ks. W. Zaborski, Pierowtna religia Hindów. Prawedyzm [w] PP nr 34.pdf

(577 KB) Pobierz
PIERWOTNA RELIGIA HINDÓW.
PRAWEDYZM.
P ra w e d y z m e m n a zy w a m y re lig ię , ja k ą wj^znawali H in d o w ie
w nader o d leg łej dobie, m ia n ow icie w p ierw szych w iekach w ta r­
gn ię c ia ich do In d y j.
D o od tw o rzen ia stanu re lig ijn e g o H in d ó w z tej epoki, p o ­
słu giw ać się b ęd zie m y liig w e d ą , n ajd aw n iejszym pom n ikiem p i­
śm ienn ictw a hinduskiego.
H y m n y R ig w e d y tikładane b y ły w ty m czasie, ztąd p rze d ­
sta w iają w sp ó łczesn y stan p o ję ć re lig ijn y ch , a n a w et sięga ją dalej.
R z e c z ą je s t praw dopodobn ą, je ż e li nie ju ż całkiem pew ną,
ż e p o ję c ia re lig ijn e , za w a rte w R ig w e d z ie , nie b y ły n o w ym n a ­
b y tk ie m , le c z echem ty lk o i w spom nieniem p o ję ć ,
k tóre A r y o -
w ie z p ó łn ocn ych stron H in d u -K u szu z sobą przynieśli.
I w istocie, p o ję c ia re lig ijn e nie tak ła tw o i nie tak prędko
zm ien ia ją się i w yrab iają. H in d o w ie, po w targn ięciu na półw ysep,
n ie m ieli ani czasu ani sposobności zm ien ien ia sw ych p o ję ć re ­
lig ijn y c h : za ję c i w a lk ą z innoplem ieńcam i, ustaleniem się w sw ych
n o w y c h siedzibach,
lig ijn y c h ,
n ig d z ie
nie m o g li m yśleć
zresztą
w hym n ach
o żadnych reform ach re ­
o tern. nie w spom inają.
od lu d ów podbitych ,
N ie p r z y ję li też narazie p o ję ć re lig ijn y c h
ow szem , je d n y m z p o w od ó w , dla k tó ry c h n ien aw idzą i tęp ią tu-
p. P. T. XXXIV.
23
354
P IE K W O T N A
E E U G IA
H IN P Ó W .
PH AW ED YZM .
b y lcó w , je s t ten, że u w aża ją ty c h D a s y ó w za b ezb o żn y ch *. Co
w ięcej, p o ję c ia re lig ijn e, zaw arte w R ig w e d z ie , w e d łu g zn a w có w
piśm ien n ictw a
hindu skiego,
nie są zen item
p ie rw o tn e g o stanu
re lig ijn e g o , le c z raczej w y ra z e m j e g o s c h y łk u 2. Z t e g o w yn ika,
ż e P ra w e d y z m b y łb y re lig ią poch od zą cą z epoki, w k tó rej A r y o -
w ie W s c h o d n i
m ieszkali je s z c z e
ra z e m ,
a
ztąd
odn osiłb y
się
do czasów całkiem pierw otn ych .
Z tem za p a tryw a n iem nie g o d z ą się ra c y o n a liś c i: u trzym u ją
oni
a p rio ri,
że c zło w ie k p ie rw o tn y n ie m ó g ł m ieć p o ję c ia o re ­
lig ii,
a zatem daw n iejsze piśm ien n ictw o p o zorn ie ty lk o za w iera
rz e c zy w iś c ie zaś
są to m ity,
m ające całkiem
p o ję c ia re lig ijn e ,
odręb n e znaczen ie. S zk oła dzisiejszych m ito lo g ó w , w szystk ie re ­
lig ie tłu m a czy m ity czn ie: rzek om o zaś pozorn e p o ję c ia re lig ijn e
H in d ó w , w ten sposób przed sta w ia :
H in d o w ie
p ierw otn i
nie
m ieli
ża d n ego p o ję c ia
o
Is to cie
N a jw y ż s z e j, jed n a k że b y li ju ż
o ty le w y k szta łcen i,
że o b ja w y
św iata zew n ę trzn eg o b u d ziły ich m yśl i p o d n ieca ły w yo b ra źn ię,
co p rzy c z y n iło się do ro zw in ięc ia w nich u sposobień p o etyczn ych ,
k tó ry c h w y ra zem b y ły p ierw otn e u tw o ry liryczn e. W ty c h poe-
zyach , słońce rozpraszające ciem ności, przedstaw ian o ja k o w o jo ­
w n ik a w a lczą c eg o z w y c ię ż k o z n ie p rz y ja c ie le m ; d ziw n e k s z ta łty
chmur, błysk a w ice i pioru n y b y ły hufcam i dw óch w o js k w io d ą ­
cych z sobą za c ię ty b ó j:
g r z m o ty to szczęk bron i,
p ioru n y to
strza ły ogniste, deszcz rzęsisty, k tó ry skraplał spragnioną ziem ię,
to o w o c z w y c ię z tw a . K a ż d y o b ja w m e te o ro lo g ic z n y został uoso­
1 „ In the V e d a variou s orders o f e v il bein gs are spoken o f under
the name o f Dasyus, R ak sh asas..., and are described as w ith ou t religiou s
rites, godless, haters o f p ra ye r1 ... Muir,
Sanskrit Texts,
vol. ii, p. 418.
