MEDJUGORIE TO NIE MADONNA A SZATAN.docx

(8722 KB) Pobierz

MEDJUGORIE TO NIE MADONNA A SZATAN

Medjugorie: it's not the Madonna… but the DEVIL!

Chesa viva – październik 2007

 

«PRAWDA WAS WYZWOLI »

(Jan 8:32)

 

STANOWISKO STOLICY APOSTOLSKIEJ o "objawieniach" w Medjugorie

(Pierwsze "objawienie" miało miejsce 24 czerwca 1981, a w sumie dziesiątki tysięcy.)

 

Wiosna 1982              Pierwsza komisja ds. wydarzeń w Medjugorie wydała pierwszą negatywną opinię

Marzec 1984              Biskup Mostaru, Pavao Zanic, ogłosił dezaprobatę księży i świeckich katolików "organizujących" pielgrzymki do Medjugorie

11.10. 1984               Biskup Mostaru Pavao Zanic oświadczył: "Deklaruję, że wszystko jest wielkim oszustwem… tam nie ma żadnych "objawień" Dziewicy Maryi… Uważam, że to jest szatan".             

11.11. 1984              L’Osservatore Romano opublikował tekst dwóch Raportów: Konferencji Biskupów ze spotkania w Zagrzebiu 12 października, i wyników komisji z diecezjalnego spotkania w Mostarze 10-11  października. W obu przypadkach zaleca się, żeby duchowni i wierni nie organizowali ani nie gromadzili się na "oficjalnych" pielgrzymkach w Medjugorie.

Wiosna 1986              Druga komisja badająca wydarzenia w Medjugorie opublikowała drugi negatywny raport.

12.05.1986              Biskup Mostaru P. Zanic wysłał negatywny raport do przewodniczą-cego Kongregacji ds. Doktryny Wiary, kard. J Ratzingera, który przekazał Konferencji Biskupów Jugosławii [CEJ] kompetencje ustanowienia trzeciej komisji.

17.08.1989              Biskup Mostaru P Zanic w liście z 17.08.1989 stwierdził: "Muszę powiedzieć, że nie zmieniłem opinii o Medjugorie. Deklaruję, że wszystko jest wielkim oszustwem… naiwni i gorliwi ludzie uwierzą we wszystko… niewiarygodny nonsens! To nie są objawienia Matki Bożej, tam nie ma przekazów!.. W mojej diecezji, ani jeden ksiądz nie wierzy w objawienia, (tylko) jedna trzecia franciszkanów wierzy, i tylko jeden biskup (Frane Franic) z pośród 35 biskupów w Jugosławii. Jest to bolesny epizod w historii Kościoła! Tu chodzi o ogromne pieniądze! Wizjonerzy są bardzo dobrze manipulowani, nagradzani, bardzo bogaci!... Muszę bronić wiary i Matki Bożej, jestem gotów umrzeć za prawdę".

11.04.1991              Konferencja Biskupów Jugosławii, po zakończeniu pracy trzeciej komisji (30 księży i 20 biskupów i lekarzy, podzielona na 3 komitety, w ponad 30 sesjach), pod kierownictwem biskupa Banja Luka F Komariza, wydała oświadczenie które stwierdza: "Przeprowadzone do tej pory badania postanowiły:

«NON PATET SUPERNATURALITAS»! = TO NIE MA CHARAKTERU NADPRZYRODZONEGO!

16.08.1996                            Ważność deklaracji trzeciej komisji powtórzył dr Navarro-Walls,

Rzecznik Stolicy Apostolskiej.

26.05.1998              Potwierdził ją także sekretarz Kongregacji Doktryny Wiary, Tarcisio Bertone, w liście z 26.05.1998 do biskupa Saint Denis de la Réunion, G Aubray.

Kwiecień 2007              Po wizycie "ad limina Apostolorum", biskupi Toskanii zostali zaproszeni przez papieża na spotkanie Kongregacji Doktryny Wiary,  z jego sekretarzem abpem Angelo Amato, który zaprosił biskupa Mostaru, Ratko Perica,  by wygłosił homilię do biskupów (15.06.2006) żeby pokazać religijny fenomen wiązany z tym miejscem.

 

«JA TYLKO CHCĘ PRAWDY!»

Ks. Luigi Villa – doktor teologii

 

Publikujemy podsumowanie opracowania biskupa Mostaru Zanica, punkt po punkcie, jako uczciwy zapis z bezpiecznego i odpowiedzialnego źródła, bo konieczne jest wyjaśnienie wszystkich innych krążących "informacji", które są fałszywe i napędzane przez media. Cały tekst tutaj http://www.newjerusalem.com/bishop-truth.htm)

 

Bp Pavao Zanic kierował Diecezją Mostaru w latach 1971-1993

 

Bp Zanic sprawował pełną jurysdykcję kościelną nad parafią Medjugorje, znajdującą się w regionie Bośnia-Hercegowina. W 1990 opublikował następujący artykuł:

 

Z poczucia obowiązku i odpowiedzialności biskupów będących w centrum wydarzeń, z przykrością upubliczniam pewne "złe rzeczy".

 

1. Prawdę o Medjugorje bada komisja CEJ i poprzez to oświadczenie chcę pomóc komisji w dojściu do decyzji tak szybko jak możliwe.

2. Ks. R. Teofilo, który mnie odwiedził, zapytał mnie o powód mojego sprzeciwu wobec Medjugorje, i opowiedziałem mu o przypadku ks. Ivica Vego, który został wydalony za nieposłuszeństwo i zawieszony "a divinis". Madonna broniła go 13 razy przede mną [biskupem]. Kiedy jego kochanka, zakonnica, zaszła w ciążę, oboje opuścili zakony.

3. Ks. Laurentin odwiedził mnie i zapytał dlaczego nie wierzę w te "objawienia". Powiedziałem mu, że według "wizjonerów", "Madonna" wypowiada się przeciwko biskupowi. Odpowiedział: "Nie musi ksiądz publikować tych rzeczy, bo tam jest wielu pielgrzymów i nawróconych".

4. Głównymi graczami na których opiera się Medjugorje są: [emerytowany] abp Frane Franic, Laurentin, ks. Ljudevit Rupèiæ OFM, ks. Amorth, ks. Rastrelli SJ, i pewni inni franciszkanie wydaleni z zakonu. Wielkim powodem wszystkiego są pieniądze!

5. [O wiarygodności wizjonerów] Mirjana Dragicevic powiedziała: «Poszliśmy szukać owiec i nagle ...» Asystent pasterza poinformował mnie, że one poszły zapalić, jak później Mirijana została zmuszona potwierdzić.

6. Vicka Ivankovic jest "wizjonerką" która ujawniła większość "nieprawd" i wraz z ks. Tomislavem, którego przeszłość mówi o nim samym więcej niż to konieczne!

7. Vicka, Marija i Jakov przyszli do mnie by omówić krytykę "Madonny", bo byłem zbyt surowy wobec ks. Vego i ks. Prusina. Później ich świadectwa okazały się być fałszywe.

8. Dwóch księży wydalono z zakonu, ale Vicka i Jakov upierali się co do wypowiedzi "naszej Pani" na ich korzyść.

9. Ks. R. Grafenauer SJ. Wręczył mi oświadczenia "Madonny: przeciwko mnie, pochodzące z dzienników Vicki przetłumaczone przez ks. Vlasica.

10. Ks. R. Grafenauer SJ zostawił mi też kopię nagrań swoich rozmów z Vicka i Marija o krytykowaniu mnie przez "Madonnę".

11. W "objawieniu" w Cerno, Vicka powiedziała, że "nasza Pani" mogła pokazać się znowu tylko przez 3 dni, ale to nie miało miejsca.

12. Marija powiedziała, że "nasza Pani" stwierdziła iż biskup Mostaru był winien, a księża Vego i Prusina byli niewinni. To kłamstwo jest wielką obelgą Maryi Dziewicy, Matki Kościoła, przez  który nigdy nie zostałem napomniany.

13. Ks. Tomislav, razem z Niemką Agnes Heupel, założyli wspólnotę modlitewną składającą się z chłopców i dziewcząt, mieszkających, modlących się, pracujących i śpiących… w komunie w Parma (Włochy). Oni mieli uratować świat! Marija, na sugestię ks. Tomislava, poprosiła "Maryję" o potwierdzenie dzieła ks. Tomislava i Agnes. Po otrzymaniu go opublikowano je 21 kwietnia 1988.

14. Ta sama Marija Pavlovic, 11 lipca 1988, po nakazie Stolicy Apostolskiej dla ks. Tomislava o rozwiązanie nowej wspólnoty, opublikowała następujące oświadczenie: 

«Teraz deklaruję, że nigdy nie prosiłam naszej Pani o żadne potwierdzenie dzieła ks. Tomislava ... Moje pierwsze świadectwo nie jest prawdą… Ks. Tomislav "poradził" mi kilka razy bym pisała jako wizjonerka, jako świadek, czego oczekuje świat.»

15. Ale Marija nie zanegowała iż wydała pierwsze oświadczenie i potwierdziła, że ks. Tomislav był "manipulantem". Marija świadomie mówiła kłamstwa przy pierwszej i drugiej okazji. Ona również kłamała, i to przypisuje naszej Pani!

16. W kwestii "wielkiego znaku" danego przez "Madonnę" wizjonerom, poproszono ich o spisanie w dwóch kopiach tego znaku i umieszczenie ich w dwu kopertach, ale ks. Tomislav kazał im powiedziec, że Nasza Pani nie chciała by cokolwiek spisywali.

Ale Ivan Dragicevic, który był w seminarium franciszkanów w Visoko (Bośnia), nie zważając na wszystko, na prośbę trzech członków komisji by napisał o "wielkim znaku", napisał to na kartce. Później stwierdził, że nigdy nic o tym nie napisał, ale treść kartki przeczytano przed całą komisją [kolejne kłamstwo].

17. To przesłanie "naszej Pani" dał mi ks. Tomislav: «Powiedz biskupowi, że oczekuję szybkiego jego nawrócenia wobec wydarzeń w Medjugorje zanim będzie za późno!... Wysyłam swoje drugie ostrzeżenie. Jeśli nie spełni się mojego oczekiwania, biskupa czeka mój sąd i sąd mojego Syna...»

18. Kiedy ks. Grafenauer przyniósł mi fragmenty dzienników Vicki, później poprosiłem Vicka o przyniesienie mi dziennika. Napisała do mnie 7 maja 1983: «Dowiedziałam się, że krążą fragmenty mojego dziennika....» A zatem dziennik był jej. To są oryginalne źródła wydarzeń w Medjugorje, a jeszcze są pełne naiwnych opinii, wyraźnych kłamstw i nonsensów. Są dobrym dowodem na to, że "wizjonerzy" nie widzą naszej Pani ani nie otrzymuja od niej przekazów.

...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin