Apologetyka czyli dogmatyka fundamentalna 1932.pdf

(17587 KB) Pobierz
V
APOLOGETYKA
CZYLI
D O G M A T Y K A FUNDAMENTALNA
/
KS. DR. M. SIE N IA T Y C K I
PROF. UNIW. JAGIELL. W- KRAKOWIE
APO LOG ETYKA
CZYLI
DOGMATYKA FUNDAMENTALNA
KRAKÓW
1932
NAKŁADEM AUTORA
L. 9404/32.
P O Z W A L A M Y DRUKOWAĆ.
Z KSIĄŻĘCO-METROPOLITALNEJ KURJI
Kraków, dnia 24. VIII. 1932.
f ADAM STEFAN
K siąią-M etrop olita.
VV '
.
/
PRZED M OW A.
Po napisaniu 4-ch tomów fiogmatyki szczegółowej po pol­
sku, przyszła mi myśl, żeby jeszcze napisać digmatykę funda­
mentalną czyli apologetykę. Myśl ta spodobała mi się z dwóch
względów. Przedewszystkiem mielibyśmy wtedy w polskiej li­
teraturze teologicznej całość obszerniejszej teolo;ji dogmatycz­
nej. Już prawie stereotypowemi stały się u nas narzekania na
brak dzieł religijnych i teologicznych w literaturze polskiej,
niechżeby przestano narzekać przynajmniej na brak dogmatyki.
Chociaż u nas te narzekania są dość niepłodne. Narzeka się,
gdy pewnej książki niema, a gdy kto taką książkę napisze, to
mało kto ją kupi, tylko dalej się narzeka, że literatura polska
jest uboga w dzieła teologiczne i tak dalej w kółko. Tymczasem
bez poparcia społeczeństwa kupieniem książki, zwłaszcza przy­
najmniej tej części społeczeństwa, której na istnieniu reli­
gijnej literatury zależy i której taka literatura powinna być
potrzebna, nigdy z tego zaczarowanego koła nie wyjdziemy,
i nigdy ani obfitością ani jakością tego rodzaju dzieł nasza li­
teratura nie będzie się odnaczać.
Powie kto, że książka miała braki. Doskonałość jest ide­
ałem, do którego przez pomyłki dopiero musi się zdążać i to
co się jednemu nie ze wszystkiem udało, uda się drugiemu lub
dziesiątemu, nauczonemu na defektach poprzedników
teologicznej polskiej.
i
tak
wkońcu będziemy mieć idealnie doskonałe rzeczy w literaturze
VI
Drugim motywem, który mię skłonił do napisania niniej­
szej książki była myśl, że Apologetyka może jeszcze więcej
jest potrzebną, zwłaszcza świeckim, niż dogmatyka szczegó­
łowa. Apologetyka omawia podstawy religji katolickiej, więc kto
te podstawy pozna i przekona się o ich słuszności, ten nie bę­
dzie miał trudności w przyjęciu prawd szczegółowych religji
objawionej, o których traktuje dogmatyka szczegółowa.
szczegółowego ich uzasadniania.
Metoda, której się trzymałem przy pisaniu niniejszej Apo-
logetyki jest mniej więcej ta sama co i przy napisaniu dogma­
tyki szczegółowej. Gdzie już jest definicja Kościoła kwestji
w Apologetyce poruszonej tam ją zamieściłem, żeby czytelnik
nie chodził po omacku, ale wiedział czego Kościół katol. każe
się trzymać. Potem poszły dowody, o ile było potrzeba, z Pi­
sma św. i z Ojców, wreszcie racje rozumowe. Główną wagę,
choć nie jedynie, przykładałem do tych racyj i do postawienia
wysuwanych przez
opozycjonistów zarzutów i gruntownego
a przytem przystępnego ich rozwiązania. Apologetyki bowiem
zadaniem obok pozytywnego wyłożenia prawdy jest jej obrona
przed zarzutami. Stąd czytelnik się nie zdziwi, gdy przy nie­
których kwestjach zobaczy tych zarzutów sporą ilość. Kto cier­
pliwie je przeczyta przekona się, że wysuwanie ich było po­
trzebne, a i rozwiązanie niejednemu się przyda, a może i spo­
doba. Nie szukałem oryginalności, co zresztą w podręczniku,
który musi cały materjał apologetyczny przedstawić, byłoby
trudną rzeczą. Całą moją troską było, by rzeczy w tego ro­
dzaju podręcznikach przychodzące, przedstawić jasno i przy­
stępnie i ułożyć w logiczny system. Także i gruntowne i dość
obszerne, jak na podręcznik, przedstawienie rzeczy było moim
celem. Rzeczą słusznej choć i przydałoby się wyrozumiałej kry­
tyki będzie zbadać, czy się z tych zamierzeń dobrze wywią­
załem.
Dla
niego wystarczy już tylko samo wyjaśnienie tych prawd bez
Zgłoś jeśli naruszono regulamin