1
2 „ F o r the g re a t m a jo rity o f the hym ns o f the R ig v e d a it becoms,
in m y op in ion, m ore and m ore ev id e n t, that th ey m ark n o t the rise, nor
the zen ith , but rather the declin e o f the old est In d ian ly ric a l art. T his
appears fro m the u n varied u n ifo rm ity and m onoton y o f th ou ght and meta-
phor, the abscence o f o rig in a lity in m ost ot the hym ns o f the R ig v e d a ;
and these rather n eg a tive qualities are n o t indeed lim ited to particular
books, th ey exten d , so fa r as I can see, in g rea ter
or less degree, o v e r
the w h ole c o lle c tio n ‘!.
Dyaus Asura,
b y Bradke, p. 2. T o samo utrzym u je
V a l l i s w
The Comiology o f the Rigveda,
p. 13.
P IE R W O T N A
R E L IG I A
H IN D Ó W .
PRAW EDYZM .
355
biony i p rzy b ra n y
sposobem
w y b itn y ch
a
Λ�½ k szta łty i u sposobienia c z ło w ie c z e :
o
k tó re jed n a k
nie m ia ły
tym
kon­
w y t w o r z y ł się szereg postaci, m itów ,
nazw ach ró ż n y c h ,
P ó ź n ie js ze
znam ionacłi
k retn eg o znaczenia.
try w a ć
dopiero p ok olen ia p o c z ę ły upa­
duchów,
w y w iera ł
T a k i b ył
w tych przenośniach ja k ieś rz e c zy w is te istoty,
w p ew n ej
określon ej sferze,
z k tórych k a żd y działał
w p ły w
na zja w isk a
św iata zew n ę trzn eg o i na ludzi.
p oczą tek p ierw szych p o ję ć re lig ijn y ch , k tóre z czasem ro z w in ę ły
się i u tw o rz y ły ró żn e system y.
A ż e b y o d ep rzeć p o g lą d y szk o ły m ity czn ej, o g ra n ic zy m y się
do zw ię złe j o d p ow ied zi.
Pu n k t w y jś c ia tej szk o ły p o le g a na przypu szczen iu całkiem
n ied o w ied zion em ,
o Bogu ,
a ztąd
że
lu dzie
p ierw o tn i
nie m o g li
m ieć
p o jęcia
ze starym i S cholastykam i m o żem y p o w ie d z ie ć :
quod gratis asseritur, gratis negatur.
C z y A r y o w ie p ie rw o tn i m ieli re ligię, odpowdada na to p y ­
tanie P ic te t w d z ie le :
Les origines Indo-europeennes,
w którem , na
p odstaw ie analizy^ p o ró w n a w czej ję z y k ó w in do-europejskich, cz y li
ja k nazyw a, na p o d sta w ie p a l e o n t o l o g i i j ę z y k o w e j ,
w o d zi,
stali
że A r y o w ie w ep o ce,
d o­
która pop rzed ziła ich rozłączen ie,
stopniu c y w iliz a c y jn y m , i tak
iż w tym
czasie, p ierw otn i
na w yso k im ju ż w z g lę d n ie
„C z y ż
m ożna
k o ń c zy :
p rzyp u ścić,
A r y o w ie nie m ie li żadnej r e lig ii!... T o p rzyp u szczen ie nie da się
całkiem p o g o d z ić z ów czesn ym ich stanem u m ysło w ym i m oral­
n ym , ja k i na m o c y ję z y k a o d tw o rz y ć zdołam y.
