House.of.Cards.S01E11.1080p.BluRay.DTS.x264-maximersk.mkv.txt

(27 KB) Pobierz
{25}{87}.:: GrupaHatak.pl ::.
{1676}{1804}Tłumaczenie: rarehare|Korekta: dzidek9216
{1931}{2031}/DOMEK Z KART|/Rozdział 11
{2254}{2338}/- Tu Russo. Zostaw wiadomoć.|- Nie odbiera.
{2343}{2446}- To koniec, musi to wiedzieć.|- Nie ma sposobu, by z tego wyszedł?
{2472}{2554}Republikanie będš puszczać ten wywiad|w każdym radio i telewizji
{2559}{2604}od teraz do 5 listopada.
{2628}{2695}Współczuję mu,|ale bałem się tego od poczštku.
{2700}{2806}I powinienem był pana posłuchać.|Mylałem, że zniesie tę presję.
{2820}{2902}Więc się wycofa.|Musimy go kim zastšpić.
{2906}{3002}- Ma pan jaki typ?|- Przy dwóch miesišcach do wyborów?
{3043}{3105}Gdyby prezydent nie odcišł mnie|od poczštkowych dyskusji,
{3110}{3180}mógłbym wymienić kilku kandydatów,|ale nie znam nikogo,
{3185}{3240}kto jest rozpoznawalny|i posiada takich darczyńców,
{3245}{3324}by zaczšć kampanię od zera|na 7 tygodni do wyborów.
{3338}{3364}Niech pomylę.
{3427}{3489}Wszystko zależy od następnych minut,
{3501}{3578}miesišce planowania,|wszystkie moje ruchy.
{3654}{3714}- Jest jedna osoba.|- Kto?
{3791}{3830}Pan.
{3873}{3966}Jeli wystartuje pan, by odzyskać posadę,|wygra pan bez trudu.
{3971}{4060}- I zrezygnuję z wiceprezydentury.|- Tylko w razie wygranej.
{4064}{4112}Walker potrzebuje mnie do 2016.
{4151}{4228}Jest pan pewien,|że zatrzyma pana do wyborów?
{4254}{4362}To żaden sekret,|że się nie dogadujecie.
{4367}{4395}Co powiedział?
{4467}{4542}Stawia mnie pan w niezręcznej pozycji,|panie wiceprezydencie.
{4546}{4721}- Gadał na mnie?|- Użył stwierdzenia "wrzód na dupie".
{4856}{4880}To chuj.
{4884}{4971}Nie ma pojęcia, jak rzšdzić,|żadnego poczucia szacunku.
{5004}{5036}- Czy to jego pomysł?|- Nie.
{5040}{5100}- Sposób na pozbycie się mnie?|- Nie. Pomylałem o tym wczoraj
{5105}{5141}i stwierdziłem, że to zaproponuję.
{5146}{5206}- Z nikim tego nie dyskutowałem.|- I nie powinien pan.
{5211}{5287}Ludzie nie odchodzš z Białego Domu,|by zostać gubernatorem.
{5371}{5484}Mogę zadać osobiste pytanie?|Chce pan być wiceprezydentem?
{5520}{5585}Peter powiedział,|że kiedy był pan na tournée,
{5589}{5762}był pan tak pełen wigoru,|jakby tego panu brakowało.
{5817}{5896}- Bo tak jest.|- Czemu więc nie wrócić?
{5913}{6059}Może pan być bohaterem wyborów|i zapewnić demokratom Pensylwanię do 2016 roku.
{6093}{6206}Garrett nigdy by na to nie przystał,|nawet jeli mnie nienawidzi.
{6210}{6297}Wyszedłby na słabego,|jakby stracił kontrolę nad administracjš.
{6316}{6455}Nie, jeli byłaby to wspólna decyzja.|Proszę pozwolić mi z nim pomówić.
{6460}{6505}Nie wspomnę o naszej rozmowie.
{6565}{6632}Wybadanie jego zdania|nic nie zaszkodzi.
{6649}{6687}Dziękuję, panie wiceprezydencie.
{6788}{6886}/- Hasła za 400.|/- "1976. Znów wprawia nas w dumę".
{6903}{6937}/- D.J.|/- Kim jest Carter?
{6942}{6992}/- Nie. John.|/- Kim jest Ford?
{6997}{7016}Peter?
{7033}{7097}/- Hasła za 600.|- Peter, jeste tu?
{7102}{7165}/"1888. Kapelusz dziadka pasuje na Bena".
{7169}{7213}/- Claudia.|/- Kim jest Benjamin Harrison?
{7217}{7284}/- Tak.|/- Hasła wyborcze za 800.
{7289}{7328}/"1900. Kubeł pełen obiadu".
{7332}{7397}Prawie zadzwoniłam|po policję z pocišgu,
{7402}{7464}by upewnili się,|że nic sobie nie zrobiłe.
{7469}{7515}Nawet nie spytam,|co się stało.
{7524}{7627}To bez znaczenia.|To, co się liczy...
{7635}{7680}- Liczy się...|- Kim jest Goldwater?
{7728}{7762}/- Claudia.|/- Kim jest Goldwater?
{7766}{7807}/Barry Goldwater. Tak.
{7881}{7944}Daj spokój.|Oglšdam to.
{8033}{8109}Liczy się to, że pod budynkiem|czeka 50 dziennikarzy
{8114}{8198}i 150 pracowników kampanii,|niewiedzšcych, czy wcišż majš pracę.
{8203}{8299}- To koniec.|- Wiem.
{8327}{8373}Każ im odejć.
{8718}{8790}Zaszyjesz się tu i będziesz liczył,|że to wszystko minie?
{8795}{8860}- Dobry plan.|- Nie pozwolę ci na to.
{8893}{8922}Zostaw to.
{8984}{9030}- Zostaw to!|- Peter...
{9409}{9536}Musimy wygłosić owiadczenie.|Zadzwoń, kiedy będziesz na to gotów.
{9589}{9634}Będę w siedzibie w Philly.
{9766}{9859}Bałam się, że zaczynam|zbyt dużo do ciebie czuć.
{9934}{10023}- Dlatego to zakończyłam.|- Nie masz miejsca na strach?
{10027}{10092}Nie. Strach nie da ci niczego.
{10097}{10150}Nieprawda.|Kiedy jestem za oceanem,
{10154}{10255}racjonalny strach przed chorobš|lub przemocš utrzymuje mnie przy życiu.
{10281}{10473}Tutaj, Boże, obawiam się rzeczy,|których nie mogę nawet nazwać.
{10531}{10660}Jak mało widzę?|Czy zmarnowałem ten dzień lub chwilę?
{10665}{10754}Też tak czasami mylę.|Czy moje życie ma sens.
{10850}{10929}Francis wywróciłby oczami,|gdyby mnie teraz usłyszał.
{11001}{11116}- Wie, gdzie jeste?|- Nie.
{11380}{11425}Jeli cię szuka,|to tam jeste.
{11447}{11538}Na tamtej ławce.|Zanim poznała Franka.
{11569}{11686}Sama. Ciekawa.|Chłonšca wszystko.
{11713}{11775}Nie masz pojęcia,|jaka byłam w młodoci.
{11845}{11893}Czy on poznał tę stronę ciebie?
{11950}{12060}Nie był zainteresowany tš dziewczynš.|Ja też nie.
{12084}{12176}- Czym była zainteresowana?|- Byciem kim więcej niż obserwatorem.
{12192}{12283}- Chciała być zauważona.|- Nie tylko zauważona.
{12288}{12336}Chciałam być ważna.
{12533}{12578}Nic takiego się nigdy nie wydarzyło.
{12583}{12638}Aaron Burr startował na gubernatora,|Calhoun do Senatu.
{12643}{12662}200 lat temu.
{12667}{12734}Pierwszy zastrzelił kogo w pojedynku,|drugi był zwolennikiem niewolnictwa.
{12739}{12780}To ma być odpowiednie towarzystwo?
{12785}{12868}Panie prezydencie, jeli stracimy kontrolę|w tak wyrównanym stanie,
{12873}{12955}stracimy też większoć w Izbie|i możliwe, że pańskš drugš kadencję.
{12960}{13029}Zapobieżenie temu może wymagać|nietypowych rodków.
{13034}{13137}Wyglšdałoby na to, że go wypycham|lub, co gorsza, że on porzuca rzšd.
{13180}{13216}Wydacie wspólne owiadczenie.
{13221}{13286}Powie pan, że nie zrezygnuje,|jeli nie wygra.
{13290}{13348}Jeli przegra,|zostanie wiceprezydentem.
{13353}{13434}Nikt nie oskarży was|o brak wzajemnej lojalnoci.
{13439}{13501}- Jim ci to zaproponował?|- Nie, to mój pomysł.
{13506}{13578}Nie miałbym rozmawiać z nim|bez przedyskutowania tego z panem.
{13583}{13662}Przyjšłby to jako zniewagę,|próbę pozbycia się go.
{13667}{13763}Mylę, że byłby bardziej|zainteresowany, niż się panu wydaje.
{13768}{13832}- Czemu?|- Wahałem się, czy o tym mówić,
{13837}{13998}ale kiedy prowadził kampanię z Russo,|doć swawolnie się o panu wypowiadał.
{14096}{14120}Kontynuuj.
{14146}{14230}Oczywicie, to wieć z drugiej ręki,|ale sens jest taki,
{14245}{14369}że jest pan słabym przywódcš|i nie ma poczucia szacunku.
{14389}{14436}I on chce więcej odpowiedzialnoci.
{14441}{14535}I jak mam mu jš powierzyć, kiedy pokazuje|absolutny brak dyskrecji i dyscypliny?
{14540}{14583}O to włanie mi chodzi.
{14588}{14698}Biorę odpowiedzialnoć za poparcie Russo,|ale może być jeszcze nadzieja.
{14703}{14743}Może pan osišgnšć dwa cele:
{14748}{14882}zdobycie Pensylwanii dla demokratów|i uczciwe zastšpienie Matthewsa.
{14904}{14926}Co mylisz?
{14964}{15053}Sšdzę, że to ważna decyzja|i nie powinnimy działać pochopnie.
{15057}{15113}Zgadzam się.|Chciałbym to przemyleć.
{15117}{15168}To bardzo roztropne,|tylko proszę pamiętać,
{15173}{15237}że majšc siedem tygodni,|każdy dzień ma znaczenie.
{15542}{15592}- Witam.|- Ile wyszło?
{15597}{15638}Mam gdzie rachunek.
{15784}{15846}Nie, nie.|To było tylko 40 dolarów.
{15877}{16038}- Nie mów nikomu, dobrze?|- Nigdy nie zdradzam mieszkańców.
{16062}{16105}- Prasa wcišż jest na zewnštrz?|- Tak.
{16110}{16151}Powiedziałem, że pana nie ma.|Jak pan kazał.
{16156}{16218}Większoć poszła,|ale kilku zostało.
{16223}{16287}Mógłbym jako niepostrzeżenie wyjć?
{16292}{16391}Tak. Windš towarowš do garażu.|Mógłbym zadzwonić po taksówkę lub...
{16395}{16436}W porzšdku, dzięki.|Dam ci znać.
{16441}{16525}Panie Russo,|to nie mój interes,
{16530}{16623}ale mój wujek wracał wielokrotnie|do nałogu.
{16628}{16688}Kiedy miał nawrót, najważniejsze było,|żeby nie był sam.
{16693}{16753}Oddam panu pienišdze,|wezmę tę torbę,
{16757}{16789}wejdę i dotrzymam towarzystwa...
{16793}{16870}Doceniam to.|Dam znać, jeli zmienię zdanie.
{19335}{19416}/Przyjed. Musimy porozmawiać.
{19548}{19572}Usišd.
{19666}{19738}- Gdzie jest Claire?|- Nie tutaj.
{19759}{19901}- Doprowadzasz sprawę do końca?|- Nie miałbym.
{19905}{20018}Z takimi jak ty nie można skończyć.|Chciałem jednak zaczšć...
{20769}{20797}Bardzo gustowne.
{21735}{21778}Tę suknię miała na gali.
{21804}{21939}- Chyba tak.|- Na pewno, poznaję jš.
{22114}{22147}Wracaj do sypialni.
{22631}{22696}Niesamowicie jš złapała.
{22900}{22994}- Jak jš nazwiemy?|- Po co jš nazywać?
{23015}{23087}Nie fotografuję nikogo,|nie wiedzšc, jak się nazywa.
{23092}{23135}To ja zrobiłam zdjęcie.
{23200}{23257}Powinnimy nazwać jš Claire.
{23332}{23377}Nie jest do mnie podobna.
{23382}{23435}Nawet z młodoci.|Czemu się przy tym upierasz?
{23439}{23504}Nie chodzi o rysy,|tylko ekspresję.
{23509}{23574}Oprawmy je.|Powiesisz sobie w domu.
{23579}{23626}Francis miałby co przeciwko?
{23691}{23751}Możemy o nim nie mówić?
{23778}{23857}- Wspomniała o nim w parku.|- Wiem, ale nie powinnam była.
{23861}{23926}Mamy udawać, że nie istnieje?
{24130}{24192}Mylałem, że możemy|rozmawiać o wszystkim.
{24228}{24315}Musisz przyznać,|że jest tu obecny.
{24319}{24418}Kiedy przeszła wczoraj przez te drzwi,|wkroczył zaraz za tobš.
{24449}{24487}Jestem tu tylko ja.
{24514}{24571}Wmawiaj to sobie,|a może tak będzie.
{24715}{24780}Co by pomylała, gdyby wiedziała,|że to noszę?
{24797}{24825}Nie wiem.
{24890}{24938}Nie sšdzisz, że byłaby zła?
{24967}{25036}Powiedziałaby pewnie,|że pięknie wyglšdasz.
{25091}{25127}Jest niczym stal.
{25195}{25228}Powinna jš odłożyć.
{25346}{25374}Zatrzymam jš.
{25420}{25521}- Kupię ci takš, jeli c...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin