Świat Młodych 1992-04-14 nr 030.pdf

(19333 KB) Pobierz
ODLOT KURCZAKÓW Z INKUBATORA
)(
l
c
"
-
...
E
z
:l
j/.
.
Nr 30
WTOREK
'
SOM~owY
KVIZ.C2/łk
:l
Cena 3000
14
kwiet11ia
1992
r.
kVRC21H<
8/
ft-t
'1
Jesteśmy r<;>żni,
jak te
kurc-zaki,-
które.•
w.ylf:głY
f
w
wyobraźni_
Łączy
Miszki i
Roberta.
nas co naj-
mniej jedno:
nieobojętność
na to, co
wokół
nas. Obser-
'
zastanawiamy
szemy.
Na
co
Inkubatora
na
dzień
łamy
się
Dziś wydostaliśmy
i pi-
się
z
gazety.
czytajcie nasze teksty
przyłączcie
się
na stronie 6. A najlepiej
do nas. Hej!
Reporterzy Inkubatora
Jak
dotąd żadna
gazeta
nie
publikowała
naszych
zdjęć,
"Świat
Młodych"
jest
pierwszy!
STARE DOBRE
MAŁŻEŃSTWO
str. 8-9
Ojciec i
córka
-
oboje
wiosłują
,
a do tego jesz-
,
cze mama i siostra.
WIO-
St
W
ANIE
str.
4
PO
:
cz
nasze
s
T
A
nal
przestępstwa
.
Następnie
odsta-
wiany jest
do Izby
Dziecka
lub
Pogo-
towi a
Opiekuńczego. Stamtąd
za-
b
i
erają
go
rodzice.
Bardzo
często
taki nastol
atek,
nie
mogąc
sbbie
poradz i
ć
z prawdziwy-
mi lub wyimagi
nowanymi
proble-
mami,
po
pewnym czasie
znowu
ucieka
.
Bo
może
ma
nadzi
eję
,
ie
w
ten sposób
uda mu
si ę coś
zmie-
n
-
zwrócić
na swoje
problemy
uwagę
rodziców.
którzy
po
jego
po-
wrocie
jak
za
dotkn
i
ęci em
czaro.
dziejski ej
różdi:ki staną się
inni ,
bardziej
tol
erancyjni
,
pobłażli
wi.
Jak moi:na by
wywn
i
oskować
z rozmów
z
pol icjantami,
uciekinie-
r
zy to
nie od razu
przes
t
ępcy
czy
narkomani -
~i
elok rotn
ie
oni
prawie
,.zmuszeni "
do ucieczki ,
nie
mogąc
zna
l
ei:ć
wspólnego
języka
z rodzicami,
którzy
traktują
ich
stale
jak
małe,
niesamodzle'l ne
dzi
eci.
Często
bowiem
nie
rozumieją,
te
młodzież
może
mieć
własne
spoj-
rzenie na
świat, własne
zdanie.
że
należy ją szanować
.
Stąd
już
p
ierw-
szy
krok
na drodze buntu, n
ieraz
drodze
ku
ucieczce
mającej
udowo-
dn
ić-
nie zawsze
w
mądry
sposób
-
własną
.,doroslość"
.
l
daj ącej
możl
i
wość
,,pooddychania
wol
no-
śc
i
ą
"
.
Strach mnie
ogarmł"
Na ostatniej dyskotece
w
mojej szk.,..
Ie
byta
niezła
rozróba.
Trzech
uczniów
z naszej
szkoły przyszło
pijanych, a
je-
den z nich
rzucił się
na
nauczycielkę.
Nie wi em.
w
jakim
celu. Na
szczęście
przyszedł
dyrektor. Ten
chłopiec został
przeniesiony
do
innej
szkoły.
WszySt:;y
dziwimy
się.
d
laczego
n
ie
oddano go do
poprawczaka, ale tam
przecież
jeszcze
bardzlej by
się
popsuł.
Strach mnie
ogarnia na
myśl.
co
się
dzieje w na-
szym
mieście
.
Narkomani,
metale. pu-
nki, hip
isi,
rockera i
kręcą
się
wieczora-
mi po ulicy, rozrabiaj•,
upijają się
i strzelaJ•c
korkami
,
zagłuszają
nieraz
mszę
v.c~ośelele
.
Mota
kiedyś
z tego
wyrosną
.
Akurat na mojej ulicy nie ma
żadnego
z nich.
Czy aby
na
pewno Iw/at
woltól
Cie-
bi e,
~lu,
je6l
ai
Ulki oltropny? Chyba
troch•
przeaadzuz...
.........
z
niewielkiego mi asta na
poludniu Polskl. Po
Warszawie snu-
je
się
drugi
dzień
.
Jest bardzo nieufny.
W czasie
rozmowy
rozgląda
s
i
ę dookoła.
Lek-
ko
drżącym
głosem
opowiada o so-
bie.
.,Na
gigancie"
jest
drugi
raz. Po-
przedni
m razem
..
zgarnęl
i"
go
jut
na dworcu
w
rodzinnej
miejscowo--
ści
-
nie
zdąży
ł
nawet
ws
i
ąść
do
pociągu
.
Teraz
byl
ostrożniejszy
;
wcześnie)
kupli
bilet.
un
i
kał
patroli
policyjnych
...
Na pytanie, dlaczego ucieka
,
wzrusza
ramionami.
-
Nie
moglem
już
wytrzymać.
Starzy
czepiBill
się
mnie o
wsZ
yst-
ko,
ciągle
mają
jakle$
pretensje.
Więcej
nie chce
mów
i
ć
.
W
idzę.
że
ta
rozmowa kOSZ't owala go bardzo
dużo.
M
a
czternaście
lat, pochodzi
~o~
/
l
l \
fff)
~
Jak
zapełnlt
wolny czas?
Razem z mo)om
przyjaciółkom
nie
motamy
znateść
dla
siebie niczego
coby
mogło zas~plć
nasz
wolny
czas.
Z
początl<u zaczełyśmy chodzić
na cha-
rcerstwo lecz po
kilku
tygodniach zre-
zygnowalyśmy. Półniej
na SKS
8
na-
stępnie
na kórs
tańca
l
kręgle.
Wszyst-
ki e dziewczyny na
l
et11 do
jaki egoś
klubu
8
my nadal siedzi my w domu
l
nudzimy
się
.
Karol
a
Siedemnastoletni
Marek
jest
zna-
czni e spokojniejszy.
W Warszawie
jest
.,bardzo dtugo".
M
ieszka
u
ko-
legi, którego
poznał
w
czasie
waka-
cj
i.
Ucieka
z
domu oardzo
..:zęsto,
nawet
ki
lka razy
w
roku.
O
rodzicach
mówi z
wyratną
niechęcią
i lek-
ceważen
i
em
.
-
MUSZĘ
Jacek
tet ni
e jest
z Warszawy.
Stolica to.
jak
twierdzi
,
raj dla
ucie-
kini
erów.
-
U mnie
w
mieście
nie ma
praktyczni e
moi/iwości dłuższego
ukrywania
się.
Już
po
kilku
dniach
namierzą
cię
i
złapią
.
Tam prawie
wszyscy
się znają
.
Tu,
w
Warsza-
wi
e. jak
się
dobrze
zamelinujesz,
to
kamień
w
wodę-
nikt
clę
nie
znaj-
dzie.
Na
jego
ucieczkę miało
wplyw
kilka
powodów.
Po
pierwsze,
mial
dość
swego mi asteczka
i
ch ciał się
z n
iego
,.wyrwać"
.
Szesnaśc
i
e
lat
tam
spędzonych uważa
za
...
straco·
ne. Jego
zdaniem,
naprawdę kimś
można
być
tylko
w
dutym
mi eśc
i
e.
Drugim
powodem
by
ły
konfl
ikty
z ro-
dzicami
i
rodzeństwem,
a
tak,że
pro-
blemy
w
szkole.
W
Warszawie jest pierwszy
dzi
eń,
do domu wróci za dni kilka. Na
razie
chce
..
pooddychać
wol
ności ą
"
w
stolicy.
akich nastolatl<ów
jak
Marek
czy Jacek
jest
wielu.
Można
ich
spotkać
najczęściej
w okolicach
dworców
i na
warszawskiej
Starów-
oe. Tu
też są najczęściej
chwytani.
Zdaniem policjantów
z komlsarla-
p
/l.ZE'JSĆ
!!!
tu przy ulicy Jezuickiej na
Starym
Mieście
,
nie
spraw
iają
dużych
pro-
blemów.
Zazwyczaj
starają si ę
.,nie
rzucać
w
oczy".
Chodzą
w
grupach,
a
jeżeli są
indywidualnie
-
szybko
przemieszczają s
i
ę
z miejsca na
miejsoe,
omijając
patrole policyjne
l
okolice
komisariatów.
Staromiejski posterunek corocz·
nie
wy
łapuje
po
kilkunastu.
kilku-
dzi esięciu
młodych
łudzi
"
na gigan-
ci e"
.
Najw
i
ęcej
w
okresie letnim.
Dokładnej
l
iczby
schwytanych nie
sposób
podać. gdy~
Starówka pat-
rolowana
jest przez kilka
różnyc
h
jednostek policji.
Według
pol icjantów z sekcji do
o
spraw niefetnich
Komendy
Policji
$ródmieście,
uciekini erzy
mają
od
8
do
17
lat.
najwięcej
jest
ich
w
gru-
pi e
wi
ekowej
13-15.
Młodsi
(do
lat
13)
uciekaj ą
zazwyczaj
w
obawie
przed
karą
za
złe
stopnie
,
ni epowo·
dzenia
w
nauce. Star si
-
głównie
z powodu
wpływu złego
towarzyst·
wa, Kolegów.
Tyl e policjanci l
ich
rejestry. Ol a
stróżów
prawa
ucieki
nierzy
to przy·
padek
jeden
z wielu.
Interesuje ich
praktycznie tyl ko to. czy
zatrzymany
de likwent ..
na g
iganci
e" nie doko-
Kolejny
.,wol
ny" chlopak. do
któ-
rego
podchodzę.
jest b.ardzo
ni eul-
ny.
niepewnie
rozgląda
się
dooko-
ła
...
Szymon
z .,Inkubatora"
Co
sądzicie
o
takich
..
sposo-
bach
ratunku
"
jak
ucieczk
i z
do-
mu?
Zazdrości
c
ie
ludziom.
któ-
rzy
zdecydow a
li
się
na
..
gi-
gant",
czy
myślic
i
e
o nich z
poli-
towaniem?
A
może
ze
współ­
Droga Karoluf Nie
poprawialiśmy
w
Twym
liście
ani
ortografii, ani stylis-
tyki, ani interpunkcji.
Nie
uwsissz. ie
8 blfdów ortograficznych
w
lak
królkim
tekście
to zbyt
wiele?
Jeśli
naprawdtt
maci
e
z
przyjaciółkil
zbyt duto czasu
-
zróbcle
sobie
parf
dyktand.
Przyda
s/
fi!
A
co
do
Waszego
problemu
-
daw-
niej
mawiano.
te
Inteligentny
cztowiek
s
nie
nudzi
-
zawsze
bowi
em znaj-
dzi e sobie
coś
ci ekawego do roboty.
l jest
to
szczera
prawda. Ni e oczekujcle
od
nas,
te
wym~limy
Wam
hobby
l
za-
pi szemy do
klubu
na
ciekawe
zajfC/a,
które Was nie znudZif. Nikt
za
Was
tego
nie zrobi...
Poczta Smutów
Ludzie, piszcle do
.,Redakcyjne)
Po-
czty" o
tym,
co
Was
bawi,
cies.y. oWa·
szych
radościach
l sukcesach
...
Czy nie
zauważacie. że
la
rubryka zmienia
się
powoli
w
.,
Pocztę
Smutów" ?
Oplym-
z lirwinowa
Podplsujemy
a/t pod
8/»łem
.,ap.
tymlstkl"
obiema
rflkaml,
life
tak
za-
wsze
było,
jest l
~złe,
bJ ludzi e
·
chętniej
dzl ellf "''
z
billnimi swymi
•~mi
nit
radoklaml
...
-
Szukali
mnie tylko za pierw·
szym razem, teraz
dają
sobie spo-
kój,
bo wiedzlj.
że
to
i
tak
jest
bez
sensu.
Ucieczkę
traktuje
jako
swego
ro-
dzaju
przygodę.
J<!szcze nigdy nie
został
ujęty
przez
pol
icję.
O
tych.
któr zy
dają
si ę zlapać.
wyraża
s
i
ę
z
głęboką pogardą.
Ma
swoi sty
,.przepis"
na
ucieczkę
:
z
dala
od
dworców
l
szczególnie
uczęszcza­
nych miejsc publicznych,
gdyż
jest
tam
za
dużo
policji.
Jeżeli
chodzi
po
m
i
eście,
stara
się upodob
n
do
i
n-
nych
nastolatków,
wielu
uciekinie-
'rów
bowiem motna
dość
łatwo
roz-
poznać
po tym,
że są
niedomyci
,
wręcz
brudni,
szwendaj ą s
i
ę
bez
celu
po
mieście
.
Tacy
najczęściej
wpadają
.
Tymczasem
M
arek
podoD-
no
wraca do domu
tylko wtedy, gdy
skończą
mu
s
pien
fądze
albo
.,wy-
ciecz..ka"
mu
się
znudzi.
-
A
Ie
za
wsze
z
własnej
woli
-
zapewni a.
czuciem?
A
może
Tobie
tez
zdarzyła s
i
ę
już
.,przygoda z
wolnością"?
Jaka
byla? Czy
uważasz,
że
miała
sens?
Czy
coś
Ci
dala?
Więcej
złego
czy dobrego?
Czy
powtórzyłbyś ją
jeszcze raz?
Czy
też
chcesz wszystkich
p
r
zed
n
przestrzec?
Dlacze-
go?
A
może
ta
właśnie
.,przygo-
dę"
akurat planujesz? Z
jakich
powodów?!
Czekamy
na
Wasze
listy
z
do-
piskiem na kopercie:
"
Na
gigan-
T
cie".
BIURO
POSZtJKWĘ
e
ODSTĄP~
e
DORADZ.Ę
Uwaga, uwaga!
Ewo
-
ka,
ul. Ceglelaklego
20/6,
55-231
Jelcz-Laskowlce. •
Monika
Ple-
clul, ul. Owocowa
16, 61-306
Po-
znań-Szczepankowo.
e Marta Ba-
na1iak, ul. Sobieaktego 8137, 26--600
Radom.
e
Katarzyna Skrzymowa..
ka, oo. Zabieloka
1814, 21-300
Ra-
dzyń
Podlaokl.
e
Edyla
M
esjasz,
rzata
D•browska,
oo. Nie
podległo-
ścl
2/13,
37-500
Jarosław
.
KOMIKS: e
Poszukuję
komiksów
z serii
..
Kapitan Kloss" numer
1,
2.
7, 8, 18,
a
także
p
ierwszego
numeru
serii
,.Donald
i
Spółka".
Mogę
je
odkupić
lub
wymienić
na:
.,Pogrom-
ca smoka",
..
Złoto
Alaski",
..
Smo-
cze
jajo"
,
..
Alf"
519
1
,
..
Mickey
Mou-
se"
marzec/9
t
.
Adam
Zalaszewskl,
pł. Światowida
12, 60-149
Poznań.
W
zamian za komiks
..
Turtles
Ninja"
oddam
komiks
,.Siostrzeńcy
,.CytrynU",
plaałaś
do
nas
IDOLE:
Pomod
po/f!WI
OiJIOIJZtlll
dotycz-łcych
Wt~szych
Idoli
rozpo-
czyns
•lq
od
Bl6w:
"
Jestem z•ko-
chana
w
Na w
Klda
On
Th8
Block.
Popów
51 42-110
Popów
'
e
Małgo-
w
sprawi e
.,Pancly".
Podaj s
wój
adra,
bo
nie
motamy
CI
pomóc!
Malgoelu
z
wat-
luballillego
(cho-
dzisz do
VII
klasy,
lubisz
NKOTB,
J
.
Oonovana,
aport
l
taniec). Odezwij
się
do Ewy
Mędrzyekiej
z Jasienicy i poda)
swój adresl
Boguelu........,
napisz
do
Ani
Bo-
row iec
-
ona
zgubiła
Twój adres!
~EwbzWolonllna,
odezwij
ai ę
do
Ałki Flml ńsklej
z Poznania. Po-
daj
dokładny
adres.
Marto, ..... . , . _ .
poczt6wlllf
do
Pouukujf
wszystkiego,
co dotyczy
tych nsj, nsj,
najwsp~~nlslszych
chłopców
z
Bostonu." Distego
też
w
dzisiejszej rubryce
.,IDOL.
"
za-
E
m/uzczamy
klika adresów
fanów
lego zespolu
bez
drukowania
lis-
/ów,
ponlewat
•ą
one prswie
/den-
tyczne.
Rena1J
~z
Kc
bilU
-
mnlałd podać
swój adres.
Magdo
Z
ec-lao\cztb,
piSZliC
do
Rafała
Kawczyńsklego
ni e
podałaś
ad-
zapo-
e
nlawltów
5111,
03-188
Warszawa.
e
Ewa
Mędrzycka,
ul.
K
ościuszki
S,
Jasienica.
05-240
Tłuszcz.
e
lt.ll-
za Mlklaazewlcz,
ul.
Maratońoka
Magda
Jabloczyńska,
ul.
Sre-
e
Kaczora
Donalda"
. Adres:
Jan
Au-
dzlńsk
i,
ul.
Kieczewska
67,
01-$26
Warszawa.
e
Mam
do sprzedania
ponad
20
różnych
komiksów pol s-
w
dobrym
stanie.
Mój
adres:
Emil
Kornak, ul.
Wasola
5,
05-0n
Stara
Mllosna.
OGŁOSZENIA RÓŻNE:
e
Kuplę
ksi ążki,
czasopisma
o
tematyce
as
ta
ronomicznej
i
astronautycznej. Jes·
tem równiei: zainteresowany
kup-
nem lornetki
20x80
lub o zbilionych
parametrach. Poza
tym
chciałbym
zdobyć
i
nlormacje o zespole
Oueen.
Proszę
o
dołączenie
koperty
ze zna-
czkiem.
Tomasz Celeban, ul.
1
Maja
9118, 98-100
Lask.
e
Jeśli ktoś
z Was ma adres
jakiegoś
zagranicz-
nego czasopisma d
la
młodzieży,
niech
napisze
do mnie.
Barbara
Foryj, ul.
Pijarska
317,
31-015
Kra-
ków.
e
Poszukuję
następujących
numerów .,$wiata
Młodych":
89, 90.
91
,
100/1990, 57. 6
1/1991.
Szukam
też
4
numeru
..
Pop and Rock"'
z ub•eglego
r
oku
.
Równie
bezskute-
cznie szukam
książki
do
nauki
rosyj-
skiego
M.
Fldyk, T. Skup-Stundls
,.Język
rosyjski
d
la
ekonomistów.
Material
leksykalny
i
struk tura!-
wymienione po zycje
zaplacę
.
Kata-
rzyna
Kryi,
Płaczkowo
34;
63-930
Jutrosln.
e
Mam
do sprzedania po-
nad
400
puszek po p
iwi
e
i
i
nnych
napojach.
Mogę
je
również
zamie-
nić
na walkmana.
Nie zapewniam
transportu.
Monika
Sardyń ska ,
ul.
Powstania
Śląsklego
8/9,41-303
Dą­
browa
Górnicza.
e
Mam komputer
Atari
i
Spectrum
w Basicu.
Mój
ad-
re
s:
Plotr
Zielińsk
i,
ul.
Gen. Sikora-
klego
70/4, 18-100
Lapy.
o
{,<V
K.
C21t
/1(
81"6.~7l6dż.
e
Anna_.L:•:d:ń:s:-
. . . .
k
i: h~i~
a:
::n
i:
z nyc~
·
~~s~z~
s:
k:
:.
. .
~n=o-
g
ra:m
atyc:
:y
·.c
z
·~
.
Z
:::
zy st:
i
e~:.
. . . . . .
.:::::::::::::~
. . . . .
:
c: z: g ra
:
c
:
:
:
h: VV
y:
t
ie
=
~
::::
zn
~
·
::
I~
:a
w
s:
::
k:
/C
S
5
resu.
Uff.
uzbiera/o 11/f
tego...
Zuypujecle
n1111
prośbami
o druk
podobnych
oglo-
szell.
Mogllb~my zepetn~
nlmlslronf
w
keidym
numerze naszej gazety. Ko-
.cfulni,
nie jealfMmy
w
sUinie pomóc
wszystkim,
kt6rzy zapomnieli,
U(lllp/11
a/f
,
wyrzUCili
przez
pomy/lcf
/Id.,
Itp.
·
Pllnujcle
W
/fC
adresów
swych
przyJ•
clóll
upominajcis
podawat
'
:
·------
.
....
............
f
l
.)!'tATĘ POCZTOWĄ
ł
ł
ł
UIŚCI
ADRESAT
f
f
t
n'-
6ol
•woJ•
:
• ... • - •
• •
• •
~nagród.
do nas
pisać
za dar-
ł
mo.
Wystarczy
wyciąć
zamiesz-
czony
obok
kupon i
nakle
na
l
kopercie.
Zasada
ta
nie dotyczy
1
rozwiązań
wszelkich
konkursów
4
-
te
bez
normalnych
z11aczków
~
11
1
nie
biorą
udziału
w
losowaniu
l
ZA DARMO
M
ożscie
roku
obowiązuje
nowa zasada
drukowania ogloszen
w
Kąciku Przyjaciół
i
w
Biurze
POO.
Pierwszeństwo
w
kolejce
do druku
będą
mialy
listy,
do
któr;ch
dolą­
czycle
co
najmniej
8
kuponów
z
Kleksem.
Zasada
ta
obow
iązuje
również
w
naszy•n
nowym
Kąciku
2yczeń.
Jeśli
chcecie.
by
na
łamach
..
ŚM" ukazatysię
Wasze gratulacje
c:r.y
pozdrowienia
w
odpowiednim
termlnie
w
tym
UWAGA! TO
WAŻNE!
-
piszcie z
m
iesięcznym
wyprzedzeniem
l
Gdy nakleicie na
kopertę
nasz
bezpłatny
f
znaczek,
powinn
iście
liczyć
się
z tym,
te
l
przesyłka
.,poleżakuje"
dodatkowo
na
po.
czci e
ok.
10
dni,
oczekując
momentu
wyku·
l
pienia przez
redakcję
kolejnej partii listów.
t
r
-
-
KUPON
-X
N
~
.----:=:-~
m
E
"
m
en
>
2
KUPON
Z KLEKSEM
nasze sprawy...._
Parlament Dzieci l
Młodzieży
województwa katowieklego
cieszy
się
·zaszczyt-
nym mianem jedynej
swego
rodzaju organizacji
w
kraju, lecz wcale nie
chce
taką
pozostawać.
Jego
członkowie
uchwalili
więc
List do Ozieell
Młodzieży, nawołujący
uczniów w
całej
Polsce: "{...) potrzebne
nam teraz nowe formy
organizowania
się
naszego
środowiska.
Twórzcle Sejmiki Uczniowskie na
szczeblu
kuratoryjnych
Delegatur l Parlamenty na
szczeblu
Kuratorium województwa.
Służymy
Wam
radą
l
pomocą"
-
brzmią
słowa
listu.
Jak
dotąd
nikt nie
odpowiedzlał
na ten
apel.
Szkoda.:.
.
-
Otwieram czwart11
sesję
Parla·
mentu
Dzieci
l
Młodzieży-
sympaty-
czny
blondyn
obejmują
wpół
stojącą
obok
dziewczynę
i
żartobliwie potrzą­
sa
nią
niczym
laską
marszałkows
ką.
Ten
gest
wywołuje
ogólny
śmiech
na
sali.
Wbrew
pozorom
jednak
obrady
dotyczyć będą
spraw
poważnych.
Adam,
Waldek
l
Kaśka
-
oto Prezy-
dium
w
całej okazałości
.
Główną
rolę
gra w
nim
ten
pierwszy,
piastujący
lunkeję przewodniczącego.
Stoi na
czele
148
kilkunastoletnich
posłów
-
przedstawicieli uczniów calego
województwa
katowickiego,
mają­
cych status
.,członków
Parlamentu".
Ewenement w skali
kraju!
TERAZ
trwa praca
-nad statutem.
Nie
roz·
strzygnięto
jeszcze, Ile
czasu ma
trwać
kadencja
POIM
-
rok
czy dwa?
Ponadto liczba
posłów
na
obecnej
sesji wydaje
się być niewystarczają-
ca.
-
Czę~~
z
Was
bardzo mocno
zs-
sngsżowala się
w
prace Parlamentu
Zaczęło się
,
od
osobistości.
Owczesny minister edu-
KORZENIE
-
A
zaczęło się
calkfem zwyczaj-
nie
-
opowiada
Kaśka
.
-
Od
.,Wy·
spy". Czyli
Kuratoryjnego Punktu
Ochrony
Praw
i
Godno~ci
Ucznia.
Najpierw
był
zespól
zaprzyjaźnio­
nych ze
sobą
młodych
ludzi zorgani-
zowanych
w
coś
w
rodzaju
klubu
turystycznego.
Jeździli
w góry,
śpie­
wali, rozmawiali o
życiu
...
Wszystko
było
w
porządku
do momentu,
kiedy
jedna
z dziewczyn,
załama
na
klopota·
mi
w
szkole,
popełniła
samobójstwo.
To
pobudziło resztę
do
działania,
Do
zrobienia
czegoś,
aby taka sytuacja
już
się
nie
powtórzyła.
l
to nie tylko
w
ich
gronie.
-Powiedzieli
sobie:
świstjest
zty,
zmieńmy
gol-
dodaje
Adam.
Wspólnymi
siłami
doprowadzili do
powstania
.,Wyspy",
nad
którą
opiekę
przyjęło
Kuratorium
Oświaty
l
Wycho-
wania.
-
To
miele
by~
wyspa szczf1$is ...
,.Wyspa"
podejmowała
wiele
akcji,
l to nie tylko interwencji
w
sprawach
szkolnych,
była
jednak
instytucją
nie-
wystarczającą.
Młodzież
dążyła
do
stworzenia
czegoś
nowego,
potęjnle­
jszego:
uczniowskiego organu przed·
stawicielskiego.
W,tksztalclla
się
Gru-
pa Inicjatywna,
k(óra
w
grudniu
1990
roku,
przy
poparciu
Kuratorium,
po-
wolała
pierwsze Sejmiki uczniowskie
-
w
Chorzowie i Bytomiu. Do
wrześ­
nia
następnego
roku
utworzono
re-
sztę
Sejmików-
w
sumie
16.
Obecni na obradach Sejmiku
prze-
wodniczący
klas
poszczególnych
szkół wybie
rają
spośród
siebie po-
słów
do
Parlamentu.
Największe
sza-
nse na otrzymanie mandalu
mają
naj·
bardziej
"
wygadani
"
.
Gdy pierwsze wybory do Parlamen-
tu Dzieci
l
Młodzieży dobiegły końca
,
20
września
1991
roku
w
Sali Sejmu
Stąskiego
w
Katowicach
odbyła się
Inauguracyjna sesja tej
wyjątkowej
reprezentacji
uczniów.
kacji narodowej,
Robert
Glęboctl,
przestal
uczestnikom obradlist
wyra-
żający pełne
poparcie
dla
idei
stwo-
rzenia uC:.niowsklego
ciała
ustawo-
dawczego. Zapewni! ponadto,
że
po-
słowie
będą
traktowani
poważnie.
To
wszystko
stanowiło
przedsmak
do--
niosłego
wydarzenia w
czasie drugiej
l
podczas przerw, doradza, szuka
wspólnie
z
młodszymi
od
siebie
o
kil-
-
kanaście
lat
l
udtmi
sposobów
i
dróg
rozwiązania
szkolnych
problemów.
A na
co
dzień
"krąży"
między
Kurato-
rium a
siedzibą
chorzowskiej .,Wy-
spy~. dbając
o
sprawy uczniowskie.
Oj,
ciężko
byłoby
Parlamentowi bez
niego.
-
mówi pan Stefan do
młodziety.
-
Pewnym ich nauczycielom to
się
nie
spodoba/o
i
...
średnie
ocen
wspo-
mianych ludzi
zaczęły gwałtownie
spada~. Zaczęto
ich
gnflbi~.
W
jednej z
Delegatur za
sprawą
kilku
belfrów
po prostu zawieszono
dzlalatność
Sejmiku Uczniowskiego!
Wniosek
z tych
przykrych
incyden-
Ministerstwo
Oświaty
nakazało
wycofanie
z tamtejszych
polskich szkól
pod-
ręczników
wydanych
w Polsce
.
Chodzi przede
wszystkim
o pod-
ręczniki
do
nauki historii
Polski.
Podręczniki
litewskie
obowiązu­
jące
na
terytorium
Litwy zawiera-
bardzo
meło
informacji
o
pol-
skiejliteraturze
i
historii.
Często
całkowicie
odmiennie
niź
polskie
podręczniki interpretują
l akty his-
toryczne.
Przyk
ł
adowo
-
unia
polsko-litewska
to
d
la
Litwinów
upadek
ich
państwa.
Strona
pol·
ska
zaprotestowała
przeciwko tej
.
decyzji.
e
TelewizJa Edukacyjna, Pola-
ka
fundacja
Upowszechniania
Nauki
l
"
Gazeta
Wybo
rcza"
zapo-
czątkowa ły
w
ielką
akcję mającą
e
Litewskie
UDANY START
Parlamentu
była
deklaracja programowa
..
Demokraty-
czna
Szkoła"
.
.,Nie
chcemy protes-
towad, chcemy
budowa~
l
tworzył
demokratyczną szkolę,
demokratycz-
ne
państwo.
Prsgniemy jedynie, by
stworzono nam
ku
temu
warunki
i
by
nas szanowano. Temu ma
służy~
Par·
lament"-
głosili posłowie.
Później
były
konkretne propozycje
pod
adresem Kuratorium: zniesienie
lekcji w sylwestra; przyznanie Par-
lamentowi
udziału
w
wyróżnianiu
dy-
rektorów
i
nauczycieli;
jak
najszybsze
zajęcie się
przystosowaniem szkol-
nych programów do obecnej sytuacji
szkół
.
Na koniec
poproszono o
...
przy-
znanie
posłom
PDIM
bezpłatnych
przejazdów
środkami
komunikacji
miejskiej.
Pierwszą uchwałą
sesji Parlamentu:
zjawił się
na niej
...
sam
premier.
Jan Krzymol Blelockl.
Chwalił działan
i
a
Parlamentu,
przez
godzinę odpowiadał
na pytania po-
słów. Obecność
w
Sali Sejmu
Sląs­
kiego
.,takiej
szychy"
św iadczyła
do-
bitnie,
że
dla decydentów
najwyższe­
go szczebla nie
bynajmniej
bawią­
cymi
się
w piaskownicy szczeniaka-
mi.
"
Na trzeciej sesji
gościem
uczniów
był pełnomocnik
ministra edukacji na-
rodowej do spraw. kontaktu
z
organi-
zacjami
młodzieżowymi
-
Marek
Fręcko
wlat.
Obiecal on
posłom
m.in.
natychmiastowe informowanie Par·ta·
mentu o wszelkich
zmianach
w
szkol·
nictwie,jak
choćby
nowe
kierunki stu-
diów, na
które
przestają
obowiązy­
wać
egzaminy.
Od
początku
z Parlamentem
współ­
pracuje
i
wspiera
go finansowo
Kura·
torlum 06wlaty
l
Wychowania.
Obec-
ny w trakcie debat przedstawiciel Ku-
ratorium,
pan
Henryk Orz.ewleell:l,
roz·
wiewa
wszystkie
wątpli wości
doty-
czące
na
przykład przedmłotów
nad·
obowiązkowych
,
matury czy
kwestii
usprawiedliwiania
nieobecności.
Nie-
rzadko jego odpowiedzi
bywają
pre-
tekstem do dyskusji nad
palącym
pro-
blemem, do
podjęcia
nowej
uchwały.
Ostatnio KOIW
przydzieliło człon­
kom
Parlamentu
jeden
pokój w swoim
gmachu. Gabinet nr 444 stal
się
biu-
rem
Parlamentu,
a
w
niedalekiej przy-
szłości będzie
.,sk
rzynką
kontakto-
wą"
uczniowskiego
organlu przed·
stawlcielskiego.
Pozazdrościć
.
ród
posłów często słychać
,.Idę
-
ROZWÓJ
POSŁÓW
TRAKTOWAĆ
POWAŻNIE
Już
na
pierwszym
posiedzeniu
goś­
ćmi
uczniów
były
znane
w
regionie
do pana Stefana",
.,Ciekawe,
co
po-
wie na to pan Stefan?",
"Panie Stefa-
nie, my w sprawie...
".
Kim
jest
pan
Stefan Slerotnlk?
Rzecznikiem praw
dziecka,
głównym
animatorem
.,Wy-
spy",
duszą
Parlamentu.
To
on poma-
ga! Grupie
Inicjatywnej
w tworzeniu
Sejmików.
Uśmiechnięty,
lecz
stano-
wczy.
zarówno
w
trakcie obrad,
jak
chyba
liczbę
uchwal
przyniosła
trzecia
sesja.
-
Najpierw
zaproponowsll~my
rozgraniczenie
świadectw
szkolnych
l
łyCh
z
religii. Nie
chcieliśmy,
aby do
ogólnej frekwencji zaliczane by/y go-
dziny
katechezy.
Wniosek o wydawa-
nie dwóch oddzielnych
świadectw
przes/ali~my,
do MEN-u, Kuratorium
l
Kurii
-
opowiadają posłowie
.
Następnym
krokiem
bylo
zakwes-
tio.n owanie
celowości
ocen z zacho-
wania, wystawlanych bardzo niespra-
wiedliwie
(list
w
tej sprawie do MEN).
Aównie'lliesprawiedliwe
bywają
oce-
ny
z egzaminów ustnych w
SZkołach
średnich, głównie
podczas obrony
prac dyplomowych
w technikach.
Za-
proponowano
w
iąc,
aby w
każdej
szkole
wyznaczyć
na
czas tych eg-
zaminów Ucznia
-
obserwatora,
świadka
prac
komisji.
Zainteresowa-
no
się
też
bliżej sytuacją
dzieci z
Do-
mów Dziecka,
które,
na
przykład
.
do-
stają miesięczne
kieszonkowe w
wy-
sokości.
..
13
tysięcy
złotych,
co ma
wystarczyć
na ich
wszystkie
potrzeby.
Postanowiono
wynegocjować
podwy-
żkę
tej
sumy. Domagano
się
ponadto
określenia
warunków
oceny dostate-
cznej (znów
l
ist
do
MEN)
oraz przy-
spieszenia prac w Sejmie nad przy·
stosowaniem przepisów do Konwen-
cji Praw Dziecka.
W Parlamencie
powstały
komisje.
Najważniejsze
to:
Informacyjna,
pra-
wa rodzinnego,
ekologiczna
i pracy.
-
Nie ma
czegoś
takiego
jak
kluby
parlamentarne.
Kaidą
uchwBili
po-
prawiamy
l
"docieramy"
tak, aby
wszyscy
posłowie
byli z niej
zadowo-
leni.
Jes/e~my organ/zac/Ił
apolltycz-
niJ.
Gdybyśmysię
podzielili,
mielibyś­
my IBk/1 ssm11
sytuację
jak
w
Sejmie...
-
mówi
przewodniczący.
Największą
tów jest prosty:
posłow ie
PDIM po-
trzebują
Immunitetu.
Immunitet
mia-
łoby przyznawać
Kuratorium, z
moż­
li
wością
cofnięcia
w
razie jego nad·
użycia.
Immunitet
dawałby
prawo
zwalniania
się
z
zajęć
lekcyjnych na
pilne sesje. l
najważniejsze:
w przy-
padku
nagłego obniżenia się
średniej
ocen
posła
.
-
Rada Pedagoglczna
szkoty musi to
uzasad
nić
.
Kilku
posłów
w krótkich
przemó-
wieniach przedstawia
traglcz.ną
sytu·
ację
ni
ektórych polskich dzieci: matka
pijaczka, ojciec brutal; rod·zlce zabie·
rający
jaklemuś chłopakowi
jego
wła­
sne,
ciężko
zarobione
pieniądze,
uciekająca
z
domu dziewczyna
...
Kwestia przystosowania prawa do
Konwencji Praw Ozle<:ka wraca
jak
bumerang na
każdej
prawie
sesji
.
Inny
ważny
problem - bezrobocie.
Przewodniczący
komisji
pracy
wyjaś­
nia zasady
przydzielania
zasiłku
.
Ró-
wnocześnie ogłasza akcję
,.Wakacje
za
własne pien
iądze".
Wie,
gdzie
wolne miejsca pracy, czeka
na
chęt­
nych.
PATRZĄC
W
PRZYSROŚĆ
-
Skończy/ się·
etap organizacji,
okres szukan/s przyjac/61 w Kurato-
rium, w Kurii
-
mówi do
posłów
rzecznik praw dziecka. -
Czas
za·
CZ/IĆ
drugi etap:
"mocne
uderzenie".
Dorośli
bfld/1 nas
traktować poważ­
nie, gdy sami
pokażemy, że możemy
coś
zmieni~.
Na
zakończenie
na celu zebranie
pieniędzy
na
wypo
s
ażenie
jak
najwlękazej
liczby
azkół
w magnetowidy
l
ka-
sety
wideo z nagraniami najlep-
azyc
h
polskich
l
zagranicznych
programów
edukacyjnych.
Każda
s:r.kol a,
która
potrzebuje
telo wi·
zora,
magnetowidu,
k
aset
pow in-
na
wysł ać
zgłoszenie
pod
adre-
sem
Polsklej Fundacji
Upowsze-
chniania
Nauki,
00-901
Warsza-
wa,
Pał
ac
Kultury
l
Nauki,
skr.
poczt.
27.
Najmłodszym
studentem na
świecie
jest
jedenastoletni
Ga-
mesh Sitlapalam
mieszkający
w
Anglii
.
Na
co
dz
i
Gamesh
chodzi do normal nej podstawó-
wki w
m
iasteczku
Surbl(on.
W
ka·
żdy piątek
mama
zwaln
ia
go jed-
nak ze szkCJfY
i
wiezie
na uniwer-
sytet w Surrey, gdzie chiopiec
w
ciągu
paru godzin zalicza
wszystkie
tygodniowe
ćwiczenia
według
Indywidualnego
toku
stu-
d
iów.
Został przyjęty
od
razu
na
drugi
rok po
zdaniu na
piątk i
wszystkich
egzaminów z p
ierw·
szego
roku.
Gemesh jest
tal en-
tem
matematycznym. Gdy mial
18
miesięcy, liczył
ju% do stu.
W wie-
ku trzech
lat bez
najmniejszej
tru
dności
wyciągał
pierwiastek
z dowolnej
liczby.
e
Szkoł a
Podatawowa nr
163
w
Warszawie
znalazła
s
posób na
nauk•
języków
obcych.
Szkoła
zgłoa lla
w
Ministe
rstwie
Edukacji
Narodowej, te
chce
mleć
profil
językowy.
Nau ka
jednego
języka
będzie
obow l11zk owa od
pierw·
szej
klasy.
w
czwartej kleale
doJ-
dzie drugi
język
.
Problem
lekto-
rów,
których
brakuJe,
rozwlą.z.ano
za
pomocą
rodzicielakich klesze-
n
i.
Nauczycielom
języków
będzi
e
się
bowiem
dopła
cać
do pensJI ze
składek
rodziców
(wypadło
po
50
tys.
zł miesięcznie
od
kaidego
dziecka).
