seba grabowiecki.pdf

(6118 KB) Pobierz
SEBASTIAN
GRABOWIECKI
RYMY DUCHOWNE
BIBLIOTEKA
PISARZY
STAROPOLSKICH
zespół redakcyjny
Adam Karpiński (przewodniczący)
Krzysztof Mrowcewicz
A riadna Masłowska-Nowak (sekretarz)
TOM
5
Instytut Badań Literackich PAN
Stowarzyszenie „Pro Cultura Litteraria”
SEBASTIAN
GRABOWIECKI
RYMY DUCHOWNE
WYDAŁ
KRZYSZTOF MROWCEWICZ
ta
"k "W"
Instytut
Literackich
I 1 1 1 JBdń
aa
W ydaw nictw o I996 W arszawa
Redakcja
Ariadna Masłowska-Nowak
Korekta
Ariadna Masłowska-Nowak
Projekt okładki
Małgorzata Żarska
Opracowanie typograficzne
Adam Rysiewicz
Skład i łamanie
Wydawnictwo IBL / Helena Dziumikowska
Wydrukowano na objętościowym papierze ekologicznym
Munken Print Extra 15
Książka dofinansowana ze środków Komitetu Badań Naukowych
© Copyright by Krzysztof Mrowcewicz, 1996
© Copyright by Stowarzyszenie „Pro Cultura Litteraria”, 1996
© Copyright for this edition by Wydawnictwo Instytutu Badań Literackich
PAN, 1996
Druk i oprawa
Wrocławska Drukarnia Naukowa
ISBN 83-85605-79-7
WPROWADZENIE DO LEKTURY
S eb astian G rabow iecki był p oetą p oszu ku jącym n ow ego język a i n o ­
w ych środk ów w yrazu. Jak bow iem zapisać żal, lęk, n iep ew n o ść i u czucie
bezrad ności, które trapiły lud zi k oń ca X V I w ieku?
W ydan ym w roku 1 5 9 0
Rymom duchownym
, tak jak
Rytmom
Sza-
rzyń skiego nie w ystarczała już horacjańsk a tradycja, którą przysw oił
poezji polskiej Jan z C zarnolasu. M iały one przecież op iew ać p raw d ziw ie
n ow e św iaty, n iezn a n e k on tyn en ty du szy, których istn ien ia nie pod ejrze­
w ali n aw et starożytni. D ok ład n a an aliza każd ego drgnienia u m ysłu i w oli
obca była raczej R enesan sow i, który zaw sze p rzed kładał śm iałą syn tezę
nad drobiazgow e d ociek ania.
G rabow iecki nie sięgał też w zasad zie, jak D a n ty szek w
Hymnach
duchownych
(1 5 4 8 ), do Średniow iecza, choć w jego dziele słychać c z a ­
sem ech a brew iarzow ych m o d litw 1. W rażliw ość sch y łk u stu lecia d o m a g a ­
ła się czegoś inn ego. R ozbu dzony przez R enesans ind yw idualizm nie daw ał
się zam k n ą ć w zbiorow ej m od litw ie, nie chciał się skryć pod an on im ow ym
m nisim kapturem . N aw et język
d ośw iad czeń 2 .
Z arów no
Trenów
, język renesansow ej rozp aczy,
był m im o w szystk o k lasyczn y i nie n ad aw ał się do zap isu now ych
Rymy
, jak i
Treny
otw iera zresztą ten sam m otyw : apostrofa
do łez. Ale to, co u K och anow skiego jest po prostu a n ty czn y m top osem ,
m istrzow sko w yk orzystan ym i w spartym szeregiem inn ych , u G rabow iec-
k iego staje się p u n k tem w yjścia do rozb u d ow an ego k o n ceptu . W
Trenach
1 Zob. O. Mrozowska,
J iym y duchowne" Sebastiana Grabowieckiego,
praca doktorska
1928/1929, maszynopis, Archiwum UAM, sygn. A. 1 9 4 6 ,153/102, s. 122-123.
- Jeśli jednak Grabowiecki nawiązywał bezpośrednio do czarnoleskiej poezji, to właśnie
przede wszystkim do
Trenów,
a nie - co mogłaby sugerować tematyka jego wierszy - do
Psałterza.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin