{1}{1}23.976 {67}{185}{Y:i}FEDERALNY ORODEK POPRAWCZY|STAN PENSYLWANIA, ROK 1989 {1158}{1253}.:: Napisy24.pl - Wprost od tłumaczy ::. {1254}{1273}Boże. {1309}{1364}- Co pan zrobił Barnettowi?|- Co proszę? {1405}{1436}Co pan zrobił Johnemu? {1472}{1542}Wracaj do siebie. |Jemu nie możesz już pomóc. {1568}{1618}- Co takiego?|- John Barnett nie żyje. {1650}{1681}Nie. Słyszałem jak krzyczał. {1772}{1851}Powiedziałem, że nie żyje.|Kapujesz? {1966}{2012}Dalej, Crandall.|Zjeżdżaj stšd. {2050}{2119}Nie ma się na co gapić.|Rozumiesz? {2431}{2496}Z ARCHIWUM X {3596}{3685}{Y:i}WASZYNGTON|DZIEŃ DZISIEJSZY {3709}{3779}Nadal nie rozumiem.|Co to ma wspólnego z nami? {3786}{3875}- Napad na jubilera to przestępstwo.|- Dziękuję. {3891}{3982}Też nic nie wiem. Zadzwonił do mnie|znajomy z wydziału Brutalnych Przestępstw. {3985}{4014}Powiedział, że to ważne. {4172}{4220}Reggie! {4229}{4282}Mulder.|Nie cierpię kiedy to robisz. {4287}{4361}To agentka specjalna Scully,|a to Reggie Purdue. {4364}{4421}- Jak się masz?|- Dobrze. Co się tu stało? {4431}{4546}Napastnik zastrzelił ekspedientkę,|po tym jak wypełniła jego torbę. {4555}{4594}Macie już jaki lad? {4625}{4683}Nic specjalnego, poza... {4697}{4723}tym. {4726}{4793}- Jak zobaczysz, to padniesz.|- Czemu? {4807}{4925}Mówię ci, Mulder.|Zobaczysz i padniesz. {4994}{5047}- Co to takiego?|- Chwilę... zaczekaj. {5066}{5138}- Już wiesz, czemu do ciebie dzwoniłem?|- Co z relacjami wiadków? {5140}{5229}Biały mężczyzna, 180 cm wzrostu,|maska narciarska. {5275}{5351}- Cholera, Reggie. To Barnett.|- Przecież to niemożliwe. {5404}{5428}Kim jest Barnett? {5553}{5598}{y:i}To moja pierwsza sprawa w Biurze. {5601}{5661}Barnett robił napady z broniš,|w całym Waszyngtonie. {5661}{5735}Zawsze udawało mu się uciec.|Zabił siedem osób. {5742}{5807}Żeby go złapać, powołano specjalny oddział.|Reggie nami dowodził. {5809}{5867}Miałem 28 lat.|Trafiłem tam prosto z Akademii. {5872}{5951}Miałem swojš teorię.|Reggie wiedział, że jest niezła. {5980}{6006}I była niezła. {6020}{6095}- Na czym polegała?|- Barnett musiał mieć wspólnika wewnštrz. {6097}{6181}Pracownik firmy przewozowej|mówił mu o transpotach pieniędzy. {6183}{6239}- W pewnym sensie miałem rację.|- W pewnym sensie? {6243}{6349}Tak. Zastawilimy pułapkę,|symulujšc przewóz dużej sumy. {6351}{6438}Ale Barnett był zawsze przed nami.|To wtedy zaczęły się listy. {6495}{6565}- "Fox, nie upilnujesz kurnika."|- Chytre, co? {6603}{6682}- Nie złapalicie go?|- Złapalimy, ale... {6699}{6728}nie całkiem jak było trzeba. {6732}{6797}Z mojej winy zginšł jeden z agentów. {6884}{6922}Co się stało z Barnettem? {6946}{7044}Wywinšł się od kary mierci,|ale dostał wyrok za wszystkie występki. {7047}{7104}Razem wyszło 340 lat. {7109}{7166}Sędzia obiecał mi, że dopilnuje,|aby zgnił w więzieniu. {7190}{7255}- Mylisz, że uciekł?|- Nie. {7265}{7322}Facet zmarł w więzieniu,|cztery lata temu. {7349}{7375}Jeste pewien? {7397}{7433}Byłem przy tym. {7519}{7555}Twój znajomy? {7584}{7634}Tak.|Gram z nim w golfa, co niedzielę. {7653}{7677}Co o tym mylisz? {7689}{7785}- Przyniosłe to dopiero 10 minut temu.|- Rozleniwiasz się, Henderson. {7802}{7914}Dla ciebie 10 minut, to pewnie zbyt wiele.|Nie, żebym wiedziała z dowiadczenia... {7938}{7982}A poważnie?|Co o tym sšdzisz? {7986}{8039}Pierwsze wrażenia... {8044}{8133}Atrament jest wieży, notatkę sporzšdzono|w cišgu ostatnich 48 godzin. {8154}{8205}Charakter pisma, ten sam.|Ale to już wiesz. {8207}{8274}Piszšcy był praworęczny.|Zobaczmy... {8296}{8346}Tekst był pisany na siedzšco. {8351}{8416}- W porzšdku, popisuję się.|- Czy to pismo Barnetta? {8464}{8499}Moim zdaniem, tak. {8509}{8583}- Jeste pewna?|- Na 95%. {8598}{8689}Pismo jest trochę niezdarne. Dolne i górne|partie linijek majš grubszš linię. {8696}{8756}Czy kto mógł to przekalkować|ze starych listów Barnetta? {8785}{8847}Możliwe. Jeli to prawda,|to odwalił kawał dobrej roboty. {8866}{8957}- Dzięki, Henderson. Mam u ciebie dług.|- Obecanki, cacanki. {9061}{9087}To Barnett. {9096}{9164}Zasadzilimy się na niego w magazynie|na lotnisku, ale wszystko szlag trafił, {9166}{9233}kiedy Barnett wzišł|na zakładnika kierowcę. {9274}{9300}Gdzie jest Mulder? {9312}{9394}Tam, zachodzi go od tyłu.|Barnett go nie widział. {9456}{9542}- Był na pozycji do strzału.|- Tak. I powinien był strzelić. {9586}{9672}- Ale nie mógł.|- Naraziłby życie zakładnika. {9727}{9770}I byłoby to wbrew przepisom. {9794}{9861}Może ocaliłby czyje życie,|może nawet dwa. {9890}{9962}I wtedy ten skurczybyk|zaczšł strzelać na olep. {10060}{10106}Więc Mulder jednak do niego strzelił? {10125}{10226}Dwa razy. Raz w ramię i raz w rękę.|Przedtem Barnett zdšżył zabić kierowcę {10245}{10298}i jednego z agentów, Steve'a Wallenberga. {10310}{10336}Mulder... {10353}{10403}nigdy sobie tego nie wybaczył. {10420}{10487}Powinna słyszeć jego zeznania|na procesie Barnetta. {10490}{10566}Pewnie miały wiele wspólnego|z wysokociš wyroku, który dostał Barnett. {10588}{10681}Nigdy nie zapomnę, kiedy Mulder|kończył składanie zeznań, {10684}{10770}a Barnett spojrzał na niego i powiedział,|że jeszcze go dostanie. {10796}{10897}Prawdę mówišc żałuję, że Barnett|nie zginšł w tamtej strzelaninie. {11247}{11343}- Co powiedziała Henderson?|- 95% pewnoci, że to Barnett. {11377}{11396}Co to takiego? {11398}{11475}Biuro Zarzšdku Więziennictwa|przesłało mi kopię aktu zgonu. {11482}{11595}Nazwisko zmarłego: Barnett, John Irvine.|Przyczyna mierci: zawał serca. {11600}{11681}Data: 16 wrzenia 1989 r. {11684}{11729}Więc mamy do czynienia|z bardzo zdolnym naladowcš. {11729}{11777}List napisano w cišgu ostatnich 48 godzin. {11779}{11823}- Były na nim odciski?|- Ani jednego. {11825}{11926}Barnett miał w więzieniu sporo czasu,|żeby zaplanować co takiego. {11928}{12010}- Zemsta zza grobu? Tania sztuczka.|- Chciał się dobrać do ciebie, prawda? {12125}{12187}Rozmawiałam z agentem Purdue. {12211}{12254}Pokazał ci nagranie? {12326}{12393}- Zrobiłe co było trzeba, Mulder.|- Doprawdy? {12412}{12468}Steve Wallenberg miał żonę|i dwójkę dzieci. {12470}{12535}Jego syn jest teraz|gwiazdš szkolnej drużyny. {12537}{12578}Gdybym strzelił dwie sekundy wczeniej, {12580}{12640}Wallenberg mógłby teraz chodzić|na mecze swojego syna. {12645}{12743}Zamiast tego mam trupa,|który rabuje sklepy i wysyła mi liciki. {13007}{13050}wietnie! {13079}{13112}Tak trzymać, Alec! {14486}{14573}{y:i}Zaszczuty Lis, w końcu zdechnie. {14903}{14963}Dostanę cię, ty sukinsynu! {15630}{15747}Zastanawiałem się nad tym, Mulder i mylę,|że kto próbuje namieszać ci w głowie. {15750}{15795}Barnett mi groził.|Byłe przy tym. {15798}{15851}Nic mnie nie obchodzi, co mówił.|On nie żyje. {15853}{15879}Najwyraniej nie. {15894}{15992}Przestań. Mnóstwo ludzi wie o tym,|że Barnett ci groził. {15992}{16040}- To on, Reggie!|- Czemu tak uważasz? {16042}{16078}Nie wiem.|Mam takie przeczucie. {16359}{16452}Nigdy nie przykładałem uwagi do tego,|co w Biurze mówiš na twój temat. {16455}{16539}Mylałem, że to tylko plotki o tym,|jakš to masz paranoję i tak dalej. {16541}{16563}A teraz? {16603}{16673}Pamiętasz jak przyszedłe do mnie|prosto z Quantico? {16675}{16718}Szlag mnie trafiał od samego|widoku twojej gęby. {16721}{16788}Ale potem zrozumiałem,|w jaki sposób mylisz. {16790}{16843}Zobaczyłem, że zawsze jeste|o trzy kroki do przodu. {16843}{16896}To było naprawdę przerażajšce, Mulder.|Każdy tak twierdził. {16896}{16992}- Słyszałem już o tym.|- Więc pozwól, że ci przypomnę! {16997}{17100}Zawiodłe wielu ludzi z Biura.|Niektórzy mieli co do ciebie plany. {17102}{17193}Mówi się, że "Nawiedzony Mulder"|przynosi nam wstyd. {17193}{17229}Podważa naszš wiarygodnoć. {17234}{17253}Co takiego? {17272}{17325}Twierdzisz, że to robota kogo z Biura? {17327}{17409}Może tak, a może nie.|Lepiej mieć oczy z tyłu głowy. {17500}{17524}Przepraszam. {17567}{17682}Włanie przyszło faxem.|Kopia testamentu Johna Barnetta. {17689}{17721}Żadnych żyjšcych krewnych. {17723}{17819}Wszystko co miał, zapisał|współwięniowi z celi, Joe Crandallowi, {17824}{17896}wraz z probš o poddanie go kremacji. {17903}{17963}Testament wykonano|szeć miesięcy po jego mierci. {17965}{18066}Wedle niego prochy, miały być|rozrzucone nad brzegiem rzeki Delaware, {18073}{18145}przez jednego z pracowników|więziennego krematorium. {18155}{18217}Tak jak mówiłem.|Kto próbuje namieszać ci w głowie. {18229}{18279}Zabijać ekspedientkę tylko po to,|żeby zostawić mi list? {18289}{18337}Twojš teorię możemy chyba wykluczyć. {18495}{18548}Jest już starszy.|Mógł też trochę przytyć. {18550}{18598}- O ile lat starszy?|- Pięć lat. {18778}{18828}Może być w przebraniu. {19255}{19315}{Y:i}Cofnijmy sie do dnia,|w którym odbyło się przesłuchanie. {19317}{19365}Czy w trakcie rozmowy|odczuwał pan, agencie Mulder, {19368}{19469}że John Barnett czerpał perwersyjnš|wręcz przyjemnoć ze swoich zbrodni? {19476}{19545}Czy wysyłał panu listy,|żeby pana zdenerwować? {19555}{19634}Tak. Byłem przekonany,|że wyzywa nas na pojedynek. {19641}{19720}Zabijał ludzi tak,|jakby to była zwykła gra. {19742}{19802}Czy mógłby pan, agencie Mulder,|opisać Wysokiemu Sšdowi, {19804}{19871}co stało się po tym,|jak ujęlicie już Johna Barnetta. {19905}{19979}Rozstawilimy zasadzkę|w magazynie celnym, na lotnisku. {19984}{20061}Wiedzielimy, że Barnett|miał w firmie przewozowej wspólnika, {20063}{20133}który sprzedawał mu informacje|o większych transportach gotówki. {20149}{20253}Nie wiedzielimy jednak, że jego wspólnik|będzie znajdował się w okradanym transporcie. {20260}{20332}Dlatego włanie, tak łatwo udało się|Barnettowi wzišć go jako zakładnika. {20334}{20444}Mówišc wprost, John Barnett|użył swojego wspólnika jako zakładnika? {20464}{20521}- Zgadza się, proszę pani.|- Co nastšp...
tomekszy