Przeglad_Sportowy_16_06_15.pdf

(8790 KB) Pobierz
WTOREK,
16 czerwca 2015
Nr
138
(17 216)
dołącz do nas na
fb.com/przegladsportowy
Rok założenia
1921
Nr indeksu
350389
Nakład
46 000
02-672 Warszawa
ul. Domaniewska 52
telefon
22-232-05-03
Redaktor prowadzący:
KRZYSZTOF KOWALSKI
cena 2,80 zł
(w tym 8% VAT)
PIŁKA NOŻNA
IGRZYSKA EUROPEJSKIE
MINISTERSTWO SPORTU
foto © AFP/East News
Legia kusi
snajpera z Gabonu
Malick Evouna strzelił 16 goli
w sezonie ligi marokańskiej. Wkrótce
może trafić do Warszawy.
STRONA
10
Sypnęło medalami w Baku
Mistrz wioseł
Polski dzień kobiet! Srebro i brąz
Katarzyny Krawczyk oraz Iwony
za sterami
Matkowskiej w zapasach,
3. miejsce kajakowej czwórki.
foto © Getty Images
STRONY
12–13
Adam Korol, złoty medalista igrzysk
olimpijskich i mistrzostw świata nowym
ministrem sportu.
STRONA
19
SIATKÓWKA
PIŁKA NOŻNA
GRZEGORZ BOCIEK:
WYGRAŁEM
MÓJ MECZ
O ŻYCIE
– Mam zgodę od onkologa, trenuję
od dwóch miesięcy. Marzę o igrzyskach
w Rio – mówi siatkarz, który wrócił
do sportu po poważnej chorobie.
POLACY, GRAMY
NA SERIO!
Z GRECJĄ OPRÓCZ GWIAZD
ZAGRAJĄ DUBLERZY,
KTÓRZY BĘDĄ WALCZYĆ
O MIEJSCE W KADRZE NA EURO 2016.
foto © Paweł Jaskółka/Pressfocus
STRONA
14
foto © Piotr Kucza
O SPOTKANIU W GDAŃSKU
STRONY
2–5
PIOTR ŚWIERCZEWSKI
Kadra Nawałki ma wielki potencjał,
oni jeszcze wszystkiego nie pokazali
– uważa były reprezentant.
STRONA
6
foto © Maciej Jarzębiński/Pressfocus
foto © Rafał Rusek/Pressfocus
TYLKO
W „PS”
MAREK CIEŚLAK
Dla mnie brąz to wielki sukces, choć
zrodzony w bólach – mówi trener
żużlowej reprezentacji Polski.
STRONA
16
l
2
|
PRZEGLADSPORTOWY.PL
|
16.06.2015
|
PIŁKA NOŻNA
POLSKA
– GRECJA
Chcemy wygrywać wszystkie mecze. To, że na mura-
wę wyjdzie drużyna troszeczkę inna od tej, która zagra-
ła z Gruzją, wcale nie znaczy, że ten mecz ma dla nas
mniejszą rangę.
Zbigniew Boniek, prezes PZPN
foto © Rafał Oleksiewicz
3
PIŁKARZY
Lechii Gdańsk ma szansę
wystąpić przeciwko Grecji
na PGE Arenie, czyli sta-
dionie, na którym gra ich
klub (Ariel Borysiuk, Seba-
stian Mila, Rafał Janicki)
Kadrowe układanki sele
REPREZENTACJA
Kto z Grecją przekona Nawałkę, będzie blisko wyjazdu do Francji,
za jego rządów. Zwłaszcza ten
drugi niespodziewanie stał się
TOMASZ
ważnym ogniwem biało-czer-
WŁODARCZYK
wonych. To wręcz pokerowa
zagrywka selekcjonera, bo
oże nie jest magikiem, w meczach, w których budo-
ale ma dobrą rękę do wał swój zespół, dał mu zagrać
piłkarzy. Nie brak zaledwie 93 minuty. W elimi-
mu szczęścia, które nacjach defensywny pomoc-
maksymalizuje gi- nik ma już na liczniku 265 mi-
gantyczną pracą. Adam Na- nut, gola ze Szkocją, czy asystę
wałka korzysta z roboty wyko- przy bramce Milika z Gruzją.
nanej przez poprzedników i do- Jest piąta rano w sobotę. Se-
kłada autorskie pomysły. Z Gre- lekcjoner wciąż debatuje ze
cją znów przejdzie na tryb testo- sztabem szkoleniowym nad
wania. Sprawdzi tych, którzy wyjściową jedenastką. Dzien-
mogą dołożyć swoją cegiełkę na nikarze są niemal pewni, że za-
finiszu eliminacji EURO 2016.
gra Linetty. Ostatecznie pada
na Mączyńskiego. Świadczy to
Ratunkowy Milik
o dwóch rzeczach – dużym za-
Kto by pomyślał, prawda? Ar- ufaniu do najbardziej kwestio-
kadiusz Milik stał się kołem nowanego piłkarza biało-czer-
ratunkowym tej reprezentacji. wonych i głębokiej analizie, ja-
Jak w „Milionerach”. Gdy nie kiej Nawałka poddaje każdy
szło, można było skorzystać mecz.
z jednej z trzech podpowiedzi. O tytanicznej pracy współ-
Kadra Nawałki używała „ra- pracowników i samego selek-
cjonera krążą le-
tunkowego” Milika,
gendy. – Wyśpią się,
bo co najmniej trzy-
jak zmienią robotę
krotnie z opresji wy-
– żartują ludzie bli-
chodziła po golach
sko związani z ka-
napastnika Ajaksu
PIŁKARZY
drą. Przygotowania
Amsterdam. MVP
może zadebiuto-
do meczu z Gruzją
eliminacji, bo jego
wać z Grecją
w Warszawie zaczęły
bramki
„napoczy-
u Nawałki (Tytoń,
się tydzień przed
nały” Niemców (2:0)
Janicki, Borysiuk,
zg rupowaniem.
i Gruzinów (4:0) oraz
Tuszyński).
