Balcerowicz L. - Wolność i rozwój. Ekonomia wolnego rynku.pdf

(36963 KB) Pobierz
SPIS
TREŚCI
(kliknij na
tytuł rozdziału,
żeby się
do
niego
przenieść)
Od
Autora
W
ŚWIECIE
POLITYKI
Wolność
i
rozwój
Alchemia systemów
Zbiorowa
mądrość
czy
psychologia
tłumu?
SYSTEM
GOSPODARCZEGO
ROZWOJU
Fundamenty
i
bariery
Własność
a rozwój
Wynalazek
Zachodu
Prywatne -
nieprywatne
Słonie
i
ntrówki
Pie
niądz
a
rozwój
Kapitalistyczne
bezrobocie
Trochę
o
nierównościach
Wieś,
rolnictwo,
:rynek
WIDZIALNA I NIEWIDZIALNA
RĘKA
-
siła
nadprzyrodzona?
Niewidzialna
ręka
Niedoskonałości
:rynku
Kiedy
interweniować?
Pobudzanie
czyli
dławienie
Ile p:rywau1ego?
Zabieranie
i
dawanie
Upaństwowiona
filantropia
Państwo
DOBRE
I
ZŁE
WZORCE
Japonia:
blaski
i
cienie
Tygrysi splot
Sprężyny
tygrysiego
skoku
Chore tygrysy
Szwecja: raj
zbankrutowany
Niemcy: od gospodarki
"społecznej"
do
"przesocjalizowanej"
MYŚLEĆ
I
WYBIERAĆ
Ekonomiczne
myślenie
Co
to
znaczy
dobry gospodarz?
Zaproszenie do
myślenia
Jak
się spierać?
WYWIAD
Z
LESZKIEM
BALCEROWICZEM
Interesują
mnie trudne i
ważne
zadania.
OD AUTORA
Niniejsza
książka
jest
pośw
ięcona
przede
wszystkim
zagadnieniom
wolności
,
zmianom
jej
zakresu
oraz
skutkom
różnic
lub
zmian
w zakresie
woh1ości
dla
rozwoju,
zwłaszcza
gospodarczego.
Szczególną uwagę
poświęcam wolności
gospodarczej,
która
'"·'Yraża
się głównie
w
fonuach
·własności
oraz w
zakresie
wolnego
rynku.
Obydwa
czynniki
zależą
od
sposobu
d
ziałania
państwa,
a
w
tym
zwłaszcza
od
skali
jego
intenivencjonizmu.
Omawiam
też
inne
wyznaczniki
tego
procesu, np. poziom
wykształcenia,
stabilność pieniądza,
wysokość
podatków,
typ
instytucji
finansowych.
Sporo uwagi
poświęcam
zależnościom
między
wolnością,
nierównościami
i
rozwojem.
Praca ta jest
wynikiem
moich
wieloletnich
zainteresowań
instytucjonalnymi
detenninantami
rozwoju.
Badania
te
znalazły
wyraz w
szkicach, które
w
ostatnich latach
publikowałem
głównie
na
łamach
"Wprost",
a
także
"
Gazety Wyborczej" i
"
Polityki".
Szkice te
wykorzystałem
w
znacznej
mierze
przy
tworzeniu
tej
książki
,
w
wielu
przypadkach
zostały
one
jednak
rozwinięte
i
uzupeh1ione.
Pragnę
podziękować
redakcjom
wymienionych
czasopism
za
zgodę
na
wykorzystanie
materiałów
przy
pisaniu
książki.
2
W
ŚWIECIE
POLITYKI
3
WOLNOŚĆ
I ROZWÓJ
filozofii
,
debat politycznych
i
języka
potocznego. Jest
też
ona
powszechnie
akceptowaną
wartością:
sądzi się,
że
jej
obecność
albo
powiększanie są
lepsze od
braku
albo
zawężania.
Jak
większość
wielkich
pojęć,
pojęcie
"wolności"
jest
jednak
obarczone
mnóstwem nieporozumiei1.
Obszar
zgody
obej muje chyba
tylko
to,
że
polega ona
na
ishueniu
pewnego
zakresu
spraw wolnego od
zewnętrznej
ingerencji.
Ale
to
za
mało,
aby zapobiec
istnieniu
rozmaitych,
w
tym
również
niebezpiecznych
interpreta~ji.
Dlatego
warto
poświęcić
trochę
czasu
temu
wielkiemu
pojęciu
.
do centralnych
Wolność należy
pojęć
Jak
pojmować
wolność?
zawsze
odnosić
do syniacji
poszczególnych
ludzi,
a nie
całych
grup
traktowanych
w oderwaniu od
jednostek.
Chodzi
więc
o
indywidualistyczną
koncepcję wolności związaną
z
wartością, jaką
przypisuje
się
osobie
ludzk
i~j.
Ten
indywidualizm
odróżn
ia kuhurę
Zachodu od
innych kultur,
zwłaszcza
tych,
jakie
wyłonił niegdyś
Wschód.
Do
polski~j
tradycji
należy
walka o
wolność
narodową,
czyli
-
na
pozór
-
kolektywną.
Ale
walka
ta
miała
podłoże
indywidualistyczne
-
jej
celem
było
zwiększenie
zakresu
wolności
dla
niektórych
przynajmniej
członków
polskiego spoleczef1slwa,
·wolności
zawężonej
przez
obce
panowa1ue.
Indywidualistyczna koncepcja
wolności
chroni
nas
przed ideologiami,
które
gloryfikują
przymus w
imię
wyzwolenia
społeczei1stwa
czy
całej
ludzkości
1
Koncepcja ta
skłania
nas
również
do
odróżniania
tych
przypadków
zewnętrznego
wpływu,
który
wprowadzał
refonny
zwiększające
zakres
indywidualn~j
wolności
w
danym
społeczeńs
twie
(np. okupacj
a
amerykruiska w
Japonii
i
w
RFN)
od tych
przypadków,
które
miały
zupełnie
przeciwny
skutek (np. rozszerzenie
wpływów
b.
ZSRR
na
Polskę
i
inne
kraje Europy
Środkowowschodniej
po
1945
r.). Trzeba
odróżnić
ingerencje
wolnościowe
i ingerencje
opresywne.
Podobnie
trzeba
patrzeć
na
przypadki
wycofywania
się
z
danego
obszam
władzy
zewnętrznej.
Wtedy
zrozumiemy,
dlaczego wielu
Chil1czyków
w
Hongkongu
lękało
się połączenia
z Chinami.
Myślę,
że
dla zdecydowanej
większości
Polaków
nniany
geopolitycn1ej sytuacji
Polski
po
1989
r.
czerpią
swoją główną
wartość
z
tego,
że
zwiększyły
one u
nas
zakres
indywidualnej
wolności.
Sensowne
pojęcie
wolności
dotyczy
tylko
stosunków
danej
osoby
z
innymi
ludźmi
.
Problem
wolności
nie
istnieje
więc
poza
społeczeńst'\vem.
Nie
miał
z
nim
do czynienia
Robinson Crusoe
na
bezludnej wyspie.
Sensowne
pojęcie
wolności
nie
odnosi
się także
do
relacji
między
danym
człowiekiem
a
światem
rzeczy
materialnych,
brak
np.
roweru
nie
świadczy
o
brak
wolności,
lecz
o
relatywnym ubóst·wie.
Takie
ujęcie
<•
wolności
ma
bardzo
ważne
konsekwencje. Zapobiega
ono
jej deprecjacji
pod
wpływem
lewico·wych,
zwłaszcza
marksistowskich
ideologii.
Definiowały
one
wolność
właśnie głównie
przez
sytuację
ludzi w stosunk'U
do
rzeczy
i
-
U\ovypuklając
problem
biedy
-
usiłowały
wywołać
wrażenie, że właściwie
wolność
nie
istuieje
2 •
Co
więcej,
prowadziły
one do
fałsZ)"vych skojarzeń
rzekomej
czy
faktycznej
nędzy
i
"formalnych",
"burżuazyjnych"
swobód:
rządów
prawa,
własności
prywatnej,
swobody
umów itp. Rozumowanie
było
proste,
choć
j
askrawo
błędne;
skoro
bieda
istnieje
w
warunkach
owych
wolności,
to
·
idocznie
istnieje ona
wskutek
w
tych
wolności,
z
których
i
tak
zresztą
korzystają
tylko
wybrani
-
bogaci
kapitaliści.
Nie
należy
się więc wahać
przed
elin1inacją
owych swobód
.
Wielki
cel
w postaci
usunięcia
nędzy
jest
\vystarczającym
usprawiedliwieniem.
Tym
myślowym
torem
wchodziły
w
obieg
publiczny
antywolnościowe
idee
socjalizmu,
szerzone jeszcze do niedawna przez
wielu
intelektualistów na
Zachodzie.
Tam, gdzie
idee
te
zostały
zrealizowane,
nie
tylko
ginęła wolność,
ale
-
o paradoksie
-
zostało
utrwalone
zacofanie. Idee te
opierały się
bowiem na
zupełnie
fałszywej
teorii
o
konflikcie
między
wolnością gospodarczą
a
rozwojem
gospodarki.
Pobrnniewa
on we wszystkich
głosach,
które
domagają
się
rozszerzonego intenvencjoninnu
pańs twa.
Wolność
należy
4
Ile
wolności?
ona
posiadać
mniejszy lub
większy
zakres w
darn~j
sferze
życi
a
społecznego
.
Gdy spada on
poniżej
pewnego
krytycznego poziomu,
można
mówić
o
jej
brak a gdy
dotyczy to
-u,
wolności
osobistej
-
mówimy o
niewoli.
Takie
ujęcie
wolności
pozwala
nam
zadać
pytanie,
jaki jej
zakres
jest
najlepszy
z
rozmaitych
punkiów widzenia. Pytania
te
należy rozważyć
w odniesieniu
do
różnych
rodzajów
wolności.
Nawet jednak
na poziomie
generalnym
możemy
zauważyć, że
nie da
się
obronić
poglądu,
najlepsza jest zawsze
wolność
maksymalnie szeroka.
Oznaczałoby
to bowiem
zgodę
na wszelkie indywidualne
zachowania,
a
więc
i na
takie, które
czyn
ią krzywdę
innym
ludziom.
Jak
np.
wskazuje wybitny
amerykański
filozof, Sidney Hook,
ideał
wolności
badrui
naukowych
nie
obejmuje
wiwisek~j i
na
ludziach
3 .
Podobnie,
współczesny
ideał
wolności
gospodarczej nie
dopuszcza
niczym
nie
ograniczonych
szkód
wyrządzanych
środowisku.
Liberalizm
-
filozoficzna
orientacja, która
przywiązuje szczególną wagę
do
indywidualnej
wolności,
dostarcza zarazem
kryterium
pozwalaj
ącego nakreślić
maksymalne
granice
tej
wolności:
wyznacza
je
respeki dla
wolności
innych
ludzi
4
Liberalne
koncepcje
wolności
to
wizja
społeczeńs
twa,
w
1'.iórym
"maksymalna
liczba jednostek
może
osiągać
możliwie
wiele
celów bez oceniania
wartości
tych
celów,
dopóki
nie
kolidują
one
z
celruni
innych
Judzi".
Ten model
możemy nazwać
klasycznym
liberalnym
ideałem
wolności.
Problem owych
granic
może stanąć
w
nieco
innym
świetle, jeśli
do
kryteriów
ich
ustalania
dołączymy
interesy
Judzi,
którzy
dopiero
się
narodzą,
a
także
-
śladem
niektórych filozofii Wschodu
-
sytuację
innych
istot.
Rezultat takiej
operacji
możemy
określić
jako zmodyfikowru1
liberalny
wzorzec granic
wolności
.
Jeszcze
inny
y
obraz tych granic pojawi
się,
gdy za
ich
główną
podstawę
uzna
się
j
akoś
rozumiany
"interes
społeczny",
zupełnie
oderwany
od
sytuacji jego
członków.
Taka
wizja dobra
społeczei
1stwa może łatwo
doprowadzić
do
despotyzmu.
tak,
Społeczeństwo
Wolność należy
definiować
że może
a
wolność
j
ednostek
przez
uprawnienia
przysługujące
poszczególnym
ludziom.
Przez
dane
upra„vnienie
należy
rozumieć
możliwość
określonego działania
jednostki
uznawaną
w
pewien
sposób
przez
jej
społeczne
otoczenie.
Owo usankcjonowru1ie
polega
na
powstrzymywru1iu
działali
innych
osób,
k
ióre
mogłyby
przeszkodzić
w wykorzystywaniu
owej
możliwości
.
Uprawnieniem naczelnym,
odróżniającym
liberalizn1 od
im1ych
filozofii
państwa,
jest przy tym to,
że
dozwolone jest wszystko,
co
nie
jest
wyraźnie
zakazane
5
.
Przy tej
zasadzie
ciężar
dowodu spoczywa na tym, kto chce
wolność
innych
ograniczyć.
Na
otoczenie
każdej
jednostki
składają się
inni
ludzie,
których
-
przy takich
rozważaniach
-
nazywamy
zwykle
"społeczeństwem",
oraz
państvvo.
Zagadnienie indy>vidualnej
wolności
rozpatrywane
w
skali kraju
można
więc wyrazić
dwiema relacjruni:
j
ednostka-społeczeństwo
oraz
j
ednostka-pańshvo.
Na
pierwszej
płaszczyźnie
dostrzegamy m.in.
kwestię
kolektywistycznych
presji, które
-
pod
groźbą
silnej
dezaprobaty ze strony innych ludzi
-
v.iywolują
w
poszczególnych
osobach zachowru1ia konfonnistyczne, tzn.
zgodne
z
określonymi
normami,
na
przykład
z
tradycją.
Takie
zachowania
można traktować
jako
wyraz
zawężenia
indywidualnej
wolności,
nie
przesądzając,
czy
-
z
pewnych punktów widzenia
-
jest
to uzasadnione,
czy
też
nie.
Tutaj
możemy
tylko
zauważyć, że
społeczeństwa
różnią
się
pod
względem siły
i
treści
owych
presji.
Patrząc
na
problem
dynrunicznie, dostrzegruny
też,
że
w
społeczei1stwach
Zachodu
siła
kolektywnych
nacisków
w
sprawach sposobu prywatnego
życia
poszczególnych
jednostek
wyraźnie
osłabła
.
Możemy
to
inaczej
wyrazić
jako
wzrost
tolerancji dla
różnych
stylów
życia.
Wywołuje
to
debaty,
czy
np.
z
punktu
widzenia
spójności
rodziny, a
więc
dobra
ludzi
należących
do
przyszłych
pokol eń,
nie
przekroczono
przy tym
pewnych dopuszczalnych granic.
Problem
jednostka-społeczeństwo
obejmuje
także
pytanie,
jak
silną ochronę
w
nonnach
wew11ętrznych,
np.
moralnych,
zn
ajdują
wolności
inne
niż
swoboda stylu osobistego
życia,
np.
wolność
gospodarcza.
Tutaj
możemy
odnotować
pewien
paradoks.
Otóż
""
czasie, gdy w
społeczei1shvach
Zachodu
wzrosło społeczne
przyzwolenie
dla
zwiększonej
swobody
w
tej
pierwszej
sferze,
wyraźnie słabło
psychospołeczne
oparcie
dla
ideah1
wolności
gospodarczej.
Nastąpiło
to
z
pewnosc1ą
pod
·wpływem
antywolnościowych
,
kolektywistycznych
teorii,
o których
była już
mowa
6
.
Dopiero bankruct'Wo socjalizmu i
illllych form
etatyzmu
shvarza
szansę
na
odbudowę społecznego
szacunku
dla prywatnej
własności,
wolnego rynku,
swobody
umów,
itp. Zdaniem
wielkiego
myśliciela
Maxa Webera,
taki
stosunek
istniał niegdyś
dzięki
pewnym
religiom,
zwłaszcza
protestru1tyzmowi.
Tworzyły
one
-
jak
to
określ
Weber
- "
ducha
kapitalizmu"
7
Pojęcie
wolności
można zdefiniować
5
Zgłoś jeśli naruszono regulamin