Nowoczesny szpieg.rtf

(25655 KB) Pobierz
OCR Document

 

211

W

spółczesna działalność szpiegowska jest wyspecjalizowana. Należy do niej wywiad państwowy, korzystający ze

skomplikowanych urządzeń obserwacyjno-po­miarowych (samoloty, okręty, satelity szpiegow­skie) oraz sieci agenturalnych rozsianych na ca­

łym świecie. Tajne informacje obcych państw ­nawet jeśli są to państwa sojusznicze - pozwa­lają na kontrolowanie sytuacj i międzynarodowej

i stanowią poważny atut polityczny.

Szpiegostwo przemysłowe to nie legalne po­zyskiwanie danych gospodarczych, planów technologicznych oraz dokumentacji produk­tów wysoko zaawansowanej techniki, tzw. high-lech (głównie komputerowych oraz me­chaniki precyzyjnej, przemysłu optycznego, pe­trochemicznego i energii jądrowej), które na czarnym rynku osiągają wartość wielu milio­nów dolarów. Taka działalność jest najczęściej prowadzona na zlecenie państw i wielkich kon­cernów przemysłowych. Podkradanie cudzych patentów przynosi gigantyczne zyski kradnące­mu, pozwala nadrobić zacofanie technologicz­

      ne za ułamek kwoty, jaką twórcy nowoczes­nych rozwiązań przemysłowych musieli zain­westować w badania i eksperymenty.

Innym rodzajem szpiegostwa jest tzw. biały wywiad - naj bezpieczniejszy, ale też najmniej spektakularny. Polega on na śledzeniu na bieżą­co interesujących danych, zamieszczanych w powszechnie dostępnych wydawnictwach fa­chowych i informacyjnych, oraz na udziale w sympozjach i targach technicznych. Informa­cje pozyskane w ten sposób pozwalają ocenić, czy ryzyko wykradzenia lub wykupienia intere­sujących technologii jest opłacalne.

Nowoczesny szpieg

Sprzęt i technika prowadzenia działań szpiegowskich skomplikowały się

w ostatnich łatach XX wieku tak bardzo, że wykraczają poza granicę wyo­braźni. Tajni agenci z mikroskopijnymi aparatami fotograficznymi, wykra­dający pilnie strzeżone informacje z sejfów i zacierający za sobą śłady, co­raz częściej ustępują miejsca wywiadowi elektronicznemu i nowoczesnym technologiom.

"infostrada bez granic" stanowi realne zagrożenie - nie ze względu na nastoletnich hakerów, ale na terrorystów, którzy za pomocą komputerów mogą wyłączyć światło w mieście, zablokować numery alarmowe, zniszczyć sieci telefoniczne i system transportowy. Fachowcy twierdzą, że szkody wy­wołane w ten sposób przyniosłyby skutki porów­nywalne z atakiem bombowym.

W ostatniej dekadzie XX wieku przez przypa­dek odkryto, że amerykańska Agencja Bezpie­czeństwa Narodowego (National Security Agen­cy, NSA) od lat siedemdziesiątych XX stulecia korzysta ze stworzonego wspólnie z Brytyjczyka­mi systemu elektronicznego podsłuchu o nazwie

i zapisuje te, w których zawarte są słowa kluczo­we mogące się odnosić do interesów Stanów Zjednoczonych i innych państw biorących udział w programie. Przypuszcza się, że obecnie Eche­lon jest zdolny do przechwytywania i analizy większości (nawet 90 proc.) połączeń telefonicz­nych, teleksowych, faksowych i internetowych w ruchu międzynarodowym, a w niektórych kra­jach być może także połączeń krajowych.

Szpieg na dużych wysokościach

Praca żywych szpiegów stała się w ostatnich latach tak kosztowna i powolna, a w przypadku

Komputer gorszy od bomby

Współcześni agenci wywiadu porzucili swe dawne gadżety (maleńkie aparaty fotograficz­ne, tzw. pluskwy służące do podsłuchu i wytry­chy) na rzecz komputerów, które dają im nieo­graniczony dostęp do Internetu. Dobrego szpie­ga nie wyróżnia dzisiaj sprawność w posługi­

       waniu się bronią, zdolność niezauważalnego

_ Dumą NSA jest gi­gantyczny globalny sa­telitarny system elek­tronicznego podsłuchu o nazwie Echelon, który jest w stanie przechwy­tywać w ciągu godziny 2 mln e-maili i podob­ną liczbę faksów czy rozmów prowadzonych

przez telefony komórkowe bądź przewodowe

ił' Samolot bezzałogowy Predator to urządzenie wykonujące niebez­pieczne zadania, bez konieczności narażania życia ludzi. Załogę zastę­puje w nim układ automatycznego pilotażu i nawigacji sprzężony z siłownikami wykonawczymi. Samoloty tego typu są stosowane głównie do rozpoznania pola walki i innych celów (np. okrętów na morzu)

Echelon, który prze­chwytuje dane przesy­

łane przez telefony, faksy i pocztę elektroniczną. Echelon stworzono w celu pozyskiwania informa­cji wojskowych i dyplomatycznych przede wszyst­kim z państw komunistycznych. System stanowi zupełnie nową jakość w działalności wywiadow­czej. Tradycyjny wywiad elektroniczny polegał na podsłuchu wybranych kanałów łączności, na przykład linii telefonicznych należących do pla­cówek dyplomatycznych czy częstotliwości radio­wych używanych przez wojsko, i przechwytywa­niu przesyłanych w ten sposób informacji. Tym­czasem twórcy Echelona wyszli z zupełnie innego założenia: system podsłuchuje wszystko, co da się podsłuchać, następnie analizuje treść informacji

wykrycia kłopotliwa dla ich politycznych mo­codawców, że współcześnie na wielką skalęstosuje się metody walki elektronicznej i wizu­alnej. W ich wykorzystaniu przodują wywiady wysoko rozwiniętych państw świata.

Zaawansowany wywiad państwowy wyma­ga gigantycznych inwestycji finansowych. W czasach "zimnej wojny" praca tajnych służb obu bloków militarnych - NATO i Układu War­szawskiego - byłaby nie do pomyślenia bez lot­niczego rozpoznania fotograficznego i wywia­du elektronicznego. Wywiady mocarstw świa­towych dysponują obecnie samolotami szpie­gowskimi o wysokiej wydajności, okrętami zwia­du elektronicznego (ELINT) i satelitami wywia­dowczymi.

wtopienia się w tłum i prześlizgiwania przez granice, ale talent do łamania kodów zabezpie­czających sieci komputerowe, umożliwiający wchodzenie do bazy danych interesującej wy­wiadowcę instytucji.

Współczesny e-szpieg (czyli szpieg interneto­wy) stanowi prawdziwe zagrożenie. Mało kto wie o tym, że na przykład amerykański rząd przezna­cza co roku miliardy dolarów na utrzymanie armii komputerowych specjalistów, których jedynym zadaniem jest nieustanne surfowanie po Interne­cie i śledzenie przepływających informacji. Ta

433

fot. forum


 

217

c:> Współczesne służby wywiadowcze korzystają z ułtranowoczesnej techni­ki. Do wykonywania zdjęć (m.in. Wa­szyngtonu) wykorzystuje się na maso­wą skałę satelity okołoziemskie, które są w stanie wykonać zdjęcia w reweła­cyjnej rozdzielczości

Do działalności szpiegowskiej znako­micie nadają się amerykańskie samoloty STEALTH, niezwykle trudne do wykry­cia dla radarów wroga. Samolot rozpo­znawczy dalekiego zasięgu Lockheed A-II Blackbird, poruszający się trzy razy szybciej od dźwięku, został wyposażony m.in. w całkowicie automatyczną kame­rę dzienną wysokiej rozdzielczości, uzu­

pełnioną przez czułe sensory pracujące na pod­czerwieni. Pozwalają one dokonywać rozpozna­nia i robić kolorowe zdjęcia podziemnych źródełciepła (np. bunkrów i silosów rakietowych) takźe w nocy. Rosjanie od lat sześćdziesiątych XX wie­ku uźywają do celów rozpoznania elektroniczne­go ponaddźwiękowego samolotu Tu-22. Inną gru­pę stanowią bezzałogowe samoloty szpiegowskie, takie jak amerykański Darkstar, który wykonuje zdjęcia lotnicze bronionych obszarów wroga bez narażania źycia pilota.

Amerykańskie okręty zwiadu elektronicz­

nego ELINT (Electronic Intelligence) są wypo­saźone w sprzęt do wykonywania róźnych za­dań wywiadowczych. Mogą wyłapywać sygna­ły radiowe oraz nadawane przez radio komuni­katy telegraficzne i telefoniczne. Dzięki od­biornikom radarowo-pelengacyjnym mająmożli­wość ustalania dokładnej pozycji podsłuchiwa­nych obcych nadajników. Wszystkie

przechwycone przekazy trafia­ją w celu rozszyfrowania

i analizy do NSA, gdzie kryptografowie ustala­

c:> Zainstalowanie "pluskwy" we wnę­trzu sprawia, że szpieg,

nastawiając radiood­biornik na właściwą czę­stotliwość, może słyszeć każ­dy dźwięk dochodzący z po­mieszczenia

ją podział sił zbrojnych przeciwnika, dysloka­cję jednostek, ich wartość bojową, siłę oraz dro­gę przekazywania rozkazów. Okręty ELINT sąw stanie wykryć łodzie podwodne z odległości kilkuset mil morskich dzięki hydrofonom (przetwornikom dźwiękowym lub ultradźwię­kowym), a nawet miejsce startu rakiet bali­stycznych. Flotę okrętów zwiadu elektronicz­nego ma także Rosja.

Satelity szpiegowskie są wyposażone we wbudowany sprzęt obserwacyjny, pomiarowy i radiowy, pozwalający na prowadzenie global­nego rozpoznania dalekiego zasięgu w dzieńi w nocy. Amerykański satelita Keyhole 12 mo­że dostrzec obiekt wielkości grejpfruta z odleg­łości 400 kilometrów. Radarowe generowanie obrazu pozwala na robienie zdjęć przez pokry­wę chmur, a czujniki podczerwieni wychwytu­ją refleksy cieplne pozostawione przez wystrze­lenie rakiety. Multispektralne kamery dają

434

agencjom wywiadowczym szczegółowe obrazy terenów walk lub baz wojskowych i umożliwia­ją rozróżnienie między prawdziwymi drzewami a ich kamuflażem.

Q. byłby dumny

Czy w tych okolicznościach jest jeszcze miej­sce dla zwykłych szpiegów?

Z pewnością tak. Wpraw­

dzie operacje szpiegow­

skie z udziałem tajnych

agentów są prowadzone na

znacznie mniejszą skalę, to

przecież co jakiś czas można

usłyszeć w mediach informację o dyplomatach wydalonych z jakiegoś kraju pod zarzutem dzia­łalności wywiadowczej. Pozyskiwaniu tajnych in­formacji także w tym przypadku sprzyja nieustan­

ny postęp technologiczny. Maleńkie apa­

              raty fotograficzne i trudne do wy­

              krycia podsłuchy umożliwiają

              śledzenie wybranych celów

              wbrew ich woli, a co naj­

              ważniejsze w sposób dla

              nich niezauważalny.

              Sprzęt szpiegowski

              musi być tak skonstruo­

              wany, aby można było go

              łatwo ukryć lub zamasko­

              wać. W serii filmowych przy­

              gód Jamesa Bonda twórcągadże­

tów ratujących życie agentowi 007 byłpan Q. (pierwowzorem tej postaci był Charles Fraser Smith, który projektował wyposażenie dla członków brytyjskiego wywiadu w czasie II wojny światowej). Wiele z prezentowanych na ekranie wynalazków istnieje w rzeczywistości.

Charakterystyczną cechą urządzeń stosowa­nych przez tajnych agentów jest miniaturyzacja. Do inwigilacji wizualnej, czyli skrytej obserwacji, stosuje się łatwe do ukrycia urządzenia optyczne (w tym noktowizyjne), a takźe kamery filmowe i wideo. Instaluje się je w jednym miejscu, kiedy istnieje konieczność śledzenia długotrwałego. Mogą być także noszone przez agentów w spe­cjalnych schowkach (np. w specjalnie skonstruo­wanej paczce papierosów, wiecznym piórze, czapce, zapalniczce czy lornetce teatralnej).

Aparaty fotograficzne są tak niewielkie, że mie­szczą się w dłoni, lecz robią zdjęcia doskonałej ja­kości. Najpopulamiejszą marką szpiegowskich apa­ratów fotograficznych jest w pełni zautomatyzowa­ny Minox (pierwsze egzemplarze tego urządzenia

wyprodukowano już w latach trzydziestych XX w. na Łotwie), pozwalający reproduko­wać w całości dokumenty wszelkich stan­dardowych rozmiarów aż do formatu 9 x13 cm, bez stosowania specjalnych obiekty­wów, soczewek nasadowych czy dodatko­wych urządzeń do zdjęć z bliska. Przy wy­konywaniu specjalnych zdjęć z dużej odleg­łości teleobiektywem może być - dzięki specjalnej nasadce - każda lornetka polo­wa. Obiektywy zwierciadlane umożliwiająwykonywanie wyraźnych zdjęć nawet ma­łych przedmiotów z odległości do 3 tysięcy metrów. Do fotografowania w mroku agen­ci używąją wzmacniaczy obrazu. W ich skład wchodzi lampa fotoelektronowa, podobna do stosowanych w noktowizorze.

Do wykonania zdjęcia wystarczy wówczas odrobi­na światła, na przykład z palącego się papierosa lub poświata gwiazd i księźyca.

Nowoczesna technologia, w tym wypadku krzemowych układów scalonych, umożliwia takźe produkcję miniaturowych kamer wideo. Rozmiary

takiej kamery pozwalają na ukrycie jej w wielu ,-.,.

<=> Aparat fotograficzny Minox ECX jest tak mały,

              że mieści się w dłoni, ale ro­

bi zdjęcia doskonałej jakości, co do­

ceniły służby wywiadowcze i uczyniły go pod­stawowym wyposażeniem szpiegowskim

różnych schowkach, m.in. w czapce baseballowej. Kamera jest tak czuła, że można ją umieścić pod bawełnianą koszulą i filmować przez tkaninę.

Bardzo istotną rolę odgrywa sprzęt podsłu­chowy i nagrywający. W wyposażeniu każdego szpiega znajdują się tzw. pluskwy, czyli maleń­kie urządzenia podsłuchowe, przenoszące dźwięki niskiej częstotliwości. Składają się naj­częściej z mikrofonu, specjalnie ułożonych przewodów, wzmacniaczy i magnetofonu ze słuchawkami kontrolnymi. Także telefon można bez trudu przystosować do podsłuchiwania roz­mów w taki sposób, by dało się je nagrywać na

magnetofon w przełącznicy głównej lub w każ- .-"""

dym miejscu, gdzie można się podłączyć do li­nii telefonicznej. Bardziej skomplikowane sąbezprzewodowe, zasilane baterią mininadajniki do celów szpiegowskich, które pracują w zakre­sie gigaherców, czyli na częstotliwości, z jakąprzekazuje się przez satelitę ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin