DGP_2015_01_02_prawo_na_co_dzien.pdf

(1441 KB) Pobierz
Wygenerowano dnia 2015-02-20 dla loginu: johnprctorbob@gmail.com
Oglądaj
„Przepis na prawo”
– wspólny program TVP Info i Dziennika Gazety Prawnej w soboty od 15.15 w
gazetaprawna.pl
Piątek–niedziela
2–4 stycznia 2015 nr 1 (3894)
Wyścig
po kredyt
S. II
barbara.doktor@
infor.pl
SHUTTERSTOCK
Pomożemy
w rozwiązywaniu
Waszych
problemów
prawnych.
Czekamy na listy:
Piszcie
do nas!!!
Wygenerowano dnia 2015-02-20 dla loginu: johnprctorbob@gmail.com
II
Dziennik Gazeta Prawna, 2–4 stycznia 2015 nr 1 (3894)
gazetaprawna.pl
P R AW O N A C O D Z I E Ń
Bank pożyczy
pieniądze również
bez
etatu
Danuta Pawłowska
dgp@infor.pl
Wiadomo, że banki przede
wszystkim chcą takich kre-
dytobiorców, co do których
mają dużą pewność, że spłacą
pożyczkę. Zdolność kredyto-
wa jest więc zawsze wyliczana
indywidualnie, na daną chwi-
lę i przy różnych założeniach
dla różnych klientów. Według
prawa zdolność kredytowa to
zdolność do spłaty całego za-
ciągniętego kredytu wraz z od-
setkami w terminie zapisanym
w umowie.
Zanim bank zdecyduje, czy
pożyczy nam pieniądze, po-
prosi o wiele dokumentów,
na podstawie których specja-
liści obliczą, czy faktycznie
damy radę unieść ta-
kie zobowiązanie fi-
nansowe i jakie wią-
że się z tym ryzyko.
Klient będzie musiał
przedstawić w ban-
ku umowy, z tytu-
łu których otrzymuje
wynagrodzenie, oraz kalkula-
cje swoich miesięcznych kosz-
tów utrzymania. Oczywiście
im okres kredytowania ma być
dłuższy, tym więcej pojawi się
niewiadomych i tym większe
będzie ryzyko banku, że nie od-
zyska swoich pieniędzy. Jed-
nak dzisiejsza – wydawałoby
się – stabilna posada na eta-
cie nie musi oznaczać równie
bezpiecznej sytuacji za kilka-
naście, a tym bardziej za kilka-
dziesiąt lat. Katarzyna Karpiuk
Od lat nie pracuję na etat. Moje dochody
nie są wprawdzie małe, ale uzyskuję
je głównie z realizacji umów-zleceń,
czasem też z umów o dzieło. Wciąż
mieszkam u rodziców, lecz chciałbym już
w tym roku kupić własne mieszkanie.
Czy jednak w tej sytuacji mam jakąkolwiek
szansę na kredyt – pyta pan Marcin
z banku Pekao SA potwierdza
więc, że brak etatu nie stano-
wi przeszkody w ubieganiu się
o kredyt czy pożyczkę. Waż-
niejsze dla banku są stabil-
ne i regularne dochody, któ-
re mogą pochodzić również
z umów-zleceń lub o dzieło.
Od stycznia 2015 r. zacznie
obowiązywać rekomendacja
Komisji Nadzoru Finansowe-
go, która nakazuje, aby starając
się o kredyt hipoteczny, kre-
dytobiorca miał zgromadzo-
ne 10 proc. wartości nierucho-
mości. Ta wartość będzie rosła
i w w 2017 r. będzie to dwa razy
tyle, czyli 20 proc. Jednak im
wkład własny będzie większy,
tym przychylniej bank spojrzy
na nasz wniosek kredytowy,
a w odniesieniu do osób, które
nie są zatrudnione na etacie,
może to być decydujący punkt
w ocenie wniosku kredytowe-
go. Zdecydowanie w lepszej
sytuacji są ci, którzy mają
już historię kredytową, czyli
OPINIA
EKSPERTA
NORBERT JEZIOLOWICZ
Związek Banków Polskich
Z
wiązek Banków Polskich nie
wpływa na banki, jeśli chodzi
o szczególne traktowanie osób,
których przychody nie pochodzą
z umów o pracę. Sprawdzanie zdolności
kredytowej klientów wynika bezpośred-
nio z przepisów prawa. Osoby
z udokumentowanymi przychodami na
podstawie umowy-zlecenia, o dzieło czy
też prowadzącymi działal-
ność gospodarczą nie są na
gorszej pozycji niż etatowcy.
Banki sprawdzają zdolność
kredytową każdego potencjal-
nego klienta, specjaliści
dokładnie przeanalizują PIT-y,
umowy oraz wpływy na konto, zanim
podejmą decyzję o udzieleniu kredy-
tu. Źródłem informacji o historii
kredytowej jest także Biuro Informacji
Kredytowej, z którego usług korzystają
banki. Przy kredytach hipotecznych etat
nie jest przecież żadną gwarancją, że
klient będzie przez kolejne
20 lat miał tak samo stabilną
sytuację. Przy rozpatrywaniu
wniosków o takie długotermi-
nowe umowy bank bierze pod
uwagę wysokość wkładu
własnego klienta, jego sytuację
finansową, czyli wpływy na rachunek
kredytobiorcy i inne jego zobowiązania
oraz kredyty, a także wycenę nierucho-
mości. Im większy wkład własny, tym
łatwiej o kredyt hipoteczny bez względu
na to, czy klient ma etat, czy też inną
umowę.
w przeszłości wzię-
li kredyt i oczywiście
spłacili go terminowo.
Taki klient jest dla ban-
ku bardziej wiarygodny niż
osoba, która nigdy się jeszcze
nie zadłużała. Banki mają tak-
że większe zaufanie do kredy-
tobiorcy, który ma regularne
dochody, a nie jeden większy
zarobek co kilka miesięcy.
Czasy się zmieniają i coraz
więcej osób pracuje na umo-
wy-zlecenia lub też na kon-
trakty albo prowadzi własną
działalność gospodarczą. Banki
muszą więc dostosować się do
tych zmian, być bardziej ela-
styczne, liberalnie podchodzić
do badania zdolności kredy-
towej klientów. To prawda,
że umowy o pracę na czas
nieokreślony faktycznie są
mocnym punktem przy oce-
nie wniosku, ale nie decydują
o zdolności kredytowej. Jeśli
jednak chodzi o zleceniobior-
ców, którzy starają się o duży
kredyt, może się bankowi nie
spodobać, że robią to tuż po
rozpoczęciu pracy na umo-
wę-zlecenie. Prawdopodob-
nie będą musieli się wstrzy-
mać z kupnem mieszkania
i przedstawić roczne regular-
ne wpływy. Natomiast wniosek
o krótkoterminową pożyczkę
gotówkową może być rozpa-
trzony pozytywnie. Z kolei oso-
ba, która przechodzi z etatu na
samozatrudnienie, ale wciąż
będzie świadczyć usługi dla
poprzedniego pracodawcy,
w większości banków nie musi
czekać aż roku, aby ubiegać się
o kredyt hipoteczny.
Podstawa prawna
Art. 70, art. 137 ustawy z 29 sierpnia
1997 r. – Prawo bankowe
(Dz.U. z 1997 r. nr 140, poz. 939).
Więcej na ten temat
w programie
„Przepis
na prawo”
w sobotę
od 15.15 w
Profil zaufany można potwierdzić także na poczcie
Piotr Pieńkosz
piotr.pienkosz@infor.pl
Podobno Poczta Polska uru-
chomiła usługę polegającą na
potwierdzaniu profilu zaufa-
nego ePUAP. Wątpię, żeby to
była prawda, skoro ów profil
służy do weryfikacji tożsamo-
ści obywatela w kontaktach
z e-administracją. To przecież
niezwykle ważne narzędzie,
więc sądzę, że jego obsługą
zajmują się wyłącznie pań-
stwowe urzędy. Proszę roz-
wiać moje wątpliwości – pi-
sze pan Andrzej
Profil zaufany elektronicznej
platformy usług administra-
cji publicznej (ePUAP) sta-
nowi bezpłatną alternatywę
dla bezpiecznych podpisów
elektronicznych. Jest to na-
rzędzie służące do potwier-
dzania tożsamości obywate-
la, gdy ten załatwia sprawy
urzędowe drogą elektronicz-
ną za pośrednictwem ePUAP.
Chcąc korzystać z e-admini-
stracji, trzeba założyć sobie
konto na ePUAP, a następnie
za jego pomocą wybrać opcję
wyrobienia profilu zaufanego.
Żeby to narzędzie było w peł-
ni funkcjonalne, konieczne
jest stawienie się w jednym
z punktów potwierdzających
profile zaufane ePUAP z do-
kumentem tożsamości, czyli
dowodem osobistym lub pasz-
portem. Pracownik takiego
punktu sprawdzi, czy osoba
zakładająca konto na ePUAP
podała dane odpowiadające
stanowi faktycznemu. Jeśli
tak, dokona pełnej aktywacji
profilu, dzięki czemu będzie
mogła się nim posługiwać.
Sama obecność przy okienku
to kwestia zaledwie pięciu,
dziesięciu minut.
I tu pojawia się pytanie, ja-
kie instytucje pełnią funkcję
wspomnianych punktów po-
twierdzających. Przede wszyst-
kim są to wszystkie urzędy
skarbowe w kraju oraz urzędy
wojewódzkie, a także oddziały
Zakładu Ubezpieczeń Społecz-
nych. Za granicą tę funkcję peł-
nią polskie konsulaty.
Dodatkowo funkcję takiego
punktu mogą pełnić, za zgodą
ministra administracji i cyfry-
zacji, inne podmioty publiczne
(np. urzędy gmin, miast), banki
krajowe (obecnie brak takiego
przypadku), a także operator
pocztowy. W odniesieniu do tej
ostatniej kategorii również do
tej pory brakowało praktycz-
nego przykładu. To zmieniło
się w grudniu 2014 r., gdy zgo-
dę ministra na potwierdzanie
profili zaufanych ePUAP uzy-
skała Poczta Polska. Oznacza
to, że obywatele będą mogli do-
konać aktywacji swojego profi-
lu również na poczcie. Będzie
to darmowe i wywoła takie
same skutki, jak gdyby odwie-
dzili w tym celu urząd skarbo-
wy lub wojewódzki. Ale uwaga!
Na razie potwierdzanie profili
zaufanych dokonuje zaledwie
pięć placówek w Warszawie.
Pan Andrzej nie powinien
mieć wątpliwości co do bez-
pieczeństwa procesu potwier-
dzania profilu zaufanego
w placówce Poczty Polskiej. Po
pierwsze, jest to spółka w pełni
należąca do Skarbu Państwa.
Po drugie, zanim minister wy-
dał zgodę na oferowanie usłu-
gi potwierdzania profilu ePU-
AP na poczcie, przeprowadził
działania sprawdzające, w tym
pod kątem bezpieczeństwa da-
nych obywateli.
Podstawa prawna
Art. 20c ustawy z 17 lutego 2005 r.
o informatyzacji działalności podmio-
tów realizujących zadania publiczne
(t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 1114).
SHUTTERSTOCK
Redaktor prowadzący:
Barbara Grzywińska-Doktór,
barbara.doktor@infor.pl
SHUTTERSTOCK
Wygenerowano dnia 2015-02-20 dla loginu: johnprctorbob@gmail.com
Dziennik Gazeta Prawna, 2–4 stycznia 2015 nr 1 (3894)
gazetaprawna.pl
III
P R AW O N A C O D Z I E Ń
Od stycznia zmieniła się minimalna podstawa zasiłku
Mariusz Stępień
dgp@infor.pl
Jestem zatrudniona na pod-
stawie umowy o pracę na czas
określony – na dwa lata. W po-
łowie stycznia minie pierwszy
rok mojej pracy. Od 18 grudnia
przebywam w szpitalu i zano-
si się na dłuższy pobyt. Moja
pensja jest równa minimalnej
płacy dla początkujących pra-
cowników. Czy od 1 stycznia
zasiłek chorobowy będzie wyż-
szy – pyta pani Anna
Tak. Ustalona podstawa wy-
miaru zasiłku, którą stano-
wi przeciętne miesięczne
wynagrodzenie pracownika,
w zasadzie nie ulega zmia-
nie w chorobie. Jest tak rów-
nież, gdy niezdolność do pra-
cy trwa na przełomie roku
kalendarzowego. Od tej za-
sady są jednak wyjątki. Jeden
z nich dotyczy sytuacji, gdy
podstawa wymiaru zasiłku
jest niższa od gwarantowanej
przez przepisy. W myśl ustawy
o świadczeniach pieniężnych
z ubezpieczenia społecznego
w razie choroby i macierzyń-
stwa podstawa wymiaru zasił-
ku chorobowego z tytułu pra-
cy w pełnym wymiarze czasu
pracy nie może być niższa od
odpowiedniej do stażu kwo-
ty minimalnego wynagro-
dzenia, po odliczeniu składek
na ubezpieczenia społeczne
finansowanych przez pra-
cownika. Dlatego od 1 stycz-
nia 2015 r. podstawa wymia-
ru zasiłku chorobowego musi
wynosić co najmniej:
1510,07 zł (100 proc. mini-
malnego wynagrodzenia za
pracę, tj. 1750 zł po odliczeniu
kwoty odpowiadającej 13,71
proc. tego wynagrodzenia),
I
1208,06 zł (80 proc. mini-
malnego wynagrodzenia
za pracę, tj. 1400 zł po od-
liczeniu kwoty odpowiada-
jącej 13,71 proc. tego wyna-
grodzenia) – dla pracownika
w pierwszym roku pracy.
Jeśli zatem obliczona dla
zatrudnionego podstawa wy-
miaru zasiłku (w analizowanej
I
sytuacji przeciętne miesięczne
wynagrodzenie wypłacone za
pełne kalendarzowe miesiące
zatrudnienia – ubezpiecze-
nia) wraz ze składnikami, do
których zachowuje on pra-
wo w okresie jego pobierania
jest niższa od 1208,06 zł, to od
1 stycznia trzeba ją podwyższyć
do tej właśnie kwoty.
W przedstawionej sytuacji
konieczne będzie również,
w razie dalszej niezdolności
do pracy, przeliczenie pod-
stawy od połowy stycznia,
gdy upłynie pierwszy rok za-
trudnienia. Wówczas bowiem
stanowić ją będzie co najmniej
kwota minimalnego wynagro-
dzenia po odliczeniu 13,71 proc.
(1510,07 zł), a nie 80 proc. mi-
nimalnego wynagrodzenia po
odjęciu składek.
Podstawa prawna
Art. 11, art. 36 ust. 2, art. 45 ust. 1
ustawy z 25 czerwca 1999 r.
o świadczeniach pieniężnych
z ubezpieczenia społecznego w razie
choroby i macierzyństwa (t.j. Dz.U.
z 2014 r. poz. 159).
Krzysztof Tomaszewski
krzysztof.tomaszewski@infor.pl
Skuteczne egzekwowanie na-
leżnych płatności od partne-
rów biznesowych jest bardzo
ważne, gdyż od tego zależy
płynność finansowa przed-
siębiorcy. Jednak żeby sku-
tecznie dochodzić pieniędzy
od kontrahentów, najpierw
trzeba odpowiednio ukształto-
wać z nimi zasady współpracy
w umowie. Dokument powi-
nien zawierać również zapisy
zabezpieczające płatności.
Można wybrać różne formy
zabezpieczeń, warto jednak
dopilnować, by ustalić meto-
dy ewentualnego dochodze-
nia należności zarówno na
drodze pozasądowej, jak też
sądowej. Najbardziej skutecz-
ne są formy zabezpieczeń,
które poręcza podmiot trze-
ci o stabilnej sytuacji finan-
sowej np. bank. Warto więc,
żeby umowa przewidywała
przedstawienie przez kontra-
henta gwarancji bankowej.
Jest to pisemne zobowiązanie
banku do zapłaty na rzecz be-
neficjenta gwarancji (w tym
przypadku dostawcy towa-
rów) maksymalnej kwoty
wskazanej w gwarancji (sumy
gwarancyjnej). Taka zapłata
następuje wtedy, gdy zlece-
niodawca gwarancji (w tym
przypadku kontrahent), na
którego została wystawio-
na, nie wywiąże się ze zo-
bowiązania wobec dostawcy
towaru. Gwarancja banko-
wa daje więc przedsiębiorcy
prawo do tego, żeby zwrócić
się do banku o zapłatę, jeże-
li nie zrobi tego kontrahent.
Oczywiście kontrahent musi
uzyskać wcześniej w konkret-
nym banku taką gwarancję
i przedstawić ją przedsiębior-
cy, który np. będzie mu do-
starczał produkty.
Innymi zabezpieczenia-
mi, które może przewidywać
umowa, są weksel in blan-
co lub zgoda kontrahenta na
dobrowolne poddanie się eg-
zekucji. One również mogą do-
prowadzić do dość szybkiego
odzyskania należności przez
przedsiębiorcę będącego wie-
rzycielem. Ale uwaga! Nieko-
niecznie muszą być skuteczne
ze względu na sytuację finan-
sową tego, który ich udziela.
Podmioty, które wystawią we-
ksel in blanco jako zabezpie-
czenie lub zgodzą się na dobro-
wolne poddanie się egzekucji,
również mogą popaść w kłopo-
ty finansowe.
Wyrażenie przez kontra-
henta zgody na poddanie się
egzekucji w trybie 777 kodek-
su postępowania cywilnego
– jako formy zabezpieczenia
– powinno mieć formę aktu
notarialnego. Dzięki temu
Dobra umowa pomoże odzyskać
pieniądze od kontrahenta
Prowadzę niewielką firmę produkcyjną. Ostatnio nawiązałem kontakt z nowym kontrahentem, który
zadeklarował, że będzie regularnie kupował dużą liczbę wyrobów z mojego zakładu. Jednak zupełnie nie znam
nowego partnera i nie mam pewności, czy będzie płacił za produkty, które mu dostarczę. Obecnie negocjujemy
zapisy umowy regulującej naszą przyszłą współpracę. Czy w umowie mogę się jakoś zabezpieczyć
przed ewentualnym brakiem płatności ze strony kontrahenta i określić zasady uzyskiwania
należnych mi pieniędzy – pyta pan Mateusz
przedsiębiorca będący wie-
rzycielem może udać się do
sądu tylko po nadanie klauzu-
li wykonalności dla aktu nota-
rialnego, w którym udzielono
zabezpieczenia. Omija więc
długą procedurę sądową. Tym
niemniej ogromny wpływ na
możliwość wyegzekwowania
w ten sposób należnych pie-
niędzy ma aktualna sytuacja
finansowa kontrahenta, który
wyraził zgodę na poddanie się
egzekucji. W razie jego upa-
dłości wierzytelność trafia do
masy upadłościowej. To ozna-
cza, że niekiedy przedsiębior-
ca wierzyciel może uzyskać
z tejże masy upadłościowej
tylko część należnych mu pie-
niędzy.
W praktyce zdarzają się rów-
nież umowy zawierające klau-
zule przewidujące konieczność
zapłaty kar umownych w przy-
padku niewywiązania się przez
którąś ze stron z przyjętych na
siebie zobowiązań, w tym do-
tyczących dokonywania zapła-
ty. Przedsiębiorcy będący do-
stawcami mają nadzieję, że
takie zapisy będą stanowiły
dodatkowy bodziec dla kontra-
hentów do terminowego wy-
wiązywania się ze zobowiązań
finansowych. Przepisy przewi-
dują, że w razie niewykonania
lub nienależytego wykonania
zobowiązania kara umow-
na należy się wierzycielowi
w zastrzeżonej wysokości, bez
względu na to, jak dużą szkodę
poniósł. Jednocześnie obowią-
zujące regulacje prawne sta-
nowią, że jeżeli zobowiązanie
zostało w znacznej części wy-
konane, to dłużnik może żądać
zmniejszenia kary umownej.
To samo dotyczy przypadku,
gdy kara umowna jest rażą-
co wygórowana.
Zatem decydując się na
wprowadzenie do umowy
handlowej kary umownej
m.in. za zaleganie z płatno-
ściami należy zwrócić uwa-
gę, żeby wysokość takiej kary
nie była nadmiernie wysoka.
Wypowiedział się w tej spra-
wie Sąd Najwyższy w wyroku
z 27 lutego 2009 r., uznając,
że miarkowanie kary umow-
nej na podstawie art. 484 par.
2 kodeksu cywilnego może
nastąpić także w stosunkach
umownych między przedsię-
biorcami. Na temat przesła-
nek obniżenia kary umow-
nej mowa jest również m.in.
w wyroku Sądu Najwyższego
z 22 maja 2002 r.
Podstawa prawna
Art. 5, art. 66–72, art. 484 par. 2
ustawy z 23 kwietnia 1964 r.
– Kodeks cywilny (t.j. Dz.U. z 2014 r.
poz. 121 ze zm.).
PORADA
EKSPERTA
DR EWELINA STOBIECKA
partner zarządzający w Kancelarii
Taylor Wessing e|n|w|c w Warszawie
abezpieczając się w umowie na
wypadek problemów z kontrahentem,
warto także sprawdzić jego kondycję
przed podpisaniem umowy. Istniejące na
rynku wywiadownie gospodarcze dość szybko
są w stanie prześwietlić naszego przyszłego
partnera, dając tym samym dodatkowe źródło
wiedzy o jego wiarygodności biznesowej.
Oczywiste, choć w tym przypadku warte
przypomnienia jest również sprawdzenie, czy
osoby udzielające zabezpieczeń w imieniu
podmiotów będących poręczycielami
lub gwarantami mogą działać we
wskazanym zakresie, innymi słowy
czy to rzeczywiście osoby upoważ-
nione do reprezentacji danego
podmiotu. Koniecznym załączni-
kiem do takich zabezpieczeń
powinno być wówczas ważne
pełnomocnictwo lub dokument
potwierdzający umocowanie do działania
(wypis z KRS, zaświadczenie z Centralnej
Ewidencji i Informacja o Działalności
Gospodarczej etc.).
Wybierając jakąkolwiek formę zabezpie-
czenia płatności, warto zadbać o odpowied-
nią redakcję takich klauzul umownych,
w tym także powołanie odpowiednich
przepisów prawa. Pamiętajmy, że takie
klauzule zabezpieczające w umowach
Z
zawierane są właśnie z myślą o ewentual-
nych problemach w biznesie, a jak pokazuje
praktyka, w sytuacjach podbramkowych
każde uchybienie, błąd lub niejasność zapisu
mogą być wykorzystane przeciwko nam
i ostatecznie spowodować, że sprawa trafi
do sądu i, co częste, utknie tam na wiele
miesięcy. Mam tu na myśli nie tylko redakcję
zapisów zabezpieczających, ale i kwestie
formalnoprawne, jak np. zachowanie
odpowiedniej formy kwalifikowanej danego
zabezpieczenia, przewidzianej w bezwzględ-
nie obowiązujących przepisach prawa
(dobrym przykładem jest tu forma aktu nota-
rialnego i jej określona treść w przypadku
dobrowolnego poddania się egzekucji
lub też treść weksla czy też
deklaracji wekslowej). Istotną
z punktu widzenia praktyczne-
go kwestią jest także relacja
dokumentu głównego, czyli
umowy do wszelkich doku-
mentów zabezpieczających
będących załącznikami do
umowy. Może się bowiem zdarzyć,
że brak jasnego i bezpośredniego
odesłania do dokumentu zabezpieczającego,
będącego załącznikiem do umowy, zrodzi
poważne wątpliwości interpretacyjne,
czy w ogóle zamiarem stron było zabezpie-
czanie danej umowy. Tego rodzaju wątpliwo-
ści są wówczas rozstrzygane przez sąd,
co niweczy pierwotny zamiar stron umow-
nego skutecznego zabezpieczenia ich
stosunku prawnego.
SHUTTERSTOCK
Wygenerowano dnia 2015-02-20 dla loginu: johnprctorbob@gmail.com
IV
Dziennik Gazeta Prawna, 2–4 stycznia 2015 nr 1 (3894)
gazetaprawna.pl
p r aw o n a c o d z i e ń
Jakie uprawnienia
i obowiązki mają
świadkowie
wezwani
na rozprawę
Dowodami
w sprawie są
najczęściej
zeznania
świadków.
W postępowaniu
cywilnym
powołują się
na nich strony,
a w karnym
oskarżony
i prokurator
.
Wnioskując
o przesłuchanie
konkretnej
osoby, zawsze
trzeba wskazać
fakty, o których
powinna mówić
na rozprawie
Małgorzata
Piasecka-Sobkiewicz
dgp@infor.pl
Czy rozwiedziona
żona może odmówić
zeznań
Rozwiedziona żona została
wezwana na świadka
w sprawie byłego męża
oskarżonego o popeł-
nienie przestępstwa
w czasie, gdy małżeństwo
jeszcze trwało. Słysza-
ła, że powinna stawić się
w sądzie, ale ma prawo
odmówić zeznań bądź
uchylić się od odpowiedzi
na konkretne pytania sta-
wiane przez sąd. Czytel-
niczka obawia się jednak,
że rozwiązanie małżeń-
stwa przez rozwód ode-
brało jej te prawa. Chce też
wiedzieć, czy konkubina
oskarżonego również nie
będzie musiała zeznawać?
swoich przywilejów i zezna-
wać, bądź zeznawać i jedynie
uchylić się od odpowiedzi na
konkretne pytania, gdy udzie-
lenie odpowiedzi mogłoby
narazić ją albo osobę dla niej
najbliższą na odpowiedzial-
ność za przestępstwo lub
przestępstwo skarbowe. Z ko-
lei osoba pozostająca z oskar-
żonym w szczególnie bliskim
stosunku osobistym ma pra-
wo wnosić o zwolnienie jej
od składania zeznań lub
odpowiedzi na pytania, ale
w takim przypadku decyzja
zależy od sądu, który może ale
nie musi przychylić się
do wniosku.
Podstawa prawna
Art. 182–183, art. 191 ustawy
z 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postę-
powania karnego (Dz.U. nr 89,
poz. 555 ze zm.).
się jednak kary za niesta-
wiennictwo na rozprawie.
Koleżanka twierdzi też, że
mogę zostać ukarana za
nieuzasadnioną odmowę
odpowiedzi na pytania
sądu. Czy może zmusić
mnie do zeznawania
na jej korzyść?
za dojazd własnym samocho-
dem, pod warunkiem że ten
ostatni (wyliczany według sche-
matu liczba kilometrów razy
stawka za jeden kilometr prze-
biegu) nie przekroczy górnej
granicy przewidzianej dla po-
dróży służbowych na terenie
kraju określonej w przepisach
dla pracowników zatrudnio-
nych w państwowej lub samo-
samo
rządowej jednostce sfery bu-
bu
dżetowej. Na takich samych
zasadach sąd zwraca wydatki
poniesione przez osobę towa-
towa
rzyszącą świadkowi, który nie
mógł stawić się na rozprawę
bez opieki. Uwaga! Jeśli zostanie
wezwany w charakterze świad-
świad
ka w kilku sprawach na ten
sam dzień, otrzyma tylko zwrot
jednej należności.
Podstawa prawna
Art. 85, art. 87–88 ustawy z 28 lipca
sądo
2005 r. 2005 r. o kosztach sądo-
wych w sprawach cywilnych (Dz.U.
z 2014 r. poz. 1025 ze zm.).
Rozporządzenia ministra pracy i poli-
poli
tyki społecznej z 29 stycznia 2013 r.
w sprawie należności przysługują-
przysługują
cych pracownikowi zatrudnionemu
w państwowej lub samorządowej
jednostce sfery budżetowej z tytułu
podróży służbowych (Dz.U. z 2013 r.
poz. 167).
został przesłuchany. Czytel-
nik otrzyma więc dwukrot-
nie zwrot utraconego zarob-
ku, ponieważ na jego prawo
do pieniędzy nie ma żadne-
go wpływu to, że nie został
przesłuchany. Istotne jest
jedynie to, że stawił się na
wezwanie sądu. Za każdy
dzień udziału w czynno-
ściach sądowych sąd przy-
przy
znaje świadkowi kwotę
z tytułu utraconego zarob-
ku w wysokości jego prze-
ciętnego dziennego wyna-
grodzenia. Dla świadka za-
trudnionego na podstawie
umowy o pracę jej wysokość
oblicza się tak jak za należny
ekwiwalent za urlop wypo-
czynkowy. Jedynie dla osób
o bardzo wysokich docho-
dach przepisy wprowadziły
górną granicę należności,
którą stanowi 4,6 proc. kwo-
ty bazowej dla osób zajmu-
jących kierownicze stanowi-
ska państwowe określonej
co roku w ustawie budże-
towej.
Podstawa prawna
Art. 86, art. 87 ustawy z 28 lipca
2005 r. o kosztach sądowych
w sprawach cywilnych (Dz.U.
z 2014 r. poz. 1025 ze zm.).
Rozwiedzionej żonie
przysługuje prawo
odmowy zeznań, jeśli
oskarżonym jest jej były mąż.
Ma takie same uprawnienia
jak inne najbliższe osoby
– jego dzieci, rodzice, małżo-
nek. Takie prawo przysługuje
jej z mocy ustawy, nie zależy
więc od uznania sądu i dlate-
go sędzia nie będzie mógł
zmusić jej do zezna-
wania, musi nato-
miast uprzedzić
ją o możliwości
odmowy skła-
dania zeznań.
Rozwiedziona
żona ma jed-
nak prawo nie
skorzystać ze
Czy nieobecnemu
zawsze grozi
grzywna
Koleżanka chce powołać
mnie na świadka
w sprawie o alimenty na
jej dzieci. Mam zaświad-
czyć, że z powodu niskich
alimentów cała rodzina
żyła w niedostatku. Nie
chcę zeznawać, bo
niewiele wiem
o jej sytuacji
majątko-
wej. Boję
Czy sąd
zrekompensuje
utratę zarobku
Pokrzywdzony w wypadku
drogowym wskazał mnie
jako świadka, bo domaga
się przed sądem cywil-
cywil
nym odszkodowania od
sprawcy. Kiedy jednak sta-
sta
wiłem się w sądzie, okazało
się, że rozprawa nie odbę-
odbę
dzie się z powodu choroby
sędziego, więc nie zostanę
przesłuchany i muszę
przyjść ponownie. Przez
cały dzień nie było mnie
po
w firmie i pracodawca po-
stanowił potrącić z mojego
zarobku wynagrodzenie za
przepra
czas, którego nie przepra-
cowałem. Obawiam się, że
potrąci mi po raz drugi,
skoro ponownie będę
musiał stawić się w sądzie.
Czy sąd zwróci mi utraco-
utraco
ne pieniądze, mimo że nie
zostałem przesłuchany?
Czy świadek
otrzyma zwrot
wydatków
Moja sąsiadka rozwodzi
się. W pozwie wniosko-
wała o powołanie mnie
na świadka. Ponieważ
w międzyczasie małżeń-
stwo przeprowadziło się,
więc rozprawa odbędzie
się w odległej miejscowo-
ści. Muszę tam pojechać
poprzedniego dnia i prze-
nocować. Z uwagi na wiek
i stan zdrowia boję się po-
dróżować sama. Czy sąd
zwróci mi wydatki ponie-
sione w związku z podróżą
i koszty przejazdu opie-
kunki?
