Prof-Jurkiewicz-wiatraki-środowisko-czerwiec2012.pdf

(92 KB) Pobierz
Oddziaływanie farm wiatrowych na
środowisko
naturalne i zdrowie
człowieka – przegląd opinii i poglądów sporządził prof. Jerzy Jurkiewicz
Inwestorzy firm wiatrowych i związani z nimi przedstawiciele lobby
wiatrakowego przedstawiają polskiej opinii
publicznej korzyści związane z
wykorzystywaniem energii wiatrowej w sposób skrajnie jednostronny i
tendencyjny. Kreowany przez nich obraz
wpływu turbin wiatrowych na
środowisko
i zdrowie człowieka jest najoględniej mówiąc niepełny. Przede
wszystkim brakuje w tym obrazie odniesienia do poważnych zagrożeń dla
krajobrazu
środowiska
naturalnego i ludzkiego zdrowia, wynikających z
działania niewłaściwie zlokalizowanych wiatraków energetycznych.
Biorąc to pod uwagę a jednocześnie zdając sobie sprawę z ogromnej
społecznej wagi problemów związanych z wdrażaniem energetyki wiatrowej,
uznałem za pożyteczne zwrócenie uwagi uczestnikom forum internetowego na
opinie i poglądy wybitnych naukowców- specjalistów, którzy
w wielu
aspektach mają odmienne niż prezentowane przez zwolenników ferm
wiatrowych
poglądy,
którzy
przyjmując
możliwość
racjonalnego
wykorzystania energii wiatrowej dla uzupełnienia bilansu energetycznego,
zwracają równocześnie uwagę na towarzyszące takiemu działaniu zagrożenia.
Są to opracowania przede wszystkim autorów polskich zawierające
katalog
istotnych problemów do dyskusji i rozwiązania. Zakładam, iż przygotowany
przegląd
o wspomnianych zagrożeniach przyczyni się , pomimo nieustającej,
hałaśliwej agitacji lobbystów do wyrobienia zrównoważonej opartej na rzetelnej
wiedzy opinii Polaków, na temat skutków zamierzonej instalacji tysięcy
wiatraków w najbliższym sąsiedztwie ich domów i pól.
Cytaty zawarte w niniejszym przeglądzie pochodzą z następujących
źródeł
1. Komentarz merytoryczny do opracowanego przez Wojewódzko Biuro
Urbanistyczne Wrocławia „Studium Przestrzennego Uwarunkowania
Rozwoju Energetyki Wiatrowej w Województwie Dolnośląskim”
str. 1
skierowany do Marszałka Województwa
Łapińskiego w dniu 25.02.2010 /1/
Autorzy :
dolnośląskiego Pana Marka
Prof. dr hab. Adam Janiak członek PAN, v-ce Przewodniczący Komitetu
Informatyki PAN
Prof. dr hab. inż. Leszek Pływaczyk, Dyrektor Instytutu Kształtowania i
Ochrony
Środowiska
Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu
Prof. dr hab. med. Maria Podolak -Dawidziak członek Komitetu
Patofizjologii PAN
Prof. dr hab. inż. Stanisław Staśko, członek
Geologicznych PAN
Dr inż. Henryk Wojciechowski, ekspert do elektrowni wiatrowych,
Politechnika Wrocławska
Prof. dr inż. Andrzej Zieleniewicz, członek PAN przewodniczący
Komitetu Nauk Geologicznych PAN
2. Uzupełniony bilans zysków i strat związanych z użytkowaniem
elektrowni wiatrowych w Gminach Bystrzyca Kłodzka i Międzylesie
(w Kotlinie Kłodzkiej ) opracowanie z dnia 11.02.2001 /2/
Autorzy
Prof. dr hab. inż. Adam Janiak
Dr inż. Henryk Wojciechowski
3. Energetyka wiatrowa a społeczeństwa lokalne- Opracowania Kancelarii
Senatu RP z kwietnia 2011 /3/
Autor – Piotr Marczak, Główny Specjalista w Biurze Analiz i
Dokumentacji
4. „A jednak węgiel to teraźniejszość i przyszłość energetyki – Polityka
Energetyczna 2010 /4/
Autor - Prof. dr hab. inż. Bronisław Barchański AGH Kraków
5. Energia pozyskiwana z węgla – próba oceny wpływu antropogenicznego
CO
2
na zmiany klimatu - Górnictwo Zrównoważonego Rozwoju 2010 /5/
Komitetu Nauk
str. 2
Autor Prof. dr hab. Bronisław Barchański AGH Kraków
6. Elektrownie wiatrowe a zdrowie – wyniki badań międzynarodowych 2010
/6/
Autorzy:
Prof. dr hab. med. Maria Podolak-Dawidziak członek Komitetu
Patofizjologii PAN
Prof. dr hab. inż. Adam Janiak , członek PAN
Dr inż. Tadeusz Gorczyca
Dr inż. Andrzej Kozik
Mgr inż. Rafał Januszewicz
Mgr inż. Bartosz Tomaszko
Cytowane w niniejszym opracowaniu pozycje
obszerne spisy
zawierają
bardzo
publikacji obejmujące setki doniesień z ostatnich lat
głównie zagranicznych i są dostępne na stronach internetowych.
Wzrost liczby ludności, postęp urbanistyczny czy
rozwój
gospodarczy powodują, iż od końca lat 90. ubiegłego stulecia do roku
2020 zużycie energii wzrośnie o 60% zaś zużycie energii elektrycznej o
70%. Dodać do tego należy problemy wynikające z konieczności
wyłączenia
z
bieżącej
produkcji
wyeksploatowanych
bloków
energetycznych. Lepsze wykorzystanie posiadanych
źródeł
energii,
poszukiwania nowych, wreszcie sięgnięcie do alternatywnych i
odnawialnych
źródeł
energii staje się po prostu koniecznością.
Planowane w tym zakresie decyzje i działania
muszą być mądre,
przemyślane i odpowiedzialne, gdyż od nich właśnie zależy los, jakość
życia
i perspektywy awansu cywilizacyjnego obecnych i przyszłych
pokoleń . Muszą także uwzględniać doświadczenia tych, którzy podobne
decyzje
podejmowali
już
wcześniej.
Pozostawiając
na
później
rozważania na temat zalet i wad takich
źródeł
pozyskiwania energii
(OZE) jak biomasa, woltaika,
geotermia, energia wodna chciałbym
str. 3
podjąć dyskusję na temat roli i znaczenia energetyki wiatrowej w
rozwiązywaniu problemów energetycznych w Polsce, teraz i w
przyszłości.
„Vaclav Klaus w swojej książce pt „Błękitna planeta w zielonych
okowach” podaje wyniki analizy porównawczej dotyczącej możliwości
zastąpienia konwencjonalnej elektrowni o mocy 1900 MW elektrowniami
wiatrowymi. Przyjmując dla pojedynczej elektrowni wiatrowej moc 2
MW i sprawność 17%, to dla uzyskania łącznej mocy 1900 MW ( +_ moc
elektrowni Opole) należałoby wybudować 4750 sztuk elektrowni
wiatrowych, co przy zachowaniu obowiązujących odstępów pomiędzy
poszczególnymi masztami utworzyłoby szereg o długości 665 km –
odległość z Zakopanego do Gdańska. Tonaż materiałów budowlanych
zamknąłby się astronomiczną wielkością 8.6 mln ton. Z kolei w pracy
„Abschätzung des Flöchenbedarfs bei Windenergieanlagen” wydanej w
czerwcu 2006 w Hohnstorf/Elbe dr R.A. Dietrich przeprowadził
obliczenia, z których wynika,
że
aby uzyskać wolumen produkcji energii
na poziomie 8 mld/KWh/rok przy założeniu,
że
elektrownia wiatrowa
pracuje 1715 h/rok należy mieć łączną powierzchnię 746 km
2
metrowym rotorem” –
źródło:
www.gigavat.info.
„Do produkcji jednego wiatraka o mocy 2,3 MW o wysokości 90-110 m
trzeba zużyć 150 ton stali, 10 ton miedzi, 30 ton włókna szklanego i 1000
ton betonu wkopanego w ziemię na 9 m w głąb ziemi”(1).
Z kolei wg opracowania Senatu RP z 2011 roku (3) turbina V80 i V90 o
mocy 1.8 i 2.0 Mw ma wysokość wieży około 140-150 m, waży w całości
365 ton
i wg danych amerykańskich wymaga podstawy w formie
ośmiokąta o przekątnej 13 m, który wypełnia 12 ton stali i około 180 m
3
betonu”(3).
Zważywszy,
że
aktualnie buduje się elektrownie o wysokości masztu 200
m i więcej, należy podane wartości odpowiednio zmodyfikować. Przy
pod
budowę farmy wiatrowej posiadającej turbiny Vestas V-80 z 80-
str. 4
takich parametrach tych gigantycznych budowli, opowieści o tym ,że nie
wszystkie są znowu takie duże , takie ciężkie i nie wszystkie są
posadowione tak głęboko – służą jedynie odwracaniu uwagi od
prawdziwego
obrazu
tworzonej
przez
instalowane
wiatraki
rzeczywistości. A, o tym jak ta rzeczywistość wygląda naprawdę,
najlepiej
świadczą
zdjęcia okolic „zadrzewionych” setkami wiatraków
zamieszczone w raporcie Senatu RP z roku 2011 /3/. Każdemu kto je
obejrzał nie trzeba już nic wyjaśniać ani przekonywać.
W tym miejscu powinno się przedstawić „ rzetelny, całkowity bilans
emisji CO
2
i zużytej energii przy wytwarzaniu, transporcie, montażu,
eksploatacji i likwidacji wiatraków, budowie stacji transformatorowych,
sieci przesyłowych, budowie dróg dojazdowych i wykopów, wreszcie
likwidacji szkód na drogach uszkodzonych ciężkim sprzętem.
W tym bilansie należy uwzględnić także emisję CO
2
przez pracujące
luzem i emitujące znaczne ilości gazów i pyłów elektrownie rezerwowe
(w tym CO
2
) ‘’(1)
„W bilansie energetycznym obliczonym na podstawie danych zebranych
przez Statistiches Bundesamt już w 2000 r. okazało się, iż zużycie energii
związane z budową i eksploatacją elektrowni wiatrowych w ciągu 20 lat
jest równe ilości energii wyprodukowanej przez nie w ciągu 20 lat”(4,5)”.
W tym miejscu refleksja, kto w wypadku np. bankructwa firmy
wiatrakowej pokryje koszty demontażu i utylizacji tych ogromnych
budowli, niepotrzebnych już stacji transformatorowych i urządzeń, kto
przywróci pierwotny stan terenu (niepotrzebne drogi dojazdowe,
wyjałowiona gleba itp.).
Biorąc pod uwagę, iż w umowach
zawieranych z rolnikami i
gminami nie mówi się o funduszu rekultywacyjnym, to są bardzo istotne
pytania.
Prof. B. Barchański (4) charakteryzując finanse związane z energetyką
wiatrową w oparciu o bogatą literaturę naukową przedmiotu podaje:
str. 5
Zgłoś jeśli naruszono regulamin