0:00:05: *Tłumaczenie Soneri* 0:01:42: *DWA OBLICZA* 0:01:55: MALEZJA 0:01:59: INDYJSKA AMBASADA 0:02:02: FORMULARZ O PRZYZNANIE WIZY 0:02:29: Może pan iść. 0:03:31: Słyszy mnie pan? 0:03:35: Proszę pana? 0:04:05: Wycofaj się! 0:04:08: Stój! 0:07:10: INDYJSKA AGENCJA WYWIADOWCZA | NOWE DELHI 0:07:18: Jeden mężczyzna, | do tego 70-latek... 0:07:21: ...zabił indyjskich, uzbrojonych | żołnierzy w Ambasadzie. 0:07:25: Jakieś poszlaki? 0:07:28: Kto tam wszedł? Czy rząd Malezji | bierze za to odpowiedzialność? 0:07:32: Rząd Malezji twierdzi, że nie | mają nawet takiej twarzy w rejestrach. 0:07:36: Niósł fałszywy paszport. 0:07:38: Oficjalnie zadeklarowano, że rząd | Malezji nie miał z tym nic wspólnego. 0:07:45: Manish, zapauzuj. 0:07:49: Przybliż. 0:07:54: Jest coś o tym | tatuażu na szyi? 0:07:58: Właśnie miałem o nim powiedzieć. | Ten tatuaż jest jedyną wskazówką jaką mamy. 0:08:02: To symbol miłości. Nikt tu | nic nie wie o tym tatuażu. 0:08:06: Ale pan Malik | wszystko wytłumaczy. 0:08:10: Love. To imię mężczyzny. 0:08:13: Wiele lat temu działał na granicy | Kaszmiru jako producent narkotyków i diler. 0:08:21: Nikt go nie widział, | ani nie umiał go wyśledzić. 0:08:24: Ale 4 lata temu nasz tajny | agent wyśledził siedzibę Lova... 0:08:29: ...i zniszczył jego i firmę. 0:08:32: Co to za agent? 0:08:34: Nasz najlepszy | agent Akhilan Vinod. 0:08:42: W tej tajnej misji, | wsparciem technicznym Akilana... 0:08:45: ...była nasza najlepsza analityk | komputerowa. Oraz również żona Akilana. 0:08:52: Meera. 0:08:56: Gdy firma Lova została zaatakowana, | Akilan i Meera zostali zdemaskowani. 0:09:02: Przykrywka została zniszczona | i zaatakowano ich. 0:09:05: Meera została zabita. 0:09:07: Jeśli potrzebujemy Akilana do dochodzenia, | to możemy go tu ściągnąć? 0:09:12: Możemy. | -Czy nadal pracuje dla agencji? 0:09:15: Nie opowiedział całej historii. | Po śmierci żony, sposób w jaki prowadził dochodzenia... 0:09:19: Tortury fizyczne i ostre traktowanie. Było | na niego 12 spraw dotyczących Prawa Człowieka. 0:09:24: Nie przestrzegał zasad. | Nasza agencja go zawiesiła. 0:09:29: Potem nikt go nie widział. Nie ma | sensu go teraz szukać po czterech latach. 0:09:32: Nie, panie Manish. | Myli się pan. 0:09:35: Tylko dwie osoby spotkały | Lova. Akilan i Meera. 0:09:39: Więc Akilan musi wiedzieć coś więcej niż my... | -Mamy akta. Jest w nich wszystko. 0:09:44: Słucha pan praktykantki... -Panie Manish, | to zagrożenia bezpieczeństwa narodowego. 0:09:49: Jeśli z taką śmiałością zaatakowali ambasadę | Indii, to jakby wypowiedzieli wojnę przeciwko naszemu krajowi. 0:09:55: Informacje Akilana są dla nas bardzo ważne. | -Jak go pan znajdzie po czterech latach? 0:09:59: Naprawdę się | o to pytasz, Manish? 0:10:01: Lokalizacje naszych byłych agentów | są aktualizowane raz na 15 dni. 0:10:06: Akilan po Nepalu, | Chandigarhu, Goa... 0:10:10: ...przeniósł się tutaj. 0:11:07: Zapłacili dopiero połowę. | Znieś jakoś te 15 ciosów. 0:11:11: To duże pieniądze, | a postawią na niego wszystko. 0:11:14: To jest warte bólu. | Nie odpuszczaj. 0:11:23: 1, 2, 3, 4. 0:11:26: 5. 0:11:28: 6. 0:11:36: 7. 0:11:39: 8. 0:11:41: 9. 0:11:43: 10. 0:11:48: 11. 0:11:54: 12, 13, 14. 0:11:59: Gdzie idziesz? | Przestraszyłeś się? 0:12:02: Wracaj! 0:12:09: 15! 0:12:50: Dlaczego tu jesteście? | -To pilne. 0:12:55: Co w związku ze mną może być takie pilne? | -W Malezji zaatakowano Ambasadę Indii. 0:12:59: Zginęło 20-stu | indyjskich komandosów. 0:13:06: Tracisz czas, Malik. 0:13:09: Moje życie jest teraz inne. 0:13:11: I potrzeby też. Cokolwiek | powiesz, to nie mój problem. 0:13:15: Przyjrzyj się temu, | a potem zdecyduj. 0:13:18: Symbol miłości. 0:13:36: Wciąż działa człowiek, który | zabił twoją żonę, albo jego firma. 0:13:47: Nie zadzieraj ze mną, | żeby zaspokoić swoje potrzeby. 0:13:50: Love nie żyje już cztery lata. | -Akilan. 0:13:55: Byłeś podobny do Lova | i zabiłeś go. 0:13:59: Ale ten sam symbol | znów się pokazał. Nie wiem jak. 0:14:05: Jeśli chcesz nam pomóc, wiesz | gdzie nas szukać. Dobranoc. 0:15:14: *Mój nieskazitelny biały koralowcu,* | *z radością przebiłaś moje serce.* 0:15:20: *Delikatna łodygo, wykiełkowałaś* | *w parku mojego księżyca.* 0:15:26: *Układanko mojego życia,* | *zagmatwałaś moją młodość.* 0:15:32: *Promieniu słońca, oślepiasz mnie* | *tak, że mam zawroty głowy.* 0:15:39: *Piękne dzieło sztuki,* | *twoje oczy mnie połykają.* 0:15:45: *Mój śnie, godna pochwały,* | *tamilko, robisz ze mnie poetę.* 0:16:19: *Wakacje dla miłości* | *są takie prawdziwe.* 0:16:22: *Oby trwały cały rok.* 0:16:25: *Twoje palce dotykają* | *mnie jak ekranu dotykowego.* 0:16:32: *Kiedy będziesz się opalać, będę* | *twoim kremem przeciwsłonecznym.* 0:16:38: *Kiedy kąpiesz się w morzu, jestem* | *spienioną pianą na twoim ciele.* 0:16:44: *Obdarzę cię całą miłością* | *tego świata, o pani.* 0:16:51: *Wszystkie pocałunki z twoich* | *ust uderzą mi do głowy.* 0:17:27: Pobierzemy się? | -Co? 0:17:30: Pobierzemy się? 0:17:36: Kiedy? | -W każdej chwili. 0:17:40: Nie mów "w każdej chwili". | Teraz jesteśmy na wakacjach. 0:17:43: Potem praca będzie twoją wymówką i przelecą | nam cztery, pięć latek. Za dobrze cię znam. 0:17:50: Nasz ślub będzie za | 24 godziny od tej chwili. 0:17:55: Obiecuję. 0:18:15: *Świat kręci się* | *ostatnio wokół selfie.* 0:18:18: *Pokaż mi drogę, dziewczyna* | *ślęczy cały dzień na komórce.* 0:18:21: *Na czacie serc, aktywuj hormony.* 0:18:24: *Pokaż mi aplikację do* | *kontaktowania się i interakcji.* 0:18:30: *Nie zrób złego kroku w pajęczynie.* 0:18:34: *Nie rób selfie, gdy* | *się ze mną drażnisz.* 0:18:37: *Odłóż na bok Facebooka, kochanie,* | *spójrz na moją twarz i zaszalejmy.* 0:18:40: *Zmień się trochę* | *w nikczemnego kochanka.* 0:18:43: *Miłość się tu pojawiła,* | *a nie nigdzie indziej.* 0:18:49: *Kochasiu, potrzebuję zapowiedzi* | *naszego miesiąca miodowego.* 0:19:29: TERAZ 0:19:32: Tyle się zmieniło | w tych czterech latach, prawda? 0:19:40: Chodź. 0:19:45: Cześć. Jestem Manish, | oficer prowadzący. 0:19:48: Był tu | tylko jeden człowiek. 0:19:52: Wygląda na wyćwiczonego, | ale jak... 0:20:09: Nieważne jaki rygorystyczny miał trening, | jeden człowiek nie może się tak bić. 0:20:20: Kiedy wchodził, | szedł od niechcenia. 0:20:22: Spójrzcie. 0:20:25: Od tej chwili zmienił | się jego język ciała. 0:20:30: Przybliżamy. 0:20:34: Tak. 0:20:36: Miał coś w inhalatorze. | Naszym następnym ruchem... 0:20:39: Co to za bzdury? Mówisz, że | był tam jakiś związek chemiczny? 0:20:42: Czy wcześniej wydarzyło się | coś takiego? Spotkałeś go? 0:20:46: Malik, jeśli chcesz mojej | pomocy, mam parę zasad. 0:20:50: Mów. | -Zasada numer 1. 0:20:54: Zajmę się tą sprawą całkowicie. 0:20:56: Musisz załatwić mi broń | i wsparcie malezyjskiego rządu. 0:21:00: Zasada numer 2. 0:21:03: Ten facet nie ma się do mnie | odzywać, ani gadać o tej sprawie. 0:21:08: Panie Malik, mówiłem panu, że | nie ma sensu go tu sprowadzać. 0:21:11: Proszę go stąd wyprowadzić. | -Wszystko załatwię. 0:21:14: Załatwi pan? Nie był na służbie od | 4-ech lat. Jak może go pan słuchać? 0:21:19: Po pierwsze, nie | wiem, czy jesteś... 0:21:26: Zasada numer 2. 0:21:29: Nie odzywaj się do mnie. | Już zapomniałeś o tej zasadzie? 0:21:33: Posłuchaj, nie przyszedłem | ubiegać się o twoje stanowisko. 0:21:37: Twoim problemem jest Love, który | zaatakował ambasadę Indii. Moim też. 0:21:40: Zabił moją żonę. 0:21:42: Zanim dowiesz się o nim wszystko | i wymyślisz jak go złapać... 0:21:49: ...skończę z tobą. 0:21:51: Kumasz? 0:21:54: Malik, potrzebujesz | mojej pomocy, czy nie? 0:21:57: Zajmiesz się tą sprawą, ale nie jesteś | tu już zatrudniony, więc potrzebujesz oficera prowadzącego. 0:22:03: Bądź jego asystentem. -Panie Malik, | nie mogę sobie z nim poradzić. 0:22:08: Nie chcę go za asystenta. | Jest wariatem. 0:22:11: Gdybym miał rozwiązywać z nim sprawę, | nie wiem jakim problemom musiałbym stawić czoła. 0:22:16: Ayushi, musisz co 24 godziny | informować o ruchach Akilana. 0:22:20: Nie może zrobić nic bez | twojej zgody. Zgadzasz się? 0:22:26: Tak. | -Dobrze. 0:22:27: Kiedy chcesz | polecieć do Malezji? 0:22:31: Teraz. 0:23:05: Mówiłaś, że rząd Malezji | da nam pełne wsparcie. 0:23:09: Czy on jest | tym "wsparciem"? 0:23:16: Witamy w Malezji. Jestem | Muthaiah, z malezyjskiej policji. 0:23:19: Ayushi, oficer prowadzący. | -Witam. 0:23:22: To mój asystent, Akilan. 0:23:26: Tylko asystent? 0:23:29: Oto pani pakiet powitalny. Komórka, | karta sim, urządzenie namierzające. 0:23:35: Widzi to pani? | To transponder awaryjny. 0:23:38: Jeśli złapią gdzieś panią w Malezji, | wystarczy nacisnąć ten przycisk. 0:23:42: Malezyjska policja zaraz przyjedzie. 0:23:44: Dlaczego nacisnął go pan teraz? 0:23:47: Sprawdzałem, czy | jesteście w gotowości. 0:23:52: W Malezji, jeśli asystent mówi przy | oficerze prowadzącym, to jest to oznaka braku szacunku. 0:23:56: Proszę doprowadzić go | do porządku. Rozumie pani? 0:23:59: Chodźmy. 0:24:00: Przycisnął go przez pomyłkę. | Wiem, że to transponder awaryjny. 0:24:04: Przycisnął go ze zdenerwowania. | Przysyłacie już 10 samochodów?! 0:24:08: Nawet helikopter?! | Pani asystent... 0:24:10: Może się oficer odsunąć? | Blokuje oficer przejście. 0:24:14: Dziękuję. 0:24:17: Nosi też bagaże? | Przynajmniej się nam przyda. 0:24:24: To urządzenie mobilne. | Śledzenie, komunikacja... 0:24:28: Wszystko można zrobić stąd. | A także kronika kryminalna, kamera... 0:24:33: Wszystko można monitorować | stąd. Wiecie co? 0:24:36: Wśród policji azjatyckich, policja | Malezyjska jest pierwsza w rankingu. 0:24:40: Minęło 5 godzin odkąd poprosiliśmy | o dochodzenie w sprawie inhalatora. 0:24:43: Zapytaj go, co zrobiła | ta Malezyjska Policja. 0:24:47: ...
Shabbo