Do tego wcze-
ratowały ze Szkocją
śniejsze zjazdy do
(2:2).
Już Waldemar Fornalik pró- siedziby PZPN, gdzie debato-
bował go w swoim zespole, jed- wano do rana i tysiące kilome-
nak dopiero obecny selekcjo- trów przelatane po Europie.
ner w stu procentach zaufał
i postawił na młokosa, którego
Kto następny?
przeprowadził z juniorskiej Selekcjoner na początku swo-
do dorosłej piłki. Dał miejsce jej pracy dużo testował, popeł-
nastolatkowi w Górniku Za- niał błędy, być może też błą-
brze, a potem w reprezenta- dził – patrz Adam Marciniak,
cji, co wymagało większej od- Rafał Kosznik czy Maciej Wi-
wagi. Milk podkreśla, że Na- lusz. Bliżej eliminacji trafiał
wałka to jedna z dwóch naj- już bez pudła. Wierzył i wyni-
ważniejszych osób w jego ka- kami przekonywał niedowiar-
rierze. Obok Sławomira Mo- ków. Oprócz wspomnianych,
gilana, który prowadził go nie złapał za kołnierz stojącego
tylko w Rozwoju Katowice, ale nad piłkarską przepaścią Se-
też przez życie zastępując ojca. bastiana Milę. Początek 2014
Po raz pierwszy za plecami – bez formy, zapuszczony, tra-
Roberta Lewandowskiego za- cący opaskę w Śląsku Wro-
grał rok temu w towarzyskim cław. Październik 2014 – boha-
spotkaniu z Litwą (2:1). Tre- ter meczu z Niemcami.
ner zobaczył w tej parze to Dziś pewnie zaprezen-
„coś”. I zbudował system gry tuje się gdańskiej publicz-
oparty na dwóch napastni- ności. Nawałka będzie chciał
kach, choć wielu przed nim wkomponować kolejne ele-
bało się tego.
menty do swojej układanki.
Bardzo wierzy w Karola Linet-
Mączyński – pokerowa zagrywka
tego. Chce reaktywować Pio-
Nie tylko Milik pamięta współ- tra Zielińskiego. We wrześniu
pracę z Nawałką na Śląsku. w kadrze może zrobić się tłok,
Michał Pazdan, niemal bez- jakiego nie było od dawna.
błędny z Gruzją, grał u niego
przed laty. Podobnie Paweł Ol-
Napisz do autora
kowski i Krzysztof Mączyński,
tomasz.wlodarczyk
którzy debiutowali w kadrze
@przegladsportowy.pl
POLSKA
MARCIN
KOMOROWSKI
Terek Grozny
31 lat, 12/1
MECZ TOWARZYSKI
PGE ARENA Gdańsk
16 czerwca 2015, godz. 20.45
transmisja: TVP 1, TVP Sport
ADAM
NAWAŁKA
(58 lat)
trener:
trener:
M
SERGIO
MARKARIAN
(71 lat)
* klub, wiek, mecze/gole w reprezentacji
KAMIL GROSICKI
Stade Rennais
27 lat, 28/2
NIKOS KARELIS
Panathinaikos Ateny
23 lata, 4/1
MICHAŁ PAZDAN
Jagiellonia Białystok
28 lat, 10/0
ARIEL BORYSIUK
Lechia Gdańsk
24 lata, 9/0
ARTUR BORUC
AFC Bournemouth
35 lat, 59/0*
PIOTR ZIELIŃSKI ARKADIUSZ MILIK
Empoli FC
21 lat, 8/3
Ajax Amsterdam
21 lat, 16/7
KOSTAS MITROGLOU
Fulham Londyn
27 lat, 39/8
4
KAMIL GLIK
Torino FC
27 lat, 30/3
KAROL LINETTY
Lech Poznań
20 lat, 5/1
THIAGO CIONEK
Modena Calcio
29 lat, 2/0
JAKUB BŁASZCZYKOWSKI
Borussia Dortmund
30 lat, 69/14
IOANNIS FETFATZIDIS
Genoa CFC
25 lat, 23/3
ll.
p
l
ww
REZERWOWI
NIE ZAGRAJĄ:
Tomasz Kędziora (o) – kontuzja,
Łukasz Broź (o), Łukasz Fabiański (b),
Tomasz Jodłowiec (p), Dawid Kownacki (p),
Grzegorz Krychowiak (p), Michał
Kucharczyk (p), Robert Lewandowski (n),
Łukasz Piszczek (o)
– opuścili zgrupowanie
foto © Tomasz Jastrzębowski
REZERWOWI
BRAMKARZE:
Stefanos Kapino
OBROŃCY:
Vangelis Moras
24 lata, 0/0), Stathis Tavlaridis
34 lata, 53/0).
POMOCNICY:
(Panionios Ateny, 22 lata, 2/0),
(Panathinaikos Ateny, 25 lat,
Alexandros Tziolis (PAOK
NAPASTNIK:
Taxiarchis Fountas
w.
eb
oo
k4
a
BRAMKARZE:
Wojciech Szczęsny (Arsenal Londyn, 25 lat, 22/0),
Przemysław Tytoń (Elche CF, 28 lat, 13/0)
OBROŃCY:
Rafał Janicki (Lechia Gdańsk, 23 lata, 0/0),
Łukasz Szukała (Al-Ittihad Dżudda, 31 lat, 12/1)
POMOCNICY:
Krzysztof Mączyński (Guizhou Renhe, 28 lat, 7/1), Sebastian Mila
(Lechia Gdańsk, 33 lata, 35/8), Sławomir Peszko (1. FC Köln, 30 lat, 31/2),
Maciej Rybus (Terek Grozny, 26 lat, 34/2)
NAPASTNIK:
Patryk Tuszyński (Jagiellonia Białystok, 26 lat, 0/0)
REPREZENTACJA NA PGE ARENIE
Piąty mecz kadry w Gdańsku
otychczasowe cztery mecze
reprezentacji na PGE Arenie
miały charakter towarzyski. Bilans
biało-czerwonych to dwa zwycię-
stwa, remis i porażka.
Rozpoczęło się się 6 września
2011 roku. Polacy szykowali się
wówczas do występu w finałach
EURO 2012. W Gdańsku gościli
Niemców. Zespół prowadzony przez
Franciszka Smudę był bliski histo-
rycznego zwycięstwa, ale mecz
ostatecznie zakończył się re-
misem 2:2, bo nasi zachodni
sąsiedzi wyrównali w doliczo-
nym czasie gry. Dwa kolejne spo-
tkania w Gdańsku kadra rozgrywała
D
W czerwcu 2014 Polacy wygrali na PGE Arenie z Litwą (2:1).
pod wodzą Waldemara Fornalika.
W 2012 roku biało-czerwoni zdecy-
dowanie ulegli Urugwajowi 1:3. Nie-
spełna rok później udało się wresz-
cie na PGE Arenie wygrać. Po do-
brym meczu Polacy pokonali Duń-
czyków 3:2. Drugie zwycięstwo na
stadionie w nadmorskim mieście
odnieśliśmy przed ponad rokiem.
Litwę pokonaliśmy nie bez proble-
mów 2:1, a spotkanie wieńczyło ty-
godniowe zgrupowanie reprezen-
tacji w Gdańsku. Adam Nawałka
będzie miał dziś okazję wygrać ze
swoją drużyną na PGE Arenie po raz
drugi. Żadnemu z selekcjonerów
dotychczas się to nie udało.
KAST
l
foto © Piotr Kucza
PIŁKA NOŻNA
[
[
|
16.06.2015
|
PRZEGLADSPORTOWY.PL
|
NIEPOKONANI
OD 15 MIESIĘCY
}]
]
]
3
}
Przegraliśmy z rybakami, budowniczy-
mi dróg i stolarzami. Nawet upoko-
rzenia mają swoje granice.
Giorgos Chelakis, ceniony grecki komentator
sportowy, po sobotniej przegranej 1:2
z Wyspami Owczymi
foto © Materiały prasowe
Reprezentacja Polski po raz ostat-
ni przegrała mecz 5 marca 2014 roku,
kiedy na Stadionie Narodowym w spo-
tkaniu towarzyskim uległa 0:1 Szkocji.
Od tego czasu zawodnicy Adama Na-
wałki odnieśli pięć zwycięstw (w tym
cztery w eliminacjach EURO 2016)
i zanotowali cztery remisy (z tego
dwa to mecze eliminacyjne).
8
{
PO RAZ SIEDEMNASTY
SPOTKAŃ
towarzyskich w reprezentacji Polski
rozegrał już Arkadiusz Milik. Strze-
lił w nich trzy gole. Dla porównania,
w eliminacjach EURO 2016 jego bi-
lans to sześć meczów, cztery gole
i cztery asysty.
Reprezentacja Polski już 16 razy
mierzyła się z Grecją. Bilans jest
bardzo korzystny dla naszych za-
wodników, bo wygrali aż 10 z tych
meczów, trzy zremisowali i tylko
trzy razy notowali porażki. Polacy
strzelili Grekom 30 goli, a straci-
li tylko 12. Warto jednak dodać, że
z tych 16 spotkań aż 11 to były po-
tyczki towarzyskie.
kcjonera
bo jak trener zaufa, to na całego.
Selekcjoner Adam Nawałka
(z lewej) oraz Artur Boruc i Kamil
Glik podczas konferencji prasowej.
GRECJA
foto © Łukasz Grochala/Cyfrasport
VASILIS
TOROSIDIS
AS Roma
PANAGIOTIS
30 lat, 77/7
Boruc i Glik na czele kadry
SOKRATIS
PAPASTATHOPOULOS
Borussia Dortmund
27 lat, 56/2
KONE
Udinese Calcio
28 lat, 24/1
REPREZENTACJA
Artur Boruc w pierwszej połowie, a Kamil Glik
po przerwie założą kapitańską opaskę w meczu przeciwko Grekom.
LICZBA
KUBA
STASZKIEWICZ
dam Nawałka zasko-
czył wszystkich, po-
dając (pierwszy raz
w swojej selekcjoner-
skiej kadencji) wyj-
ściowy skład drużyny naro-
dowej już podczas oficjalnej
konferencji prasowej.
– Artur Boruc w pierwszej
połowie i Wojtek Szczęsny
po przerwie, a następnie Cio-
nek, Glik, Pazdan, Komorow-
ski, Błaszczykowski, Bory-
siuk, Linetty, Zieliński, Gro-
sicki i Milik – wyliczał Na-
wałka nazwiska piłkarzy, którzy
znaleźli się w podstawowej jede-
nastce na spotkanie z Grecją.
ANDREAS
SAMARIS
Benfica Lizbona
26 lat, 13/1
ORESTIS
KARNEZIS
KOSTAS
MANOLAS
AS Roma
24 lata, 20/0
Udinese Calcio
30 lat, 29/0
A
TYSIĘCY
36
LAZAROS
CHRISTODOULOPOULOS
Hellas Werona
29 lat, 26/1
KOSTAS STAFYLIDIS
Bayer Leverkusen
22 lata, 4/0
kibiców spodzie-
wanych jest dzisiaj
na trybunach PGE
Areny.
W spotkaniu z Grekami po raz
60. zagra w reprezentacji Artur
Boruc. Nie trafi jednak z tego
powodu do Klubu Wybitnego
Reprezentanta, bo obowiązu-
jące od niedawna nowe prze-
pisy wymagają 80 gier w dru-
żynie narodowej, by dostać się
do tego grona. –  W wyjątko-
wych przypadkach można jed-
nak wnioskować o przyznanie
piłkarzowi takiego statusu po
60 spotkaniach – wyjaśnił pre-
foto © AFP/East News
(FSV Mainz, 21 lat, 2/0), Markos Vellidis (PAS Giannina, 28 lat, 0/0)
(Hellas Werona, 34 lata, 22/0, Christos Tasoulis (Panionios Ateny,
(Panathinaikos Ateny, 35 lat, 2/0), Loukas Vydra (Levante Walencja,
Kostas Fortounis (Olympiakos Pireus, 23 lata, 13/0), Dimitris Kolovos
Kostas Katsouranis (Atromitos Ateny, 36 lat, 115/10), Sotiris Ninis
31/3), Panagiotis Tachtsidis (Genoa CFC, 24 lat, 9/0),
Saloniki, 30 lat, 50/1)
(Panionios Ateny, 20 lat, 1/0)
komentuje
JÓZEF
WANDZIK
BYŁY BRAMKARZ
REPREZENTACJI POLSKI
Specjalnie dla nas
Boruc musi jeszcze poczekać
Trenerzy obu reprezentacji
umówili się na co najmniej
pięć zmian w trakcie gry. Je-
dynym zawodnikiem, któ-
rego Nawałka nie będzie mógł
wziąć pod uwagę jest Tomasz
Kędziora. Obrońca Lecha jest
kontuzjowany.
– Po zwycięstwie nad Gru-
zją jesteśmy w dobrych na-
strojach. Prowadzimy w ta-
beli grupy, ale już powoli mu-
simy zacząć myśleć o jesien-
nych meczach, bo to one są
najważniejsze. Dlatego spo-
tkanie z Grekami traktujemy
jako początek przygotowań do
nich – mówił Nawałka. – Wielu
zawodników walczy o miej-
sce w kadrze, wielu dostanie
we wtorek szansę gry. Cie-
szy mnie również fakt, że jest
tak duża rywalizacja o miej-
sce w podstawowej jedenastce
– dodał trener.
zes PZPN Zbigniew Boniek,
który w czasie wczorajszego
treningu Polaków serdecz-
nie przywitał się z obecnym
w Gdańsku Michałem Probie-
rzem. – To przyszły selekcjo-
ner reprezentacji – oznajmił
dziennikarzom „Zibi”.
–  Nawet jeśli trafię do Klubu
Wybitnego Reprezentanta, fakt
ten niewiele mnie zmieni. Dla
mnie każdy występ w kadrze
jest szczególny i zawsze chęt-
nie będę przyjeżdżał na zgru-
powania, o ile trener będzie wi-
dział dla mnie miejsce w dru-
żynie –  powiedział bramkarz
Bournemouth, który wypro-
wadzi Polaków na wtorkowy
mecz z kapitańską opaską na
ramieniu. W drugiej połowie
przejmie ją od niego Glik. – To
dla mnie szczególny moment.
I ważny mecz, bo chcielibyśmy
uzyskać dobry wynik, by pod-
trzymać wspaniałą atmosferę
wokół reprezentacji –  powie-
dział obrońca Torino.
RELAKS PRZED MECZEM, RELAKS PO MECZU
Polacy z lekkim opóźnieniem
wylądowali wczoraj w południe
na lotnisku im. Lecha Wałęsy
w Gdańsku-Rębiechowie. Biało-
czerwoni, tak jak wcześniej za-
powiadano, przylecieli na mecz
z Grekami bez ośmiu graczy po-
wołanych na wcześniejsze spo-
tkanie z Gruzją.
– Takie ustalenia zostały po-
czynione wcześniej, choć osta-
teczna lista nieobecnych po-
wstała dopiero w niedzielę rano
–  wyjaśniał Jakub Kwiatkowski,
rzecznik prasowy PZPN
Po przylocie piłkarze wsiedli do
autokaru jeszcze na płycie lot-
niska, skąd udali się do Sopotu.
Zamieszkali w położonym tuż
nad morzem hotelu Mera-Spa.
Kilku zawodników szybko posta-
nowiło skorzystać z pięknej po-
gody. Arkadiusz Milik, Michał
Pazdan, Krzysztof Mączyński
oraz Patryk Tuszyński wybrali
się na krótki spacer po pobliskiej
plaży, gdzie dopadli ich łowcy au-
tografów. Reszta zawodników
zaszyła się w pokojach. – Piłka-
rze mają czas wolny, jak zawsze
przed meczem, niezależnie od
jego charakteru. Nie mieliśmy
tym razem w planie zorganizo-
wania żadnego spotkania na ze-
wnątrz z udziałem kadrowiczów.
Podobnie będzie po zakończeniu
meczu z Grekami. Każdy rozje-
dzie się w swoją stronę – powie-
dział Kwiatkowski.
KAST
Borysiuk zadebiutuje u Nawałki
Greków toczy choroba
la Greków ten mecz ma bardzo duże znacze-
nie. Będą chcieli zmazać plamę po kompromi-
tującej przegranej z Wyspami Owczymi. Po-
rażkę 1:2 przyjęto jak tragedię. Grecką kadrę toczy
choroba. Po tym jak odszedł Fernando Santos, za-
trudniono Włocha Claudio Ranieriego i nie popraco-
wał on za długo. Nie znał tutejszych realiów, języ-
ka... Mieszkał na stałe w Italii. To nie był dobry wy-
bór. Jego następcą jest Urugwajczyk Sergio Marka-
rian. Ma dobrą opinię, zna grecki, ale nie tak łatwo
naprawić coś, co zostało zepsute. Gdy Polska wygra-
ła z Niemcami, w Grecji zaczęto z ogromnym sza-
cunkiem podchodzić do naszego futbolu. Mamy tu
zresztą świetną markę. Kazimierza Górskiego czy
Andrzeja Strejlaua wspominają do dzisiaj. Grecy to
ludzie, którzy nie zapominają o historii.
NOT. LB
D
Ze wspomnianą atmosferą za-
poznaje się na nowo Ariel Bo-
rysiuk, który wrócił do kadry
po dwóch latach przerwy. Dla
niego występ we wtorek bę-
dzie miał dodatkowe znacze-
nie. A to dlatego, że na co dzień
gra na PGE Arenie w barwach
Lechii. – Przejście do tego
klubu okazało się właściwym
krokiem, bo przecież dzięki
dobrej grze w Gdańsku wró-
ciłem do kadry. Jest we mnie
dużo emocji, w końcu zadebiu-
tuję u trenera Nawałki – dodał
Borysiuk.
Napisz do autora
jakub.staszkiewicz
@przegladsportowy.pl
l
4
|
PRZEGLADSPORTOWY.PL
|
16.06.2015
|
PIŁKA NOŻNA
NASZ RANKING
Lepszej okazji
reprezentacyjni dublerzy nie dostaną
{
POLSKA - GRECJA
Selekcjoner wciąż szuka wartościowych piłkarzy na kilka pozycji. Dziś w Gdańsku warto się wykazać!
}
ROBERT
BŁOŃSKI
F
ilary zespołu i archi-
tekci dobrych wyników
w eliminacjach EURO
2016 pojechali na waka-
cje, więc Adam Nawałka
korzysta z okazji i robi przegląd
rezerwowych. Selekcjoner nie
znosi, kiedy ktoś deprecjonuje
mecze towarzyskie i nazywa
je sparingami. Chce, by każde
spotkanie traktować, jakby to
był ostatni występ w koszulce
z orzełkiem na piersi.
Mecz z Grecją, która w sobotę
sensacyjnie przegrała o punkty
z Wyspami Owczymi, nie może
być przykrym obowiązkiem
przed urlopem. Kto spróbuje go
„odfajkować” na boisku, pod-
padnie trenerowi, a u niego
niełatwo zasłużyć na kolejną
szansę. Także dlatego, że w ka-
lendarzu nie ma wolnych ter-
minów na mecze towarzyskie.
Jeśli Polska zapewni sobie
bezpośredni awans do finałów
EURO 2016 (trzeba zająć pierw-
sze lub drugie miejsce w gru-
pie albo mieć najlepszy bilans
spośród trzecich drużyn, po
sześciu meczach Polska jest li-
derem), wolny będzie listopad
Napisz do autora
robert.blonski
@przegladsportowy.pl
Michała Pazdana bardzo chwalono po
meczu z Gruzją. W Gdańsku czas na ko-
lejny dobry występ.
2
Karol Linet-
ty (obok Andre
Hahn) zagrał 36
minut z Niemcami
w Hamburgu (0:0).
Przeciw Grekom
powinien więcej.
Na liście
Egzamin dojrzałości
wyróżnionych
W
iększość dziennikarzy umie-
ściła młodego pomocnika
Lecha w przewidywanej jedena-
stce na mecz z Gruzją – tak wyni-
kało z ustawienia na treningach.
Ale trener Adam Nawałka znowu
wolał dać szansę Krzysztofowi
Mączyńskiemu, więc bardzo praw-
dopodobne, że dziś w końcu po-
stawi na Karola Linettego, w któ-
rego potencjał i możliwości bardzo
wierzy. Do tej pory Linetty grywał
w kadrze epizody, ale w przyszło-
ści Nawałka widzi w nim kandy-
data nawet do jednej z głównych
ról w swojej produkcji. W ostat-
nich tygodniach młody piłkarz po-
kazał na boisku, że wyrósł z wieku
juniora. Był jednym z architek-
tów mistrzostwa Polski dla Lecha.
Strzelał gole, które w rundzie fi-
nałowej dały sześć punktów (z Le-
gią oraz Pogonią). Dojrzał przy Łu-
kaszu Trałce i wiele się nauczył
od kapitana Kolejorza. Teraz czas
wreszcie pokazać, że dorósł rów-
nież do futbolu na poziomie repre-
zentacji. 20-letni pomocnik ma
wszystkie atuty w ręku. Nawałka
szuka optymalnego uzupełnienia
dla Grzegorza Krychowiaka. Je-
śli Karol sam niczego nie zepsuje,
może stać się jedną z wiodących
postaci kadry.
obert Lewandowski odpo-
czywa, Łukasz Teodorczyk
kontuzjowany – bardziej sprzyja-
jących możliwości debiutu
w reprezentacji nie bę-
dzie. Powołanie do ka-
dry to nagroda za bar-
dzo dobry sezon w Ja-
giellonii i trzecie miej-
sce w klasyfikacji naj-
skuteczniejszych ligow-
ców. W Białymstoku nikt nie tęsk-
nił za Mateuszem Piątkowskim,
ale nie ma się co oszukiwać, w re-
foto © Marek Biczyk
foto © Rafał Rusek/Pressfocus
a talent i umiejętności, ale nie potrafi zaistnieć w do-
rosłej piłce. 21-latek z Empoli (28 meczów w Serie
A w tym sezonie) debiutował w kadrze dwa lata temu,
u Waldemara Fornalika, zagrał pięć razy w elimina-
cjach MŚ 2014, ale u Adama Nawałki nie potrafi się
przebić. Szansę dostał w listopadowym me-
czu ze Szwajcarią, ale zagrał słabo. Szkoda,
bo na pozycji ofensywnego pomocnika albo
rozgrywającego konkurencja nie jest duża. Niestety Zie-
liński, jak również Mateusz Klich, wciąż nie potra-
fią wykorzystać swoich możliwości. Na razie Zieliń-
skiego broni jeszcze młody wiek, ale niedługo prze-
stanie. Z Gdańskiem wiążą się jego dobre wspomnie-
nia – w sierpniu 2013 roku rozegrał bardzo dobry
mecz z Danią i strzelił pierwszego gola w kadrze.
M
Piotr Zieliński
3
Borysiuk
5
znowu na fali
pojawia się i znika
Z
a miesiąc skończy le-
dwie 24 lata, w piłkar-
skim życiu był na szczycie
i dnie. Miał niespełna 17 lat,
gdy zadebiutował w eks-
traklasie, młodszym
strzelcem gola w lidze
jest tylko Włodzimierz Lu-
bański. Później nie wszystko
toczyło się po myśli defen-
sywnego pomocnika, wo-
kół którego reprezentację
chciał budować Waldemar
Fornalik. Poprzedni selek-
cjoner wysta-
wił go w pierw-
szym składzie
foto © Michał Nowak
(terminy barażów). Być może
jednym z rywali będą wtedy
Włosi, ale to na razie pisane
palcem po wodzie. Jeśli biało-
czerwoni zajmą trzecie miejsce
w grupie i będą musieli grać
baraże, dublerzy mogą poka-
zać się selekcjonerowi dopiero
w przyszłym roku. Albo błysz-
czeć w klubach.
Dlatego lepiej nie ryzykowąć
i zagrać dobrze już dziś. Dla
wszystkich ligowców mecz
z Grecją jest nie tylko nagrodą
za solidny sezon w ekstrakla-
sie, ale także szansą na przy-
szłość. Niektórzy dostają być
może jedną z ostatnich okazji
występu w reprezentacji, inni
w niej zadebiutują.
Trener Nawałka zdaje sobie
sprawę z tego, że jego drużyna
to wciąż nie jest produkt skoń-
czony, bo na niektórych pozy-
cjach, oprócz bramki właści-
wie w każdej formacji, nie ma
żadnego komfortu wyboru.
Piłkarze, którzy zagrają z Gre-
cją, muszą się postarać i za-
grać tak, by w środę selekcjo-
ner obudził się z bólem głowy.
Pozytywnym. Od nadmiaru
bogactwa.
1
Partner
dla Glika?
C
hętnie poznam kilku nowych piłkarzy. Na
przykład pana Pazdana – żartował Mi-
chał Żewłakow, kiedy w lutym 2008 roku wy-
lądował na lotnisku w Larnace. Reprezen-
tacja Leo Beenhakkera zaczynała minizgru-
powanie przed towarzyskim meczem z Cze-
chami (w oficjalnym terminie UEFA). Kilka
dni wcześniej, w krajowym składzie, poko-
nała Finlandię 1:0. Wśród tych, którzy biegali
wtedy po cypryjskim boisku, był niespełna
21-letni wówczas Pazdan, zwany przez holen-
derskiego selekcjonera „piranią”. Filar Gór-
nika Zabrze, a obecnie Jagiellonii Białystok
musiał czekać aż osiem lat na pierwszy w ży-
ciu występ w meczu o punkty, ale jak już w so-
botę przeciwko Gruzji zagrał, to spisał się tak,
że wszyscy zobaczyli w nim partnera dla Ka-
mila Glika na jesień, a nie jedynie zmiennika
dla niemrawego w sobotę Łukasza Szukały.
Pazdan długo czekał, by – znowu wspomnimy
powiedzenie Beenhakkera – wspiąć się na
„international level”. Ostatnio gra jak z nut,
więc czerwcowe mecze, z powodu których
o tydzień musiał przesunąć chrzciny syna
Marcela, mogą okazać się dla niego wyjąt-
kowe. I być trampoliną nie tylko do występów
w finałach mistrzostw Europy, ale także za-
granicznego klubu.
w debiucie w Estonii. Ariel
Borysiuk zawiódł, później
zupełnie nie poradził sobie
w lidze niemieckiej i rosyj-
skiej. Rok temu wrócił do
Polski i odbudowuje pozy-
cję w Lechii Gdańsk. W ka-
drze zagra po raz dziesiąty,
ale dopiero pierwszy raz
u trenera Adama Nawałki.
Od ostatniego występu Bo-
rysiuka w biało-czerwonej
koszulce minęły ponad dwa
lata. Dziś piłkarz solidnie
pracuje, by nie zmarnować
kolejnych. Znowu jest na fali
wznoszącej.
foto © Tomasz Markowski
4
Ariel Borysiuk
może zagrać po
raz pierwszy dla
Adama Nawałki.
R
prezentacji Patryk Tuszyński (na
zdjęciu) ma niewielkie szanse za-
istnieć – na jego pozycji konkuren-
cja jest olbrzymia. Ewentualny
występ przeciwko Grecji
niech potraktuje jako wy-
różnienie i promocję oraz
okazję przypomnienia się
działaczom Lechii, którzy
rok temu bez żalu oddali
go Jagiellonii w rozliczeniu za
Adama Dźwigałę. Trener Probierz
zrobił z Tuszyńskiego solidnego
piłkarza.
l
PIŁKA NOŻNA
POLSKA I GRECJA W RANKINGU FIFA W XXI WIEKU
Miejsca w styczniowych notowaniach
i aktualna pozycja w rankingu FIFA
10
20
30
40
50
60
|
16.06.2015
|
PRZEGLADSPORTOWY.PL
|
2001
2002
2003
2004
2005
2006
2007
2008
2009
2010
2011
2012
2013
2014
2015
5
aktualne
43.
57.
48.
30.
18.
16.
16.
11.
20.
12.
11.
14.
11.
12.
24.
25.
GRECJA
POLSKA
70
80
39.
39
31
31.
33
33.
25.
25
25.
25
22
22.
25
25.
23.
23
31.
31
57.
57
72
72.
68
68.
56
56.
77
77.
41
41.
32
32.
Wielka grecka tragedia
{
GRECJA
11 lat temu piłkarze z Hellady triumfowali w mistrzostwach Europy, dziś nie mają szans na awans do EURO 2016.
}
MARCIN
DOBOSZ
ndora, Armenia, Gi-
braltar, Kazachstan,
Luksemburg, Malta,
Mołdawia, San Ma-
rino. I Grecja. To ze-
stawienie drużyn, które w eli-
minacjach EURO 2016 zajmują
w grupach ostatnie miejsca.
To, co wyczyniają w tych kwa-
lifikacjach potencjalnie naj-
silniejsi w grupie Grecy, woła
o pomstę do nieba.
foto © AFP/East News
A
rosłej piłce. Bramkarz Stefa-
nos Kapino, który debiutował
w reprezentacji w wieku 17
lat i 241 dni, był rozpatrywany
jako kandydat do wyjazdu na
EURO 2012, utknął na ławce
rezerwowych FSV Mainz.
A uchodził za jednego z najbar-
dziej utalentowanych golkipe-
rów na Starym Kontynencie!
Z kolei pomocnik Sotiris Ninis,
reklamowany jako cudowne
dziecko greckiej piłki, nie po-
radził sobie w Serie A i jak nie-
pyszny wrócił do ojczyzny, by
ratować karierę.
Kadra starszych panów
Nie widać młodzieży
W sobotę mistrzowie Europy
z 2004 roku stracili ostatnią
szansę na to, by włączyć się do
walki o awans. Piłkarze Sergio
Markariana przegrali na wy-
jeździe z Wyspami Owczymi
(1:2). Ulegli zespołowi złożo-
nemu z amatorów już drugi
raz w kilku ostatnich miesią-
cach (w Pireusie było 0:1). Są
na dnie, a rywalizują w naj-
słabszej grupie tych elimina-
cji (pozostali rywale to Irlan-
dia Północna, Rumunia, Wę-
gry i Finlandia, a więc sami
średniacy). – Musimy sku-
pić się teraz na odbudowaniu
się przed eliminacjami mi-
strzostw świata 2018 – przy-
znał Sokratis Papastatho-
poulos, strzelec honorowej
bramki. Obrońca Borussii Do-
Markarian wciąż powołuje
36-letniego Kostasa Katso-
uranisa, jednego z dwóch mi-
strzów Europy sprzed 11 lat,
którzy jeszcze grają w piłkę.
Skalę upadku greckiego fut-
bolu dobrze obrazuje fakt,
że w dzisiejszej kadrze są
piłkarze, którzy wtedy byli na
narodową drużynę za słabi,
a teraz, gdy mają ponad 30
lat i znikome doświadczenie
reprezentacyjne, dostają po-
wołania. Przykład? 35-letni
obrońca Stathis Tavlaridis,
w kadrze dwa występy. Kogo
jednak powoływać, skoro
młodzież nie daje powodów,
by na nią stawiać?
Napisz do autora
marcin.dobosz
@przegladsportowy.pl
foto © AFP/East News
rtmund, jako jedyny, miał od-
wagę porozmawiać z dzienni-
karzami bezpośrednio po po-
rażce z Farerami.
Markarian, który zastąpił
w trakcie eliminacji Clau-
dio Ranieriego, ma podpisany
kontrakt do końca roku. Moż-
liwe jednak, że go nie wypełni.
Greckie media piszą o ewen-
tualnej zmianie selekcjonera,
a doświadczony urugwajski
Napastnik Kostas
Mitroglou (główkuje)
nie strzelił gola dla
reprezentacji Gre-
cji od listopada 2013
roku.
szkoleniowiec zapewnia, że
nie będzie kurczowo trzymał
się stołka. – Niech władze fe-
deracji robią to, co uznają za
stosowne. W piłce liczą się wy-
niki – mówi były trener Pa-
nathinaikosu Ateny, który
z kadrą Hellady w trzech me-
czach wywalczył tylko punkt.
– Zamknął się pewien cykl. Od
2004 roku grecki futbol został
daleko w tyle. Potrzeba no-
wych pomysłów, by znów za-
cząć się liczyć w europejskim
futbolu. Dużym problemem
jest wprowadzanie młodych
zawodników. Wiele jest do po-
prawienia – martwi się Mar-
karian.
W ostatniej dekadzie Grecy
zdobyli dwa srebrne medale
mistrzostw Europy U-19, ale
autorzy tamtych sukcesów
w większości nie istnieją w do-
Boniek strzelał, Nawałka harował
{
BIAŁO-CZERWONI
Obecny szef PZPN i selekcjoner już raz pokonali Greków.
}
7
bramki:
37–28
foto © Damian Burzykowski
recja to kolejny rywal,
z którym przed laty efek-
townie radziła sobie
Polska ze Zbigniewem Boń-
kiem i Adamem Nawałką
w składzie. Przed mundialem
w Argentynie biało-czerwoni
w Poznaniu 5:2 rozbili Gre-
ków, jedną z bramek zdobył
22-letni wówczas Boniek, a w
środku pola świetnie współ-
pracował z nim o rok młod-
szy Nawałka.
Na trybunach stadionu Warty
pojawiło się ponad 30 tysięcy
ludzi przekonanych, że oglą-
dają faworyta do tytułu mi-
strza świata. Biało-czerwoni
prowadzili 5:0 i w drugiej po-
łowie miłosiernie zdjęli nogę
z gazu. Do siatki trafił na-
wet Władysław Żmuda, choć
w kilkunastoletniej karierze
G
reprezentanta znakomitemu
stoperowi zdarzyło się to
tylko dwa razy. – Ze skrzydła
próbował strzelać Zbyszek
Boniek, ale wyszło z tego za-
granie przed pole karne. Ude-
rzyłem na bramkę, no i wpa-
dła – śmieje się Żmuda.
– Nawałka i Boniek byli
przedstawicielami młodej
BONIEK I NAWAŁKA
Bilans meczów reprezentacji Polski,
w których zagrali razem
ZWYCIĘSTWA
REMISY
15
5
PORAŻKI
generacji, podobnie jak An-
drzej Iwan czy Stanisław Ter-
lecki, który na mundial do
Argentyny nie pojechał tylko
z powodu kontuzji. I nie ma
co ukrywać, że tarcia w dru-
żynie między młodymi a sta-
rymi istniały. Bzdurą są na-
tomiast opowieści, że ktoś
wymusił na mnie, bym sta-
wiał na Bońka. To była moja
suwerenna decyzja. Nie było
żadnych poleceń, choć różne
naciski polityczne oczy-
wiście się wtedy zdarzały
– mówi nam ówczesny selek-
cjoner Jacek Gmoch.
– Boniek miał wielki ta-
lent do gry ofensywnej, lu-
bił błyszczeć. Adaś Nawałka
w tym układzie był raczej od
ciężkiej harówki, ale razem
potrafili na boisku świetnie
współpracować. No i dobrze
rozumieją się również teraz,
choć już w innych rolach – za-
uważa Żmuda.
Tak się zresztą składa, że
obecny szef polskiego fut-
bolu strzelał gole wielu na-
rodowym drużynom, z któ-
rymi teraz gra zespół Na-
wałki: Szkocji, Irlandii,
Niemcom, Szwajcarii, no
i Grecji (im zresztą nie tylko
w Poznaniu, bo i siedem lat
później w wygranym 4:1 me-
czu w Atenach). Gdy kiedyś
zwróciliśmy uwagę Bońkowi
na tę zależność, prezes PZPN
zażartował: – No to się wy-
dało. Teraz już wiecie, jakie
jest kryterium doboru ry-
wali dla naszej obecnej re-
prezentacji.
ANTONI BUGAJSKI
Zbigniew Boniek i Adam Nawałka
świetnie współpracowali na boisku.
Dobrze dogadują się i teraz.
l
Zgłoś jeśli naruszono regulamin