Intronizacja Jezusa - oby nie kolejny dogmat.doc

(203 KB) Pobierz

Intronizacja Jezusa - oby nie kolejny dogmat

 

Mój list:

------ Wiadomość oryginalna ------

W dniu 2016-11-19 19:03:08 użytkownik jacek <mjacek2013@interia.pl> napisał:


Temat: Intronizacja Jezusa - oby nie kolejny dogmat
 

Kochani


Intronizacja Jezusa - pięknie - o ile nie będzie to kolejny dogmat tylko szybkie zrozumienie, że wszyscy jesteśmy Chrystusami.


Pozdrawiam

Jacek - Mieczysław Jacek Skiba

 

Od: "modlitwa" <modlitwa@vp.pl>
Do: "jacek" <mjacek2013@interia.pl>;
Wysłane: 11:34 undefined 2016-11-20
Temat: Re: Fwd: Intronizacja Jezusa - oby nie kolejny dogmat

A co za bzdury wypisujesz. Chcesz sie zrównać z Bogiem czy Jezusem …

 

Moja odpowiedź:

------ Wiadomość oryginalna ------
Temat: Re: Fwd: Intronizacja Jezusa - oby nie kolejny dogmat
Data: 2016-11-20 15:44
Nadawca: "jacek" <mjacek2013@interia.pl>
Adresat: "modlitwa" <modlitwa@vp.pl>;

Zapraszam do poznania Pełni Nieba - wtedy się dowiesz czy równość i jedność Stwórcy i Stworzenia - czyli Boga i Jezusa i nas - to bzdury ? Współczuję Ci tkwienia w dualizmie - oddzieleniu.

Pozdrawiam. Jacek - znający Boga i Szatana - czyli brak hierarchii i potworną hierarchię [odzwierciedleniem czego jest więc ziemska hierarchia skoro w niebie jej nie ma ?]

 

PS-1

 

Od: "Osieroceni dla Osieroconych" <zapytaj@potamtejstronie.pl>
Do: "jacek" <mjacek2013@interia.pl>;
Wysłane: 18:05 undefined 2016-11-20
Temat: Re: Intronizacja Jezusa - oby nie kolejny dogmat- odpowiedz ze strony potamtejstronie.pl

 

Szanowny Panie Jacku - Mistyku!

 

Cieszę się, ze szuka Pan Boga, drogi do Boga i troszczy się o dobro innych, w tym również o mnie i o moje dobro.

 

Jednak przykro mi, ale ja tego nie kupuje - kompletnie nie rozumiem, o co Panu włciwie chodzi. Zamiast napisać w kilku zdaniach sens Pana rozważań, zarzucił mnie Pan setkami stron dokumentów i wymiany poglądów z różnymi internautami, w których panuje chaos i których nie jestem w stanie przeczytać ani przyswoić.

 

Pisze Pan o swoich widzeniach. Ja jednak pozwolę sobie stwierdzić: pycha, pycha i jeszcze raz pycha ! TO JEST OWOC PANA WIDZEŃ. Posługuje się Pan językiem pychy. Wywyższa się Pan ponad swych rozmówców. Dyskutując z Internautami często cieszy się Pan, jak małpa, która rzuciła w kogoś bananem. Bywa, ze rozmowy z Internautami traktuje Pan jak zapasy na ringu. Dowartościowuje się Pan kosztem innych, z nieukrywana radością wytyka innym “błędy”, cieszy się Pan, ze odniósł zwycięstwo i uważa się Pan za Tego, który wie wszystko.

 

I właśnie ta ogromna PYCHA to dla mnie jednoznaczna wskazówka, ze nawet jeśli naprawdę otrzymał Pan widzenia, to nie maja one źródła w Bogu, ale są dziełem szatana, bo i takie widzenia się zdarzają. A wiec nie jest Pan mistykiem, lecz narzędziem szatana. Prawdziwy mistyk nigdy nie posługuje się językiem pychy, ale najgłębszej pokory wobec Boga i bliźnich. Prawdziwy mistyk, który doświadczył Boga nigdy nie nazwie się “wysłannikiem nieba,” ale raczej “prochem marnym”, “pyłem”, nędzą”, “płodem poronionym.” To jedno z kryteriów odróżniania prawdziwych objawień od fałszywych. Wywyższa się Pan ponad innych. Uzurpuje Pan sobie prawo do nazywania się Bogiem. Stawia Pan na równi Boga i Jego stworzenie. W swoich wypowiedziach często bluźni Pan Bogu. Dużo mówi Pan o Jezusie, ale jednocześnie wypacza Pan kompletnie Jego nauczanie. Stawia Pan na równi religie katolicka z innymi religiami, podczas gdy Kościół Katolicki założył nie człowiek, ale sam Chrystus. W swoich dyskusjach nie widzi Pan tak naprawdę Boga i innych ludzi, ale przede wszystkim SIEBIE. Język, którym się Pan posługuje to język zwodzenia ludzi przez szatana, który jest ojcem kłamstwa.

 

Moim zdaniem jeśli naprawdę kontaktuje się Pan z owym Re, oznacza to, ze to Pan jest zwiedziony i poważnie zagrożony. Powinien Pan się jak najszybciej spotkać z księdzem egzorcysta, do czego Pana usilnie namawiam. Jeśli nie są to widzenia szatańskie, takie spotkanie w niczym Panu nie zaszkodzi. Jeśli jednak to szatan podszywa się pod owego Re i zwodzi Pana, a za Pana pomocą innych ludzi, bardzo prawdopodobne, ze szatan zamanifestuje się podczas modlitwy wstępnej, a na pewno ksiądz egzorcysta pomoże Panu właściwie rozeznać i ocenić Pana widzenia.

 

Tu może Pan znaleźć księdza egzorcystę, aby z nim porozmawiać i aby się nad Panem pomodlił:  http://egzorcyzmy.katolik.pl/tematy/egzorcysci-i-modlitwa-o-uwolnienie-mapa/

 

Namawiam również do spowiedzi. Szatan pojawia się zawsze tam, gdzie jest grzech ciężki, a Pan bluźniąc Bogu i stawiając się na równi z Bogiem oraz wchodząc w kontakt z jakimś bytem duchowym popełnia grzech ciężki. I Pana dusza jest poważnie zagrożona, bo śmierć w grzechu ciężkim może spowodować utratę zbawienia na wieczność. Ostateczny wybór jednak należy do Pana.

 

Panie Jacku !

 

Prawdziwe Objawienie już dostaliśmy. Wszystko, co potrzeba Bóg już nam powiedział przez Jezusa. Objawienia prywatne nie są nam do niczego potrzebne, bo tu bardzo często pojawia się szatan. Nie jesteśmy Bogami. Jesteśmy stworzeni jedynie na podobieństwo Boga i od Boga zależnymi. Ma Pan racje - nie jesteśmy Bożymi niewolnikami ani marionetkami. Mamy wolną wolę i to od nas zależy, jak będzie wyglądało nasze życie wieczne. Czas życia doczesnego jest czasem decyzji - przyjmujemy Boga i Jego objawienie, postępujemy według Bożego prawa i idziemy po śmierci do Nieba albo Boga, Boże Objawienie i Boże prawo odrzucamy i idziemy do piekła. Trzeciej opcji nie ma. Namawiam Pana do przeczytania i przeanalizowania Ewangelii i nieopierania się jedynie na asnych domysłach, lecz na nauczaniu Jezusa. Namawiam również do rozeznania widzeń z księdzem egzorcystą i spowiedzi.

 

A tu kilka cytatów z nauczania Jezusa, które mogą się Panu przydać:

 

Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony. Kto wierzy w Niego, nie podlega potępieniu; a kto nie wierzy, już został potępiony, bo nie uwierzył w imię Jednorodzonego Syna Bożego. A sąd polega na tym, że światło przyszło na świat, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność aniżeli światło: bo złe były ich uczynki. (J 3,16-19)

“Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, słucha mojego głosu" (J 18,33)

“Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie”. (J 14,6)

“Strzeżcie się, żeby was kto nie zwiódł. Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić: Ja jestem Mesjaszem. I wielu w błąd wprowadzą”. (Mt 24,4-5)

“Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w owczej skórze, a wewnątrz są drapieżnymi wilkami. Poznacie ich po ich owocach.” (Mt 7,15-20)

 

„Jeśli twoje oko jest dla ciebie powodem grzechu, wyłup je i odrzuć od siebie; lepiej jest dla ciebie jednookim wejść do królestwa Bożego, niż z dwojgiem oczu być wrzuconym do piekła”. (Mk 9,47)

„Nie każdy, który Mi mówi: "Panie, Panie!", wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie”. (Mt 7,21)

"Wtedy powie i tym po lewicy: Idźcie precz ode mnie, przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom." (Mt 25,41)

"I pójdą ci na mękę wieczną, sprawiedliwi zaś do życia wiecznego". (Mt 25,46)

„Ci, którzy pełnili dobre czyny, pójdą na zmartwychwstanie życia; ci, którzy pełnili złe czyny - na zmartwychwstanie potępienia”. (J 5,28)

„Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, będzie wycięte i w ogień wrzucone”. (Mt 7,19)

“Ja jestem bramą. Jeżeli ktoś wejdzie przeze Mnie, będzie zbawiony” (J 10,9)

“Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu! Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony.” (Mk 16, 15-16)

“Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane” (J 20,22-23) 

 

W załączeniu przesyłam Panu do rozważenia widzenia prawdziwych mistyków oraz adres do strony z Orędziem o Bożym Miłosierdziu http://www.zaufaj.com/dzienniczek-swietej.html, a także z Orędziami Matki Bożej z Medjugorie http://www.medjugorje.ws/pl/

 

Dziękuje za Pana troskę i z całym szacunkiem dla Pana i dla Pana widzeń - ja sercem i dusza pozostaje przy Jezusie. Niech Pana Pan Bóg błogosławi i skieruje na właściwą drogę !

KRÓLUJ NAM CHRYSTE ZAWSZE I WSZĘDZIE !

Serdecznie pozdrawiam.

Ewa

Osieroceni dla Osieroconych

 

 

Odpowiedź:

 

 

Droga Pani Ewo !


Zmierzyła Pani poziom mojej pychy nawet mnie nie znając - cóż - tylko pogratulować.

Tak uważam siebie i nas WSZYSTKICH za równych Bogu i Jezusowi - bo po prostu Bóg i Jezus mi to objawili, że w niebie jesteśmy z Nimi w stanie Ducha Świętego JEDNOŚCIĄ - RÓWNOŚCIĄ - i PEŁNIĄ. No cóż - może się to Pani nie podobać - ale tak dokładnie jest. I kiedyś tak samo będzie na Ziemi.

A uważanie siebie za proch niegodny i nicość jest jedynie dualizmem - oddzieleniem od Boga - i nie ma nic wspólnego z prawdziwą pokorą.

Tak wiele ataków ze strony ludzi prezentujących Pani poziom niewolnika przeżyłem, że chyba się już przyzwyczaiłem ?

Życzę Zbawienia mimo wszystko - a będzie Pani ciężko - bo wszelkiej maści panowie; i złe duchy, i źli kosmici, i źli astralni archonci tylko czekają na taki kąsek, który się uważa za niegodne nic - aby osądzić, potępić i w swoje ciemności wtrącić.

O moje zbawienie niech się Pani na prawdę nie martwi - lecz o swoje niech się Pani martwi.

I niech Pani zapamięta, że ani Bóg ani Jezus nie sądzą i nie potępiają - może się Pani przydać ta informacja.

Z wyrazami szacunku

Jacek - Mieczysław Jacek Skiba - w Jedności z Bogiem, z Jezusem i Zbawionymi
 

 

Z fb

 

Anita Zniniewicz Jeśli w podróży wewnętrznej odnalazłeś duchową prawdę, warto się nią cieszyć. Dzielić wiedzą z tymi, którzy o to proszą i chcą słuchać. Jeśli jednak ktoś ma "misję" walczyć z innymi ludźmi, ośmieszać ich prawdy, obrażać ich osoby, to znaczy, że tak naprawdę niczego w duchowości nie znalazł, prócz własnego braku, który lubi się karmić niszczeniem. Świadomego i czującego człowieka poznasz po tym, że szanuje bliźniego, nawet jeśli z jego poglądami się nie zgadza. W duchowości chodzi o miłość i naukę akceptowania różnic, nie o rację, bo tę każdy będzie mieć swoją.

Lubię to! · Odpowiedz · 5 min

Mieczysław Jacek Skiba

Mieczysław Jacek Skiba fakt - każdy ma swoją rację - i to zawsze podkreślam - Jedność w różnorodności. Ale gdy ktoś ma najważniejszą i jedynie słuszną rację - i jest w dodatku wybrańcem - a myślący, wierzący i wiedzący inaczej jego / jej zdaniem zasługują na potępienie, i to wieczne - tu się pojawia problem - i to poważny ? I wierz mi Anito ja z tym problemów nie mam - ale bardzo liczni mają - i ci muszą się liczyć z ciętą ripostą. Pozdrawiam PS to jest budzenie.

Lubię to! · Odpowiedz · Przed chwilą

 

z fb

...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin