XII Zjazd Świata Akordeonu w Łomży.doc

(39 KB) Pobierz

XII Zjazd Grupy Świat Akordeonu w Łomży

              Grupa Świat Akordeonu, założona przed trzema  laty przez łomżyńskiego muzyka Arkadiusza Korytkowskiego, liczy już ponad 2,5 tysiąca członków i znana jest z tego, że kilka razy w roku organizuje spotkania miłośników muzyki akordeonowej w różnych miejscach Polski. W tym roku m.in. odbyły się II Podlaskie Spotkania Akordeonowe w Czarnej Białostockiej oraz  w Częstochowie. Zjazdy te są okazją do wspólnego muzykowania miłośników tego pięknego instrumentu, którzy prezentują swoje dokonania muzyczne, nowe i klasyczne, zawsze chętnie słuchane wykonania akordeonowe. W prezentacjach tych biorą udział zarówno początkujący muzycy - zawsze bardzo życzliwie przyjmowani przez bardziej doświadczonych kolegów- jak i prawdziwi  mistrzowie gry na tym,  coraz bardziej zyskującym na popularności bo przecież niezwykłym, a trochę zapomnianym instrumencie, niesłusznie kojarzonym bardziej z muzyką taneczno-weselną niż  utworami  koncertowymi. Niewątpliwie Grupa Świat Akordeonu przyczynia się do popularyzacji tego instrumentu szczególnie wśród młodzieży.

              W ciągu cyklicznych spotkań muzycznych, 29-30 listopada br. odbył się w Łomży XII Zjazd Grupy Świat Akordeonu pod honorowym patronatem Prezydenta Miasta Łomży. Pierwszy dzień wypełniły koncerty członków Grupy zarówno tych, którzy przyjechali do naszego miasta jak i  posiadających duży dorobek akordeonistów łomżyńskich. Uczniów  PSM w Łomży prezentowała Joanna Dąbrowska - utalentowana uczennica tejże szkoły w klasie Stanisława Morawskiego (wykonała podczas swojego recitalu utwór Tadeusza Wesołowskiego, którego nagrania zainspirowały A. Korytkowskiego do szerszej działaności akordeonowej, która to zaowocowała założeniem Grupy w 2011 r.) oraz Jakub Tarnacki, uczeń PSM I i II st. w Łomży w klasie Mirosława Kotelczuka;  Dzięki temu mieliśmy więc możliwość posłuchania wielu znakomitych muzyków takich jak: Marek Karwowski, Paweł Dardziński, Bogdan Popiński z Warszawy, Roman Kryst z Częstochowy, lider podwórkowej kapeli "Grupa Romana", Marta Żebrowska z Miastkowa, Sonia Rożniakowska z Komornicy k. Wieliszewa-akordeonistka urodzona za wschodnią granicą, Karol Kozak z Lubartowa, jeden z najzdolniejszych akordeonistów Grupy "Świat Akordeonu"; znakomity muzyk Marcin Kubuszewski i wiele innych znakomitosci, którzy - w gościnnie udostępnionej przez Rektora PSI iP auli uczelni przy ulicy Akademickiej - zaprezentowali wspaniale zagrane utwory muzyki popularnej, ludowej, rozrywkowej i kameralnej. W wieczór ten salę koncertową wypełniły falujące rytmy kujawiaków polskich, francuskich walczyków i innych perełek muzyki płynącej z akordeonu - instrumentu czarującego słuchaczy charakterystycznym dźwiękiem pełnym optymizmu i wręcz słonecznego światła. Była też rzadka już, polska harmonia pedałowa, na której Eugeniusz Piaścik z Dębnik zagrał kilka skocznych, kurpiowskich melodii.

              Wspaniałą niespodziankę sprawił słuchaczom występ zespołu „Tekla Klebetnica” , który tworzą  Zygmunt Czupryn -świetny akordeonista i  Ania  Adamowska - skrzypaczka i wokalistka, której pełna temperamentu gra i  zarazem subtelny, niepowtarzalny uśmiech stworzyły nieodpartą magię tego koncertu opartego na ludowych motywach pełnej temperamentu muzyki góralskiej i powszechnie znanych i bliskich każdemu standardów muzyki popularnej.
Młodzi muzycy wręcz zauroczyli słuchaczy. Szczególnym wzruszeniem widzów nagrodzony został duet skrzypcowy: Zuzia Piasecka (córka Marcina Piaseckiego) i Ania Adamowska (z zespołu "Tekla Klebetnica").
 

              Trzecią część występu zapełnił Michał Sawicki – bardzo utalentowany łomżyński muzyk i solista, który śpiewał piosenki z autorskiej płyty akompaniując sobie na akordeonie i wspierając koncert prezentacją wizualną obrazów na wielkim ekranie. Usłyszeliśmy nowe interpretacje tradycyjnej pioseneczki „Cyganeczka Zosia”, potem  przyszła kolej na piosenki Seweryna Krajewskiego, potem na sentymentalne, rosyjskie „Trojki dwie’, następnie popłynęły gorące rytmy „bałkanicy”, warszawski „Bal na gnojnej’ i – na zakończenie- hymn łomżan „My z Łomży”. Koncert przyjęto owacyjnymi brawami. Tak minęła ostatnia godzina tej muzycznej uczty zakończonej wspólnym zdjęciem gości i uczestników.

                Wśród widzów byli nie tylko członkowie Grupy, ale również: Marcin Piasecki, Grzegorz Kurkowski, Anna Arkita, Tomasz Habdas, Jarek Siuchta, Rafał Mazerski, Marek Pauk, Joanna Zarzycka), ale również osoby spoza Grupy, seniorzy z Łomżyńskiego Klubu Seniora (m.in. Henryk Cwalina, Lucjan Czartoryjski z żoną Haliną), Mieczysław Raś, Aksana Gedrowicz (pochodząca z Białorusi, mieszkająca obecnie w Łomży, reagująca bardzo żywo na wszystkie 2-dniowe występy), Jerzy Zieliński (łomżyński stroiciel akordeonów, który współpracuje 50 lat z łomżyńską szkołą muzyczną; pochodzi z muzykalnej rodziny, a jego ojciec - Szczepan, był producentem harmonii), nauczyciele PSM w Łomży (Stanisław Morawski, Mirosław Kotelczuk), rodziny występujących (m.in. Marty Żebrowskiej, Kamila Grabińskiego i Michała Sawickiego).dołączyła też żona Mirosława Kotelczuka, Elżbieta, fagocistka, nauczycielka z łomżyńskiej szkoły muzycznej.

              Nie był to koniec muzykowania bo wszyscy przenieśli się do gościnnej Restauracji Na Farnej na wspólną biesiadę akordeonową gdzie czekali już miłośnicy akordeonowych rytmów. Muzyka królowała tu i w następny dzień do późnego popołudnia. Tutaj muzycy poczuli więcej swobody i zagrali gościom swoje kolejne, mistrzowsko improwizowane utwory popularne i te bardziej poważne, kameralne i wirtuozowskie, ale zawsze opracowane w nieszablonowych aranżacjach. Akordeoniści grali w różnych składach dobieranych spontanicznie: brzmiały więc solówki, duety, tria ukazując kunszt  muzyków i możliwości ich instrumentów. Grali kunsztownie, harmonicznie się uzupełniając zachowując wiodące motywy muzyczne utworów. Oczywiście z wielkim aplauzem przyjęto owe koncerty, a także ponowny występ „Tekli Klebetnicy”, ”Tria Kozaki” i  solowych muzyków. Karol Kozak grając solo prezentował wiązankę musette, swingów i standardów jazzowych w koloraturowym wręcz wykonaniu,

 

              Szczególne wyrazy uznania należą się właścicielom Restauracji Na Farnej, którzy od kilku już lat sprzyjają kulturze muzycznej preferując w cotygodniowych koncertach utalentowanych, rodzimych i zaproszonych instrumentalistów oraz solistów. Nasze miasto bardzo potrzebuje rozwijania kultury muzycznej skierowanej do wszystkich mieszkańców w różnym wieku i z różnymi zainteresowaniami dlatego działania zarówno indywidualne jak i grup twórczych wraz ze wspomagającymi je instytucjami prywatnymi i samorządowymi są tak bardzo ważne dla edukacji kulturowej społeczeństwa i regionu.

 

Zbigniew Ciborowski

 

 

 

 

 

 

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin