House.of.Cards.S01E13.1080p.BluRay.DTS.x264-maximersk.txt

(45 KB) Pobierz
1
00:01:14,700 --> 00:01:19,100
.:: GrupaHatak.pl ::.

2
00:01:19,200 --> 00:01:22,300
/DOMEK Z KART
/Rozdziaウ 13

3
00:01:22,300 --> 00:01:25,400
tウumaczenie - rarehare, korekta - dzidek9216
synchro - lukandelic

4
00:02:03,300 --> 00:02:08,200
- Co to byウo?
- Kran. Nie chciaウ by・cicho.

5
00:02:09,100 --> 00:02:11,300
- Spaウe・w nocy?
- Nie.

6
00:02:11,800 --> 00:02:14,500
Kaソ・Nancy zadzwoni・po hydraulika.

7
00:02:30,400 --> 00:02:34,200
Mog・liczy・na peウnケ dyskrecj・

8
00:02:34,300 --> 00:02:36,900
- Zawsze.
- Raymond Tusk.

9
00:02:36,900 --> 00:02:39,400
Prezydent chce go na nowego wice.

10
00:02:39,400 --> 00:02:43,000
- Nie moソemy na to pozwoli・
- Czemu nie?

11
00:02:43,000 --> 00:02:47,000
Bo jedna trzecia jego fortuny
leソy w energii atomowej.

12
00:02:47,000 --> 00:02:50,900
Sancorp nie chce proatomowego
biznesmena w Biaウym Domu.

13
00:02:50,900 --> 00:02:56,800
- Rynek i tak zmierza ku gazowi ziemnemu.
- Tusk chce to zmieni・

14
00:02:56,800 --> 00:03:01,400
- Wiceprezydent nie ma takiej wウadzy.
- Ten ma. On i Walker si・znajケ.

15
00:03:01,500 --> 00:03:05,800
ッaden z nas nie zyska na spadku pozycji
Sancorp na rynku.

16
00:03:05,900 --> 00:03:06,700
W czym problem?

17
00:03:06,700 --> 00:03:09,700
Tusk nie zaakceptuje nominacji
przy podejrzeniu, ソe jego akcjom co・grozi.

18
00:03:09,800 --> 00:03:12,100
Sancorp musi zainicjowa・
"wrogie przej鹹ie".

19
00:03:12,200 --> 00:03:14,400
Jego firma jest warta
3 razy tyle co Sancorp.

20
00:03:14,500 --> 00:03:19,100
Mi・o filiach. Rafineriach
i przewo殤ikach uranu,

21
00:03:19,200 --> 00:03:20,900
- system wsparcia...
- Daj spok, Frank.

22
00:03:21,000 --> 00:03:24,500
We・pod uwag・akcjonariuszy,
to wielkie ryzyko finansowe.

23
00:03:24,500 --> 00:03:25,800
Musimy tylko odwri・jego uwag・

24
00:03:25,800 --> 00:03:28,700
Wy徑ij troch・sygnaウ,
zasugeruj, ソe to tylko poczケtek.

25
00:03:28,800 --> 00:03:31,700
Chc・tylko, by・pomiウ z klientem

26
00:03:31,800 --> 00:03:34,900
i sprawdziウ, czy jest co・
co sケ gotowi rozwaソy・

27
00:03:35,300 --> 00:03:38,900
Prezydent ogウosi Tuska w piケtek,
wi鹹 mamy maウo czasu.

28
00:03:44,200 --> 00:03:46,900
- Podzwoni・
- Dzi麑uj・ Remy.

29
00:03:53,200 --> 00:03:56,100
Je徑i mu si・nie uda,
b鹽・naje歸歡ケ bez armii.

30
00:03:56,100 --> 00:03:58,700
Je徑i si・uda,
zwyci黌two stoi otworem.

31
00:03:58,900 --> 00:04:02,800
Czuウam, ソe nie moソemy juソ
konstruktywnie razem pracowa・

32
00:04:02,800 --> 00:04:07,100
- To zupeウnie dopuszczalny pow...
- Oczywi彡ie, ソe tak.

33
00:04:07,200 --> 00:04:11,400
- Ale nie moソesz zwolni・ci・arnej.
- Tak powiedziaウa?

34
00:04:11,500 --> 00:04:17,100
Pani Cole twierdzi, ソe powiedziaウa・
"Potrzebuj・pracownik, nie matek.

35
00:04:17,100 --> 00:04:20,100
Skup si・na dziecku".

36
00:04:20,300 --> 00:04:24,900
Mog・zobaczy・
To nieprawda.

37
00:04:26,200 --> 00:04:28,800
- Nie powiedziaウam tego.
- Ona twierdzi inaczej.

38
00:04:29,100 --> 00:04:31,500
To sウowo przeciw sウowu, prawda?