Świadkowi wezwane-
mu na rozprawę przy-
sługuje zwrot kosztów
podróży z miejsca zamieszka-
nia do sądu oraz noclegu
i utrzymania. Powinien jednak
wykazać, że je rzeczywiście
poniósł i przedstawić bilet
(uwzględniający ewentualną
ulgę za przejazd), miejscówkę
albo fakturę obejmującą cenę
biletu i miejscówki. Sąd zwraca
wydatki za przejazd pociągiem,
autobusem (kwotę podaną na
bilecie lub fakturze), a nawet
Świadkowi przysłu-
przysłu
guje zwrot zarobku
lub dochodu utraco-
utraco
nego z powodu nieobecności
w firmie związanej z wezwa-
wezwa
niem do sądu, pod warun-
warun
kiem że należycie wykaże tę
utratę oraz jej wysokość (np.
dostarczy zaświadczenie od
pracodawcy). Ma prawo do-
do
magać się tej należności
również wtedy, gdy mimo że
stawił się w sądzie, to nie
Osoba powołana na
świadka nie ma obo-
wiązku zeznawać wy-
łącznie na korzyść strony,
która wnioskowała o jej prze-
słuchanie. Na rozprawie czy-
telniczka powinna mówić
prawdę, nawet podważającą
zasadność roszczeń koleżan-
ki. Jeżeli nic nie wie o sytuacji
majątkowej rodziny i o tym,
czy mąż łożył na jej utrzyma-
nie, musi o tym poinformo-
wać sąd, składając zeznania.
Sąd nie ukarze jej grzywną,
jeśli stwierdzi, że czegoś nie
wie albo nie pamięta. Nato-
miast grzywna grozi jej za
nieuzasadnioną odmowę ze-
znań albo odpowiedzi na kon-
kretne pytania sądu, a także
za nieusprawiedliwione nie-
stawienie się. Nawet jeśli
uważa, że nie posiada żadnej
wiedzy w sprawie, to w razie
prawidłowego wezwania na
rozprawę powinna się stawić.
Nieobecność na rozprawie
jest usprawiedliwiona tylko
wtedy, gdy świadek wykaże,
że nastąpiła z przyczyn od
niego niezależnych, np. cho-
roby, zaplanowanego wcze-
śniej wyjazdu na urlop. Cho-
robę należy potwierdzić
zaświadczeniem wydanym
przez lekarza sądowego, zaś
wyjazd odpowiednimi do-
kumentami. Aby uniknąć
grzywny, usprawiedliwienie
na piśmie razem z dokumen-
tacją warto przedstawić w są-
dzie jeszcze przed rozprawą,
na której świadek miał zostać
przesłuchany. Jednakże na-
wet ukarany świadek może
usprawiedliwić swoje niesta-
wiennictwo w ciągu tygodnia
od doręczenia mu postano-
wienia skazującego na grzyw-
nę. Wtedy sąd zwolni go od
grzywny.
Ukaranie grzywną nie
zwalnia świadka od ponow-
nego wezwania na rozpra-
wę. Gdy zostanie prawidłowo
powiadomiony o kolejnym
terminie i znów się nie sta-
wi, sąd skaże go ponownie
na grzywnę, a także może
zarządzić przymusowe do-
prowadzenie na rozprawę.
Z kolei w razie nieuzasad-
nionej odmowy zeznań sąd
może, oprócz grzywny naka-
zać aresztowanie świadka na
czas nieprzekraczający tygo-
dnia. Gdy po aresztowaniu
świadek złoży zeznania, sąd
uchyli areszt wcześniej niż
po upływie czasu, na jaki zo-
stał orzeczony.
Skoro czytelniczka niewie-
le wie o sytuacji majątko-
wej rodziny koleżanki, a ma
o tym zeznawać, powinna
przekonać ją, aby zrezygno-
wała z jej zeznań i wskazała
innego świadka, który złoży
bardziej korzystne dla niej
zeznania, popierające rosz-
czenie zawarte w pozwie.
Strony w sprawie cywilnej
mają prawo dobrowolnie
zrezygnować z przesłucha-
nia świadka nawet wtedy,
gdy wcześniej wnioskowały
przeprowadzenie dowodu
z nich.
Podstawa prawna
Art. 274–275 ustawy z 17 listopa-
da 1964 r. – Kodeks postępowania
cywilnego (Dz.U. nr 43, poz. 296
ze zm.).
Powered by TCPDF (www.tcpdf.org)
ShUTTeRSTOCk
Zgłoś jeśli naruszono regulamin