Animal.Kingdom.US.S01E02.HDTV.XviD.txt

(23 KB) Pobierz
{1}{1}23.976
{29}{86}<i>Poprzednio...</i>|- Mama przedawkowała. Nie żyje.
{89}{158}<i>Skarbie, spakuj swoje rzeczy.</i>
{173}{209}Pamiętasz swoich wujków,|prawda, J?
{237}{285}Skąd wiesz, że możemy|ufać temu dzieciakowi?
{288}{348}Dzieciak tu będzie,|dopóki nie powiem inaczej.
{350}{400}<i>J, słyszysz mnie?</i>|Co się...
{405}{448}Właśnie zepsułeś mi niespodziankę.
{448}{492}<i>To jakie macie plany?</i>
{547}{602}Umarła?
{621}{681}Daj mi szansę, stary.|Smurf nie musi o tym wiedzieć.
{683}{753}Chłopaki potrzebują samochód.
{784}{820}<i>Samochód, Pope, nic więcej.</i>
{821}{870}Nie pamiętasz naszych twarzy.|Wiem, gdzie mieszkasz.
{870}{906}Najwyższa wygrana DNA!
{1062}{1157}www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{1158}{1182}Cholera.
{1297}{1395}Daj to swojej dziewczynie.|<i>Laski lubią świecidełka.</i>
{1961}{1997}Zrób to! Rzucaj!
{2024}{2057}Człowiek pod wodą!
{2390}{2441}- Nic ci nie jest?|- Mały chujek.
{2496}{2539}Rób tak dalej, a oberwiesz.
{2565}{2606}To jego sposób na przeprosiny.
{2927}{2987}Chryste.|Znowu to samo.
{3117}{3165}Komu kibicujesz, mamo.
{3165}{3232}Obu. Takie są uroki|bycia matką.
{3234}{3278}Nie musisz wybierać strony.
{3532}{3587}Chodź, kochanie.|Pomożesz mi z jedzeniem?
{3587}{3618}Jasne.
{3726}{3757}W porządku?
{3913}{3949}Zdobyłem punkt.|Musisz wypić.
{3958}{3982}Odpuść mu, stary.
{3982}{4038}Dopiero południe,|a chłopak wypił już sześć.
{4062}{4100}Pij.|Takie są zasady.
{4553}{4647}- Rany, zawsze tyle gotujesz?|- Moi chłopcy mają duży apetyt.
{4685}{4709}Trzymaj.
{4740}{4812}Gdybyś była rozbitkiem|na bezludnej wyspie
{4814}{4884}i mogłabyś wybrać tylko jednego,|kogo być wybrała?
{4920}{4956}Oprócz J'a, oczywiście.
{4968}{5033}Tak tylko pytam.|Jestem piękną, młodą dziewczyną.
{5157}{5205}Baz jest całkiem fajny.
{6368}{6469}>>> RebelSubTeam <<<|Facebook.com/RebelSubTeam
{6584}{6663}.:: ANIMAL KINGDOM ::.|[01x02] - Nie krzywdzimy ludzi
{6680}{6759}Tłumaczenie: moniuska
{7809}{7888}Przepraszam za spóźnienie.|Mam krople do nosa dla Leny.
{7912}{7950}Znowu palisz?
{7989}{8013}Co?
{8037}{8075}Ten ochroniarz zmarł,
{8094}{8202}i nie był tylko ochroniarzem.|Był policjantem w Long Beach,
{8207}{8254}który pracował po godzinach,|żeby wyżywić rodzinę.
{8255}{8291}Ciągle o tym mówią.
{8296}{8363}- Dzwoniłam chyba dziesięć razy.|- Wiem.
{8430}{8497}Przepraszam...|omawialiśmy kolejną robotę.
{8528}{8581}Dobra, ja muszę iść do pracy.|Lena śpi.
{8581}{8646}Nie mogę teraz zostać.|Muszę jechać do domu, żeby to rozgryźć.
{8660}{8687}Do domu?
{8718}{8780}Wiesz, o co mi chodzi.|Mogę wziąć Lenę ze sobą.
{8780}{8874}- Nie. Zadzwonię po Krystal.|- Nie, nie Krystal.
{8895}{8936}Smurf sobie poradzi.|Po prostu...
{8936}{8994}Będzie ją napychała cukierkami,|kiedy wy będziecie kombinować,
{8995}{9043}co zrobić w sprawie gliniarza,|którego zabiliście?
{9044}{9087}- Chryste.|- Cath...
{9113}{9144}Proszę?
{9200}{9240}Obudzę Lenę i wychodzę.
{9590}{9646}Tak, Catherine,|wyszedł godzinę temu.
{9648}{9689}<i>To ja.|Włącz kanał 2.</i>
{9696}{9773}- Po co?|<i>- Po prostu włącz. Już.</i>
{10379}{10439}Jeśli chcesz tak tylko leżeć,|mogę to zrobić sama.
{10468}{10511}Przepraszam. To...
{10525}{10549}Strasznie mnie narywa.
{10597}{10667}- Kiedyś byłeś wart, żeby nie surfować.|- No weź.
{10679}{10734}- Śmierdzi też.|- Kurwa.
{10736}{10777}Chyba musisz to zdrenować.
{10907}{10938}Renn...
{10969}{10995}Muszę się wykąpać.
{11127}{11163}Załatwisz mi więcej oxy?
{11197}{11247}Teraz dilujesz moimi pigułkami?|O to chodzi?
{11250}{11283}Nie. Chryste.
{11350}{11408}Wczoraj sprzedałam ci 20 sztuk.|Między tym a koką.
{11410}{11465}Masz dość, żeby przedawkować...|dwukrotnie.
{11468}{11540}Jestem wielki.|Muszę brać więcej.
{11614}{11655}- Odwróć się.|- Co?
{11655}{11686}No już.
{12074}{12103}Trzymaj.
{12163}{12204}Tylko zostaw tam kasę.
{12295}{12348}Będę miał kasę za jakieś dwa dni.
{12410}{12439}No proszę cię.
{12480}{12515}Wiesz, że jestem w tym dobry.
{12585}{12640}Cholera. Niech będzie.
{12693}{12748}Tylko mi tu nie umrzyj, dobra?
{12758}{12808}Przynajmniej zanim mi nie zapłacisz.
{13249}{13273}Przepraszam.
{13273}{13326}Nic się nie stało, skarbie.
{13335}{13400}Wychowałam czterech chłopców.|Widziałam gorsze rzeczy.
{13472}{13539}Może jeszcze sobie poleż, J.
{13774}{13880}Coś się wydarzyło, J,|coś, co dotyczy nas wszystkich.
{13937}{13983}Należysz teraz do rodziny.
{13990}{14127}Będziesz słyszał i widział rzeczy,|które muszą zostać w rodzinie.
{14143}{14167}Rozumiesz?
{14235}{14294}Bystry chłopak.|Oczywiście, że rozumiesz.
{14323}{14405}Nigdy nie zamierzaliśmy nikogo skrzywdzić.|Nie tak działamy.
{14407}{14496}Nie podejmujemy głupiego ryzyka|i nie jesteśmy chciwi.
{14525}{14561}Ale jesteśmy ludźmi.
{14573}{14635}Czasami jedna z tych zasad|zostaje złamana.
{14642}{14714}Dzisiaj musimy sobie poradzić|z tego konsekwencjami.
{14738}{14779}Poradzisz sobie?
{14889}{14913}Grzeczny chłopak.
{14937}{14978}Jeśli będzie ci ciężko,|przyjdź do mnie.
{14978}{15076}W tej rodzinie nie ma sekretów,|nie jeden przed drugim.
{15110}{15150}A zwłaszcza przede mną.
{15222}{15294}Chodź, zdejmiemy te brudne rzeczy.
{15371}{15405}Teraz spodnie.
{15417}{15462}Mam ci pomóc wstać?
{15584}{15628}J, musisz znaleźć Derana.
{15628}{15707}Znalazłam pozostałych,|ale on chyba surfuje.
{15711}{15771}Musisz go sprowadzić do domu.
{15980}{16004}Bielizna?
{16920}{16994}Chodź tu!|Koleś chciał mi ukraść portfel!
{17049}{17085}Pomóż mi!
{17212}{17251}Pieprzony gnojek.
{17548}{17637}Wyszedłem z wody,|a koleś stał przy moim aucie
{17637}{17680}i rzucił portfel na siedzenie.
{17711}{17757}Jak głupek pobiegł tam.
{17848}{17888}Co tu robisz?
{17900}{17989}Smurf mnie przysłała.|Masz natychmiast przyjść do domu.
{17989}{18061}- Tak? Niby po co?|- Nie powiedziała.
{18090}{18157}Wrzuć rower na pakę.|Podwiozę cię.
{18169}{18229}Nie, stary.|Lubię jeździć.
{18852}{18927}Chodź tu, J!|Dokąd jedziesz?
{19627}{19680}Na pewno nie chcesz podwózki?
{19749}{19787}Daj spokój, stary!|Wskakuj!
{19869}{19934}Podwiozę cię!|Wskakuj do auta!
{20324}{20360}Widzimy się w domu.
{21015}{21087}- Musimy zniszczyć zegarki.|- Co? Nie!
{21087}{21130}Zbyt niebezpiecznie|jest je sprzedawać.
{21132}{21176}Są warte przynajmniej sto kawałków.
{21178}{21264}Śmierć policjanta|to poważna sprawa.
{21267}{21329}Facet był idiotą,|wskakując tak pod samochód.
{21329}{21382}W ogóle nie powinniście|iść na taką robotę.
{21382}{21419}Świetnie. Bardzo pomagasz.|Dzięki, Pope.
{21420}{21461}Albo wysyłać Einsteina,|żeby sprawdzał
{21463}{21511}- grafik ochroniarzy.|- Pierdol się, Pope.
{21511}{21545}Już wystarczy.
{21569}{21636}Co z drugim strażnikiem?|Na pewno was nie zidentyfikuje?
{21636}{21693}- Nie sądzę.|- Nie sądzisz.
{21703}{21741}Nie ma siły.|To się zdarzyło szybko,
{21744}{21792}a on był za nami.|Strzelał z daleka.
{21794}{21871}A ćpuny?|Mieliście maski, prawda?
{21938}{21984}Tak.|Ale nie kiedy ich łapaliśmy.
{22008}{22065}Kto kupiłby dragi|od kolesi w maskach narciarskich?
{22068}{22113}Właśnie pieprzone ćpuny.
{22113}{22166}Dlatego nas nie zapamiętali.
{22173}{22219}Oby tak było,|skoro ich wypuściliście.
{22221}{22250}Taki był plan, Pope.
{22250}{22310}Gliny dopasowują DNA,|zgarniają ich, nie nas.
{22310}{22374}Gdyby znaleźli ich martwych|na odludziu z kulami w głowach...
{22374}{22415}mogłoby to nie być dobrą zmyłką.
{22415}{22487}A co z Range Roverem?|Na pewno nikt was nie widział?
{22489}{22573}Nikt. Alejka była pusta|i nie działały latarnie.
{22573}{22636}Dlatego J był taki poobijany,|kiedy wróciliście do domu?
{22677}{22765}Nie wierzysz mi?|Spytaj jego.
{22844}{22897}Ostro zahamował,|kiedy wracaliśmy.
{22897}{22961}Nie miałem zapiętych pasów,|więc walnąłem głową o deskę rozdzielczą.
{22962}{22995}Mówi prawdę.|Nikt nas nie widział.
{23063}{23125}Kilmer rozebrał go już|na kawałki.
{23173}{23228}Nie mogliśmy|go zawieźć do Kilmera.
{23257}{23345}Porzuciliśmy go na złomowisku,|tym, które wykorzystaliśmy po banku.
{23348}{23492}Więc auto z krwią Craiga i kulami,|które prowadzą do zmarłego gliniarza,
{23494}{23571}stoi sobie w San Pedro|i czeka, żeby go ktoś znalazł?
{23571}{23602}Bałem się,|że Craig się wykrwawi.
{23604}{23650}Miałem decydować,|więc podjąłem decyzję.
{23657}{23717}Wy dwaj wrócicie do samochodu.
{23717}{23820}Rozbierzecie go, wybielicie|i potniecie na dziesięć kawałków,
{23820}{23882}a potem wrzucicie do oceanu.
{23890}{24002}Nie. Dlaczego my?|To była decyzja Baza.
{24002}{24074}Nie musiałby jej podejmować,|gdybyś od początku nie nawalił.
{24079}{24151}A co z nim?|Jest teraz częścią rodziny.
{24151}{24192}Dlaczego ma taryfę ulgową?
{24199}{24283}Dlaczego zawsze my odwalamy czarną robotę?|Wkurwia mnie to.
{24338}{24453}J, jutro po szkole pomożesz wujkom|przy samochodzie, dobrze?
{24465}{24496}Jasne.
{24518}{24563}Jesteś zadowolony, skarbie?
{25132}{25175}Pope okłamał Smurf.
{25252}{25333}Właściciel Range Rovera|próbował mnie powstrzymać,
{25359}{25412}wtedy Pope pobił go latarką.
{25441}{25470}Powiedziałeś Smurf?
{25470}{25508}- Nie.|- To dobrze.
{25518}{25628}Słusznie postąpiłeś.|Zawsze najpierw przyjdź do mnie, jasne?
{25664}{25690}Co?
{25707}{25774}Pope sprawdził jego prawko,|żeby znać adres.
{25834}{25880}Czy on mu coś zrobi?
{25954}{26014}Za jaką rodzinę ty nas uważasz?
{26055}{26088}Zajmę się tym.
{26508}{26568}Mówiłeś, że to przerobisz,|kiedy będę w pierdlu.
{26568}{26613}Pomyślałem, że lepiej to zostawię,
{26616}{26671}w razie, gdybyś chciał|to rozwalić, kiedy wrócisz.
{26743}{26788}Dowaliłeś mi trochę przy Smurf.
{26846}{26884}Byłem tylko szczery.
{26884}{26949}Naprawdę?|To zabawn...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin