Kowalski - 8 tygodniowa dieta antycholesterolowa.pdf

(3095 KB) Pobierz
 
 
 
 
 
 
                     "8 tygodniowa dieta antycholesterolowa" 
 
 
                               Robert E. Kowalski 
 
 
                      Centrum Informacyjno­Reklamowe "CIR" 
                                    Warszawa 
 
 
 
 
             WPROWADZENIE DO WYDANIA POLSKIEGO 
 
 
             Choroby układu krążenia powstające na tle miażdżycy  uchodzą  
        za największą epidemię jakiej kiedykolwiek doświadczyła ludzkość.  
        W krajach ekonomicznie rozwiniętych średnio 50% wszystkich zgonów  
        powodowane  jest  tymi  chorobami.  Przyczyn  należy  szukać   we  
        współczesnym   modelu   życia,  cechującym  się   między   innymi  
        nieracjonalnym żywieniem, małą aktywnością fizyczną i  nasileniem  
        codziennego  stresu.  Duży  odsetek  ludzi  nie  jest  w   stanie  
        przystosować  się  do takich warunków bytowania i  płaci  za  nie  
        rozwojem  nadciśnienia  krwi,  wysokim  poziomem  cholesterolu  i  
        innych   lipidów  w  surowicy,  cukrzycą,  jak   również   innymi  
        chorobami.  Wysokie  poziomy  cholesterolu  w  surowicy  i   inne  
        wymienione  wyżej  schorzenia  zyskały  miano  czynników   ryzyka  
        miażdżycy,  bowiem ich istnienie wybitnie przyspiesza rozwój  tej  
        choroby oraz zwiększa występowanie jej powikłań, w  szczególności  
        zawałów serca i udarów mózgu. 
             Profilaktyka zawałów polega głównie na zwalczaniu  czynników  
        ryzyka miażdżycy. Obniżanie podwyższonych poziomów cholesterolu w  
        surowicy   należy  do  najważniejszych.  W   licznych   badaniach  
        wykazano, że obniżając poziom złego cholesterolu można nie  tylko  
        zahamować rozwój miażdżycy, ale spowodować nawet jej ustępowanie.  
        Ujawniono  to  badaniami  radiologicznymi  tętnic  wieńcowych   u  
        pacjentów  po przebytych zawałach serca. Ci spośród nich,  którzy  
        poddali się konsekwentnie leczeniu wysokich poziomów cholesterolu  
        doświadczyli znacznej poprawy ukrwienia mięśnia serca. 
             Zwalczanie   wysokich  poziomów  cholesterolu  okazało   się  
        również  skuteczne na skalę społeczną. Przeprowadzono na  świecie  
        szereg  badań  na dużych grupach ludzi, w  których  wykazano,  że  
        leczenie  hipercholesterolemii  owocuje  znacznym   zmniejszeniem  
        częstości zawałów serc. 
             Miażdżyca  i zawał serca nie są obowiązkową ceną  za  rozwój  
        cywilizacji. Dowiodły tego Stany Zjednoczone Ameryki Północnej  i  
        inne  kraje  rozwinięte ekonomicznie należące  do  kręgu  kultury  
        zachodniej.  Od 1968 roku w USA i nieco później w innych  krajach  
        częstość zawałów serca wyraźnie spada. W USA zawały są obecnie  o  
        połowę  rzadsze niż przed laty. Nastąpiło to w efekcie  wdrożenia  
        kompleksu działań profilaktycznych zmierzających między innymi do  
        racjonalizacji  żywienia  i  obniżania  poziomu  cholesterolu   w  
        surowicy. 
              W  odmiennej  sytuacji  jest Polska  i  inne  kraje  Europy  
        wschodniej.   Zaniedbanie   w   minionych   latach   profilaktyki  
        kardiologicznej  owocuje systematycznym wzrostem umieralności  na  
        chorobę  zawałową w tych krajach. Polska należy pod tym  względem  
        do    krajów    przodujących.   Podjęcie    właściwych    działań  
        zapobiegawczych staje się więc palącą koniecznością. 
 
 
 
 
 
 
             Nieodzownym  warunkiem profilaktyki chorób  układu  krążenia  
        jest   uporządkowanie  stylu  życia  wyrażające  się  głównie   w  
        racjonalizacji  żywienia, unikaniu palenia tytoniu i  nadużywania  
        alkoholu  oraz  zwiększeniu aktywności  fizycznej.  Dokonać  tego  
        powinien  każdy  we  własnym zakresie  korzystając  z  rzetelnych  
        informacji  i wytycznych pochodzących z wiarygodnych  źródeł.  Za  
        mało jest właściwych publikacji na ten temat w Polsce. 
             Książka   Roberta   E.   Kowalskiego   na   temat   leczenia  
        hipercholesterolemii  jest cenną pozycją  wypełniającą  częściowo  
        lukę na naszym rynku wydawniczym. Jej niebagatelną cechą jest to,  
        że    Autor   doszedł   do   zrozumienia   istoty    profilaktyki  
        kardiologicznej   poprzez   własne   doznania   nie    pozbawione  
        dramatycznych  akcentów.  Ciężka choroba serca w wieku 41  lat  i  
        dwukrotna   operacja   na   tętnicach   serca   nie    uwieńczona  
        zadowalającym  rezultatem  postawiły Autora  wobec  dramatycznego  
        wyboru:  "Być albo nie być". Być za cenę zastosowania we  własnym  
        życiu surowych wymagań profilaktyki miażdżycy, lub zgodzić się na  
        istotne  skrócenie swego bytu za cenę utrzymania  dotychczasowych  
        nawyków  i modelu życia. Autor dokonał słusznego wyboru z  bardzo  
        dobrym  skutkiem.  Jest przykładem dla  innych,  stojących  wobec  
        podobnego  dylematu.  A  jest ich  bardzo  wielu.  Trafiający  do  
        przekonania opis własnych doznań Autora może być cenną zachętą do  
        wytrwania dla tych co zwątpili w sens profilaktyki. 
             Autor  nie  ogranicza  się rzecz  jasna  do  kreślenia  słów  
        zachęty czy pocieszenia. Podaje wypróbowane przez siebie  sposoby  
        obniżania  poziomu  cholesterolu  w  surowicy.  Mają  one   pełne  
        uzasadnienie  naukowe.  Mnożą się  doniesienia  w  piśmiennictwie  
        lekarskim   o   korzystnym   działaniu   otrąb   owsianych.   Ich  
        systematyczne spożywanie w ramach prawidłowo przestrzeganej diety  
        przeciwmiażdżycowej może mieć duże znaczenie zdrowotne. 
             Drugą  metodą  stosowaną  przez  Autora  jest  systematyczne  
        spożywanie  niacyny.  Ta witamina znana jest jako  skuteczny  lek  
        obniżający poziom cholesterolu w surowicy. Jej stosowanie  wymaga  
        jednak pewnej umiejętności. Decyzję o wyborze tej właśnie  metody  
        leczenia  powinien  podjąć  lekarz.  Autor  zresztą  wielokrotnie  
        podkreśla    w   swej   książce,   że    zastosowanie    leczenia  
        farmakologicznego wymaga decyzji lekarskiej. 
             Podkreślenia  wymaga sens tytułu książki. "8­mio  tygodniowa  
        kuracja  przeciwcholesterolowa" oznacza, że można obniżyć  poziom  
        cholesterolu w ciągu 8 tygodni. Nie oznacza natomiast  możliwości  
        zakończenia  tej  kuracji po 8  tygodniach.  Hipercholesterolemię  
        trzeba  leczyć  przez całe życie, co zresztą  podkreśla  także  i  
        Autor. 
             Jako  lekarz zajmujący się od kilkudziesięciu lat  leczeniem  
        hipercholesterolemii polecam tę książkę wszystkim, których poziom  
        cholesterolu  wymaga odpowiedniej interwencji. 
             Prof. dr hab. med. Wiktor B. Szostak 
 
 
             Oto   co   mówią   czytelnicy   o   8­tygodniowej    kuracji  
        przeciwcholesterolowej "Zrobił Pan tyle dla mnie dobrego!  Poziom  
        mego  cholesterolu  spadł z 225 do 162. Jestem  niezmiernie  Panu  
        wdzięczny  za pomoc w osiągnięciu tych wyników". ­ Dr Ian  Brown; 
        Beverly Hills, California 
             "Kupno  książki  Pana nie było tak niewielkim  wydatkiem,  a  
        jednak stosując plan opisany w niej prawie co do joty,  obniżyłem  
 
 
 
 
 
 
        poziom  cholesterolu  w organiźmie z 308 do 188 i  to  jedynie  w  
        przeciągu 6 tygodni". ­ J Keith Shackelton; Rancho Palos, Verdes,  
        California 
 
             " Z 289 mg/dl poziom cholesterolu spadł mi do 174. Obydwoje,  
        ja   i   lekarz,  byliśmy  zaskoczeni.  Powiedział  mi,   że   to  
        niesamowite.  Jednocześnie,  tak jak  Pan  powiedział,  nastąpiła  
        utrata  wagi  z 91 kg do obecnych 81 i wydaje mi  się,  że  nadal  
        chudnę". ­ P Del Giudice; Convent Station, New Jersey 
             "Dostałem Pana książkę 9­go maja na moje 61 urodziny. Odczyt  
        cholesterolu  w kwietniu wynosił 310, 17 lipca spadł do 141.  Był  
        to  spadek  o 54,5%. Serdecznie Panu za to dziękuję".  ­  Adam  J  
        Herman; Cumberland Center, Maine 
             "Stosuję  program  Pana  od  trzech  miesięcy.  Poziom  mego  
        cholesterolu  obniżył  się  o 32%. Wynosi  teraz  202,  a  zawsze  
        dochodził  do 300. Chciałbym podziękować Panu za umożliwienie  mi  
        osiągnięcia celu i wyników, które wydawały mi się  nieosiągalne".  
        ­ Robert E Kushell; Glen cove, New York  
             "Dziękuję  bardzo  za  umożliwienie  mi  obniżenia   poziomu  
        cholesterolu". ­ Virginia Picard; Lawrence, Massachussets 
             "Przeczytałem   i   zastosowałem   rady   z   książki   pana  
        Kowalskiego. Poziom mego cholesterolu spadł z 284 do 182 w  ciągu  
        8 tygodni. Mam 173 cm wzrostu, moja waga zmalała z 73 kg do 68­69  
        kg  i  nadal utrzymuję się na tym samym poziomie".  ­  Robert  W.  
        Marling; Libertyville, Illinois 
             "Serdecznie dziękuję za Pana książkę, która okazała się  dla  
        mnie  zbawieniem.  W połowie kwietnia, dzień  przed  rozpoczęciem  
        Pana  programu poziom mego cholesterolu wynosił 250, a HDL'u  73,  
        równe  proporcji  3.4.  Trzy  dni temu  odczyt  wynosił  204  dla  
        cholesterolu,  73 HDL'u, czyli proporcja równa 2.8.  Jeszcze  raz  
        dziękuję  za tę książkę. Czuję, że przedłużyła mi ona  życie".  ­  
        Fred P Kreis, Jr; Treasure Island, Florida 
             "Zakończyłem  ostatnio  Pana  8­tygodniową  kurację  przeciw  
        cholesterolowi i z przyjemnością donoszę, że daje ona  rezultaty.  
        Poziom  mego  cholesterolu spadł o 54 jednostki". ­  M  C  Ellis;  
        Birmingham, Alabama 
             "Wiernie  stosowałam Pana rady. W ciągu dokładnie 3  tygodni  
        mój  poziom cholesterolu spadł o 40 jednostek. Najważniejsze  dla  
        mnie  jednak  okazało się to, że poprawił się mój  poziom  HDL'u,  
        LDL'u  i  ich proporcja z 6.2 na 3.6.  Jestem  zachwycona.  Dieta  
        wcale  nie jest trudna, ma w sobie dużo sensu i co  najważniejsze  
        działa!  Chciałam  podzielić  się  z  Panem  moimi  ekscytującymi  
        wiadomościami  i  podziękować. Polecam  wszystkim  Pana  książkę.  
        Czuję się wspaniale". ­ M Yvonne Thomas; Hillsboro Beach, Florida 
             "Tak  daleko  jak  tylko  sięga  moja  pamięć,  poziom  mego  
        cholesterolu  wynosił średnio 360. W ciągu 8 tygodni  poziom  ten  
        spadł  do 140. Mówię wszystkim o Pana książce. Powiedziałam  memu  
        lekarzowi,  że powinien ją przeczytać i zalecać swoim  pacjentom.  
        Wykonał  Pan  wspaniałą pracę. Nazywam ją Biblią  Zdrowia.  Warta  
        jest tyle złota ile waży". ­ Sybil B Ibey; Enfield, New Hampshire 
             "Sięgnąłem  po  Pana książkę kiedy  niedawno  sprawdzono  mi  
        poziom cholesterolu i okazało się, że w wieku 30 lat wynosi on aż  
        261  mg/dl. Moje ostatnie badania  wykazały, iż spadł on  do  161  
        mg/dl,  niezwykły wynik, bo aż 36% niższy w przeciągu jedynych  7  
        tygodni. Książka Pana to ważny dodatek do zdrowia naszego narodu.  
        Dziękuję  Panu  za jej napisanie". ­ Charles R.  Cross;  Seattle,  
 
 
 
 
 
 
        Washington 
             "Jestem kobietą w wieku lat 49 i 3 czerwca 1987 roku  poziom  
        mego  cholesterolu  wynosił 276 mg/dl. Tydzień  temu,  23  lipca,  
        wynosił  tylko 204 mg/dl. Stosowałam Pana kurację tylko  przez  2  
        tygodnie. Teraz wierzę w nią zupełnie". ­ Sue Genter;  Bradenton,  
        Florida 
             "Około  6 lat temu zdałem sobie nagle sprawę z tego, że  mam  
        wysoki  poziom cholesterolu (286) i od razu próbowałem coś z  tym  
        zrobić.  Stosowałem  wszystko co się dało: lecytynę,  tran,  olej  
        lniany, witaminę C, a wszystko to w połączeniu z  niskotłuszczową  
        dietą. Nie muszę chyba mówić, że nic to nie pomogło. Poziom  mego  
        cholesterolu  pozostawał w granicy ponad 200  jednostek.  Książkę  
        Pana przeczytałem z dużą dozą sceptycyzmu. Ale jestem zadowolony,  
        że to zrobiłem. Zacząłem stosować program przez Pana zalecany.  W  
        maju i w sierpniu cholesterol spadł do 181, a HDL wzrósł z 37  do  
        48,  podczas  gdy trójglicerydy obniżyły się z 236  do  203.  Nie  
        zdziwi więc to Pana, że podziękuję za ten program". ­ Bill Manor;  
        Wyandotte, Michigan. 
             "Kupiłem Pana książkę, przeczytałem dokładnie i zastosowałem  
        8­tygodniową   kurację.  Rezultaty  przekroczyły  wszelkie   moje  
        oczekiwania.  Cholesterol spadł z 277 do 155 mg/dl (o 44%).  Waga  
        spadła  z 78 kg do 70 kg i co więcej, nadal się na tej  wysokości  
        utrzymuje,  pomimo  że nie porzuciłem jedzenia i sprawia  mi  ono  
        dużą przyjemność. Polecam tę książkę wszystkim moim  przyjaciołom  
        i  współpracownikom.  Proszę  nadal  prowadzić  tę   działalność,  
        zmienił Pan moje życie i przedłużył je". ­ Ralph B. Dinsman;  Las  
        Vegas, Nevada 
             "Przeczytałem książkę Pana z zainteresowaniem i zastosowałem  
Zgłoś jeśli naruszono regulamin