C zło w iek ty lk o
a taki
p o tę ­
szczep
z d z ic z a ły m o że nieposiadać ża d n e go pojęcia re lig ijn e g o ,
cz ło w ie k
żn e g o
nie w zn iesie się n ig d y w łasnem i siłami do
u m y sło w e go ,
do
ja k ie g o
doszedł
tak
ro z w o ju
cały
a r y j s k i *.
Co w ięcej, m am y d o w o d y dodatnie, że A r y o w ie w tej epoce
posiadali p o jęcia re lig ijn e ,
a lb o w iem
w szystk ie im iona,
ja k ich
u ż y w a ły i u ż y w a ją daw n iejsze i dzisiejsze la d y ze szczepu ja fe -
ty c k ie g o do ozn aczen ia N a jw y ż s z e j Is to ty , dadzą się sprow adzić,
ja k to z o b a c z y m y sz c z e g ó ło w o n iżej, do dw óch w y ra z ó w :
Deiva
1
Op. c it ,
vol. m , p. 483.
23*
356
P IE R W O T N A
R E L IG I A
H IN D Ó W .
PRAW EDYZM .
i
B haga;
czeniem .
te zatem w yrażen ia p o ch od zą z czasów
p rzed ro z łą ­
N ie p rzeczym y , że w re lig ii daw nych lu d ó w b y ły m ity, le c z
w łaśnie te m ity św iadczą o p o jęciu religijn em . N ie b o , słońce, lub
in n y ja k i przedm iot, b y ły
sym bolam i B ó stw a , le c z zanim c z ło ­
w ie k p o w ied zia ł sobie, że to niebo, słońce, c z y in n y ja k i p rze d ­
m io t,
lub inna ja k a p ostać, je s t B o g ie m ,
musiał ju ż p rzed tem
m ieć p o ję c ie Bóstw a. S y m b o l taki, p o d sta w io n y za B o g a i p r z y ­
bran y w
k szta łty
naturalizm u lub a n trop om orfizm u , w y tw a rz a ł
dopiero mit.
R o z c z y tu ją c się w pracach m ito lo g istó w , p o d ziw ia ć m ożna
w ielk ą ich eru d ycy ę,
w ięk szą je s z c z e w y o b ra ź n ię ,
le c z przed e-
w szystk iem uderza brak ścisłości w rozum owaniu, n ad u życie ana­
lo g ii i n ielog iczn o ść w n io s k ó w 1 N a jle p s zą odpraw ę daje im j e ­
.
den ze zn a k om itych d zisiejs zy ch k ry ty k ó w , B r u n e tie r e : „ F ilo lo ­
g o w ie, m ito lo g o w ie i inni astro logow ie,
słon eczn ych ,
albo
iż teraz trzeba,
w ró c ili
tak ju ż n ad u żyli m itó w
ż e b y albo w y n a le ź li ja k ieś now e,
do
S p ra w cy
p oczą tk u
w szystk ich
ż e b y poprostu
ku ltów “ 2
.
W re s z c ie ,
s z c z e g ó ło w y ro z b ió r n ajd a w n iejszeg o piśm ien ni­
bez­
ctw a hindu skiego, ja k i w tej p ra c y p o d ejm u jem y, w y k a ż e
podstaw ność uroszczeń m ito lo g ó w .
Jak ju ż w y ż e j w spom n ieliśm y, g łó w n y m dokum entem , z k tó ­
re g o czerpać b ęd zie m y m a tery a ły do o d tw o rzen ia stanu r e lig ij­
n ego H in d ó w z prastarej e p o k i, je s t R ig w e d a ; m am y do te g o
słuszne p o w od y.
R ig w e d a
je s t
n a jd a w n iejszym
pom n ikiem
piśm ien nictw a
h in d u sk iego; h ym n y je j p o w sta ły na kilkadziesiąt w ie k ó w p rzed
1 N ie k tó rz y k ry ty c y, chcąc w ykazać, do jak ich n ied orzeczn ych dojść
m ożn a w n iosk ów , opierając się na rozum ow aniach m ito lo g ó w , d ow o d zili,
ż e N ap oleon n ig d y nie istn ia ł, że Strauss b y ł m item i t. p.
Ob.
Oomme
quoi Napoleon n ’a jamais existi,
p. P eres. —
Vie de Strauss, ecrite en ϊ ’αη .2839,
w dzienniku
Espórance,
5— 12 paźdz. 1839.
2 „P h ilo lo g u e s , m vth olo gu es et autres astrologues ont decidem ent
trop abuse des m ythes s o la ire s ; et il leur faudrait m aintenant tacher d’ en
retro u v er de plus neufs, ■ ou bien retou rn er franchem ent a l ’A u teu r de
1 origine de tous lex citltes". Henie des deux mondes.
P IE R W O T N A
R E L IG I A
IlIN D Ó W .
PRAW EDYZM .
357
naszą erą,
a ztąd, co do czasu,
b y ły ju ż b lisk ie p o ja w ie n ia się
O gra n icza m y się zaś ty lk o
czło w iek a na ziem i,
do R ig w e d y ,
a zatem p o ję c ia re lig ijn e, ja k ie zaw ierają,
m ożna u w ażać za p ierw otn ą re lig ię.
albow iem piśm ien n ictw o p ó źn iejs ze ró żn iło się od
niej czasem, ję z y k ie m a n a w et samą treścią.
B rahm any, k tó re ch ro n o lo giczn ie idą po B ig w e d z ie , a m ó­
wiąc ściślej,
innej epoki.
po
w ła ściw ych W e d a c h ,
n ależą b ezsp rzeczn ie
do
„B rahm an y, pisze M u ir ‘, b y ły p rze d zielo n e od h y ­
czasu ;
co się t y c z y sam ego ję z y k a ,
m n ów dłu gim p rze cią g iem
n ależą do następnej d o b y i stanow ią p rze jście m ię d z y hym nam i
a p ó źn iejs zy m
san skrytem 1 P o d w z g lę d e m
'.
B rah m an ów z g o d a
je s t zupełna m ię d zy in dologam i, a rozu m ie się samo przez się, że
tem
bard ziej
U paniszad
nie m ożn a
za liczać
do
epoki praw e-
dyjsk iej.
C o się t y c z y
samej treści,
ja k k o lw ie k zasadnicze p o jęcia
re lig ijn e, za w a rte w Brahm anach i Upaniszadach, nie ró żn ią się
w y b itn ie ,
ja k to z o b a c z y m y p ó ź n ie j,
od p o ję ć re lig ijn y c h h y ­
m nów, je d n a k ż e spostrzedz ju ż m ożna' zb o czen ia u chw ytne.
„S to p n io w e
zm ian y
w
p o jęcia ch m ito lo g iczn y ch H in d ów ,
w
samej B ig w e d z ie , ja k to w idać
ude­
pisze M u ir 2 za c z ę ły się ju ż
,
p o ró w n y w a ją c daw n iejsze je j
h ym n y z n ow szym i. B a rd ziej
rza ją ce zm ian y zach odzą m ię d zy hym nam i a Brahm anam i. W r e ­
szcie, schodząc n iżej do Puranów , w id zim y, że ich au torow ie pu­
szcza ją w oln o w o d z e sw ej w yo b ra źn i, u piększają daw ne podania,
tw o rzą n ow e na cześć sw ych u lu bion ych b o g ó w , do te g o stopnia,
iż dawne b óstw a w ed y js k ie
cech y “ .
In n i in d o lo g o w ie , zw ła szcza M a x M iiller, id ą je s z c z e dalej;
m niem a on m ia n ow icie 3 że w ep o ce B rahm an ów nastąpił zu pełn y
,
za tra ca ją
całkiem
sw o je p ierw otn e
1
Orig. Sanskr. texts,
vol. ii,
pp. 197.
172.
2
Op. cit.,
vol. ] v, p. 1,
i .
3 ,,W Brahm anach p rzeb ija się naw skróś takie zupełne nierozu m ienie
ory gin a ln eg o zam ysłu h y m n ów w ed yjsk ioh , iż trudno nam zrozum ieć, ja k im
sposobem stać się to m ogło, chyba n a leży przypuścić, iż nastąpiła jakaś
nagła i g w a łto w n a p rzerw a w łańcuchu p o d a ń ... K a żd a stronnica w B rah­
manach je s t jasn y m
d ow odem ,
że duch d aw n iejszej
w e d y js k ie j
p oezy i,
Zgłoś jeśli naruszono regulamin