Ksiega_Psalmow_Tekst_i_komentarz_Ks_Dr_Edward_Gorski_Sandomierz_1930 20s.pdf

(7471 KB) Pobierz
KS. DR. EDWARD GÓRSKI
PROFESOR SEM. DUCH. W SANDOMIERZU
KSIĘGA PSALMÓW
TEK ST I KOMENTARZ
WYDANIE DRUGIE
SANDOMIERZ
PRZEDMOWA.
DO PIERWSZEGO WYDANIA.
Najpopularniejszą, najbardziej po wszystkie czasy znaną księgą
Pisma św. jest bezwątpienia Księga Psalmów czyli Psałterz. Je st ona
nawet więcej znana, czytana, aniżeli Ewangelje. I nie dziw, księga ta
była i jest dotychczas modlitewnikiem ludzkości kulturalnej, jest najdo-
skonalszem wyrażeniem codziennych szlachetnych porywów duszy i uczuć
serca człowieka do swego Stwórcy i Pana.
Już w Starym Zakonie modlono się z niej, często przy akompaniamen­
cie różnych instrumentów muzycznych, w Nowym, Chrystusowym Zakonie
była w użyciu w katakumbach, a kiedy Kościół z katakumb wyszedł
i jego wyznawcy zaczęli budować świątynie Pańskie, rozchodzić się po
pustyniach i odludnych ustroniach dla pędzenia tam życia doskonalszego,
wszędzie brali ze sobą Księgę Psalmów i z niej się modlili i śpiewali.
Znaną jest powszechnie rzeczą, że anachoreci i zakonnicy pierwotni dzień
i noc bez ustanku psalmy śpiewali i recytowali. Później powstała w Koś­
ciele instytucja tak zwanych psalterzystów, których zadaniem było śpie­
wanie i recytowanie psalmów w czasie wolnym od innych nabożeństw,
a to w tym celu, aby chwała Pańska nigdy nie ustawała. Tacy psałte-
rzyści byli i przy kolegiacie sandomierskiej, byli i przy katedrze prawie
do połowy XIX wieku.
Księga psalmów była też przedmiotem bodaj najczęstszych komen­
tarzy Ojców i pisarzy Kościoła. Przetłumaczono ją już w III w. przed
Chrystusem na grecki. Św. Hieronim naprzód poprawia stary łaciński
przekład, następnie sam z oryginału tłumaczy księgę psalmów. W języku
polskim jeszcze nie mieliśmy Ewangelji, a już istniał Psałterz. Modliła
się z niego w XIII w. bł. Kunegunda. Za Psałterzem, będącym modli­
tewnikiem bł. Kunegundy i jej dziewiczych towarzyszek w Sączu idzie
cały szereg przekładów Księgi Psalmów, a więc Psałterz Floryański z XIV w.,
nie wiele późniejszy Psałterz Puławski, dalej Psałterz Krakowski z r. 1532
i 1539, Zołtarz Wróbla z 1539, Psałterz Reja, Psałterz w Biblii Leopo-
VI
lity, nieśmiertelny przekład psalmów Kochanowskiego wierszem z r. 1578-79,
Psałterz Wujka osobno i w Biblii, Psałterz Karpińskiego z r. 1786, Psał­
terz Bojanowskiego 1561, Bujnickiego 1878, ks. Fala (Arcybiskupa Symona)
1906, Psałterz żyda Cylkowa z r. 1883, a wreszcie drukowany częściowo
w „Polaku Katoliku" wierszowany Psałterz ks. Jana Wiśniewskiego. Tyle
przekładów księgi psalmów w samym języku polskim dowodzą niesta-
rzejącej się żywotności i ważności tej księgi Pisma św.
Znaczenie i ważność tej księgi dla kapLnów jeszcze się bardziej
podniosła od czasu reformy brewiarza przez ś. p. Papieża Piusa X. Od
tego czasu każdy kapłan co tydzień odmawia cały Psałterz.
Z tego, cośmy powiedzieli o ważności i znaczeniu Psałterza, o jego
dawnem użyciu i przekładach, powinnoby wynikać, że i komentarzy na
psalmy musi być wiele. W języku łacińskim i językach obcych— te k, w ję­
zyki: polskim, niestety za’edwie pŁrę, bo tylko ks. Pawłowskiego z r. 1872
i ks. Kruszyńskiego z r. 1909. Wobec tego pojawienie się nowego „Wy­
kładu Psałterza Da eidowego,” napisanego orziz ks. Dr. Edwarda Górskiego,
należy po witać z najwiębszem uznaniem, tern -ardziej, że ten „Wykład”
stoi na wysokości naukowych wymagań i praktycznej potrzeby. Wykład
ks. Górskiego jest wyczerpujący, obszerny, ale nie nadmiernie. Po piękny m
ogóbym wstępie o poezji hebrajskiej, jej rodzajach, znaczeniu, nazwach,
podziale, porządku, tytułach,. genezie, treści i znaczeniu psalmów ks. Gór­
ski przechodzi do właściwego komentarza. Najprzód mówi zwykle o au­
torze psalmu, pobudkach jego ułożenia, o jego ogólnej treści, następnie
podaje w streszczeniu po kolei zawartość myśli każdej strofki i każdego
wiersza i tłumaczy je. Tłumacznie jest wszędzie nie zagmatwane, jak to
nieraz w komentarzach bywa, ale przejrzyste, jasne i zrozumiałe. Kto
przeczyta komentarz ks. Górskiego, ten będzie miał dokładne i wszech­
stronne pojęcie nie tylko o treści psalmów, ale i o ich powstaniu, autorze
i znaczeniu. Ani jedna myśl ważniejsza autorów psałterza nie została
w komentarzu pominięta, wypaczona lub przvtuszowana, owszem wszystko
to, co więcej w tej księdze świętej zasługiwało na uwzględnienie zostało
należycie podkreślone i uwypuklone. Niniejsza praca ks. dr. Górskiego,
jak i poprzednio wydany „Wstęp ogólny do Pisma św.” upoważniają nas
do przypuszczenia, że egzegetyka polska Pisma św. będzie miała w Au­
torze sumiennego i gruntownego pracownika, a seminarjum duchowne,
którego jest profesorem, i diecezja sandomierska — godnego przedstawi­
ciela w nauce.
Ks. Ja n G ajkow ski
Sandomierz, 4 kwietnia 1916 r.
Pratat Kapituły Sandomierskiej.
V II
DO DRUGIEGO WYDANIA.
Pierwsze wydanie mojego „Wykładu Psałterza Dawidowego” nad­
spodziewanie szybko się rozeszło. Ulegając zachętom życzliwych i przy­
jaciół postanowiłem gromadzić materjr.ł do nowego wydania.
Praca szła powoli, ho zajęcia i liczne obowiązki nie pozwalały mi
oddać się całkowicie Psałterzowi. A kiedy miałem już rękopis gotowy
do druku, to trudno było znaleźć nakładcę. Zewsząd otrzymywałem od­
powiedzi, że może później, bo obecnie brak pieniędzy, a to znów, że wobec
rozpoczętego wydawnictwa Pisma św. w Poznaniu, rzecz wątpliwa, czy
wkrótce rozejdzie się nowe dzieło o pokrewnej treści i czy kapitał wło­
żony będzie można wycofać. Wreszcie i tę trudność pokonałem, dzięki
Księgarni Powszechnej p. Władysława Lisickiego z Radomia.
Oddaję dziś społeczeństwu polskiemu Księga Psalmów w nowej
szacie. Poza komentarzem, który w wielu punktach uległ przeróbce,
umieściłem tekst łaciński Wulgaty w opracowaniu Hetzenauera, i polski
w przekładzie ks. Jakuba Wujka.
Niechże to dzieło będzie choć drobnym przyczynkiem do zrozu­
mienia i pokochania Ksiąg świętych i niech będzie bodźcem do modlitwy
słowy Pisma świętego!
Autor.
Sandomierz, 8 maja 1930 r.
WSTĘP
Zgłoś jeśli naruszono regulamin