{1151}{1228}{C:$4080FF}::PROJECT HAVEN::|::PREZENTUJE:: {1754}{1839}sezon 3 odcinek 1|DZIEŃ MATKI {1840}{1889}{C:$4080FF}tłumaczenie: titi|korekta: loodka {1893}{1961}Posmaruję ci grzankę. {2014}{2063}Nakarmię jej psa. {2109}{2158}Rozepnę mu sweter. {2190}{2279}Widzicie? Można mówić cokolwiek,|byle w schemacie: {2281}{2351}"Ja - miejsce -|twoje - miejsce". {2361}{2426}Zawsze to brzmi|nieprzyzwoicie. {2428}{2524}- Wypatroszyłam jego kota.|- W tym nie ma erotyzmu. {2525}{2565}Bo źle to powiedziała. {2567}{2692}- Rozdrapię tego pryszcza.|- Rozwaliła twoją teorię, Doggett. {2694}{2828}Wyjątek potwierdza regułę.|Mój chłopak Arlen... {2862}{2920}ten to robił po mistrzowsku. {2921}{3014}Układał cię do snu, szepcząc:|"Przypalę ci fajkę z crackiem"? {3024}{3064}Nie paliłam cracka. {3065}{3132}- To dla kolorowych.|- Czyżby? {3153}{3220}Crack jest dla Afroamerykanów. {3222}{3295}- Zajmij się prowadzeniem.|- Prowadzę przecież. {3297}{3358}Fajne są te uchwyty na kubki. {3359}{3446}I wentylacja. I siedzenia|nie śmierdzą psią spermą. {3448}{3557}Wszystkie śmiertelnie chore więźniarki|trzeba obsadzać na starym sprzęcie. {3558}{3662}Muszę przyznać Łysej,|że jaja to ona miała. {3664}{3762}Łysy gość lubił gumę żuć,|choć mu każdy mówił: "Rzuć!". {3789}{3873}Poznał babkę,|co miała wielką rzyć {3875}{3932}i zaczęli z sobą żyć. {3934}{4001}Kumacie?|Żuć, rzuć, rzyć i żyć. {4003}{4091}Brzmią podobnie,|ale inaczej się je pisze. {4093}{4157}Niezłe, co?|Mama mnie nauczyła. {4158}{4216}Innych fajnych rzeczy też. {4302}{4359}Wszystko, kotuś, raz-raz! {4383}{4424}Dokładnie tak. {4505}{4545}Wszystko! {4602}{4635}Całą butelkę. {4636}{4671}{Y:i}OPIEKA SPOŁECZNA {4677}{4741}Sami widzicie,|że ma nie po kolei. {4743}{4831}Niewiele dostała od życia,|bidulka. {4856}{4912}Ale przyjmujemy,|co niebo nam zsyła. {4921}{4992}O ile zrozumiałam, {4994}{5074}dodatek do zasiłku|dla takich świrzątek {5076}{5145}to 314 dolarów miesięcznie? {5156}{5195}Dobrze mówię? {5197}{5255}/- Ile dzieci będzie na Dniu Matki?|- W cholerę. {5256}{5343}Niektóre mają|trójkę, czwórkę, siódemkę... {5367}{5413}Ja miałabym pięcioro. {5423}{5547}Albo sześcioro, licząc to poronione|po nocy w jaskini. {5566}{5642}Byłby cudownym dzieckiem|jak Tim Tebow. {5644}{5752}Pamiętam twoją twarz na początku.|Twój dzieciak nie miał genów sportowca. {5754}{5823}Tak? Tim Tebow też nie. {5848}{5913}Jego matka zachorowała w ciąży {5914}{5993}i lekarze doradzali aborcję,|ale odmówiła. {5995}{6078}Leczono ją na dyzenterię,|i to jeszcze na Filipinach. {6080}{6141}Takim superzawodnikiem|to on nie był. {6177}{6238}Za to ty jesteś|zajebista w piłkę. {6240}{6313}- Będę kiedyś miała dziecko.|- Masz wehikuł czasu? {6315}{6403}W rodzinie mamy młode jajniki.|Mama mnie urodziła, mając 49 lat, {6405}{6486}a babka miała 52, rodząc wuja Cheza.|Mam masę czasu. {6488}{6531}Wierzy się w różne rzeczy. {6533}{6582}Patrzcie na te przeceny! {6584}{6678}Powinni znów wprowadzić|święto Cinco de Mayo. Patrzcie! {6767}{6851}"Baw się, jakby nie było jutra".|Dokładnie. {6853}{6941}Większość dzieci to Meksykanie,|niech czują się jak w domu. {6943}{7062}Dajmy im piniaty, te zielone cuksy|z Dnia św. Patryka {7064}{7125}- i będzie impreza.|- Dość tego. {7127}{7212}Wzięłyśmy cię tu tylko dlatego,|że w wozie zostać nie mogłaś. {7435}{7497}Sprawdźmy, po ile są balony. {7679}{7733}- Wszystko dobrze?|- No. {7794}{7847}Masz napad paniki? {7848}{7891}To świadome oddychanie. {7893}{8031}Muszę doliczyć do 108 i od nowa,|jeśli mi się nie poprawi. {8033}{8084}Nie poprawia mi się nigdy. {8103}{8164}Zgubiłam się w liczeniu,|kurna! {8186}{8268}- Skąd to znasz?|- Chyba z jakiejś gazety. {8269}{8323}Próbuję się, kurwa, wyciszyć. {8360}{8452}- Ja pierdolę, kto to wrócił?|- Tęskniłaś za mną? {8454}{8524}Jak buldog za własnymi jajami. {8526}{8566}To twoja prycza. {8609}{8658}Nie mogę spać na górnej. {8660}{8758}- Nie śpisz na górze.|- To kojo Rosy. Odkręć to. {8760}{8849}- Ma przydział na tę pryczę.|- Trochę szacunku dla zmarłych! {9057}{9179}Red, znam cię od początku,|ale rusz coś jeszcze, a rozwalę ci łeb. {9181}{9270}Zbuduj Rosie kapliczkę w miejscu,|gdzie było jej dobrze, {9272}{9372}nie na nędznym koju,|na którym zdychała na raka. {9374}{9430}Babka odeszła w wielkim stylu. {9446}{9475}Twardzielka z niej była. {9477}{9559}- Chcecie coś po niej?|- Karty. {9561}{9614}Nieźle grała. {9692}{9719}Jak się czujesz, Red? {9721}{9842}Najdziwniejsze, że od tej napaści|mówię z rosyjskim akcentem. {9860}{9912}- Masz nadal bóle głowy?|- No. {9935}{10059}Próbuję odstawić prochy.|Nie znoszę być taka przymulona. {10086}{10175}- Masz jakieś?|- Kilka. Chowałam w policzku. {10203}{10262}- Bierz.|- Ile liczysz? {10270}{10355}- Nic.|- Ty nic nie dajesz za friko. {10357}{10469}- Zaczęłam nowy rozdział.|- Moment, miałaś to w gębie? {10473}{10534}- Przez chwilę.|- Fuj! {10535}{10637}Bez urazy, ale ślinić mogę się|z moim facetem albo dzieckiem. {10682}{10707}Ja bym wzięła. {10889}{10970}Kiermasz na Dzień Matki,|przedłużone widzenia. {10971}{11041}To wzmacnia więź osadzonych|ze światem zewnętrznym. {11042}{11127}Gdy zapominają o życiu na wolności,|tu funkcjonują gorzej. {11129}{11183}Może nie bez powodu|zapominają. {11185}{11268}Teraz ty się tym martw,|znasz się na tym. {11270}{11345}Nie bardzo. Ukończyłam kosmetologię,|całe CV zmyśliłam. {11346}{11437}Ale wiesz, z czego zwierzają się babki|przy depilacji pach? {11446}{11524}Słabo cię znam.|Żartujesz sobie, nie? {11526}{11604}W końcu doszedłem tu do ładu,|a było ciężko. {11605}{11679}- Słyszałam o tym.|- O czym na przykład? {11681}{11771}Że wlazłeś w gównoburzę,|ale miałeś solidny parasol. {11773}{11806}Zaczyna przeciekać. {11808}{11908}Wykonuję teraz obowiązki|pani Gównoburskiej i swoje, {11910}{11972}bo góra wciąż|szuka mi następcy. {11998}{12038}Zasuwam na dwóch etatach. {12040}{12149}Jesteś zły, że mnie zatrudniono,|nim znaleziono ci zastępcę? {12165}{12218}- To psychoanaliza?|- Nie. {12220}{12293}Nie chcę tylko|przedwczesnych niesnasek. {12294}{12341}Do ciebie nic nie mam. {12342}{12431}- Co o mnie słyszałeś?|- Jesteś mądra, kompetentna i... {12433}{12458}zgodziłaś się. {12481}{12559}Czy moja zgoda unieważnia|tę część o mądrości? {12562}{12658}Może inaczej: witaj w Litchfield,|gdzie potrzebujemy cię {12659}{12751}i w dziedzinie psychologii,|i depilacji. {12752}{12822}To trudne kobiety|i trudne miejsce. {12844}{12917}To pańska dziewczyna? {12919}{12991}Czułam,|że kręci pana czekolada. {13015}{13066}To terapeutka Rogers. {13067}{13148}- A co z panem Healym?|- Nigdzie nie odszedł. {13174}{13249}- Będzie zabawnie.|- A to dlaczego? {13251}{13332}- Idź lepiej im tam pomóc.|- Tak jest, panie. {13380}{13443}- Panie Caputo...|- Czego chcesz? {13444}{13532}Poszły światła na bloku C|i dziewczyny z elektrycznej zerkną... {13534}{13593}Nie dziewczyny, a osadzone. {13596}{13661}- Albo panie.|- Albo elektryczki. {13662}{13774}- I cóż dalej?|- Oświetlenie już działa. {13776}{13852}Dzięki, że podzieliłeś się|tą piękną historią. {13880}{13931}Berdie Rogers,|nowa terapeutka. {13932}{14024}Chcesz jeszcze coś powiedzieć,|strażniku Bennett? {14025}{14067}Miło cię poznać. {14172}{14265}- O co tu chodzi?|- O nic takiego. {14267}{14341}Chodź, obejrzysz cele|w pełnej krasie. {14459}{14581}Wszyscy mówią, że para się magią.|Dotknęła go? Chcę wiedzieć. {14603}{14693}Dotknęła i pobłogosławiła. {14695}{14762}- Cholera.|- Co to oznacza?! {14774}{14827}Hasan mnie przeklął! {14829}{14926}To przeklęte jajko.|Stracę stopę! {14928}{14965}Bobo zaatakuje przepiórki! {14967}{15016}Ręka mi się tylko omsknęła. {15018}{15136}Umyj się i zaczniemy od początku,|z pełną wersją. {15138}{15214}Cała jestem w jajku.|To przyciąga węże. {15216}{15257}Wiem, kiepska sprawa. {15261}{15361}- Po co to jajko, wypędzasz inne siły?|- Omlet robię. {15363}{15484}Nie mam dziś resztek na bimber|i czekam na zaległą działkę. {15486}{15556}Jeszcze parę dni,|za to będzie petarda. {15558}{15649}Chcemy zrobić|gry i zabawy dla dzieciaków. {15651}{15741}Gdy trafisz ping-pongiem|do miski wody, wygrywasz nagrodę. {15743}{15820}- Pożyczysz mi miski?|- A ping-pongi skąd weźmiesz? {15821}{15924}Znalazłam w magazynie.|Stare i wgniecione, ale to nic. {15931}{15975}A co będzie nagrodą? {15983}{16079}Kupię batoniki w kantynie|i rozdzielę między dzieciaki. {16103}{16186}- To miło, że pomyślałaś.|- W końcu to wasz dzień. {16188}{16255}Chujowo siedzieć,|gdy ma się dzieciaki. {16257}{16356}- Twoje przyjdą?|- Pierwszy raz od bardzo dawna. {16358}{16425}Ciotka znów przenosi się|do miasta. {16427}{16482}Nie zapomnij zadzwonić|do swojej mamy. {16506}{16550}Mama nie żyje. {16607}{16640}Przykro mi. {16678}{16804}Blanca! Daj jej kilka|tych małych misek! {16828}{16902}Raz w takich zawodach|wygrałam złotą rybkę. {16916}{16979}Nazwałyśmy ją Tequila|i karmiłyśmy cukierasami. {16981}{17019}Żyło toto ze 12 lat, {17020}{17114}aż kuzyn Antonio zjadł ją|w ramach wyzwania, dupek jebany. {17130}{17189}Jestem fanem tlenku węgla. {17203}{17280}Muzyczka, kilka wdechów|i odlatujesz. {17282}{17338}- Może prochy?|- Jasne. {17340}{17425}- Jakie znów "jasne"?|- Prochy są drogie. {17446}{17470}Nie pomyślałaś? {17472}{17545}Nie wiedziałam, że jest budżet|na ewentualne samobójstwo. {17546}{17596}Niektórzy muszą o tym myśleć. {17597}{17645}Zarabiam 11 centów na godzinę. {17646}{17790}Wyjdę stąd, nie mając domu,|pracy i żadnych perspektyw. {17792}{17851}Dlatego zacznij|myśleć ekonomicznie. {17862}{17966}- Oto prawdziwy świat, księżniczko.|- Ta rozmowa jest niezdrowa. {17967}{18043}Na strzelnicy płacisz|dopiero przy wyjściu. {18048}{18164}Możesz wypożyczyć broń|i tam się zastrzelić, za friko. {18179}{18224}Moglibyśmy zmienić temat? {18262}{18372}- Wiesz, że ta laska wróciła?|- Jaka laska? {18374}{18...
titi4