0:00:01:Napisy konwertowane za pomocš: ASS subs Converter. 0:00:00:BAKA Fansubs 0:00:09:Miłoć się zmienia, wiesz? 0:00:10:Wcale, że nie! 0:00:13:Eun Sung, Eun Sung! 0:00:16:Ji Hoon. 0:00:35:Moja córka w złoci porwała|zdjęcie lubne. Mój mšż zmarł... 0:00:40:- Witaj, dyrektorze.|- Tak. 0:00:44:Eun Sung! 0:00:50:To pracownik? 0:00:53:Pracuje u mnie w kuchni. 0:00:56:Widziałe to zdjęcie? 0:00:58:Jakie zdjęcie? 0:01:00:- Wyglšdał tak jak ty.|- O czym ty mówisz? 0:01:03:O jakim zdjęciu mówisz?|I kto wyglšda jak ja? 0:01:07:Nieważne.|Musiałam się pomylić. 0:01:12:Cha Eun Sung! 0:01:16:Cha Eun Sung. Ty! 0:01:21:Przepraszam, mamo. 0:01:24:Przepraszam. 0:01:30:Chod. Wracajmy do domu. 0:01:37:Gdzie chciała ić sama? 0:01:50:Smacznego. 0:01:54:Masz ładnš restaurację. 0:01:56:Nie sšdziłam, że będziesz takim biznesmenem. 0:02:00:Podobno to popularne miejsce w tej dzielnicy. 0:02:04:Dzięki. 0:02:08:Ale, co do tej pracownicy... 0:02:12:Przyprowadza swoje dziecko do pracy? 0:02:17:Raczej nie przyszła tu po to.|Co się stało? 0:02:22:Musi się co stać, bym przyszła? 0:02:25:Czemu jeste taki zrzędliwy? 0:02:27:Nie jestem. Wiesz, że nie mam na to czasu. 0:02:31:Po prostu nie spodziewałem się ciebie. 0:02:36:Tęskniłam za tobš, więc przyszłam.|Co w tym złego? 0:02:49:Tu szpital Seung Jin. 0:02:50:Przesłałem termin dodatkowej rozmowy. 0:02:53:Proszę przyjć z córkš. 0:02:55:Ji Hoon. 0:02:59:Co mi wypadło, więc muszę ić do firmy. 0:03:04:Pójdę już. 0:03:06:Ji Hoon. 0:03:20:Od teraz, przestań przychodzić do restauracji. 0:03:26:Nie mam czasu na zajmowanie się goćmi mojej rodziny. 0:03:41:Eun Sung. Tak bardzo go nie lubisz? 0:03:44:A ty go lubisz? 0:03:51:Co w nim lubisz? 0:03:52:Cišgle mówi tylko, "Hej, Kang Hye Soo". 0:03:56:I zawsze krzyczy, i mówi złoliwe rzeczy. 0:03:59:Ale to nie znaczy, że jest złš osobš. 0:04:04:Jak to możliwe? Mówiła, że trzeba być uprzejmym i miłym. 0:04:08:To prawda. 0:04:12:Ale on nie jest złš osobš. 0:04:16:Na poczštku też tak mylałam. 0:04:20:Ale z czasem zmieniłam zdanie. 0:04:22:Krzyczy, ale jest bardzo miły i życzliwy. 0:04:27:Jak niby? 0:04:29:Eun Sung, pomyl o swoim ulubionym kotku. 0:04:33:Co robi, gdy się boi? 0:04:36:Gdy się boi, to płacze. 0:04:40:Prawda? 0:04:42:Gdy człowiek się boi, też tak płacze. 0:04:46:Ahjussi krzyczy, bo się boi. 0:04:48:Ale jest bardzo miłym człowiekiem. 0:04:51:Pomyl. 0:04:53:Dzięki niemu, mogłam przegonić|tamtych strasznych panów. 0:04:58:I dzięki niemu, mamy nowy dom. 0:05:01:Powinnymy być mu wdzięczne. 0:05:04:Ale wcišż go nie lubię. 0:05:06:Eun Sung. Eun Sung! 0:05:13:Goć już poszedł? 0:05:20:- Dostała wiadomoć ze szpitala?|- Co? 0:05:24:Wylš ci jš odnonie rozmowy z Eun Sung. 0:05:28:Zajmę się tym, więc nie martw się. 0:05:32:Jak chcesz to załatwić? 0:05:34:Musimy przejć tę rozmowę. 0:05:36:Musi nam się udać. 0:05:40:Zajmę się tym. Nie zmuszaj jej, bo będzie tylko gorzej. 0:05:45:Naprawdę mnie nie lubi. 0:05:46:Jeli jš zabierzemy, to tylko pogorszy sprawę. 0:05:49:wietnie tańczysz.|Gdzie twoi rodzice? 0:05:52:Tam. 0:05:55:To twój tata? 0:05:57:To nie on! 0:06:00:Eun Sung! 0:06:02:Przepraszam. 0:06:11:- Wiesz, co się z nim dzieje?|- Z kim? 0:06:14:Z Ji Hoon. Ma dziewczynę? 0:06:18:Co trzy dni ma jakš nowš. 0:06:21:To jego hobby.|Czemu chciałby się żenić? 0:06:25:Niemożliwe. A nawet jeli,|to nigdy mnie nie ignorował. 0:06:29:Co musi być na rzeczy. 0:06:34:Nie masz apetytu? 0:06:37:Ostatnio nie wyglšdasz dobrze. 0:06:40:Pójdę już. 0:06:49:Jung Hoon. 0:06:51:Jung Hoon, co się dzieje? 0:06:54:- Nie czujesz się dobrze?|- Nie. 0:06:58:Nie mówiłe, że chcesz pograć|w golfa ze mnš i Na Yoon? 0:07:02:Co? Pokłócilicie się? 0:07:07:Powiedziała, że ma kogo.|Zerwała ze mnš. 0:07:11:Co? 0:07:14:Jung Hoon! 0:07:20:Rany. Gdzie się ona podziała? 0:07:28:Gdzie twoja matka?|Czemu nie odbiera? 0:07:32:Jest na wycieczce. 0:07:34:Tak nagle? Gdzie? 0:07:38:Na jakie 2-3 miesišce... 0:07:41:Pojechała do... Santiago w Europie. 0:07:45:Mówiła, że jedzie na dwumiesięcznš wycieczkę. 0:07:48:Ostatnio mówiła, że jest chora.|Czemu tak nagle wyjechała? 0:07:52:Już dawno obiecała jš przyjaciółce. 0:07:55:Twoja matka nie ma żadnych przyjaciół! 0:07:56:Ostatnio jest strasznie dziwna. 0:08:00:Nienawidzi chodzić po sšsiedztwie, a teraz wycieczka? 0:08:05:Czemu tak się interesujesz, tym co robi? 0:08:09:Nieważne. Przy okazji, kiedy jeste wolny? 0:08:15:Przepraszam, ojcze.|Dzisiaj mam spotkanie z inwestorami. 0:08:19:- Przełóż je i przyjed.|- Nie mogę. 0:08:23:Ojcze, właciwie jestem w trakcie spotkania. Oddzwonię. 0:08:33:Rany. 0:09:02:Nic pani nie jest? 0:09:03:- W porzšdku?|- Puć mnie. 0:09:05:- Proszę pani!|- Puć mnie. 0:09:08:Puszczaj! 0:09:14:Więc zabierz mnie ze sobš, umrę z tobš. 0:09:20:Jeli umrzesz, to ja też umrę. 0:09:22:Jeli umrzesz, to znaczy, że ja też. 0:09:27:Jeli będziesz żyć, to ja również. 0:09:31:Tak bardzo chcę żyć. 0:09:36:Tak strasznie chcę żyć. 0:09:39:Proszę. 0:09:42:Wybierz życie. 0:09:45:Życie jest lepsze, prawda? 0:09:49:Nędzne życie jest wcišż lepsze niż mierć. 0:09:57:Wiesz czemu tak bardzo staram się cię ocalić? 0:10:04:Naprawdę muszę ci mówić? 0:10:11:Bo jeste mojš rodzinš. 0:10:14:Jedynš jakš mam.|Zadowolona? 0:10:33:Niech pani spróbuje. 0:10:37:Dla swojego syna i synowej... 0:10:43:Musisz wkrótce wyzdrowieć. 0:10:46:Jeli nie będziesz jeć, jak chcesz mieć operację? 0:10:51:Proszę nieco zjeć. 0:10:59:Póniej. Zjem póniej. 0:11:02:Rety. 0:11:25:Od teraz, przestań przychodzić do restauracji. 0:11:31:Nie mam czasu na zajmowanie się goćmi mojej rodziny. 0:11:35:Zaczniemy od A. 0:12:14:Tu szpital Seung Jin. 0:12:15:Przesłałem termin dodatkowej rozmowy. 0:12:18:Proszę przyjć z córkš. 0:12:27:[ Ojciec ] 0:12:49:- Muszę co z tobš omówić.|- Wejd. 0:12:54:Eun Sung pi sama, więc nie mogę zostać długo. 0:12:57:Dostałam wiadomoć ze szpitala.|Musimy tam ić na rozmowę? 0:13:01:Już o tym rozmawialimy. 0:13:02:Możemy jš jako przełożyć? 0:13:05:Spróbuję przekonać Eun Sung. 0:13:09:Jak chcesz to zrobić? 0:13:11:I nie mówiła, że nie chcesz ranić jej uczuć? 0:13:15:Teraz mylę, że powinnam zrobić wszystko, co mogę. 0:13:19:Operacja jest ważniejsza.|Musisz uratować swojš matkę. 0:13:25:Martwisz się, że mogę ci kazać zwrócić pienišdze? 0:13:28:Nie martw się o to.|Zajmę się tym. 0:13:33:Jeżeli jš przełożymy, mogš to uznać za podejrzane. 0:13:36:Powinna już ić.|Mówiła, że Eun Sung jest sama. 0:13:40:Kto to? 0:13:52:- Co tu robisz o tej porze?|- Mogę wejć na chwilę? 0:13:59:- Wyjdmy.|- Przestań mnie odpychać. 0:14:02:Muszę ci co powiedzieć. 0:14:07:- Wyjdmy. Kto może nas zobaczyć.|- Puć mnie! 0:14:12:Już mnie to nie obchodzi. 0:14:15:- Piła?|- Tak. 0:14:19:Butelkę wina. 0:14:22:Przed chwilš wypiłam jš w twojej restauracji. 0:14:27:Jeszcze bardziej chciałam przyjć|po tym, co mi powiedziałe. 0:14:31:Przestań mnie odpychać, Ji Hoon. 0:14:36:Nie będę już twojš bratowš. 0:14:40:Zerwę z nim. 0:14:43:Jeste pijana. 0:14:45:Nie, nie jestem. 0:14:50:Wiesz ile mogę wypić.|Wiele razem wypilimy. 0:14:54:Minęło kilka lat, a ty już wszystko zapomniałe? 0:15:02:Chod. Odwiozę cię do domu. 0:15:04:Puć mnie. 0:15:07:Pozwól, że o co zapytam. 0:15:12:Ji Hoon, nic już do mnie nie czujesz? 0:15:20:Widzisz? Nie możesz odpowiedzieć. 0:15:27:Nie możemy zaczšć jeszcze raz? 0:15:41:- Chodmy.|- Czego tak się boisz? 0:15:44:- Czemu wcišż tak się wahasz?|- Pomówimy, gdy wytrzewiejesz! 0:15:48:Mówiłam, że nie jestem pijana! 0:15:51:Już zerwałam z Jung Hoon.|Musisz jedynie zdecydować. 0:15:55:Czego tak się boisz?|Swojego ojca? 0:15:59:- Odejd.|- Zostaw mnie. 0:16:04:Dobrze. 0:16:07:Pójdę już. 0:16:21:Na Yoon. 0:16:29:- Widziałymy się już, prawda?|- Nie, to nie tak... 0:16:34:Więc nie myliłam się co do zdjęcia. 0:16:37:Nie, właciwie to... 0:16:41:Zgadza się.|To byłem ja. 0:16:45:To moja dziewczyna, Kang Hye Soo. Jestemy zaręczeni. 0:16:53:Przepraszam, że nie powiedziałem od razu.|Miałem swoje powody. 0:17:00:Przepraszam. 0:17:02:Czekaj. Zaczekaj. 0:17:05:Chwileczkę. 0:17:08:Zostaw jš. 0:17:16:Id i powiedz jej prawdę!|Albo ja to zrobię. 0:17:20:- Co robisz?|- Przecież kłamiesz! 0:17:22:Jeli dasz jej odejć, to póniej będziesz żałował. 0:17:24:Pilnuj własnych spraw. 0:17:31:Nie, nie mogę. 0:17:35:Słyszałam wszystko. 0:17:37:To twoja była, prawda?|Ta, która była z tobš na zdjęciu. 0:17:41:Nie wiem, jak sprawy się tak skomplikowały, 0:17:45:ale wiem, że wcišż o niej nie zapomniałe. 0:17:48:- Więc id za niš.|- Co ty wiesz? 0:17:53:Niestety, dowiedziałam się o tobie wielu rzeczy. 0:17:58:Miejsce pierwszej randki. 0:18:00:Pierwszy prezent urodzinowy. 0:18:02:Dzień, w którym wyznałe swojš miłoć. 0:18:06:We wszystkich była ona. 0:18:09:Możecie zaczšć od nowa. 0:18:11:Jeli powiesz jej o naszej umowie, zrozumie. 0:18:20:Nie rób czego, czego będziesz żałował. 0:18:24:Musisz żyć każdš chwilš. 0:18:31:Jeli jš przegapisz, nigdy nie dostaniesz drugiej szansy. 0:18:38:Odesłałam męża, nie mówišc mu jaka|jestem wdzięczna i że go kocham. 0:18:49:Wiesz jak bardzo tego żałuję? 0:18:52:Zawsze byłam złoliwa, bo mylałam,|że nie jestem tak miła jak on. 0:18:57:- Jedynie odpychałam go od siebie.|- Kang Hye Soo! 0:19:03:Możesz przestać?|Czemu zawsze robisz, co chcesz? 0:19:06:Lubisz wtršcać się w sprawy innych?! 0:19:15:Po prostu rób to, co powinna. 0:19:17:Nie myl, że naprawdę jeste mojš żonš! 0:19:21:Jedynie musisz zrobić to, co w kontrakcie. Rozumiesz? 0:20:32:Co robisz? 0:20:34:Nic takiego. pij. 0:20:38:Na co patrzysz? 0:20:44:- Eun Sung.|- Co? 0:20:47:Znowu będziesz o nim mówić? 0:20:50:Nie. 0:20:53:Już nie jestem co do niego pewna. 0:20:56:Ten charakter... 0:21:02:Chod...
Soju