Mlody.Technik.1988.08.pdf

(21180 KB) Pobierz
kładach jazdy obecnie waż­
nych i w taryfach lokalnych
kolei półn.ces. Ferdynanda,
ważnych od Igo czerwca
b.r.
Czas
7 sierpnia 1888 r.
SIERPIEŃ 1988
r.
Konkurs
W celu zapoznania ka-
wałeryi z telegrafami i za­
opatrzenia ich w sygnały
świetlne, ministeryum woj­
ny ogłosiło konkurs na wy­
nalezienie telegrafu opty­
cznego, któryby zadość
czynił wymaganiom, w wa­
runkach konkursu wskaza­
nym. Nagroda wynosi rs.
Sieć ze światłem
elektrycznem
Ze względu na to, że zna­
czna ilość zwierząt ulega
pociągowi ku światłu, p
Paweł Regnard postanowił
dojść, jaki wpływ wywierać.-
będzie światło na zwierzęta
żyjące w znacznych głębi­
nach oceanu, dokąd pro­
mienie słoneczne wcale lub
prawie wcale się nie prze­
dzierają. Oprócz tego celu
szło mu jeszcze o urządzenie
sidła, któreby mogło chwy­
tać gatunki dotąd nieznane,
a przebywające w wodach
bardzo głębokich. Użył do
tego celu lampy elektrycz­
nej, połączonej ze stosem;
przy pomocy zaś stosowne­
go urządzenia cały ten apa­
rat ochroniony jest od wiel­
kiego ciśnienia, na jakie
wystawionym być może
w głębinach oceanu. Lam­
pa wraz ze stosem zawie­
szona jest według systemu
Cardana i umieszczona
w sieci walcowej, metalo­
wej,
posiadającej
trzy
otwory, a zbudowanej z po­
lecenia księcia Monaco dla
jego statku ,,Hirondelle’\
Próby prowadzone były do­
tąd przez zapuszczanie sie­
ci do głębokości 20 m; lam­
pa działała dobrze i wydo­
byto kilka gatunków sko­
rupiaków. Wkrótce jed­
nak ,.Jaskółka” udaje siędo
wysp Azorskich, gdzie głę­
bokość oceanu przechodzi
600 metrów. Wyprawa ta
rosstrzygnie tedy, czy zwie­
rzęta
tych
znacznych
otchłani morskich unikają
światła; jeżeli tak, nie jest
można się spodziewać po­
myślnego połowu i zdoby­
cia gatunków nowych
Wszechświat
19 sierpnia 1888 r.
Kłódka
Warszawski majster ślu­
sarski, p. Mondsheim, wy­
nalazł kłódkę-plombę do
zamykania wagonów, wa­
liz, kufrów i t.p.
Tygodnik Ilustrowany
18 sierpnia 1888 r.
Zebrała:
Jadwiga Orzechowska
Zaćmienie słońca
Karuzel elektryczny
Do jednego z ogrodów,
mieszczącego zakład mle­
czny i gimnastykę, właści­
ciel sprowadził z Wiednia
karuzel, poruszany elektry­
cznością. Do ustawienia tej
zabawki przybędą specjal­
ni monterzy.
K ur je r W arszawski
2 sierpnia 1888 r.
Nowe zegarki
Zagraniczni fabrykanci
zegarków wymyślają coraz
nowe figle. Widzieliśmy
czasomierz kieszonkowy,
na którego tarczy, otoczo­
nej cyframi, jest umieszczo­
na kolorowa fotografja ko­
biety.
Przedstawicielka
płci pięknej pełni tu rolę
wskazówek, godziny bo­
Dziś przypada trzecie już
w tym roku częściowe za­
ćmienie słońca. Obejmuje
ono okolice pod biegunem
północnym, tudzież Gren­
landię, Islandję, Szkocję,
półwysep skandynawski,
wybrzeża środkowej Euro­
py nad morzem Niemiec-
kiem i Bałtyckiem, część
Finlandji, wreszcie zachod­
nie brzegi północnej Azji.
W chwili największego za­
ćmienia część średnicy
słońca będzie pogrążona
w cieniu. Ponieważ zjawi­
sko dzisiejsze przypada
w Europie środkowej bli­
sko samego zachodu słońca,
przeto przejdzie ono niepo­
strzeżenie. Dla Warszawy
tembardziej przejdzie bez
obserwacyj, gdyż słońce
zajdzie przed końcem za­
ćmienia.
K urjer Warszawski
7 sierpnia 1888 r.
W Ameryce północnej ...
...istnieje miejscowość,
w której ziemia posiada
szczególną własność do­
prowadzania wszystkich
pogrzebionych w niej tru­
pów do stanu skamienia­
łości Miejscowość ta leży
w Stanach Zjednoczonych,
w okręgu Alleganii. Ciała
umarłych pogrzebanych lat
temu kilkanaście, są zupeł­
nie obrócone w kamień
i przypominają posągi.
Trupy zaś, leżące od pew­
nego czasu dopiero, nie
psują się zupełnie, lecz za­
chowują wszelkie pozory
świeżości. Ziemię w tym
okręgu stanowi rodzaj tłus­
tej gliny, zawsze wilgotnej.
Amerykańscy geologowie
zamierzają wykonać szcze­
gółowe analizy, celem do­
kładnego zbadania zja­
wiska.
K urjer W arszawski
10 sierpnia 1888 r.
1,000. Jednocześnie ogło­
szono konkurs z nagrodą rs.
300 za napisanie podręcz­
nika o telegrafach wojsko­
wych dla żołnierzy.
Tygodnik
Ilustrowany
11 sierpnia 1888 r.
Przechodzenie prądu
elektrycznego
przez siarkę
Siarka, która w zwykłej
temperaturze jest bardzo
złym przewodnikiem elek­
tryczności, przeprowadza
ją wyraźnie w temperatu­
rze wrzenia, jak to okazało
doświadczenie Dutera. Do
rury szklanej, umieszczonej
w kąpiełi piaszczystej,
wprowadzono siarkę kry s­
taliczną i utwierdzono
w niej elektrody złote tak,
że nigdzie szkła nie dotyka­
ły. Siarkę tę wtrącono
w obieg prądu, którego na­
tężenie oceniano zapomocą
woltametru napełnionego
siarczanem miedzi. Dopóki
siarka nie wrzała, nie do­
strzegano żadnego zjawi­
ska; skoro jednak przez
ogrzewanie kąpieli piasz­
czystej dosięgła temperatu­
ry wrzenia, w woltametrze
nastąpił rozkład, a z ilości
wydzielonej miedzi ocenio­
no, że natężenie prądu wy­
nosiło około 1/8000 ampe-
ra, co stanowi już wyraźną
ilość elektryczności przez
siarkę przechodzącej.
Wszechświat
12 sierpnia 1888 r.
wiem okazuje wachlarzem,
a minuty paluszkiem lewej
ręki. Nowe zegarki pocho­
dzą ze Szwajcarji.
K urjer Warszawski
2
sierpnia 1888 r.
Kolei północna
cesarza Ferdynanda
Stacya Kalwarya Ze­
brzydowska, położona mię­
dzy stacyami Klecza górna
i Kalwarya na linii lokalnej
Bielsk - Kalwarya kolei
półn. ces. Ferdynanda,
otwartą będzie d. 6 sierpnia
b.r. dla transportu osób,
pakunku, posyłek pośpie­
sznych i towarowych. Sta­
cya ta jest już objętą w roz­
P O P U L A R N Y
M A G A Z Y N
N A U K O W O - T E C H N I C Z N Y
Nr
3
(4 7 6 )
S ie rp ie ń
1988
R o c zn ik
XXXi X
Sterczący do niedawna bezczynnie ..wiatrak" w podwar­
szawskich Włochach przypominał znak zapytania - czy
wykorzystanie energii wiatru opłaca się, czy nie? Odpo­
wiedzi na to pytanie postaramy się udzielić w artykule
o duńskich elektrowniach wiatrowych, zamieszczonym
na s. 6
Moda na komputery jakby trochę minęła - i dobrze, bo
powinien się już skończyć etap
zabawy
z komputerem,
a zacząć okres
pracy
z nim Dla tych, których komputery
i ich osprzęt nie przestały interesować, zamieszczamy
nasz reportaż z tegorocznego CeBIT-u (na zdjęciu obok -
nowoczesna drukarka 24-igłowa). Natomiast reportaż
specjalistyczny ,,dla zaawansowanych" znajdziecie w fil
numerze ..InforMika" z br.
Przypominamy Wam o naszym konkursie ,,Fotografujemy
n ocą ' Na tych wszystkich, którzy nadeślą pod adresem
naszej redakcji swoje prace, czeka szansa zdobycia cen­
nych nagród L. honorarium za druk pracy w ,,MT".
Czekamy do
31 października br.!
A na razie prezentujemy
Wam obok przykład ładnej fotografii zrobionej przez
.nocnego marka"...
Nasza okładka:
Wewnątrz numeru przeczytać możecie
artykuł o maszynach do szycia; na okładce: jedna z nich,
ze zbioru Muzeum Techniki, prezentowana przez naszą
koleżankę redakcyjną.
SPIS
Artykuły:
TREŚCI
6
22
28
35
42
3
49
55
64
94
DUŃSKIE ELEKTROWNIE WIATROWE - Waldemar M agda.........................................................
MASZYNY DO SZYCIA-Stefan K ru p a ............ .............................................................................
NYLON -T O JUŹ50 L A T -(jn>Kz)...................................................................................................
WIELORYBY I MORSY-ORACZE DNA MORSKIEGO-oprać, Zofia R o k ita ............................
KOMPUTERY Z NRD - Brigite Kasper, Norbert K ło t z .................................................................
DO DIABŁA - Jerzy Klawińskl..........................................................................................................
PLENER POZA CZASEM- Andrzej Z im n iak.................................................................................
ZABAWKOWY INSTRUMENT MUZYCZNY „MULTITRON"-Wacław B a c ik ............................
OSTRZARKA NARZĘD2IOWA (fi) - Stefan Zbudniewek..............................................................
Felieton:
Opowiadanie:
Na warsztacie:
Klub Wynalazców: ROWEROWY STRÓŻ (zadanie 428); ROWEROWY DESZCZOCHRON (rozwiązanie zadania
4 2 3 ) ..................................................................................................................................................
Działy:
Różne:
CIEKAWE KSIĄŻKI.............................................................................................................................
4
POZNAJEMY SPRZĘT INFORMATYCZNY: 24-IGŁOWA DRUKARKA MOZAIKOWA NEC
PINWRITER P2200-Roland W a c ła w e k .......................................................................................
5
NOWE I NAJNOWSZE...................................................................................................................... 20,48
HISTORIA SIĘ NIE POWTARZA: MAGICZNE OBLICZE RENESANSU - Henryk Holleńder. . .
70
POZNAJEMY SAMOCHODY: MITSUBISHI LANGER -Zdzisław P o d b ie lsk i............................
72
FOTONOWOŚCI: MAŁE JAK DUŻE-Paweł W ó jc ik ....................................................................
74
INFORMIK a. b,c: KURS JĘZYKA C (6) -Roland Wacławek . . . ...............................................
76
POMYSŁY GENIALNE. ZWARIOWANE I TAKIE S O B IE ......................................................
78
CHEMIA NA CO DZIEŃ: W POGONI ZA ZWIĄZKAMI KOBALTU (II) - Stefan Sękowski............
80
KATEDRA FIZYKI: ZŁĄCZA PÓŁPRZEWODNIKOWE - Adam M. Grzymała, Adrian Kozanecki
82
OKRĘTY ŚREDNIOWIECZA (ll)-EugeniuszK oczorow ski........................................................
84
RO-MA: WIELKIE TWIERDZENIE FERMATA PRAWIE UDOWODNIONE-MichałSzurek . .
86
BIOLOGIA: ODDYCHANIE ROŚLIN - Anna Rychter....................................................................
88
ASTRONOMIA DLA WSZYSTKICH: NIEBO W ROLI ZEGARA-Marek T. Szczepański............
90
GRYZ GŁOWĄ: O KWASIE, AŁTYNACHI CZYMŚ JESZCZE - Jacek Ciesielski.........................
93
CEBIT'88-Tadeusz R ze p e c k i...................................................
...............................................
15
POŃCZOCHA RATUNKOWA-(oprać, j ) .......................................................................................
18
ROWERYZ DĘBLINA-Marek U tk in .........................
30
BEZDEWIZOWE A D SO R B ER Y-(zr).............................................................................................
34
CITROENNIE BYŁ PIERWSZY? POLSKI „2CV” A.D. 1932-Jan Tarczyński............................
38
CITROEN A POLSKA-Jan Tarczyński....................................................................................
40
WYKŁADZINY ODPORNE NA ŚCIERANIE - ( z r ) ..........................................................................
47
JUŹPO RAZ DWUDZIESTY P IE R W S Z Y -(j)........................................................
79
ZABYTKOWA MASZYNA DO SZYCIA..............................................................................................
SĘDZIWY TECHNIK . . . . ...........................................................
.........................................
|
|||; |y
Na okładce:
KARETKA POGOTOWIA-Jerzy B orkow ski.................................................................................
Numer Ilustrowali: Sabina Uśclńska, Jerzy Flisak, Ewa Włodarczyk, Roman Gaik , '
Fotografie w
numerze: Józef Tizionka. Tadeusz Rzepecki. Władysław P. Jabłoński. Stefan Zbudniewek. Zdzisław Podbielski. Eugeniusz
Koczorowski. Wacław Bacik, „Scientific American". „Inter Nationea” , DaD, „Sulzer", „Hobby", ..Du Pont", Jerzy Pyś, „Science et Vie" za
zbiorów redakcji.
„Młodego Technika" wydaje Instytut Wydawniczy „Nasza Księgarnia"
Rada Redakcyjna:
doc. dr Zygmunt Oąbrowski. inż. Jerzy Jasiuk, dr Zygmunt Kalisz, mgr Zbigniew Słowiński, mgr inż. Jerzy Siek,
dr Zbigniew Płoehocki, mgr inż. Piotr Postawka, prof. dr hab. Andrzej Wróblewski (przewodniczący), mgr inż. Roland Wacławek,
mgr inż, Grzegorz Zalot.
Zespół redakcyjny:
Mikołaj Dubrawski (kier. działu techn.-organ.). Elżbieta Gaweł (z-ca red. naczelnego). Władysław
P,
Jabłoński
(kier. działu graficznego), Jerzy Klawińskl (kier. działu łączności z Czytelnikami), Jacek Nowicki (red. działu informatyki), Jerzy Pietrzyk
(kier. działu twórczości techn). Zofia Rokita (red działu nauki). Lidia Sadowska-Sztaga (korekta), Józef Trzionka (red. naczelny).
Stall współpracownicy:
Jan Barczyk (znaczki), Jerzy Borkowski (jednoślady). Jacek Ciesielski (Gry z głową). Adam Grzymała. Tadeusz
Rzepecki. Adrian Kozanecki (fizyka), Henryk Holiender (historia techniki), Eugeniusz Koczorowski (technika morska). Marek Moczulski
(kolejnictwo). Krzysztof Ziącina (kosmonautyka), Jadwiga Orzechowska (Sędziwy Technik), Zdzisław Podbielski (motoryzacja). Marek
T. Szczepański (astronomia), Stefan Sękowski (chemia). Michał Szurek (matematyka), Jan Tarczyński (historia motoryzacji), Roland
Wacławek (informatyka), Paweł Wójcik (foto), Grzegorz Zalot (Klub Wynalazców, elektronika), Wojciech Żurek (elektronika)
Adres
redakcji:
ul Spasowskiego 4, 00-389 Warszawa lub skr poczt 380, 00-950 Warszawa Telefony: centrala 26-24-31 do 36
Dział łączności z Czytelnikami (czynny 11-14) wewn. 60 Pozostałe działy: wewn, 42 i 47. Redaktor naczelny: 26-26-27 lub wewn. 87
Warunki prenumeraty:
ogólnie obowiązujące w kraju. Redakcja zastrzega sobie prawo skracania i adiustacji nadesłanych materiałów
Artykułów, nie zamówionych redakcja nie zwraca.
Druk:
Zakłady Wklęsłodrukowe RSW „Prasa". Zam. 5905. Nakład 270315 egz. U-6.
2
V * "
#
Mając wspaniałą okazję do zwiedzenia „supertargów” pojecha­
łem do Hanoweru, aby zapoznać się z zachodnią supertechniką. Pod
tym względem oczywiście się nie rozczarowałem, ale coś mnie
w
całej targowej ekspozycji zastanowiło. Otóż „Oni" (trzeba to
chyba zacząć pisać dużą literą, bo powodów do szacunku jest aż za
dużo!) coraz mniej jakby liczą na człowieka. Niedawno wyczytałem,
że najsłabszym elementem samolotu bojowego X X I wieku będzie
właśnie osobnik gatunku homo sapiens uzurpujący sobie prawo do
niepodzielnego panowania nad supernowoczesnym supermecha-
nizmcm. Od razu skojarzyłem to z inną wyczytaną uwagą, a miano­
wicie, że nowości z „przemysłu
kosmicznego i lotniczego szybko
trafiają id o innych dziedzin nauki i techniki. No cóż, aby poprawić
konstrukcję trzeba wyeliminować jej najsłabsze punkty, więc czło­
wiek musi być zastąpiony niezmordowanym okiem, uchem i móz­
giem komputera sterującego mechanicznymi palcami..
Zmyślne maszynki robiły prawie wszystko: wymyślały dany
produkt, opracowywały go w procesie optymalizacji, rysowały za
pośrednictwem ploterów rysunki techniczne, które inne maszyny
z kolei przenosiły na materiał z dokładnością do setnych i tysięcz­
nych części milimetra. W sumie ta cała gama maszyn tworzyła obraz
fabryki przyszłości, gdzie rola człowieka ogi'aniczona zostanie
jedynie do wymyślania nowych utrudnień dla maszyn i oceny
wytwarzanego przez nie produktu.
Nie znaczy to, że człowiek zniknie z procesu produkcyjnego
w 100% : „tudzież i ówdzież” będzie się błąkał jak duch potępiony
na peryferiach właściwej produkcji. W każdym razie skończy się
zapewne epoka kart zegarowych, systemu trójzmianowego i dodat­
ku za uciążliwe warunki pracy. Kiedy jednak ta fabryka X X I wieku
zaistnieje realnie w naszych polskich warunkach?
Kiedy tak sobie oglądałem ów automatyczny kombinat, a raczej
jego zalążki pokazane w efektownej, reklamowej formie, naszła
mnie myśl o tym, że bajki są jednak nie do końca przemyślane
i etyczne. Otóż przypomniała mi się bajka o ubogim szewczyku ze
zbioru legend pomorskich „Pieśń Swantibora". Bohater tej baśni
ma podzielić pomiędzy dwóch diabłów worek monet, których ilość
jest nieparzysta. Jeśli tego nie dokona
-
zginiei Ponieważ dawni
wędrowni fachowcy nosili swój warsztat usługowy ze sobą, sprytny
szewczyna chwycił monetę w obcęgi, stuknął młotkiem i przeciął ją
na pół, spełniając tym samym wymagania diabłów z opuszczonego
zamczyska...
Ci z moich Czytelników, którzy będą przypuszczać, iż wysunę
w tym miejscu sugestię, iż przy obecnej technice pomiarowej diabły
bez trudu sprawdziłyby i udowodniły nierówność obu części ciętej
„na oko" monety są w błędzie. Otóż po prostu żal mi tych, którym
wcześniej nie udało się podzielić równo skarbu. Może mieli ten sam
pomysł, ale zabrakło im narzędzi...
JE R Z Y KLAW IŃSKl
*
Zgłoś jeśli naruszono regulamin