szeć za procesem.
{13479}{13609}Kto uważa, że oskarżenia|jawiš się jako bezpodstawne?
{13748}{13808}Pięciu.
{13810}{13870}Panie Hale?
{14007}{14086}Salem czeka na pański głos.
{14143}{14215}Jestem za oddaleniem.
{14259}{14357}Szeć do szeciu.|Muszę przerwać ten impas.
{14359}{14448}- Mój głos oddam...|- Pani Sibley.
{14474}{14551}Pani głos jest zbędny.
{14558}{14757}Zdrowie George'a uległo poprawie na tyle,|by sam mógł oddać głos.
{14906}{14978}Dziękuję, doktorze.
{14992}{15074}Wielebny, sam pan mówił,|że on jest w ucisku wiedm.
{15076}{15191}Może tak, a może nie.|Jego stan znaczšco się poprawił.
{15206}{15309}Jakże?|Przecież nie może mówić.
{15318}{15472}Ledwie się rusza.|Jedyne, co potrafi, to pluć.
{15472}{15512}Dokładnie.
{15524}{15690}George, mój stary przyjacielu,|jeli rozumiesz moje słowa,
{15702}{15767}spluń, proszę.
{15851}{15937}- To niedorzeczne.|- Ani trochę, pani Sibley.
{15937}{16064}Pani mšż jest członkiem rady,|który chce wypełnić swój obowišzek.
{16085}{16155}A więc?
{16347}{16548}George, uważasz, że ten człowiek,|John Alden, powinien stanšć przed sšdem?
{16560}{16709}Tak czy nie?|Jeli tak, spluń.
{17001}{17073}Do więzienia z nim.
{17092}{17251}Kapitan Alden stanie przed sšdem|oskarżony o czary.
{17771}{17850}- Otwórz.|- Wedle życzenia.
{17886}{17946}Zostaw nas.
{18028}{18083}Ostrzegałam cię.
{18083}{18179}Mówiłam, że spotka cię mierć,|jeli tu pozostaniesz.
{18193}{18301}Przyszła mi to przypomnieć?|A może mnie pochować?
{18318}{18390}Przyszłam przeprosić.
{18416}{18541}Nie za głosowanie,|ale że to przeze mnie.
{18586}{18737}Gdybym wyjechała z tobš|do Nowego Jorku, jak najdalej stšd,
{18759}{18876}nie byłoby żadnego procesu|i Increase'a Mathera.
{18888}{18987}Gdybym nie wyruszył na wojnę,|nie wyszłaby za Sibleya.
{19001}{19102}Nie tylko twój wybór|na to wszystko wpłynšł.
{19188}{19315}Posłuchaj.|Jeli dojdzie do procesu, zawiniesz.
{19349}{19423}Lecz jest jeszcze szansa|na uniknięcie tego.
{19423}{19507}Nie powieszš cię,|jeli cię tu nie będzie.
{19507}{19593}- Uciec? To sugerujesz?|- Ułatwię ci to.
{19593}{19773}Nie będzie łatwo, ale to przygotuję.|Mam wszelakie rzeczy potrzebne ku temu.
{19780}{19835}Mary, nie.
{19907}{19960}Nie ucieknę.
{19960}{20034}Wszak proces skończy się|dla ciebie stryczkiem.
{20034}{20106}Musisz to wiedzieć.
{20116}{20221}Zawsze dziwiło mnie,|że Giles Corey nie walczył.
{20226}{20336}Że pozwolił się zabić,|miast odpierać zarzuty.
{20346}{20411}Teraz już wiem.
{20416}{20526}Wiedział, że przegrał,|gdy zaczšł grać według ich zasad.
{20528}{20607}Nadał sens ich szaleństwu.
{20713}{20809}Nie, nie ucieknę|z miejsca urodzin.
{20869}{20933}Wolę tu umrzeć.
{20965}{21039}Pewnie tak się stanie.
{21550}{21617}Wielebny Matherze.
{21667}{21749}- Jeste od Hale'ów.|- Anne.
{21789}{21895}Przyszła porozmawiać,|czy może pozerkać na mojš strawę?
{21926}{22017}Mam pytanie.|Tyczy się ono czarownic.
{22127}{22175}Nie wštpię.
{22178}{22278}Zwykła ciekawoć,|czy może jakš napotkała?
{22305}{22372}Anne, tu jeste.
{22403}{22535}- Przerywasz posiłek wielebnego.|- Pyta mnie o czary.
{22547}{22631}- Poważnie?|- Wielebny miał odpowiedzieć na pytania,
{22631}{22715}które inni zbywajš milczeniem.
{22727}{22804}Godnie go zastšpię,|by mógł zjeć w spokoju.
{22804}{22931}- A będziesz ze mnš szczery?|- Tak.
{22947}{23012}Nic tu po mnie.
{23012}{23084}Sędzio, panno Hale.
{23216}{23300}- Dosyć kłamstw.|- Dobrze.
{23765}{23875}Nie męczy was ta gra?|Bo ja ani mylę jej zaniechać.
{23897}{24000}- Mercy jest zbyt mšdra.|- Nie zdradzimy, gdzie się ukrywa.
{24000}{24050}Naprawdę tak mniemacie?
{24050}{24151}Że jestemy tutaj, bo potrzebuję|waszej pomocy w znalezieniu Mercy?
{24151}{24182}Nie.
{24182}{24278}- Jestem tu z dobrodusznoci.|- Dobrodusznoci?
{24278}{24357}Pomóżcie mi jš pojmać,|a ocalicie życie.
{24357}{24477}Lecz opierajcie się dłuże...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin