Schneider_J_ks_-_Książka_do_nabożeństwa_dla_katolickich_chrześcijan_1811 2x.pdf

(10243 KB) Pobierz
' i
/ .
X
/
//
Vit
^
:#;'%
:;-. ' i v j / t ' - .
4 -V , r -X A’
*
■ .■'“»■
i-
»si*
t
•i.; :: ? -/. 1
*/»»<' **vt>
'. i
r n
H
«.*1
/ «
« V
J;
'««I '
•*ł
{ i
( *]
/
V
/
/
K
S
I
Ą
2
O
3
Ż
K
A
%
N A B O Ż E Ń S T W A
DLA
KATOLICKICH CHRZEŚCIIAN.
P M E Z
* X. J. A. S C H N E I D E R A
K a n o n ik a
i
s p o w ie d n ik a K r ó la Jegom ość* Saskiego«
9
Z niemieckiego na ięzyk polski przełożona.
w Wrocławiu,
u
W i l h e l m a
B o g u m i ł a
i 8 i i.
Kor na
5342
^
Kogo m odlitwa cnotliwym nie czyni, len nie modt»
d o b ite: — ńie podług ducha Jezusowego. —
Przed modlitwą przyprawuy duszd swą, a nie
bądź iako człowiek, który kusi Boga. Sy-
rach. Roz.
iii.
S.
A u g u s t y n ,
iV Iod litw a zasadza się na podniesieniu duszy do Bo*
ga, na zwróceniu myśli i chęci do Boga, na obcowa­
niu z Bogiem. Modlimy s ię , icżeli własności i do­
skonałości Boga: iego wszechmocność, modrość, do­
broć, opatrzność, sprawiedliwość i t. d,, rozważamy,
chwalimy, wysławiamy^ nad niemi się zadziwiamy. —
Jeżeli dobrodzleystwa, które Bóg nam i innym świad­
czy, w myśli przechodzimy, i Jemu za nic dziękuie*
my. — Jeżeli, przeięci wiedzę nnszey słabości, wiel­
kością i rozmaitością niebezpieczeństw, w które nie­
winność i cnota wpaśdż mogą, Boga o pomoc prosi-
A
aay.
*
my. — Jeżeli przed Bogiem, s pokorą i żalem nasze
błędy i przestępstwa wyznaiemy, Jego o przebaczenie
prosimy, i Jemu, w ufności Jego pomocy i łaski,
prawdziwą poprawę, zupełną odmianę naszego spo­
sobu myślenia i postępowania obiecuiemy. — Jeżeli
Bogu, nietylko nasze własne, ale oraz i bliźniego po­
wodzenie, a aczególniey powodzenie kościoła i narodu
polecamy. — Jeżeli nasze prace i starania, radości i
cierpienia z myślą o Bogu łączymy, i wszystko w czy­
stym zamiarze, że to iest wolą Boga, a przeto z miło­
ści ku Bogu, czynimy i znosimy,Jego opatrzności wszy­
stkie przypadki zlefiamy, a zatem samych siebie zachę­
camy do stosowania się do Jego woli. — Modlimy
się, ieżeli często i chętnie o Bogu myślimy', a wsz|-
stkiego z zaufaniem od niego się spodziewamy i ocze-
kuiemy, co dla nas prawdziwie iest dobrem , i poźy-
tecznein , i we wszystkich przypadkach iako do zrżó-
dła i dawcy wszelkiego dobra się udaiemy. — Tu
rzeczy powinny w każdych okolicznościach i potrze­
bach bydż treścią naszey modlitwy. Modlitwa może
.się zasadzać na myślach, rozważaniu i podniesieniu
.m yśli, zastanawianiu się nad wielkością, wszechmo-
. cnością opatrznością Boga i t. d. na radości nad Jego
oycowską opieką i łaską, albo na zewnętrznem w y­
laniu się serca przez wyrazy i pobożne pienia. Tam
to zowie się rozważaniem, albo modlitwą umysłową,
to zaś modlitwą ustną. Tam to stanowi nabożeństwo ; •
to zaś iest wyrażeniem i udzieleniem nabożeństwa.
Dwoista ta modlitwa iest nain potrzebna ; obiedwie
.się wspieraią; obiedwie, gdy maią przyzwoite wła­
sności,
aności, są dobre, Bogu przylemne i nayzbawienniey-
sze za sobą ciągną skutki.
D o dobrey ,
trzeba:
Bogu przyiemney ‘ m odlitwy, pó^1
. -
,n
•-
i.) Czystńgo serca, czyli chęci oczysczenia swńgoi
serca: Fan d a l e k i m i e s t od b e z b o ż n y c h ; a
1
a
w y s ł u c h u i e m o d l i t w ę s pra w i e d 1 i w y c h , czyli
tych, którzy przez prawdziwą pokutę usiłuią zostać
sprawiedliwymi. P r z y s ł . 2fl. Jeżeli przeto chcesz,
żeby się Bogu twoia modlitwa podobała , i była Ci
pożyteczną: oczyść przed modlitwą serce twoie przez
prawdziwy żal i prawdziwą miłość, —■ potem módl się.
c) Zyw ey wiary: b e z w i a r y ni e p o d o b n a
B o g u s i ę p o d o b a ć . D o Ż y d ó w II. Jeżeli prze­
konanie o przymiotach Boga, do którego się modlimy,
mocno i głęboko nie iest w nas ugruntowane: wten­
czas i modlitwa nie pochodzi od rozumu, i nie idzie
z serca. Kto iescze wśha się w wierze: ten iescza
nie iest zdolnym prawdziwą modlitwę odprawić. .
3} Mocnego zaufania w Bogu, że nas wysłucha,
i tego nam udzieli, co prawdziwie zbawiennein i do
naszego zbawienia iest poirzebnem. A l e n i e c h a y
p r o s i w w i e r z e ni c ni e w ą t p i ą c .
Bo k t o
w ą t p i p od o b n y i es t w a ło m morskim, które
w i a t r p ę d z i i mi ece: t a k o w y t edy c z ł o w i e k ,
n i e c h n i e m n i e m a by mi a ł co w s i ą ś d ź od Fa­
na. Jakób i,
*■
4
) Nie wymuszoney pokory. B ó g s ię p y s z n y m
*
p r z e c i w i ; a p o k o r n y m ł a s k ę da w a. Jakób 4.
A a
Bóg
Bóg iest wszystkiem, iń niczem : oto są myśli tego,
który przekonany-o nie zmierzoney odległości między
nim, a Bogiem, modli się.
5) Porządku we względzie naszych potrzeb. N a y ­
pierwey szukaycie królestwa Bożego,
i
s p r a w i e d l i w o ś c i Jego, a r eszt a b ę dz ie wam
dana. M a t ę .
6.
Sczególniey o to Boga prosić powin­
niśmy co dla duszy iest pożytecznem: o ratunek w po­
kuszeniu, o pomoc przeciw nieprzyjaciołom duszy na-
szćy, 0 odpusczenie grzechów, o poprawę należytą
naszego życia, o postępek w cnocie i świątobliwości,
0 wytrwanie w dobrem. Modlitwa o cnotę, nńypier-
wszą naszą powinna bydź myślą. Prosić także może­
my Boga o rzeczy doczesne: o zdrowie, o błogosła­
wieństwo w sprawach naszych, o zmnieyszenie cier­
pień i smutków, i o uwolnienie nas od uleli; ale pod
warunkiem, zaw sze s tym dodatkiem, leżeli się zga­
dza z wolą Bogn , i iest korzystna rzećzą dli naszey
obyczayności 1 naszego zbawienia.
O y c z e , nie
i a o i a , a l e T w o i » , n i e c h s i ę s t a n i e w o i a.
6) Cierpliwego wytrwania w modlitwie. ¡ Módl ci e
s i ę n i e u s t a n n i e , mówi Apostoł. Zaczynacie wszy­
stko z Bogiem; i kończcie z Bogiem. Czyńcie wszy­
stko dla Jego miłości, i Jemu na chwałę. Nie zapo-,
mniycie, że Bóg iest wszędzie przytomny. Myślcie
zawsze o nim, że iest świadkiem waszych myśli, mów
1 uczynków, że ie uwuiźa, za nie nadgradza i karze.
M yślcie, czyńcie, postępuycie zawsze tak, abyście się
nie potrzebowali wstydzić waszych myśli i uczynków,
wspomniawszy na to , że Bóg iest wszędzie, .— Na
koniec
¡koniec nie ustawaycie, i nie bądźcie opieszałymi
w modlitwie, ieżeli Bóg zaraz waszych modłów nie
wysłucha. Nasza przeto powinnością, wytrwać, i Je­
mu zostawić czas i sposób naszego wysłuchania. W i®
Bóg, iak próżne częstokroć są nasze życzeniami chęci,
Chociaż tego nie otrzymamy', czego żądim y: iednakże
dlii tego prawdziwa modlitwa nie iest bez skutku.
Sprawuje cierpliwość, poddanie się woli Boga i zga­
dzanie się z nią, miarkowanie naszych żądz, gotowość
i stateczność, z miłości Bogn, i w zaufaniu w nim,
nawet truduieyaże zuosię doświadczenia. Zaiste wiel­
ka korzyść, ieżeli to modlitwa śprawuie!
'
7) Ale takie powinniśmy sami bydź czynnymi, i
kie myśleć, że nam Bóg udzieli to , o co go w mo­
dlitwę prosimy', bez naszógo dokładania się. Jeżeli
n. p. Boga prosimy o zmnieyszenió i pociechę w smu­
tku, nie powinniśmy więc samowolnie bydź smutny­
mi, powinniśmy, skoro iest w naszóy inocy, troskli­
wie przyczynę naszego smutku oddalać: n. p. rozią-
trzónió się przeciwko bliźniemu przez powolność i
sczere pojednanie się, zarzuty sumnienia przez praw­
dziwą pokutę i poprawę życia. Jeżeli życzymy sobie
bydź i zostać cnotliwym i; powinniśmy chronić się
niebezpieczeństw, którć cnocie są szkodliwi. Jeżeli
prosimy Bogo o błogosławieństwo w naszćm rzómieśle;
powinniśmy także bydź pracowitymi, i nie dopusczać,
aby siły, kLóre mim Bóg d:ił, w nic czynnóy gnuśności
więdły i t. d. Bóg daie nam swfoió błogosławieństwo,
ale chce, żeby skutek iego zależał od nas i naszćy
czynności. Powinniśmy mieć ufność w nim , ażeby,
przy
Zgłoś jeśli naruszono regulamin