Charles Van Lerberghe- piesn-ewy-fragmenty.pdf

(397 KB) Pobierz
Ta lektura,
podobnie jak tysiące innych, jest dostępna on-line na stronie
wolnelektury.pl.
Utwór opracowany został w ramach projektu
Wolne Lektury
przez
fun-
dację Nowoczesna Polska.
CHARLES VAN LERBERGHE
Pieśń Ewy (fragmenty)
ł. ł 
Deszcz letni¹
Siostra moja, letnia zlewa,
Żyzna, ciepła, zlewa cicha,
Słodko płynie, słodko śpiewa
Z srebrzystego nieb kielicha.
Wszystkie białych pereł sznury
Rozesnuła z siwej chmury:
Tańczcie, pliszki!
Piejcie, kosy!
Uderzajcie w hymn stugłosy!
Piejcie, gniazda! tańczcie, kwiaty!
Chwalcie niebios dar skrzydlaty!
Na mych warg stulony pąk
Kładnie² usta z malin rośnych³,
Uśmiechniętych i bezgłośnych —
I tysiącem drobnych rąk
Dotyka mnie zewsząd wkrąg.
Na kobiercach dzwonnych ziół
Od poranku do poranku
Sznur się pereł snuł i snuł,
Jak szemrząca w mgle kaskada
Bez wytchnienia, bez ustanku,
Zlewa pada… pada… pada…
Wreszcie słońce z chmur wyziera
Na niebiosy
I ociera
Przesianymi między drzewy⁴
Złocistymi blasków włosy
Rośne stopy letniej zlewy.
Słońce
Lato
Deszcz
¹Deszcz
letni
— wiersz jest agmentem poematu
Pieśń Ewy,
składającego się z  części:
Prel i m,
pierwsze s owa
(w tej części znajduje się niniejszy wiersz
Deszcz letni), szenie, rzec
i
trzenka.
²k
a nie
(daw.) — kładzie.
³rośny — rosisty, wilgotny od rosy.
rzewy
— dziś popr. forma N. lm: drzewami.
aj
Oto jest pierwszy ranek świata⁵
 ł
Oto jest pierwszy ranek świata.
Jako kwiat roztulony wśród nocy błękitnej,
W młodzieńczym wietrze, co nad falą lata,
Wykwita ogród błękitny.
Wszystko w nim jeszcze łączy się i miesza:
Dreszcz liści, ptasi śpiew, lot piór —
Szmer źródeł, głosy wód, głosy powietrza —
Wszystkie podźwięki, które wkoło dyszą
W ogromny chór,
A które przecie są — ciszą.
Rozwarłszy słodkie oczy jutrzennemu ranu
Młoda i boska Ewa
Obudziła się w Panu,
A jako sen cudowny świat u nóg jej śpiewa.
I wyrzekł Pan: «Idź, dziecię,
W drogę nieznaną
I każdej rzeczy stworzonej na świecie
Daj miano».
I poszła biała Ewa posłuszna przed Panem
W zarośla róż,
Darząc wszelką rzecz wkoło dźwiękiem,
słowem, mianem —
Szeptem warg rozchylonych jako kwietny kruż⁶:
«To, co pierzcha, to, co tchnie, to, co leci…»
A zasię⁷ mija dzień i jak w porannej zorzy,
Tak teraz w zmierzchu znów,
Eden zapada z wolna w głębokiej ciszy Bożej
W błękitność snów.
Ścichł wszelki szmer, i wszystko wokół słucha,
Gdy z pierwszą gwiazdą — Ewa,
Wznosząc oczy do sennych obłoków łańcucha —
Śpiewa.
Ciche, półsenne, modlitewne,
Pełne ekstazy,
W ciszy i woni śpiewne
Powtarza drżące wyrazy,
Które stworzyła dziś na Boży zew:
⁵Oto
jest pierwszy ranek świata
— wiersz jest agmentem poematu
Pieśń Ewy,
składającego się z  części:
Prel i m, ajpierwsze s owa
(tę część rozpoczyna niniejszy wiersz
Oto jest pierwszy ranek świata), szenie,
rzec
i
trzenka.
Autor zadedykował swój poemat innemu znanemu belgijskiemu poecie, Émile'owi Verha-
erenowi.
⁶kr (daw.) — kielich.
⁷zasi — zaś, natomiast; tu: tymczasem.
Wieczór
Raj, Stworzenie, Natura,
Świt
Śpiew
   
Pieśń Ewy (fragmenty)
— «To, co pierzcha, to, co tchnie, to, co leci.» —
I łączy je przed Panem
W powietrzu zasłuchanem⁸
W najpierwszy śpiew.
⁸zas
c anem
— dziś popr. forma Msc. lp rn.: zasłuchanym.
Ten utwór nie jest objęty majątkowym prawem autorskim i znajduje się w domenie publicznej, co oznacza że
możesz go swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać. Jeśli utwór opatrzony jest dodatkowymi
materiałami (przypisy, motywy literackie etc.), które podlegają prawu autorskiemu, to te dodatkowe materiały
udostępnione są na licencji
Creative Commons Uznanie Autorstwa – Na Tych Samych Warunkach . PL.
Źródło:
http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/lerberghe-piesn-ewy-agmenty
Tekst opracowany na podstawie: Liryka ancuska, tłum. Bronisława Ostrowska, seria druga, wyd. J. Mortko-
wicz, Warszawa 
Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Reprodukcja cyowa
wykonana przez Bibliotekę Śląską z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów BŚ.
Opracowanie redakcyjne i przypisy: Daria Pranga, Dorota Kowalska, Marta Niedziałkowska.
Okładka na podstawie:
fotologic@Flickr, CC BY .
esprzyj olne ekt ry
Wolne Lektury to projekt fundacji Nowoczesna Polska – organizacji pożytku publicznego działającej na rzecz
wolności korzystania z dóbr kultury.
Co roku do domeny publicznej przechodzi twórczość kolejnych autorów. Dzięki Twojemu wsparciu będziemy
je mogli udostępnić wszystkim bezpłatnie.
ak mo esz pom c
Przekaż % podatku na rozwój Wolnych Lektur: Fundacja Nowoczesna Polska, KRS .
Pomóż uwolnić konkretną książkę, wspierając
zbiórkę na stronie wolnelektury.pl.
Przekaż darowiznę na konto:
szczegóły na stronie Fundacji.
   
Pieśń Ewy (fragmenty)
Zgłoś jeśli naruszono regulamin