Hell.on.Wheels.S05E03.REPACK.HDTV.x264-KILLERS.txt

(23 KB) Pobierz
[0][32]/Poprzednio w Hell on Wheels...
[32][55]Potrzebny jest magik,|żeby wciągnął ją na górę, Bohannon.
[56][71]Któryś z was zrozumiał,|co powiedziałem?
[73][81]Potrzebny mi.
[83][101]- Do czego?|- Do tłumaczenia.
[103][111]Do diabła.
[113][125]Zahamujcie sanie!
[156][171]Mój dom przepadł.
[173][195]Rodzina, cała przepadła.
[196][226]Zmienię ten opatrunek.
[247][277]Proszę, nie mów o tym.|Zabiją mnie.
[277][297]Twój syn|uratował mi dziś życie.
[1545][1584]www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
[1585][1603]Żółtek za żółtkiem, prosto!
[1603][1614]Naprzód.
[1627][1646]Żółtek za żółtkiem, prosto!
[1664][1674]Ruszać się.
[2172][2207]>>> RebelSubTeam <<<
[2219][2260]www.facebook.com/RebelSubTeam
[2442][2471].:: Hell On Wheels ::.|5x03 "Biała sprawiedliwość"
[2473][2490]Tłumaczenie:|moniuska
[2822][2851]- Ruszać się!|- Szybko!
[2851][2874]Nie ma czasu do stracenia.
[2975][2999]- Gotowy do pracy.|- Na chorobowe.
[3006][3018]Pakuj ich.
[3021][3044]Fong w porządku.|Nie chory.
[3056][3074]- Już lepiej.|- Chorobowe.
[3078][3105]Przechodzić dalej.
[3116][3135]- Panie szefie.|- Wsiadaj do pociągu, Tao.
[3214][3233]Panie Bohannon.
[3239][3266]Jestem zobowiązany za to|trudne zadanie, które pan mi zlecił.
[3271][3286]Tego oczekuję.
[3286][3331]Postanowiono na górze,|że postawisz cierpienie na mojej ścieżce.
[3342][3366]Zatem lepiej zabierz się|za szuflowanie.
[3366][3394]Miałem prawo|wrzucić cię do studni,
[3401][3443]tak jak teraz ty masz prawo|wysłać mnie do przerzucania śniegu, daleko stąd,
[3452][3493]w dziczy, gdzie moi bracia|zamarzają i głodują.
[3494][3510]Płacimy im wystarczająco,|żeby nie głodowali.
[3511][3532]Jest tak, jak mówiłem,
[3539][3584]poddawanie mnie próbom przez ciebie|wzmacnia moją duszę.
[3597][3617]Jesteś narzędziem Boga.
[3642][3663]Przyszedłem ci to tylko przypomnieć.
[3664][3675]A ty pamiętaj,
[3694][3714]że mam cię na oku.
[3898][3913]- Panie Chang.|- Panie Gundersen.
[3913][3924]Mogę pana prosić?
[3925][3941]Z pana zamówieniem|chyba wszystko w porządku?
[3941][3991]Tak, tak.|Jedna skrzynia ryżu, jak zamawiałem.
[4011][4031]Za uzgodnioną wcześniej sumę.
[4042][4059]- Bardzo dobrze.|- W rzeczy samej, dobrze.
[4065][4098]Jednak, chciałbym|potroić zamówienie.
[4101][4116]Potrójne zamówienie?
[4117][4142]- Trzy skrzynie, zamiast jednej?|- Tak.
[4157][4183]- W takim razie...|- Jest jakiś problem?
[4183][4197]Nie, nie.
[4213][4243]Ale nabył pan|ode mnie już tak wiele.
[4248][4293]Pozwoli pan, że spytam,|na co panu tyle ryżu?
[4297][4344]To raczej nie pana sprawa,|panie Chang.
[4345][4389]Tyle że, jeśli ktoś dowie się|o naszych interesach,
[4390][4436]- jeśli będą jakieś problemy...|- Nic takiego się nie wydarzy.
[4454][4501]Ale jeśli pan sobie życzy,|mogę znaleźć sobie inne źródło dostaw.
[4522][4557]Tak zrobię.|Miłego dnia, panie Chang.
[4570][4595]To nie będzie konieczne,|panie Gundersen.
[4597][4629]To była tylko moja ciekawość.
[4630][4653]Trzy skrzynie,|10. następnego miesiąca.
[4654][4687]Jednakże muszę poprosić|o dodatkowe 20 dolarów za skrzynię,
[4687][4720]ze względu na koszty i ryzyko.
[4739][4750]10 dolarów.
[4803][4814]10.
[4927][4938]Wszystko gotowe.
[4939][4957]W porządku.|Zapałki.
[4979][4989]Tao.
[5043][5057]Mów, co musisz.
[5067][5082]Zabroniłeś Mei pracować.
[5085][5105]Na kolei nie ma kobiet,|proste.
[5106][5128]Mężczyźni będą|zadawać pytania.
[5133][5154]Ja będę milczał,|ale więcej zrobić nie mogę.
[5155][5169]A teraz odpal|ten cholerny lont.
[5169][5201]Ona dobrze pracuje.|Pracuje jak mężczyzna.
[5203][5214]Nie.
[5214][5240]- Pracuje za dwóch...|- Powiedziałem nie.
[5256][5293]Jeśli Mei nie będzie pracowała,|mężczyźni będą się zastanawiać dlaczego.
[5299][5314]To nie jest dla niej bezpieczne.
[5326][5365]Pozwól jej pracować|albo ją stąd zabiorę.
[5387][5400]I dokąd pójdziecie?
[5407][5448]Pozostawiliśmy za sobą już wszystko.
[5464][5480]Wiele więcej niż to.
[5481][5501]/Bohannon! Co to za przestój?
[5501][5518]Uspokój się.
[5545][5560]Cholera.
[5576][5594]Jesteś mi potrzebny na kolei.
[5602][5634]Jeden tydzień chorobowego,|nie więcej.
[5648][5663]Albo oboje odejdziemy.
[5886][5896]Wyciągnijcie nas.
[6150][6170]Świetna robota, ludzie!
[6171][6193]Zostało jeszcze kilka rzeczy|i wracamy do domu!
[6240][6267]Imponujące!|Trzy cale przed lunchem.
[6268][6290]To właśnie nazywam postępem.
[6290][6324]- Będziemy robić 30 cm tygodniowo.|- Jeśli to wytrzyma.
[6324][6361]Jest pan jak Herkules, panie Bohannon,|triumfujący po swoich siedmiu pracach.
[6362][6388]Wierzę w tego|pańskiego kolosa.
[6388][6407]Jeśli wdmuchnie mu pan|do tyłka jeszcze trochę dymu,
[6407][6426]może pan wywołać pożar,|panie Huntington.
[6427][6453]Odezwał się Minotaur.|Zgorzkniały, kłótliwy,
[6454][6497]patrzący w przeszłość głos bestii|zamkniętej w labiryncie przeszłości.
[6504][6531]Słowo jest postępem,|panie Strobridge.
[6537][6570]Dzięki tej maszynie parowej|oszczędzam 5 dolarów na dzień.
[6571][6582]Razy trzy.
[6585][6613]Mężczyźni, którzy obracali to koło,|stali się bezrobotni.
[6613][6648]Dookoła jest mnóstwo pracy.|Przenieś ich do tunelu.
[6649][6686]Zarabiając pieniądze jedną ręką,|a wydając drugą, nie wygram wyścigu.
[6690][6719]Brakami kadrowymi także.|Panie Strobridge.
[6737][6753]Kiepska robota, kiepskie zarobki.
[6754][6779]To dolar dziennie.|Teraz dostają pięć.
[6780][6814]Albo to, albo ich zwolnię.|Zaczynam marznąć, panowie.
[6850][6883]- On nie myli się w liczbach.|- Jeśli myślisz jak szef.
[6911][6935]A to robi różnicę, prawda?
[6947][6959]W porządku.
[6994][7006]Czekaj.
[7026][7041]To moi ludzie.
[7091][7139]Ustawiłem was lepiej, chłopcy,|niż sprzedawcę parasoli w czasie huraganu.
[7144][7170]Ty i twoja ekipa|nie będziecie sterczeć na słońcu.
[7171][7207]Nie kiwniecie palcem, tylko będzie|wskazywać żółtkom stosy kamieni.
[7208][7228]Będę wam płacił|za niańczenie, ot co.
[7228][7257]- Dolara dziennie?|- Takie są zarobki na dole.
[7258][7278]Tyle płaci się Chinolom.
[7279][7295]My mamy rodziny|do wykarmienia, Stro.
[7295][7318]Jak mamy to zrobić|za dolara dziennie?
[7323][7369]Obiecuję, że wyciągnę was|z tej dziury najszybciej jak się da.
[7369][7386]Jeden mały, cholerny dolar?
[7386][7404]Lepsze to, niż wbijać|zęby w ścianę, czyż nie?
[7404][7418]Ale za mało,|żeby przeżyć.
[7424][7438]Nie tak żyją|biali ludzie.
[7438][7464]Urabialiśmy się dla ciebie po łokcie,|a ty obcinasz nam pensję
[7465][7486]i wysyłasz na dół|do tego zasranego tunelu.
[7487][7515]Ja jakoś pracowałem w tym tunelu.
[7520][7541]Powiedział udziałowiec.
[7541][7561]Zapłać nam akcjami,|a wleziemy w każdą dziurę.
[7568][7594]Nie chcecie pracować,|pakujcie manatki.
[7607][7620]- Źle to rozumiecie...|- Dość tego.
[7628][7651]Przekazałeś im naszą propozycję.
[7651][7688]Nie chcą, to jutro rano|odjeżdża pociąg do Sacramento.
[7819][7855]- Chciałeś mnie widzieć?|- Tak.
[7864][7879]- Coś nie tak?|- Wierzę, że nie.
[7880][7937]Tyle że są tu pewne liczby,|które mi się nie zgadzają.
[7951][7973]- Ty jesteś księgowym.|- A jednak jest coś,
[7973][8011]możliwe, że źle na to patrzę|albo zrobiłem jakiś błąd.
[8012][8028]Gdybyś mógł na to spojrzeć?
[8042][8064]Widzisz ten wpis,|pod wierzytelnością?
[8065][8076]- Ten tutaj?|- Tak, dokładnie.
[8077][8112]Jeśli odejmiesz zyski|i przeniesiesz te liczby...
[8113][8139]- Bracie Gundersen, na pewno jest dobrze.|- Nie jest dobrze!
[8152][8215]Myślę, że to rozbieżność w tym,|jak sumy są księgowane, ale jeśli nie,
[8220][8267]to możliwe, że coś jest nie tak...
[8300][8310]z drugiego końca.
[8327][8358]Możliwe, że byłby to niedobór,|sięgający kilku miesięcy.
[8391][8406]W funduszach, które otrzymujemy?
[8407][8434]W Salt Lake City.
[8467][8481]Jesteśmy oszukiwani?
[8491][8512]Myślę, że to może być|moja pomyłka.
[8513][8538]Wybacz, że w ogóle|o tym wspomniałem, bracie.
[8587][8604]Od tego jesteś,|żeby wspominać.
[8714][8729]Mówiłem to wcześniej|i powtórzę teraz,
[8730][8758]wyścig sprowadza się|do jednej rzeczy, do wody.
[8759][8786]Wyślijmy dziś ekipę do Reno,|jutro zaczną kopać studnie,
[8787][8814]a będziemy mieli tyle wody,|żeby przetrwać na pustyni Nevada.
[8815][8845]- Bohannon to zaakceptował?|- Teraz potrzebny mi podpis Bohannona?
[8845][8856]Nie poddaję tego w wątpliwość.
[8857][8877]Myślałem, że wysłuchaliśmy|planu Bohannona odnośnie wody.
[8877][8906]Znam trzech ludzi,|którzy od Sacramento wyciągali dla mnie kamienie
[8906][8934]- i mogą pokierować grupą.|- Trzech ludzi?
[8934][8954]Oni plus jacyś głupole.
[8965][8981]Kiedy znowu będziesz|potrzebował przysługi,
[8981][9000]oszczędź mi długich opowieści,|panie Strobridge.
[9001][9009]Oni są kompetentni.
[9010][9040]Są zbędnym balastem.|Drogim zbędnym balastem,
[9040][9090]w czasie, kiedy wszystkie zasoby|muszę skierować na wydrążenie tunelu.
[9096][9125]Charlie Crocker znalazł cię|pięć lat temu, Jim.
[9125][9148]Kopałeś kanały w San Jose|za pensa dziennie,
[9149][9191]a teraz masz 125 dolarów miesięcznie,|jako szef budowy
[9192][9218]w największym przedsięwzięciu|w historii Ameryki.
[9218][9252]Mówię tylko, że 15 dolarów na dzień|znaczy dla tych ludzi więcej,
[9253][9270]niż dla tego przedsięwzięcia.
[9288][9315]Podczas gorączki złota|w Sacramento w '49,
[9316][9358]każdy ignorant z dolarem i marzeniami|chciał zdobyć fortunę na złocie.
[9358][9379]Problem ze złotem jest taki,|że jest zakopane w ziemi.
[9379][9403]Chcesz je zdobyć, musisz wykopać.
[9405][9442]Do kopania potrzebna jest jedna rzecz.
[9460][9505]W tamtych czasach|łopata kosztowała 15 dolarów.
[9507][9530]Parcela ziemi 75 dolarów.
[9535][9575]Ja miałem dokładnie 90 dolarów.
[9580][9600]Tyle, żeby kupić|parcelę i łopatę.
[9601][9619]Albo sześć łopat.
[9631][9662]Pierwsze sze...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin