Serenata Dobranoc, dziewczę moje! Już brudnym cieniem okryły się nieba, I zgasły słońca zachodnie podwoje, Już się na smaczny sen udać potrzeba I w nim utopić dzienne niepokoje. Dobranoc, serce moje, Dobranoc, dziewczę moje! Aleć ty już śpisz, bo któż ci przeszkodzi? Troska nie wstąpi na twoje pokoje, Każdać noc cicho w miękkim pierzu schodzi, Aż cie do siebie wzbudzą ranne stroje, Dobranoc ,serce moje, Dobranoc, dziewcze moje! A u mnie zasię, nad zwyczaj wszech ludzi, Niespokojniejsze wszczyna w sercu boje, Twoja mnie srogość o północy budzi, W oczach miasto snu, stoją słone zdroje. Dobranoc , serce moje, Dobranoc, dziewczę moje! Ty śpisz , ja czuję, tyś w łóżku, ja kwilę Pod niebem , z czego męke mam we dwoje, Patrząc na twój wczas, na moję złą chwilę. Już śpimy albo nie śpimy oboje! Dobranoc, serce moje! ...
P.Kuba-47