2_klasa_podrecznik-czesc-3_do-zawieszenia.pdf

(18250 KB) Pobierz
PODRĘCZNIK do szkoły podstawowej
k lasa
część
3
2
Z tego podręcznika korzysta teraz:
Nasza szkoła
Podręcznik do szkoły podstawowej
Maria Lorek, Monika Zatorska
1
2
3
Kochane Drugoklasistki,
Kochani Drugoklasiści,
ten podręcznik powstał
dzięki pracy wielu osób.
Dbajcie o niego i nie rysujcie
w nim. W przyszłym roku szkolnym
będzie przewodnikiem dla Waszych
młodszych koleżanek i kolegów.
klasa 2
część 3
Warszawa 2015
ISBN 978-83-64735-38-7 (całość)
ISBN 978-83-64735-41-7 (część 3)
SZUKAMY CIEKAWYCH
DEKORACJI ŚWIĄTECZNYCH
Jak zrobić...
pisankę z roślinnym wzorem
Spis treści
4–7
8–9
10–11
12–13
14–15
16–17
18–19
20–21
22–23
24–25
26–29
30–31
32–33
34–35
36–37
PROJEKT „ZDROWIE”
W szpitalu
Jak dbać o zdrowie?
Jak zwierzęta dbają o czystość?
Zaułek słówek – wyrazy z
h
Do czego potrzebna jest skóra?
Jak dbamy o zęby?
Dziwny sen
Rolki
Co jeść, żeby być zdrowym?
Zaułek słówek – jaki? jaka? jakie?
Śmiech to zdrowie
Gra
Co nam wyrośnie?
„Gazeta Przyjazna” – 20, 21 marca
Zaułek słówek
– wyrazy z
rz
po spółgłoskach
WIELKANOC
Ozdoby wielkanocne
„Gazeta Przyjazna” – Wielkanoc
Wielkanoc na Kaszubach
GDZIE MOŻNA SIĘ SPOTKAĆ
ZE SZTUKĄ?
Spotkanie z Andersenem
Brzydkie kaczątko
Sztuka
Zaułek słówek – wielka litera
i cudzysłów
Wielkanoc
Czasopismo klasy 2
Numer 11
Na jajko naklejamy
listki pietruszki.
Potem wkładamy jajko
do cienkiej skarpetki
i ściśle zawiązujemy.
Gotujemy je
w wybranym barwniku.
Gdy wystygnie,
zdejmujemy skarpetkę.
re
e z reżyse
Spotkani mu
fil
m
Tak ozdabia się jajka w różnych regionach Polski.
„Dzieci
z
yn”
Bullerb
Zapraszamy
na premierę filmu
„Tajemnicza wyprawa
w Bieszczady”.
Wybieram się
na film „Planeta
niebieskich słoni”.
PRZEGLĄD
FILMÓW
ANIMOWANYCH
Z księgi przysłów
Gdy Wielki Piątek ponury,
Wielkanoc będzie bez chmury.
ha,
u, pogody duc
Radości w serc
gusa
a i mokrego dyn
smacznego jajk
ocy
z okazji Wielkan
życzy Redakc
ja.
Ogromna pisanka ozdobiona tradycyjnymi
wzorami kaszubskimi w Wejherowie.
„Na ulicy
Szczęśliwej”
„Wiosna
Muminków”
„Przygody trzech
smoków”
CZY PISANKA
I KRASZANKA
TO TO SAMO?
Pisanki są „popisane”,
czyli w różny sposób
ozdobione, a kraszanki
są pofarbowane
na jeden kolor i nie
mają żadnych wzorów.
CIEKAWOSTKA
Na Oceanie
Spokojnym leży
Wyspa Wielkanocna.
Nazwa związana jest
z odkryciem wyspy. Holenderscy
żeglarze dotarli do jej brzegu prawie
300 lat temu, dokładnie w Niedzielę
Wielkanocną. Wyspa znana jest
z posągów przedstawiających
olbrzymie kamienne postacie.
Ja pójdę na przegląd
filmów przyrodniczych,
a potem na spotkanie
z reżyserem Janem
Nowakiem.
1.
W jaki sposób reklamowany jest festiwal „Filmowa wiosna”?
Ostatnie
bezpłatne bilety na kryminał
„Detektyw Grzegorz
na tropie”.
2.
Które filmy zostały nakręcone na podstawie książek? Napiszcie ich
tytuły. Pamiętajcie o cudzysłowie i wielkiej literze.
3.
Kiedy zapisujemy wyrazy wielką literą?
4.
Przygotujcie w dowolny sposób reklamę swoich ulubionych filmów.
Przedstawcie propozycje koleżankom i kolegom.
40
GAZETA PRZYJAZNA – WIELKANOC
41
52
ZAUŁEK SŁÓWEK – WIELKA LITERA I CUDZYSŁÓW
53
„Gazeta Przyjazna” – inspiracja do tworzenia
klasowej gazety.
Gołąb i mrówka
Zaułek słówek – zabawy i ćwiczenia
słownikowe, gramatyczne i ortograficzne.
54–55
56–59
60–61
62–63
O mnichu Gwidonie, co nadał
nazwy dźwiękom
Jak daleko do tej sztuki?
Przyroda w malarstwie
Skąd wiesz?
DZIEŃ ZIEMI NA CO DZIEŃ
Ścieżka pod górkę
Zaułek słówek
– wyrazy z
ó
niewymiennym
Jakie są źródła energii?
Plastikowa butelka
Jak można wykorzystać śmieci?
„Gazeta Przyjazna” – 22 kwietnia
Jak zbudowana jest roślina?
Zaułek słówek
– wyrazy z
rz
niewymiennym
Do czego roślinie potrzebne są
kwiaty i nasiona?
W leśnej pasiece
Owady – pszczoły i mrówki
Mrówka nie może żyć sama
Gołąb i mrówka
Zaułek słówek
– wyrazy z
ż
niewymiennym
Słowniczek
Pewnego dnia gołąb jak zwykle latał nad łąką, lasem i strumieniem.
Zazwyczaj nic nie przyciągało jego uwagi. Jednak dziś wydarzyło się
coś ważnego. Gdy zniżył lot i spojrzał w dół, zauważył mrówkę, która
ześliznęła się z urwistego brzegu i wpadła do wody. Wystraszona
nie potrafiła się wydostać. Gołąb postanowił jej pomóc i szybko
pospieszył na ratunek. Z pobliskiego drzewa zerwał dziobem listek
i rzucił na wodę.
„Oby tylko upadł blisko mrówki” – pomyślał.
Jego życzenie się spełniło – mrówka zauważyła pomoc.
Czym prędzej wdrapała się na listek i jak na łódce szczęśliwie
dopłynęła do brzegu.
Jakiś czas później gołąb siedział na gałęzi. Nie zauważył chłopca,
który celował do niego z procy. Z pewnością chłopak by trafił, gdyby
nie mrówka, która, widząc zdarzenie, w ostatniej chwili ugryzła go
w nogę. Chłopak syknął z bólu, kamyk chybił celu, a gołąb odleciał
cały i zdrowy.
Tak mrówka uratowała swojego nowego przyjaciela – niedawnego
wybawcę.
na podstawie bajki Ezopa
Edukacja
polonistyczna
Jak wykonać mrówkę z wytłoczek po jajkach?
1.
W jaki sposób gołąb pomógł mrówce? Jak mrówka pomogła gołębiowi?
2.
Co to znaczy bezinteresowna pomoc? Czy udzielając komuś pomocy,
powinniśmy oczekiwać wdzięczności? Uzasadnijcie swoje odpowiedzi.
3.
Porozmawiajcie o tym, kiedy i w jaki sposób można pomagać innym.
4.
Odegrajcie w parach scenki podziękowań, które mogły sobie nawzajem
powiedzieć zwierzęta.
Teksty literackie.
90
GOŁĄB I MRÓWKA
64–67
68–69
70–71
72–73
74–75
76–77
78–79
80–81
82–83
84–85
86–87
88–89
90–91
92–93
94–95
91
Pytania,
polecenia,
inspiracje
do aktywnego
działania.
Edukacja
matematyczna
Jak dbamy o zęby?
Inspiracje artystyczne.
Kilka rad, jak mieć zdrowe zęby
1
2
Dzieci mają 20 zębów mlecznych. Zaczynają je tracić od około
szóstego roku życia. Potem zaczynają im wyrastać 32 zęby stałe.
ząb mleczny
Bardzo ważne jest regularne mycie zębów przynajmniej 2 razy
dziennie od 2 do 3 minut – po śniadaniu i przed snem.
Na szczoteczkę nakładamy około 2 cm pasty z fluorem.
Szczoteczka powinna mieć wygodną rączkę i miękkie włosie.
Co 2–3 miesiące należy wymienić ją na nową.
38–39
40–41
42–43
Edukacja
przyrodnicza
korona
korzeń
dziąsło
zawiązek zęba stałego
Korona zębów pokryta jest szkliwem
chroniącym zęby przed zniszczeniem.
Po jedzeniu i piciu na zębach pozostają
resztki, na których gromadzą się bakterie.
Bakterie wydzielają kwasy, a te mogą
zniszczyć szkliwo i ułatwić bakteriom
dostanie się do wnętrza zęba.
1.
Skorupki jaj, podobnie jak szkliwo zębów, zbudowane są głównie z wapnia.
Sprawdźcie, jak kwasy działają na skorupki jaj. Wykorzystajcie do tego
na przykład ocet, który jest kwasem.
Przygotujcie:
3 jajka, 3 szklanki, pastę do zębów z fluorem, ocet.
44–45
46–49
50–51
52–53
Edukacja
artystyczna
Doświadczenia,
eksperymenty,
obserwacje.
Mycie zaczynamy
od powierzchni
żujących zębów,
czyli miejsc, którymi
gryziemy i żujemy.
Wykonujemy tam
krótkie ruchy szorujące,
do przodu i do tyłu.
3
Potem dokładnie
myjemy boki
zębów z przodu
i z tyłu – ruchami
wymiatającymi
od strony dziąseł.
Miejsca między
zębami, do których
nie dociera włosie
szczoteczki, czyścimy
nicią dentystyczną.
Można też użyć płynu
do płukania jamy
ustnej.
Ważne jest, żeby nie jeść między posiłkami,
zwłaszcza przekąsek, które oblepiają zęby.
Po jedzeniu kwaśnych pokarmów należy przepłukać
buzię wodą i nie myć zębów przez pół godziny.
Należy regularnie chodzić na wizyty kontrolne
do lekarza dentysty i koniecznie leczyć zęby.
Pierwsze jajko umieśćcie Drugie jajko posmarujcie
w szklance z octem.
częściowo pastą.
Włóżcie je do szklanki
z octem.
Całą skorupkę trzeciego
jajka posmarujcie pastą
do zębów i włóżcie
do szklanki z octem.
4
5
Obserwujcie, co się dzieje z każdym jajkiem. Następnego dnia ostrożnie
wyjmijcie jajka ze szklanek i sprawdźcie, czy coś się zmieniło.
2.
Jak możemy zapobiegać chorobom zębów? Co jeszcze, oprócz mycia zębów,
pomaga utrzymać je w zdrowiu?
16
JAK DBAMY O ZĘBY?
17
Edukacja
społeczna
Teksty popularnonaukowe
i przyrodnicze.
JAK KORZYSTAĆ Z PODRĘCZNIKA
SPIS TREŚCI
Roksana Jędrzejewska-Wróbel
W szpitalu
Wszystko wydarzyło się bardzo szybko. Za szybko. Zanim Maja zdążyła
się zorientować, pani doktor już wypisywała skierowanie.
– Jak to DO SZPITALA? – zdenerwowała się Maja. – Przecież nic mi
nie jest, tylko trochę mnie boli, kiedy... – Okropny kaszel nie pozwolił
jej dokończyć.
– Niestety to mi wygląda na zapalenie płuc. Obustronne. – Pani
doktor pokiwała głową, pakując lekarską torbę. – Szpital jest konieczny.
I to jak najszybciej.
– A ja? Ja też pojadę? – dopytywała Ola
z drugiego łóżka.
– Na szczęście nie. U ciebie, Olu, jest już
poprawa – uśmiechnęła się pani doktor.
Maja poczuła się zdradzona. Nie tylko
wysyłają ją do szpitala, ale jeszcze ma tam
być bez Oli. Czy ta pani doktor nie wie,
że bliźniaki wszystko robią razem?
– To niesprawiedliwe, ja nie chcę
do żadnego szpitala! – powtarzała godzinę
później w izbie przyjęć.
Siedziała, a właściwie leżała owinięta
kocem, z głową na kolanach taty.
– Kochanie, szpital wcale nie jest
taki straszny, zobaczysz. – Tata
pogłaskał Maję po włosach.
– Akurat! Przecież widzę. I wcale
mi się nie podoba – powiedziała Maja.
Kątem oka obserwowała przechodzące pospiesznie białe postacie.
Do tego to dziwne zimne światło i lodowato zielone ściany.
„Jak w pałacu Królowej Śniegu” – pomyślała i poczuła dreszcze.
Na szczęście właśnie wtedy przyszła pani pielęgniarka i zawiozła
ich windą na pierwsze piętro. Oddział dziecięcy w niczym
nie przypominał lodowego pałacu. Ze ścian uśmiechały się do Mai
kolorowe motyle, a z dyżurki wychodziła właśnie sympatyczna pani
doktor. A potem Maja dostała łóżko koło okna. Nie pamięta, co było
dalej, bo kiedy przebrała się w piżamę, poczuła się bardzo zmęczona.
– Będziesz tu cały czas? – zapytała tatę i... zasnęła.
Kiedy się obudziła, za oknem było już ciemno, ale tata ciągle
siedział na krześle i trzymał ją za rękę. Ale zaraz! Na tej ręce coś
było! Plastikowy samolocik, przyklejony plastrem i połączony rurką
ze stojakiem, na którym wisiał worek. Z worka kapał do rurki płyn
– kap, kap...
– Co mi się stało?! – Przestraszona Maja szarpnęła ręką.
– Spokojnie, kochanie, to tylko wenflon. – Tata podniósł głowę
znad książki. – Kiedy spałaś, pani pielęgniarka założyła ci igłę
do podawania lekarstw.
– Igłę? Wbiła mi igłę i ja nic nie czułam? – zdziwiła się Maja i było
to pierwsze szpitalne zdziwienie.
Drugie pojawiło się, kiedy okazało się, że na łóżku obok leży Hania,
trochę młodsza od Mai. Razem wygłupiały się po kolacji, kiedy mama
albo tata Mai wracali do domu. Dzięki temu Hani nie było smutno,
bo jej rodzice mieszkali daleko i mogli ją odwiedzać tylko w soboty.
Trzeci raz Maja zdziwiła się, kiedy się dowiedziała, że w szpitalu
pobudka jest o 6.00 rano. Wszyscy muszą wtedy mierzyć
temperaturę i czasami oddawać krew do badania.
4
W SZPITALU
5
SPIS TREŚCI
To nie jest przyjemne, ale potem można znowu spać i to jest fajne.
Ale tylko do śniadania, po którym jest obchód, czyli przemarsz
lekarzy i pielęgniarek przez sale. Pytają wtedy każdego: „No i jak się
dziś czujesz?” i zapisują coś w kartach.
Czwarte zdziwienie pojawiło się, kiedy na oddział przyjechała
czarodziejska biblioteka na kółkach. Można z niej było wypożyczać
najpiękniejsze książki, jakie Maja w życiu widziała.
Piąte zdziwienie było związane z czasem. Maja zorientowała
się, że w szpitalu czas płynie inaczej – do obiadu pędzi jak jaguar,
a potem wlecze się jak żółw.
Szóste zdziwienie to szpitalna świetlica! Kiedy po kilku dniach
Maja poczuła się lepiej, mogła zagrać tam z Hanią w gry planszowe.
Siódme zdziwienie zjawiło się, kiedy
Maja zorientowała się, że w szpitalu
lekarze i pielęgniarki pracują w dzień
i w nocy!
I mimo to potrafią być mili dla pacjentów. Może nie wszyscy,
ale niektórzy bardzo, jak pani Ewa czy pan Michał. Dlatego Maja
zrobiła im w nagrodę piękne kwiaty z bibuły. A oni przypięli je sobie
do fartuchów i poszli tak na wieczorny obchód! Potem wszyscy
na oddziale chcieli mieć takie same i Maja zorganizowała w świetlicy
kurs robienia papierowych kwiatów.
Ósme zdziwienie było takie, że dopiero w szpitalu Maja
dowiedziała się, jak przyjemnie jest dostawać listy. Wcześniej nigdy
żadnego nie dostała, a teraz – od całej klasy! Aż dwadzieścia pięć
listów w kolorowych kopertach! Wszyscy do niej napisali, kiedy
się dowiedzieli, że jest w szpitalu. Nawet pani! Gdy mama te listy
przyniosła i wysypała na łóżko, wyglądały jak wielka kolorowa narzuta!
Ale najdziwniejsze szpitalne zdziwienie było takie, że kiedy
po dziesięciu dniach pan doktor Michał powiedział, że pora wracać
do domu, Maja ucieszyła się bardzo, ale... Nie aż tak bardzo,
jak myślała.
– To jak właściwie było w tym szpitalu? – zapytała Ola, kiedy już
w ich pokoju pomagała Mai rozpakowywać szpitalną torbę.
– Hmmm... sama nie wiem. Chyba... całkiem dobrze –
odpowiedziała Maja.
– Mam ci zazdrościć? – zmartwiła się Ola.
– Aż tak dobrze to nie! – roześmiała się Maja. – Ale już się go
nie boję.
1.
Jak myślicie, dlaczego Maja bała się pobytu w szpitalu? Co spowodowało,
że zmieniła zdanie?
2.
Dowiedzcie się, kto pracuje w szpitalu i czym się zajmuje.
3.
Jakich informacji należy udzielić dorosłej osobie, gdy źle się czujemy?
4.
Przeczytajcie wiersz Marcina Brykczyńskiego „Jak się masz... w szpitalu?
O prawach małego pacjenta”.
6
W SZPITALU
7
Zgłoś jeśli naruszono regulamin