Pałac Wierusza w Mikorzynie.pdf

(2312 KB) Pobierz
Pałac Wierusza w Mikorzynie
http://wieruszkowalski.pl/palac-wierusza
Alfred Wierusz-Kowalski
Alfred Wierusz-Kowalski
Suwałki 1849 - Monachium 1915
Biografia
Twórczość
Malarze o Wieruszu
Pałac Wierusza w Mikorzynie
Autorzy strony
Pałac Wierusza w Mikorzynie
13 lipca 1896 roku okazał się datą ważną w życiu Alfreda Wierusza-Kowalskiego i jego rodziny. Tego dnia w Koninie spisano akt kupna majątku
Mikorzyn. Sprzedającym był Wacław Sikorski, a nabywcą — Alfred Wierusz-Kowalski. Od tej daty już nic nie było tak jak dawniej.
Cóż innego mogło skłonić Wierusza-Kowalskiego do zakupu Mikorzyna, jeśli nie ambicja. Nie bez znaczenia jednak musiało być pragnienie
zabezpieczenia bytu dzieciom, zdobycia czegoś, co by stanowiło dla nich dziedzictwo, posag, podstawy bytu rodzinie, gdy jego, jedynego źródła
utrzymania, zabraknie. Wojciech Kossak zanotował: „Dzisiejsi ziemianie doprowadzeni do roli ekonomów na majątkach, których rzeczywistymi
właścicielami są urzędy podatkowe i wierzyciele hipoteczni, z trudnością uwierzą, że ten najtwardszy dziś kawałek chleba mógł być pół wieku temu
jeszcze symbolem wszelkiego dobra doczesnego.
W 1896 roku Wierusz-Kowalski zbliżał się do pięćdziesiątki. Jego córki niebawem będą miały po dwadzieścia lat, Czesław, pierworodny syn, kończył
właśnie lat czternaście, dwójka najmłodszych jeszcze dorastała. Najwyższy czas, aby myśleć o przyszłości, planować, zabezpieczać, nie opierać się
tylko na tym, co niesie czas i co wypływało spod ręki. Potrzebował czegoś, w jego mniemaniu, bardziej niezawodnego, niezależnego od kaprysu
fortuny.
W takich nastrojach, ważonych pewnie argumentach, w sytuacji, gdy pamięć rodzinna przypominała o rodowych tradycjach posiadaczy ziemskich,
gdy wciąż mimo wytrwałej pracy i osiąganych sukcesów brakowało pieniędzy, Wierusz-Kowalski zdecydował się kupić Mikorzyn. Był to powrót w
1z3
2014-12-14 21:14
Pałac Wierusza w Mikorzynie
http://wieruszkowalski.pl/palac-wierusza
rodzinne strony, do miejsc, okolic, pejzażu, skąd wywodziła się rodzina Wieruszów-Kowalskich.
Miasta i osady wielkopolskie od średniowiecza przewijają się w historii rodziny. Kupując Mikorzyn, Alfred wracał w strony, które przed laty opuścił
jego ojciec.
O wyborze miejsca decydowały jednak względy nie tyle sentymentalne, co praktyczne. Niedaleko Mikorzyna, w Posadzie, znajdowały się dobra i
pałac zajmowany przez Karola Wierusza-Kowalskiego, bratanka Alfreda, także malarza, który przez kilka lat studiował w Monachium, krótko
mieszkał u Wieruszów-Kowalskich, pracował w pracowni Alfreda, czasem wymieniany jest jako jego „pomocnik". Z pewnością miał mniejszy talent,
ale wpływ na jego twórczość malarstwa Alfreda Wierusza-Kowalskiego jest olbrzymi.
O wyborze miejsca na rodzinne gniazdo zadecydowała więc bliskość rodziny w nieodległym Turku jeszcze niedawno Teofil Wierusz-Kowalski pełnił
funkcję notariusza, być może wspomnienia młodości, a także dogodne położenie Konina w centrum Polski. Korzystna mogła być też cena posiadłości.
Majątek Mikorzyn obejmował 615 hektarów ziemi ornej, 48 ha lasów, 150 ha zajmowały jeziora. Położony był wzdłuż zachodniego brzegu
rynnowego pasa jezior, w odległości około 15 km od Konina. Wartość majątku, według aktu notarialnego, wyniosła 43 tysiące rubli. Jego poprzedni
właściciel miał go w swoim posiadaniu zaledwie cztery lata. Wcześniej majątek należał przez kilkadziesiąt lat do rodziny Milewskich.
Czy pałac został zbudowany przez poprzednich właścicieli majątku, czy przez Alfreda Wierusza-Kowalskiego — nie wiadomo. Jest może
malowniczy, ale w nie najlepszym guście. Obecnie mocno przebudowany, o dachach pokrytych blachą, stracił urok, którym promieniuje na starych,
rodzinnych fotografiach. Ładnie położony nad brzegiem jeziora, otoczony był 16-hektarowym parkiem, który powstał w czasach, gdy dobra należały
do Wierusza Kowalskiego. Park założony w stylu angielskim nie miał egzotycznych nasadzeń. Świerki, olchy, brzozy, topole tworzyły naturalny,
urozmaicony pofałdowaniem terenu i stawami krajobraz. W niedalekiej odległości od pałacu znajdowały się budynki gospodarcze, z których
przynajmniej niektóre były budowane po zakupie majątku. W swoich listach pisze o tym, martwi się, czy belki zostały odpowiednio posmarowane, z
Monachium zarządza pracami budowlanymi, także polnymi.
Zakup Mikorzyna zmienił życie rodziny, chociaż początkowo płynęło dawnym nurtem. Panny uczyły się na pensji w Polsce, Czesław chodził do
gimnazjum, dwaj najmłodsi chłopcy byli przy rodzicach. „Państwo Kowalscy — wspominał Marian Trzebiński — mieli kilkoro dzieci, które
przeważnie chowały się w kraju. W Monachium było tylko dwoje najmłodszych, a jednego z nich, Józia, przygotowywałem do pierwszej klasy
gimnazjum rosyjskiego. Majątkiem prawdopodobnie, zgodnie z rodzinnym przekazem, zarządzał najmłodszy brat Wierusza-Kowalskiego — Konrad.
Z biegiem lat zostało zlikwidowane mieszkanie monachijskie i z czasem ustalił się porządek, zgodnie z którym artysta pracował w Monachium, a żona
i dzieci przebywały w Mikorzynie lub podróżowały po Europie (chłopcy w celu nauki — dziewczęta dla odpoczynku i rozrywki).
źródło: "Alfred Wierusz-Kowalski 1849-1915" Eliza Ptaszyński, wyd. DIG Warszawa 2011
2z3
2014-12-14 21:14
Pałac Wierusza w Mikorzynie
http://wieruszkowalski.pl/palac-wierusza
©
Strona głównaBiografiaTwórczośćMalarze o WieruszuPałac
Wierusza w MikorzynieAutorzy
strony
3z3
2014-12-14 21:14
Zgłoś jeśli naruszono regulamin