Funky #015.pdf

(283 KB) Pobierz
Funky #15 ­ Na funkowym szlaku
"Funky"
Krzysztof Inglik
Gościem poprzednich warsztatów był "ojciec chrzestny muzyki funk" ­ James
Brown. Muzyk ten skupiał zwykle wokół siebie najlepszych i najbardziej
kreatywnych artystów, grających później w wielu znanych zespołach.
Spróbujemy pójść ich śladami, jednym ze współpracowników Browna był basista William "Bootsy" Collins. Ci dwaj panowie
nagrali razem między innymi wielki przebój "Get Up (I Feel like Being A) Sex Machine". "Bootsy". będąc świetnym sidemanem,
dołączył do zespołu George'a Clintona ­ Parliament/Funkadelic. W 1976 roku grupa ta nagrała płytę "Mothership Connection".
która zajęła czwarte miejsce w kategorii "czarne albumy" oraz trzynaste w kategorii "albumy pop" na listach przebojów Billboard.
W sesji nagraniowej wzięło udział trzech gitarzystów: Glen Goins, Michael Hampton i Gary Shider. Z płyty tej pochodzi utwór
"Unfunky UFO", którego riff gitarowy przećwiczymy sobie na rozgrzewkę (przykład 1). 
Nie można załadować wtyczki.
Jest to prosta i często spotykana fraza wykorzystująca prymę, tercję i septymę z pentatoniki molowej. Rozmaite odmiany i
wariacje takiego akompaniamentu gitarowego można usłyszeć w setkach funtowych nagrań. Tutaj rytm riffu, który w takcie 1 jest
zdecydowanie na "raz", w drugim takcie ulega przesunięciu pomiędzy "beat" (na "i"). Stawia to frazę w bardzo przyjemnej opozycji
do twardo zaznaczanych bębnem taktowym ćwierćnut. Notabene, jest to typowy czarny beat, który korzenie ma w R&B, a później
przerodził się w europejskie disco. Afroamerykanie zarzucają białemu człowiekowi kradzież każdego stylu muzycznego, jaki
stworzą i jego mutowanie w komercyjną papkę.
Na płycie Parliament "Mothership Connection" wśród sekcji dęciaków znajdziemy nazwiska znakomitych jazzmanów: Michaela i
Randy'ego Breckerów (Michael zmarł niedawno w styczniu 2007, po długiej walce z chorobą). Bracia ci założyli ­ grający w stylu
fusion ­ zespół o nazwie "The Brecker Brothers", w którym łączyli elementy jazzu, rocka i funky. Ćwiczenie z przykładu 2 oparte
jest na utworze "Squids", pochodzącym z płyty "Heavy Metal Be­Bop". 
PRZYKŁAD 2
Nie można załadować wtyczki.
W 1978 roku uplasowała się ona na czternastym miejscu listy przebojów Billboard w kategorii "album jazzowy". W nagraniu płyty
wziął udział gitarzysta Barry Finnerty. który współpracował też z takimi artystami, jak: Miles Davis, Vital Information, The Crusaders
czy Billy Cobham. Ceniony byl głównie jako niewiarygodnie dokładny gitarzysta rytmiczny, świetnie dogadujący się z sekcją
(basem i perkusją). Jato solista zawsze pozostawał w cieniu. Krytycy mawiali, że jego zdolności muzyka studyjnego (do grania w
tle) pozbawiały go ognia jako solisty i frontmana. Tak więc. mimo że zyskał sławę jako sideman. to jednak jego trzy wydane płyty
autorskie nie zyskały rozgłosu. Niemniej polecam te wydawnictwa ­ jeśli komuś wpadnie w ręce płyta Finnertego, to powiem tylko,
że jest to kawał solidnie zagranego, ale lekkiego w słuchaniu fusion. W omawianym utworze pojawia się typowo funtowe
"pykanie" po prymie i septymie akordu (nuty A­B), które jest tak proste i powszechne, że je pominiemy. O wiele ciekawsze rzeczy
grają unisono klawisze i gitara (przykład 2A) oraz wchodząca później trąbka (przykład 2B). 
Przykład 2A składa się z dwóch elementów. 
Nie można załadować wtyczki.
Nie można załadować wtyczki.
Pierwszym z nich jest krótki motyw zbudowany z dźwięków A­F#­E­D. pochodzących z pentatoniki B­moll (B­D­E­ F#­A). Drugim
są akordy, które w połączeniu z basem trzymającym się prymki B, brzmią dość ciekawie. Pierwszym jest popularny akord
zawieszony Bsus (można go też zapisać jako slash­chord: Esus2/B), grany w układzie x­x­9­9­7­7. Drugi akord to C/B (trójdźwięk
durowy C i prymka B w basie), wykonywany w układzie x­x­10­10­10­x. Następnie znowu Bsus i zaraz po nim Cmaj7#5/B, grany
w układzie x­x­10­9­9­7. jako że akord ten może początkowo sprawiać trudności, radzę chwilę pograć na zmianę te akordy w ten
sposób, aby ich zmiana była płynna. Ostatnie dwa akordy to Bsus7, zrealizowane jako akordy kwartowe (szereg kwart),
opakowane jako x­x­9­9­10­10 oraz Bb/B (zagrany w II przewrocie trójdźwięk durowy Bb z nutką B w basie), w układzie x­x­9­10­
11­10. 
Przykład 2B to riff zbudowany z dźwięków pentatoniki F# moll (F#­A­B­C#­E). 
Nie można załadować wtyczki.
Można się pokusić o użycie w tym ćwiczeniu efektu wah­wah, aby zbliżyć się brzmieniowo do oryginału. Warto zapamiętać też
rozwiązanie wykorzystane w tej frazie i używać je w improwizacjach. Reguła: akord zawieszony (sus) możemy ograć pentatoniką
molową, położoną o kwintę wyżej (lub kwartę niżej). Przykładowo Bsus ogrywamy pentatoniką F#. Gsus pentatoniką Dm i tak
dalej. Tak zagrana pentatonika daje nam same potrzebne interwały: kwintę czystą (5). septymę matą (b7), prymę (1), nonę wielką
(9) i kwartę czystą (4). 
Bracia Brecker to nie jedyni jazzmani, którzy romansowali z muzyką funk. Śledząc dyskografię Michaela Breckera zobaczymy, że
grat on na płytach innego muzyka jazzowego, Herbiego Hancocka. Tenże właśnie pianista nagrał w latach 70. kilka świetnych
instrumentalnych, funkowych albumów (między innymi "Head Hunters". "Thrust" czy "Secrets"). Za najbardziej rasowy z nich
uważany jest. wydany w 1975 roku, "Man­Child". Zajął on wówczas aż trzy pozycje na listach Bilboard: pierwsze miejsce w
kategorii "album jazzowy", szóste w "czarnych albumach" i dwudzieste pierwsze w "albumach pop". W sesji nagraniowej udział
wzięli dwaj gitarzyści: Wah Wah Watson oraz Dewayne Blackbird McKnight. Uważa się, że to właśnie pierwszy z nich wywarł
największy wpływ na brzmienie i klimat płyty. Otwiera ją legendarna już kompozycja "Hang Up Your Hang Ups", z
charakterystycznie brzmiącym intro gitary. Z utworu tego pochodzi riff przedstawiony w przykładzie 3. 
Nie można załadować wtyczki.
Jego cechą wyróżniającą jest szybki, długi slide (gliss) na XIV progu 5 struny (dźwięk B). Nuta ta zagrana jest krótko (staccato) i
stanowi odbicie do następującego po niej G, które jest następnie lekko, bluesowo podciągnięte. Całości dopełnia rytm grany na
pustej strunie E6. Wykonując tę część riffu. należy zwrócić uwagę nie tylko na moment zagrania nuty, ale też na czas jej trwania.
Wbrew pozorom prawidłowe wykonanie tego riffu nie jest proste. Przydatnym efektem w tym przypadku może okazać się
kompresor. 
Tak więc odbyliśmy podróż po śladach muzyków grających na płytach znanych artystów od Jamesa Browna do Herbiego
Hancocka. Na koniec zachęcam do sięgnięcia po oryginalne nagrania omawianych utworów i zapoznanie się z płytami, z których
pochodzą. Muzyka ta. pomimo swojego wieku, nadal mocno "buja". Każdy z utworów zawiera też wiele niespodzianek i sporo
wartych studiowania riffów gitarowych. Życzę powodzenia i zapraszam na kolejne wyprawy!
Zgłoś jeśli naruszono regulamin