39
00:04:31,900 --> 00:04:35,500
S鹽ziowie sケ wyrozumiali
dla przyszウych matek.

40
00:04:37,300 --> 00:04:40,700
- To wymuszenie.
- Nie chcemy i懈 z tym do sケdu, Claire.

41
00:04:40,700 --> 00:04:45,100
Ty i mケソ jeste彡ie osobami publicznymi.
To skozy si・zウケ prasケ.

42
00:04:45,200 --> 00:04:48,600
Sugeruj・ofert・ugody.

43
00:04:52,100 --> 00:04:54,300
- Musimy mie・protok aresztowania.
- Nie ma go.

44
00:04:54,400 --> 00:04:57,100
- Zwolnili go.
- Wi鹹 musimy wiedzie・ kto go wydostaウ.

45
00:04:57,100 --> 00:04:58,800
Je徑i Underwood byウ zamieszany,

46
00:04:58,800 --> 00:05:02,400
moソemy mi・
o naduソyciu wウadzy i korupcji.

47
00:05:02,700 --> 00:05:05,900
Sprawdziウam.
Nie ma ソadnych akt, zdj・, niczego.

48
00:05:06,300 --> 00:05:09,100
Znajd殞y gliniarza,
kty go zatrzymaウ

49
00:05:09,200 --> 00:05:11,900
lub kogo・
kto widziaウ go na posterunku.

50
00:05:12,000 --> 00:05:16,500
Policjanci ze stolicy trzymajケ ze sobケ.
Musimy by・ostroソne.

51
00:05:17,000 --> 00:05:21,000
- Masz jakie・殲ウa w policji?
- Nikogo, komu bym z tym zaufaウa.

52
00:05:21,000 --> 00:05:24,400
Lucas zaczynaウ w rubryce kryminalnej.
Moソe on kogo・zna.

53
00:05:24,800 --> 00:05:27,100
- Pomウby nam?
- Nie wiem.

54
00:05:27,300 --> 00:05:29,500
- Moソe.
- Konkurencji?

55
00:05:30,400 --> 00:05:32,400
Utrzymali徇y... znajomo懈.

56
00:05:37,000 --> 00:05:42,800
ッartujesz.
W tym mie彡ie peウno kumoterstwa.

57
00:05:43,200 --> 00:05:47,600
- Wiem, ソe prosz・o wiele.
- Wciケソ pruj・zrozumie・ten romans, Zoe.

58
00:05:48,400 --> 00:05:51,500
Mウby・tylko da・mi numer
i po忤iadczy・za mnie.

59
00:05:51,500 --> 00:05:54,600
Czekaウa・z powiedzeniem tego,
bo teraz trudniej b鹽zie mi odmi・

60
00:05:54,900 --> 00:05:57,600
- Co masz na my徑i?
- W ウku, zaraz po...

61
00:05:58,100 --> 00:06:01,000
Nie sケdzisz chyba,
ソebym zrobiウa co・takiego.

62
00:06:01,100 --> 00:06:04,000
- Na to wyglケda.
- To co・wielkiego, Lucas.

63
00:06:04,000 --> 00:06:05,800
Nie chc・spierdoli・tego,
co mamy.

64
00:06:05,800 --> 00:06:08,300
Cokolwiek to jest.
A ty to bardzo utrudniasz.

65
00:06:08,400 --> 00:06:10,900
Nie wiem, czy kiedykolwiek
b鹽zie ze mnケ ウatwo.

66
00:06:11,000 --> 00:06:13,800
Nie szukam ウatwizny,
ale nie musisz mi o nim przypomina・

67
00:06:13,800 --> 00:06:16,700
- Nie wymaソ・tego, co zrobiウam.
- Wiem o tym.

68
00:06:17,100 --> 00:06:20,000
Ale to pieprzona manipulacja.

69
00:06:27,500 --> 00:06:32,500
Miウe・wtedy szczerze?
ッe chyba mnie...

70
00:06:37,300 --> 00:06:39,800
Nie wiem, co zrobi・
kiedy to sウysz・

71
00:06:42,800 --> 00:06:46,100
Dlatego nic nie miウam,
kiedy odwoziウe・mnie na lotnisko.

72
00:06:49,200 --> 00:06:53,100
Byウem zウy.
Wyszウo to ze mnie.

73
00:06:53,600 --> 00:06:56,200
Wolaウbym tego nie mi・
Nie w taki spos.

74
00:06:56,200 --> 00:06:58,900
Nie wykorzystuj・tego,
ソe to powiedziaウe・

75
00:07:03,100 --> 00:07:04,800
- Nic nie powiedziaウ.
- Ty teソ nie?

76
00:07:04,900 --> 00:07:07,200
Zapytaウam tylko,
czy wciケソ rozwaソa Tuska.

