Ryszard Kotarba - Niemiecki obóz w Płaszowie 1942-1945. Przewodnik historyczny.pdf

(3049 KB) Pobierz
Ryszard Kotarba
Niemiecki obóz
w Płaszowie
1942–1945
Przewodnik historyczny
zawiera
mapę z trasą
zwiedzania
Ryszard Kotarba
Niemiecki obóz
w Płaszowie
1942–1945
Przewodnik historyczny
© Copyright by Instytut Pamięci Narodowej – Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, 2014
Recenzent: dr Joanna Lubecka
Redakcja: Rafał Dyrcz
Opracowanie graficzne, skład i druk: Studio Actiff / www.actiff.pl
Zdjęcia ze zbiorów Instytutu Pamięci Narodowej (1-6, 10, 12-15, 17-27, 29, 31-37, 42-43, 45-46, 48, 52, 55-57, 59),
Archiwum Narodowego w Krakowie (7, 9, 11, 16) i Ryszarda Kotarby (8, 28, 30, 38-41, 44, 47, 49-51, 53-54, 58).
Zdjęcie na okładce ze zbiorów Instytutu Pamięci Narodowej
ISBN 978-83-932380-8-8
słowo wstępne
W 1939 roku Rzeczpospolita Polska została zaatakowana przez Niemcy (wsparte przez
Słowację) oraz przez ZSRR. Francja i Wielka Brytania wprawdzie wypowiedziały woj-
nę Niemcom, ale nie podjęły żadnych działań na rzecz realnego wsparcia polskiego
sojusznika. Mimo dotkliwej klęski i okupacji całego terytorium państwowego Polska
nie skapitulowała. Przeniesione do Francji, a potem do Wielkiej Brytanii władze RP
reprezentowały legalizm prawny i zachowały ciągłość państwową. Polska jako państwo
pozostała podmiotem prawa międzynarodowego, w obozie alianckim była prawnym
reprezentantem wszystkich obywateli RP – niezależnie od ich narodowości, wyznania
i przekonań politycznych.
W odróżnieniu od innych państw zaatakowanych przez Niemcy, Rzeczpospolita
Polska nie podjęła żadnej formy kolaboracji. Walczyła przeciw narodowosocjalistycznej,
niemieckiej potędze III Rzeszy od pierwszych do ostatnich chwil wojny. Odtworzone
na okupowanych terytoriach w skrajnie nienormalnych warunkach struktury państwo-
we, działające w imieniu legalnych władz Rzeczypospolitej, konsekwentnie stawiały
na miarę swoich możliwości opór totalitarnym ideologiom i ich zbrodniczej praktyce.
Każda forma czynnej kolaboracji z Niemcami w realizacji ich zbrodniczych planów,
czy też dobrowolny udział w popełnianych bądź inspirowanych przez nich zbrodniach
na obywatelach RP wszystkich narodowości, była aktem wrogim wobec walczącego
po drugiej stronie barykady państwa polskiego. Jak na każdym okupowanym teryto-
rium zdarzały się przypadki udziału poszczególnych obywateli RP różnej narodowości
w niemieckich działaniach eksterminacyjnych skierowanych przeciw cywilnej ludności
narodowości żydowskiej i polskiej, tak jak zdarzały się przypadki ich udziału w akcjach
wymierzonych w konspirację i partyzantkę niepodległościową. Każdy akt donosiciel-
Wstęp
3
stwa, każdy indywidualny udział obywatela RP w zbrodni lub pomoc w jej popełnieniu
był zarazem aktem sprzeniewierzenia się państwu polskiemu.
Było pod tym względem inaczej niż na przykład we Francji, gdzie wiele form udziału
funkcjonariuszy państwowych w zbrodniczych praktykach Holocaustu, było sankcjo-
nowane przez legalne władze państwowe kolaborujące z Niemcami.
Prawdziwą tragedią państwa polskiego był brak możliwości skutecznej ochrony
własnych obywateli przed terrorem okupantów. Polska była bezsilna wobec budowy
przez Niemców sieci obozów koncentracyjnych na okupowanych terytoriach. Nie była
w stanie uchronić obywateli RP – w tym Żydów i Polaków – przed niewolniczą gehenną
w niemieckich fabrykach śmierci oraz w sowieckich łagrach.
Polska mogła protestować na arenie międzynarodowej, zapowiadać rozliczenie
zbrodni i ukaranie sprawców po wojnie, jednak nie miała wystarczających sił, aby unie-
możliwić Niemcom i Sowietom realizację ich zbrodniczych planów. Państwo podziemne
wykonywało wyroki śmierci na zdrajcach i kolaborantach. Kurierzy Polskiego Państwa
Podziemnego – w tym Jan Karski – jako pierwsi alarmowali wolny świat informacjami
o skali zbrodni dokonywanych na narodzie żydowskim, o represjach i terrorze, jaki
stał się doświadczeniem milionów obywateli naszego państwa. Na Zachodzie często
spotykali się z obojętnością i powątpiewaniem w to, czy możliwe, żeby niemieckie
państwo stworzyło zbrodniczy system eksterminacji całych narodów.
Niemym protestem przeciw bezczynności świata wobec niemieckich zbrodni na ży-
dowskich obywatelach RP była w maju 1943 r. samobójcza śmierć Szmula Zygielbojma,
członka Rady Narodowej utworzonej przy władzach RP na obczyźnie.
Pamięć o ludobójstwach dokonanych przez Niemcy w latach 1939-1945 jest obo-
wiązkiem dzisiejszej Polski. Dzieje obozu płaszowskiego, o którym opowiada ten prze-
wodnik, są tylko jedną z kart pamięci o nieludzkim obliczu totalitaryzmów.
dr Maciej Korkuć
Naczelnik Oddziałowego Biura Edukacji Publicznej
Instytutu Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni
przeciwko Narodowi Polskiemu w Krakowie
4
Zgłoś jeśli naruszono regulamin