Nina G. Jones - Debt.pdf

(2389 KB) Pobierz
ZAKAZ ROZPOWSZECHNIANIA!
Tłumaczenie nieoficjalne
1|Strona
ZAKAZ ROZPOWSZECHNIANIA!
Tłumaczenie nieoficjalne
Nie wiem co sobie myślałam, gdy zatrudniałam kogoś, by mnie zaatakował.
Może byłam znudzona, albo samotna, albo czułam tak wielką pustkę,
że
potrzebowałam czegoś wstrząsającego, by ją wypełnić.
Miałam być bezpieczna. Przeżyć dreszczyk emocji. Coś, co przełamie
monotonię codziennego
życia.
To była iluzja niebezpieczeństwa, którą mogłam
opuścić w chwili, gdy miała się skończyć.
Z tym,
że
nią nie była. Ponieważ znalazłam się w niebezpieczeństwie, zanim
jeszcze zaprosiłam je do mojego
życia.
_______________________________________
Moja misja była niemal zakończona. Kipiące pragnienie zemsty, które gotowało
moją krew, mogło w końcu przejść do duszenia na wolnym ogniu.
Ona była ostatnim elementem układanki. Gdy ją zniszczę, wszyscy, którzy
kiedykolwiek zadali mi ból, za to zapłacą.
To miało być łatwe i szybkie, ale gdy tylko ją poznałem, wszystko się
skomplikowało. Bardzo się skomplikowało.
Poniższe tłumaczenie w całości należy do autora książki, jak i jego
prawa autorskie, tłumaczenie jest tylko i wyłącznie materiałem marketingowym
służącym do promocji twórczości danego autora. Ponadto poniższe
tłumaczenie nie służy uzyskiwaniu korzyści materialnych, a co za tym idzie
każda osoba wykorzystująca treść poniższego tłumaczenia w celu innym niż
marketingowym łamie prawo!
Przypominam, że nie wyrażam zgody na umieszczenie, ani
rozpowszechnianie go w jakiejkolwiek formie na innych chomikach, jak i
nigdzie indziej w sieci.
2|Strona
ZAKAZ ROZPOWSZECHNIANIA!
Tłumaczenie nieoficjalne
Prolog
14 lat wcześniej
Ucisk. Bezlitosny ucisk. To pierwsze uczucie, jakiego jestem
świadomy,
gdy odzyskuje przytomność. Czuje, jakby głowa miała mi
eksplodować. Gdy staram się otworzyć oczy, ostre
światło
drażni
źrenice.
Zaciskam je ponownie,
żeby
mogły się dostosować.
Próbuje unieść rękę, by osłonić oczy przed oślepiającym
światłem,
a
wtedy czuje pulsowanie. To jest jak jakiś efekt domina, wszystko inne
zaczyna boleć. Całe moje ciało jest obolałe.
- Sil? Sil? Obudziłeś się?- to głos mojego ojca.
Cholera.
Otwieram usta, by odpowiedzieć, ale dławię się suchością w gardle.
- Trzymaj się. Masz trochę wody- mówi uprzejmie. To gówno musi
być naprawdę złe, jeśli jest miły.
Czuję przy ustach szturchnięcie słomką i zasysam. Letnia woda
oblewająca moje usta może być najlepszą rzeczą, jaką kiedykolwiek
smakowałem.
Poprzez zamglony wzrok patrzę na niego, starając się przypomnieć,
co mnie tu sprowadziło, a wtedy sobie przypominam: list, las i Jude…
Jude!
- Gdzie jest Jude?- pytam spanikowany. Próbuje wstać, ale upadam
krzywiąc się.
- Uspokój się Silvio- mówi surowo. Skupiam wzrok na jego
nabrzmiałym policzku oraz szwach pod lewym okiem.- Wszystko z nią w
porządku. A teraz utrzymaj przez chwilę swoje usta zamknięte i posłuchaj.
3|Strona
ZAKAZ ROZPOWSZECHNIANIA!
Tłumaczenie nieoficjalne
Wiedziałem,
że
nie potrafi być sympatyczny przez długi czas.
Opadam z powrotem na poduszkę, wyczerpany i osłabiony.
- Pamiętasz co się stało?
Waham się. Nigdy nie czułem, aby myślał o moim dobru i nawet tu,
leżąc w szpitalnym łóżku, wciąż tego nie czuję.
- Tak. Cóż, większość tego.
- Zatem już nie pamiętasz.
- Co?- pytam, starając się skupić zamglone myśli.- O czym ty
mówisz?
- Nie przesłuchuj mnie kurwa.
To nie ma sensu. Tak, jest kawałkiem gówna, ale dlaczego go to nie
obchodzi? Wciąż jesteśmy jego dziećmi.
- Nie rozumiem…
Chwyta mnie za gardło i
ściska
mocno.
- Nie pamiętasz ani jednej pieprzonej rzeczy, ty gówniarzu- syczy.-
Ani Jude. Sprawa zamknięta. Po tym, co zrobiłeś zeszłej nocy, masz
szczęście,
że
sam cię nie zabiję. Niektóre rzeczy po prostu muszą być
zapomniane.
Kiedy puszcza, kaszlę i łapię powietrze. Z każdym wdechem i
wydechem czuję jakby nietoperz dobrał się do moich płuc. Muszę mieć
złamane
żebra.
A wtedy uświadamiam to sobie: ojciec Trippa musiał
zapłacić mojemu, by ukryć to co się wydarzyło.
- Czy oni ci zapłacili?
- To nie jest twoja cholerna sprawa. Najwyższy czas, abym dostał
zapłatę. Wychowywanie ciebie i twojej siostry nie jest tanie.
To pieprzone miasto. To gówniane miasto i każdy w nim.
Przysięgam,
że
któregoś dnia zrównam je z ziemią.
4|Strona
ZAKAZ ROZPOWSZECHNIANIA!
Tłumaczenie nieoficjalne
- Teraz powiem szeryfowi Tibbett,
że
się obudziłeś. Będzie pytał cię
co się stało. Powiesz mu,
że
nie pamiętasz. I wszyscy pójdziemy naprzód.
A jeśli tego nie zrobisz, będziesz miał więcej złamanych kości, niż masz
teraz. A jeśli chodzi o twoją siostrę, wszyscy dowiedzą się co jej się stało.
Będzie uszkodzonym towarem. Rozumiesz?
5|Strona
Zgłoś jeśli naruszono regulamin