77
00:07:07,200 --> 00:07:09,300
Potwierdziウ, zaznaczajケc,
ソe chce wpierw pomi・z tobケ.

78
00:07:09,400 --> 00:07:11,600
Chciaウbym wiedzie・
czy ze sobケ rozmawiali.

79
00:07:11,700 --> 00:07:14,500
Ma prywatnケ lini・
Nie mog・namierzy・tych telefon.

80
00:07:15,900 --> 00:07:17,600
- Frank.
- Panie prezydencie.

81
00:07:17,600 --> 00:07:19,000
Powiedz o St. Louis.

82
00:07:19,700 --> 00:07:22,700
Trudno go odczyta・
Zrobiウem wszystko, by go sprawdzi・

83
00:07:22,800 --> 00:07:26,800
ale nie udaウo mi si・stwierdzi・
w jakケ stron・si・skウania.

84
00:07:26,800 --> 00:07:30,900
Musz・jednak stwierdzi・
ソe to zdecydowanie najlepszy kandydat.

85
00:07:30,900 --> 00:07:31,900
Czemu?

86
00:07:32,500 --> 00:07:37,100
Najrozsケdniej byウoby nominowa・
kogo・ kogo pan tak dobrze zna.

87
00:07:37,100 --> 00:07:39,600
Nie znam go.
Dlatego byウe・w St. Louis.

88
00:07:39,700 --> 00:07:44,200
Przepraszam, panie prezydencie.
Miaウem na my徑i, ソe 忤iat go zna.

89
00:07:44,200 --> 00:07:46,200
Kaソdy zna Raymonda Tuska.

90
00:07:46,300 --> 00:07:48,300
Nie trzeba nikogo przekonywa・
o jego warto彡i.

91
00:07:48,500 --> 00:07:50,200
Jednak wciケソ jest niezdecydowany?

92
00:07:50,300 --> 00:07:52,900
Dlatego my徑・ ソe powinien pan
si・w to zaangaソowa・

93
00:07:53,000 --> 00:07:56,200
- i zaprosi・go do Biaウego Domu.
- Nie chc・wyj懈 na zdesperowanego.

94
00:07:56,200 --> 00:07:59,200
Zgadzam si・z Frankiem.
Zaproszenie to dobry pomysウ.

95
00:07:59,300 --> 00:08:02,400
Je徑i my徑i pan o nim powaソnie,
powinien pan go przyjケ・

96
00:08:02,500 --> 00:08:05,500
- Niech poczuje si・wyrniony.
- Znajdzie si・na to czas.

97
00:08:05,500 --> 00:08:07,700
- Dajmy mu kilka dni.
- Mamy niecaウy tydzie・

98
00:08:07,700 --> 00:08:12,200
Nie czekaウbym dウuソej niソ do piケtku.
- W piケtek moソe to si・uda・

99
00:08:13,200 --> 00:08:15,100
W porzケdku.
Sprawd殞y, czy b鹽zie miaウ czas.

100
00:08:24,100 --> 00:08:25,100
Co robisz?

101
00:08:28,100 --> 00:08:29,700
- Daj mi telefon.
- Czemu?

102
00:08:29,700 --> 00:08:31,000
Daj mi go.

103
00:09:01,000 --> 00:09:04,500
Zauwaソyウa・tu co・dziwnego?
Poprzestawiane rzeczy? Co・ci zgin・o?

104
00:09:04,500 --> 00:09:06,100
- Nie.
- Kto・ci・徑edziウ?

105
00:09:06,600 --> 00:09:11,000
- Czego si・dowiedziaウe・
- To powaソna sprawa, Zoe.

106
00:09:11,000 --> 00:09:13,100
Dochodzi do samego komisarza.

107
00:09:14,000 --> 00:09:17,300
Musiaウem bウaga・sw kontakt,
by mi to daウ.

108
00:09:19,600 --> 00:09:23,900
Nie ma aktu zatrzymania Russo,
ale pami黎aウ prostytutk・ kta z nim przyjechaウa.

109
00:09:23,900 --> 00:09:25,900
To akta z jej poprzedniego aresztowania.

110
00:09:27,400 --> 00:09:29,800
Badaウem kiedy・
tuszowanie spraw w policji.

111
00:09:30,800 --> 00:09:33,100
Dostawaウem potem pogrki przez rok.

112
00:09:33,400 --> 00:09:38,100
- Chcesz tak ryzykowa・
- Tak.

113
00:09:38,600 --> 00:09:39,800
Jak dウugo?

114
00:09:39,800 --> 00:09:42,000
/Nast麪ne spotkanie zarzケdu
/jest za 3 tygodnie.

115
00:09:42,000 --> 00:09:44,900
To za pno. Prezydent nominuje Tuska
za ga tydzie・

116
00:09:44,900 --> 00:09:...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin