Dzienne wyżywienie urzędnika ZUSU kosztuje nas aż 55 zł, a stawka żywieniowa w polskich szpitalach wynosi zaledwie… 9 zł
Wyżywienie na koszt firmy to bardzo miły gest ze strony pracodawcy. Sprawa jednak nieco się komplikuje, gdy tym pracodawcą okazuje się być publiczny urząd. W tej sytuacji sponsorem tychże posiłków stają się bowiem wszyscy podatnicy. Warto więc, aby ci właśnie podatnicy mieli świadomość tego, kogo i w jakich kwotach sponsorują.
Oddział ZUS w Szczecinie ogłosił właśnie przetarg na obsługę gastronomiczną dla swoich urzędników. Wyżywienie ma być prowadzone w formie całodziennego cateringu na terenie oddziału ZUS. Zamówienie złożone przez oddział ZUS opiewa na 12500 „osobodni”. Oznacza to 12500 pełnych zestawów wyżywienia składających się ze śniadania, obiadu i kolacji.
W warunkach przetargu ZUS zażyczył sobie, aby zwycięzca przetargu oddelegował do oddziału ZUS 4 osoby, w tym:
1 osobę, która będzie pracować na stanowisku szefa kuchni, w wymiarze pełnego etatu oraz3 osoby, które będą świadczyły usługi gastronomiczne, w wymiarze minimum 1/2 etatu.Zgodnie z warunkami przetargu, osoby te będą odpowiedzialne za zapewnienie całodziennego wyżywienia i będą podlegać kierownictwu ZUS.
Zgodnie z informacjami zawartymi w specyfikacji przetargu, wartość zamówienia opiewa na kwotę 565 000 zł netto. Po uwzględnieniu podatku VAT, ZUS zapłaci za wspomniane wyżej posiłki kwotę 694 950 zł.
Uwzględniając ilość zakontraktowanych „osobodni”, możemy z łatwością policzyć, ile kosztuje jednodniowe wyżywienie jednego tylko urzędnika ZUS:
694 500 / 12 500 = 55,60 zł
W tym miejscu pomińmy milczeniem całkowitą bezzasadność finansowania wyżywienia urzędników z naszych podatków i składek. Zwróćmy jedynie uwagę na jedną ciekawą dysproporcję. Jak wyliczyliśmy powyżej, dzienna stawka wyżywienia dla urzędnika ZUS wynosi ponad 55 zł. Dla porównania – dzienna stawka wyżywienia w polskich szpitalach wynosi zaledwie 9 zł, a w domach dziecka… 7 zł.
Źródło: zus.pox.pl
megur