ciekaw-1-5.pdf

(70 KB) Pobierz
Kuriozum
W jednostce wojskowej na Majdanku (24 maja 2005) odbyła się uroczystość z okazji 60.
rocznicy powstania byłej jednostki Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego, formacji
powołanej po wojnie do zwalczania polskiego podziemia niepodległościowego. Rocznicę
uświetnił swoją obecnością były minister sprawiedliwości poseł SLD Grzegorz Kurczuk
Uroczystość zorganizowało lubelskie koło Związku Byłych
Żołnierzy
Zawodowych i
Oficerów Rezerwy Wojska Polskiego. Jego prezes, płk Hubert Kępski, wieloletni
żołnierz
KBW: - Zwalczaliśmy podziemie niepodległościowe?! To bzdura! Broniliśmy ludzi przed
rabunkami. To było państwo prawa. Co więcej, państwo uznane przez zagraniczne mocarstwa
- podkreśla. Fakty ustalone przez współczesnych historyków go irytują. Gros kombatantów,
których blisko setka pojawiła się wczoraj na Majdanku, stanowili byli
żołnierze
korpusu. -
Pierwsze lata były naprawdę ciężkie. Mnóstwo wyjazdów w teren - wspomina emerytowany
major. - Poginęło nas dużo więcej niż kolegów z armii. Wtedy sytuacja w Polsce była mniej
więcej taka jak teraz w Iraku - opowiada. Wyzwolenie przyszło do Polski ze wschodu razem z
Armią Czerwoną - dodaje inny z weteranów. - Walczyliśmy z kontrrewolucją, z tymi, którzy
byli na usługach rządu londyńskiego. Podkreśla: - Wśród członków AK było wielu zdrajców,
zwłaszcza tych związanych z Narodowymi Siłami Zbrojnymi. Uczestnicy obchodów najpierw
wzięli udział w mszy, potem złożyli kwiaty pod pomnikiem
żołnierzy
poległych w II wojnie
światowej.
Była też atrakcja specjalna. Wojsko przygotowało dla swych gości pokaz broni.
Spotkanie zakończyła
żołnierska
kolacja.
Pozostawiamy tę informację bez komentarza - redakcja
Glaukopisu
[za:] „Skandal w jednostce na Majdanku”,
Gazeta Wyborcza,
25-05-2005
Zgłoś jeśli naruszono regulamin