Rodzice
podobno
z apr obat
11
odnle611
się
do pomys-
łu
,
tym
bardziej
te
za
jedni!
pry-
watnil
lekcję
trzeba
płacić okoł o
60
tys.
zł.
e
Obrotny
rzemieś
l
nik
z miejs-
cowości
Ooernfeld w
Niemczech
specjalizuje
się
w
w
ykonywaniu
z gliny
postaci
sympatycznego
Alfa z serial u
telewizyjnego.
Ali
znajduje
się
już
w wielu
niemlec-
kich
ogródkach, z
powodzeniem
zastępując
bardzo popularne t
a
m
krasnoludki. Koty
mogą
spać
spo-
kojnie,
bo Alf jest
przecież
z g
l
iny.
e
obrad Adam
n:e
używa
już
"laski
marszałkowskiej",
ale
i tak
jest
wesoło.
Delegaci
cieszą
się, gdyż już
po raz czwarty pokazali,
źe umieją budować nową szkołę.
De·
mokra
tyczną.
Tak
trzymać
panie
l
panowie
posłowi e!
J.<t/RC:ZI11<
N
iEŚ
Mi1łt'1
Wojtek
Jabłoński
z
"Inkubatora"
3
.(
byslę mógł
bardzo
męczący.
J
l
l
Przeci ętnym ludzłom
taki
tryb
życi a wydawać
ale pani Jadwiga nie
wyobraża
sobie,
że
...
móg
łby
być
Inny.
W
taki
sposób
żyje
jej
rodzeństwo
i
założone
przez nie
rodziny.
l
prawdopodobnie tak
będą
żyły
córki
państwa
Oparów -
·
Kasia
i
Monlke,
pon
ieważ
obie
poszły
w
ślady
rodziców:
zaczęły
u
prawi ać
sport.
Bo
w
takiej rodzinie trudno ni e
zacząć.
Tak
jak u jednych
tradycja
związana
jest
z przecho-
dzącym
z pokolenia na pokoleni e sklepikiem czy
gabinetem lekarskim,
u
nich
-
z
wiosłem!
iedy
dwa
lata
przed
olimpiadą
w
Moskwie
pan
Jerzy
wycofał się
z wyczynowego
upra·
wiania
sportu. obydwoje z
żoną zaczęli myśleć
o
założeniu
klubu
kajakarsklego.
Mogli wpraw-
dzie
pracować
w macierzystym
klubie
pani Opary.
w
Wałczu
.
ale tam
szefował
jej brat. A
ich
ambicją
było
stworzenie
czegoś
nowego.
Udało się
to
siedem lat
temu
w
odległym
o
osiemdziesiąt
K
ki lometrów od
Wałcza
Czfuchowie. gdzie
ogłosil i
nabór do sekcji i
zaczęli pr acować
jako
trenerzy.
Zajęc
i
e
to
poc
h
łaniało
lm bardzo
wiele
czasu
-
na przystani
spędzali
w
za,sadzie
cały
dzi
eń.
Towarzyszyty
l
ni stale
Kasia
l
Monika,
więc
zupeł­
nie naturalne
było, że
w
pewnym momencie
rozpoczęły
treningi .
M
łodsza
,
Monika.
próbowała
wpra
wdzi
e
na
początku uprawlać
łyżwiarstwo
szybki e. ale
które-
goś
dnia
z
rezyg
nowa
ła
z ni ego na rzecz
kajaka.
Panl Jadwiga
była
tym
trochę
przerażona
,
poni e-
waż
Monika
jak o
ma
łe
dziecko
miała
operow ane
serce i
długo przebywała
pod
obserwacj ą
Cent-
rum
Zdrowia Oziech.
Mama
ni e
ch c
i
a
ła
być
jednak
nadop
i
e
k
u
ńcza,
w
i
ęc
ni e
stawiała specjał·
nego oporu
u
ważaj
ąc
. ż
e wysiłek
fizyczny
jeszcze
nigdy nikomu nie
zaszkodził.
Wśród
przychodzących
do sekcj
i
dzi ewczyn
panuje
przekonanie.
ż
e
w
losłowan
i
e
deformuje
syl
welkę.
Niekiedy
już
po dwóch dniach treningu
zrozpaczone
..
kajakarki
"
stwi e
rdzaj
ą
u siebie
nieprawdopodobny
wręcz
przyrost
mięśni.
Ze
strachu przed upodobnieni'em
się
do Arnolda
Schwarzeneggera
rzucają
kar
i
erę
przed jeJ roz-
poczęciem.
Jest
w
tym
strachu chyba
wi ęcej
mitu
niż
prawdy.
bo Kasia i
Mo
nika
niczym n
ie
wyróż­
niają si ę
na
tle
Innych
dzi ew czyn.
Może
u
rodą
...
Kiedy
mistrzyni
Polokl w
keJakaratwi
e
wycłlo­
dzlłe
ze
m'!ł
ze mlotrza 'wlali/
w
pływaniu
kana-
dyjk'l,
wledomo
było,
te aby
stworzyć
w
miarę
normelny
dom,
Jedno
z
niell
będzie muolało
zrezygnoweć
z
wyczynowego uprewienie
aportu.
N
iemożliwe
bowi
em
byłoby
wychowywani a dzie-
ci,
które
wymagaJ'!
po
proatu
znacznie wi
- j
czoou,
nit
pozooleje
go
po
tTenlngaeh
tej
klaoy
••
M•IcJe"
sportowcom.
decydowali,
że
kon
tyn
u
ować
treningi
b
ędzie
lepszy,
czyli znany
dziś
wicemistrz
olimpijski
z
Montrealu
(1976),
pan Jerzy
Opera.
Podczas
częstych
wyjazdów
męża
na zgrupowania l zawo-
dy pani
Joclwlgo
dzielnie
.,
pod
trzymywała
ognis-
ko
domowe··. do
którego
tęsk
nił
i do
którego
wracał
z
radością
z
najdalszych
zakątków
ś
wiata.
Zycie
sportowca
wi ąże
się
z
ciągłymi podróża­
mi.
Jeżdzion
na zgrupowania. mles
!ka
tam,
gdzi
e
ma
dobre
warunki
do
treningó
w.
Dom jest
wlał­
elwie
jedynym
stałym
elementem
w
tym
cygańs­
kim
życiu.
Z
port w tak
małym
,miasteczku jak
Czł
uch
ów
,
-
i
nie tylko tam
- stwarza natomiast
szansę
wejścia
w
tzw.
szeroki
świat.
Kasia
i
Moni·
Rodzinil OfUr6w
w kompl«:lfl.
Od
lflllłlfl/
Mon11t11, K11sl11,
p11nl
J11dwlg11,
fUn
Jflrzy
/Ich
zn11Jomy lrfln<lr
ka
były
w Korei . Mek,syku,
Franc
ji,
Hiszpanii
.
z
Klinlidy
Portugalii
-
krajach.
których prawdopodobnie
nie
zobaczyłyby
jako
zwyczajne
uczennice.
Po
prostu n
ie
miałyby
na
to
pi en
i
ędzy
.
Mi
nusem
taklego
życia
jest
natomi
ast
koni
eczność ca
łko
w
tego
podporządkowani
a
pryw atnej
jego
części
w
iosło
wan
iu.
Codzienpe
Ireningi
i
sezonowe
zgrupowania
pochłanl
rją
bardzo
wie
le
czasu.
Kasła
i
Monika
muszą
ptywać
,
b
i
egać
na nartach
i
bez,
chodzić
na
si
ło
wn
l,
rzecz
jasna,
wios-
łować. Wszel
~ie
Imprezy
towarzyskie
odbywaj ą
się
w
tym samy.J" gronie
-
oczywiśc
l
e
sportow-
ców.
Pani Jadwiga
ża
rtuje,
że
dziewczyny
swoich
przyszłych
m
ężów
poznają
pewnie
-
jak ona
pa na
Jerzego
- podczas
zg rupowania.
Kajakarstwo
jest
w
Polsce
sportem
w zasadzie
mało
popularnym.
Mało
kto zna
nazwiska
mist-
rzów.
M
a
ło
kto wie, kiedy
l
gdzie
od
bywają si ę
Ich
zawody. Ola
Oparów ni e ma znacunla, czy
popularni
.
Wi
osłu j
ą
dla
włas
n
ej
przyjemnoki
f
satysfakcji.
Droga
do sukcesów
nie jest prosta
-
wymaga
od
zawodnika
wytrwałoścli
zaan
gażowa
nia.
Każ­
Mon/b
Operli
pnctld
trwnlnglem
w
Pozn11n/u
na
S
dy ambitny d
wunastol
atek
może
jednak
spróbo-
wać
d
orów nać
Kasi
l
Monice,
a
może
naw et
kiedyś
je
p
rzeklgnąć
...
Matgo
Dobrowołok8
l
fłona
fłowlecka
z ..Inkubatora"
Zdjęci
a
z
a
rchiwum pp.
Oparów
_..,.•n•o•l,.a
•nqz "•
k
n
b
r
...
F
s
U"
~
J
F
k
"
l
r
HeJ! W pl11tym
odcinku
.,Sketere"
przedal8wle-
my wam
nle..mowltego,
nlepow;_lllrzelnego mlat-
rze lreeatylu
-
RODNEYA
MULLENA
(USA).
Mlło-
6nlkom wideo
MICHAL REJENT
poleca nejnowazy
nim aketeboerdlngowej ftrmy H-STREET
pt.
.,
Thla
la not
tłle
new
H-STREET VIdeo".
Z.
dwe tygodnie
atep by atep w wykonenlu
..mego
Tonyego
Hewh.
Nie przegepcle tego numeru!
SKATE
FILM
Parniętaele
pewnie,
Jak
po obejrzeni u
..
HOKUS-POKUS".
Mali
Hłlnaley
stał się
Waszym
ulubionym
..pro".
a
po przeczyta-
Gwiazdy
MAESTRO
RODNEY MULLEN
Jest
jednym z najlepszych skaterów
w
historii. Specjalizuje
się
we
ll'eeatylu
(stylu
wolnym). W
ubiegłym
roku na zaproszenie
miesięcznika
.,Yuppl"
odwiedził Polskę
l
na
torze skataboardlngowym na
warszaws-
kich
Stegnach dal
próbkę
swojego niesamowitego
kunsztu.
Oynamlczne
piruety, stania na
rękach
na
desce, balansowanie
na
przednlc,h
1
tylnych
kółkach,
kombinacje
skoków- wszystko to dwudziestotrzyletni Amery-
kanin
wykonywał
z dui'l
łatwoklą.
Zademonstrował
11/kte swój popiso-
wy trik -
tzw.
ołlłe
lrnpoMłbM
(skok,
przy
którym deska
wykonała
kilka
salt
w
powietrzu
l
spadła
wprost
pod nogi Rodneya). Podobno latem
ubiegłego
roku
wykonał
jeszcze trudniejszy numer
-
tzw.
cleMilile
lmpoulbMo
(podwójną niemożliwość).
Mullen
skate"uje
już
piętnaście
lat.
Od
trzynastego roku
życia
jest
profesjonalistą,
sponsorowanym przez
renomowaną firmę
Powell Peraf·
III.
W
skateboardingu
osiągnął
już
właklwle
wszystko.
Był
Indywidual-
nym
l
drużynowym
mistrzem
świata, triumfował
w
niezliczonej
Ilości
zawodów,
wymyślił kilkanaście
znakomitych trików.
Jeżdżąc
na desce,
zawsze
wyznawał
trzy zasady:
techniczną
doskonałość
.
stworzenie
z
występu
wiel kiego
show oraz
stałe
modyfikowanie starych
1
wymyś­
lanie nowych !ti
ków.
Uwielbia
podróżować
po liwiecle l
propa gować
skateboardl ng.
Napisał
wi ele fachowych
artykułów
l
nagrał
kilka
filmów.
Sześć
lat temu
zaczął
uprawlać
karate
l
już
po czterech
latach
treningów
zdobył
czarny pas. Obecnie
jest
studentem
Inżynierii
bio-
medycznej uniwersytetu n.a Florydzie
l
marzy.
abypodjąo:_jeszcze naukę
na renomowanej uczel ni
w
Berkley. Nie
wyobraża
sobie, by
mógł
kiedyś
przestać jetdzlć
na desce. Skateboarding
jest
dla ni ego
czymś więcej
niż
tylko
życiową pasją
-
jest stylem
życia, żródłem
ogromnej
radości
i
satystlń<cjl
z pokonywania.
zdawałoby
się,
niemożliwych
bari er. {ab)
ni u z nim
wywiadu w
.,TRANSWORLO
SKATEBOAROING"
pozostało
Wam
tylko
czekać
na ukazanie
się
kolejnego wideo
H-8TREET, by
zobaczyć,
co
może dusić
teraz.
Nowy
'tytuł
to
,.Thlo
lo
not
!he
new
H-STREET
video"
.
Jak to
określa
sama firma, jest to
.,bootleg",
czyli motna
kasetę
kopiować
l
rozprowadzać
bez
żadnej
obawy o
złamanie
prawa.
Co
pokazują?
Rura o
śr ednicy
ponad 2.5 metra,
w której
skate'uje
George
Walanabe
(nie
należy
do teamu H-sT.),
ustawiona na placu
budowy.
z
pewnokl
ą
by
clę
.,leczyła"!
Niesi ały
stoi ona na placu
budowy w
San Diego -gdzie
kręcona
jest
większa
część
filmu
.
Pierwszą sekwencją
-
jak na
wcześniejszych
filmach
H-STREETA-
najl epsze
triki z
całego
filmu. Potem
Damian
C.lłNIJal
prezentuje ollie
imposslble
taił
grab przez
stojącą
beczkę
(mówi
to o poziomie
całego
filmu).
Dalej dusi
Jaoon C.rney,
o
którym
słyszałem już
przedtem, te
zasługuje
na
tytuł
- Master
ol Handralls. Rzeczywlkle, po
Mllrt<u
OOftzelelłe
z
Blind,
jest
naprawdę
dobry
w
ollie one-foot
to backaida slldeory baekslde llpslide na
poręczy.
Superperlekcję
w
olile lmpossl ble demonstruje
Ocean
Ho-
wefł.
Obracanie
dukl
na
przedniej
l
tylnej nodze nie stanowi dla
niego
żadnego
problemu.
Bardzo
podobał
mi
się
Mali Hanoley
-
przemyślcle
tylko
takle
triki jak
takle
ollle one-foot
360"
nad 7<kentymetrowej
wysokości
atolem, olile to nose slide lali
grab
nad hydrantem.
Na
rampie zdusili
-
Tony Magnuoaon,
Fred
011/nde,
Tom
Boyle,
A"łphonzo
Rawlo,
a
na
minirampi e
tłamsił
Ched
Vogt.
Po
upływie
20
minut
n~pisy
Info
rmują
Clę,
te
to koniec.
a
le nie
przejmuj
się!
Jest
jeszcze
10 minut dobrego skate"lngu re,-
klamująeego
nowy,
długi
Ulm H-STREET o
nazwie
NEXTIII
To
właśnie
tu
Marcuo
zdusli backslde
2700 olile
to sllde, a nowy
..pro"-
Mlke
C.rroł
zdusił
tak szalone tri ki jak
360"
kickil
lp
to
smlth grlnd na
ławce,
ollle
one-łoot
to
backslde smlth na
poręczy
l
backside ollie nosegrlnd
to
nosesllde.
Jeśli
zwracacle
uwagę
na
muzykę,
to w
czękl
pierwszej
usłyszycie
OPERATION
IVY,
a w drugiej
muzykę poważną
klągnlętą
z Odysei
2001,
która
potęguje efektownoŚć
trików
odtwarzanych
w
zwol nionym tempie.
Jeśli możecle
go
zdobyć,
obejrzyjcle
go, wetcle
deskę. wyłączcie
telewizor
l
fdżcle
dusić
jak
Mlke
Carrol.
MfCHAL REJENT
L
al&•sv'"
Teatr Ludowy znajduje
młodzież.
się
w
f'łov.cej H~;~cie,,
się
wieczorową
porą. Parę
już
razy
zdarzyły
Sprawcami ich
byli
skini.
,dzielnicy
dość
niebezpiecznej
napady na
wracającą
z
teatru
Ewa
nie
jest ani
punkOwą
ani
sklnheadką,
jednak
w
tym specyfi-
cznym
towarzystwie
czuje
się bar~
dzo dobrze. Jest silna
psychicznie
(widać
do
chociażby
po jej spoj-
rzeniu, gdy
całkowicie
ignoruje
ryki
na
widowni),
nie
odczuwa
żadne)
tremy ani
skrępowania
.
Udział
w
owym przedstawleniu
nie
daje jej
żad
nych
materialnych
korzyści,
jest
ona
bowiem
całkowi­
ci e
,.pouteatralną"
,
prywatną
sprawą
..tego
szaleńca
Federowl-
cza". jak sam o sobie mówi rety-
Dyrektor
Teatru,
Jerzy
Federo-
wlcz,
uznał
w
końcu,
że
ludzie.
obawiając
się
napaśc
i
,
przestaną
jego
teatr
i...
postanow
zaradzić złu.
W
listopadzie
ubieg-
lego
roku
wydrukowal
w
gazecie
ogłoszenie, Iż
pragnie,
naw
i
ązać
współpracę
ze
.,zbuntowaną
mło­
dzieżą"
-
skinheadami,
punkami,
anarchistami...
Og
łoszenie
prze·
czytało
niewielu, ale lo wystarczy-
ło,
aby
wie
ść rozniosła się
w
ich
odwiedzać
środowiskach
.
w
ie
przyjazna
atmosfera
podczas
prób.
Wprawdzie
siedzą
oddziel-
nie, ale
przecież
w
bezpoś r
ed·
nim
sąsiedztwie.
M
imo
że
,.Jak
świat ś
wiatem,
punk
nienawidzi ł
skina,
a
skin
punka
...
"
W
teatrze
nie
dochodzi nawet do ostrej
wymiany
zdań pomiędzy
tym i
dwoma oboza-
mi.
Co
najwyżej
jakaś
krótkoostrzy-
żona
dziewczyna z petnym polito-
wania
uśmiechem
spojrzy
na
koło·
rową
l nietypowo
uczesaną
pun-
kówę
...
,
do teatru.
Barwny,
hałaśliwy,
swobodny
tłum.
-
Za
t
adne
skarby
~wlata,
nle-
watne
w
m~/
jakich
Ide/,
nie pod-
filibym
się
pracy
z
TAKĄ mlodzletę
-
oświadcza
kategorycznie
po-
rtier.
A
Federąwicz
się
podjął!
l
zawarł
z nimi
umowę: żadnych
rozrób
na
pobliskich
osiedlachi A
jeszcze
le-
piej
- w
całej
Nowej Huclel W
za-
mian
za
to
będą
mieli
własne
praw-
dziwe
przedstawienie
-
.,Romeo
l J
ulia"
współcześnie
.
,
Najpierw
odrzucili
propozycję
.
Reżyse r
potrafli Ich
jednak
prze-
konać,
że
będą
durniami,
jeśli
nie
wykorzystają
takiej
szansy.
Szansy
na
stanie
s
aktorami
,
na
s
ław
ę.
l zostali. Okolostu
pięćdziesięciu
punków
z Irokezami,
agrafkami
w
uszach, w
kolorowych
spod-
niach
...
l
skini
-
łysi
,
w charak-
terystycznych
.,flayersach".
Spoś­
ród tej
mieszaniny
reżyser
wytypo-
wal
ZESPÓL
.
-
Wybieralem
tych,
którzy
mieli
w
miarę
sympatyczne
twarze,
roku-
jęcych
nadzleffl,
że
jeszcze
da
się
Ich
ja
ko~
ulormowa~.
te
jeszcze
nie
Sil
ns
zawsze
strscsnl
-
mówi
teraz pan
Jurek. - Wiem.
że
wazys-
Ikich
nie da
alę zmienić.
Uznam
więc
za
swój
wielki
sukces, jdli
choć
paru pr.z:estanle
żyć
zadyma-
mil
Uważam,
ze
dla
normalnego
f
unkcjonowania
mózgu
jut
udało
mi
się
pozyskać
ze
dwadzieścia
osób.
CI,
którzy
weszli
w
skład zespo
łu
,
otrzymali
prawo do asystowania
na
widowni
podczas wszystkich
prób.
Więc
siedzą
.
Z jednej strony ski-
ni
,
z
drugiej
punki.
Retyser
cieszy
s
i
ę
wśród
nich
ogromnym
autorytetem. l
faktycz-
nie,
od
czasu
zawarcia umowy nie
ma
już
żadnych
rozrób
w
pobli
żu
Ludowego.
-Nawet
nie
maifl j
ut sprayami
po
teatrze/
-
cieszy
s
pan Fede·
rowlcz.
-
Jak polotyi/Smy nOwfl
farbfl,
tak sclany
do
dzls Bfl czys-
ciutklei
l
słuchają się
go.
- l
w
ogóle Sfl
bardzo
mili/ grze·
cznl.
Ale
jednak
każde
spotkanie
z
nimi mnie mqczy/
Sq
przecież
ha/d/Iw/,
używafil
specyficznego
slownlctwa...
Co zadziwia
najbardziej, to pra-
się
l zwalili
Do
roll
Romea
zaangażowany
został
siedemnastoletni Wiesiek.
Punk, co
oczywiścle zadecydowało,
że
ród Montekich
będzie
rodem
punków.
Julię
gra
piętnastoletnia
Ewka,
dziewczyna,
która
zajęta
drugie
miejsce w
wyborach
na
pannę
Ca·
pulet
do
klasycznej wersji
,.Romea
l Julii", przygotowywanej równole-
gle na deskach Ludowego przez
Innego
reżysera
.
Tyle
że
wersja ta
nie
cieszy
się
nawet w
polowie
takim
zainteresowaniem
jak
dzieło
pana
Federowlcza.
Nic dziwnego
-
skinów l
punków
większość
ludzi
starszego pokolenia po prostu
się
boi,
uważa
Ich za niezdolnych do
jakichkolwiek
uczuć.
bądź
za waria-
tów.
Natomiast
Federowlcz chce po-
kazać,
że
fakt,
I
ż młodzież
jest
kolo-
rowa, swobodna, a
nawet rozhuka-
na, o niczym podobnym nie
łwlad·
czy.
l
z
grupą
biorącą
udział
w przedstawleniu
już
mu
się
to
udało
.
ser. (Poszukuje on
wla6nle
spon-
sorów,
którzy oflarujll mu
nlezbęd·
ne
jednak
na ten cel 50 milionów.)
A
więc
aktorzy
nie
są opłacani
.
skini
l
punki wzbogac11
się
jednak
o
co6
konkretnego: sprowadza
się
dla
nich
z Zachodu
piękne
nowe
kostiumy
(glany oraz Inne elementy
Ich
ubioru).
które
będą
mogli za-
trzymać
sobie
na
własność
.
Ewka
też,
mimo
nie zyska nic,
zyska
jednocześnie
...
bardzo wiele.
Doświadczenie
,
obycle z deskami
scenicznymi
,
um
i
ejętność
grania
-
to wszystko z
pewnością
przyda
jej
się
w
przyszłości.
A poza
tym to
ogromna
frajda
być
a
kto
rką!
Zwła­
szcza
jeśli
ktoś
od
najmłodszych
lat
pasjonuje
się
teatrem.
Scena bójki
pomiędzy
sługami
dwóch
skłóconych
rodów
.
ćwiczo­
na po
raz
pierwszy. W
sztuce
Fede-
rowlcza
słudzy
nie
poj edynkują się
na
blal11
broń
.
Biją
się
wręcz,
wyko-
rzystując
elementy jednej
z
walk
Wschodu. Próbuje lm
je
się
właśnie
przyswoić Paweł Zo/
ęba
, .,znający
na tych
sprawach
człowiek ".
W scenie
biorą
u
dział
trzej
skini
l
dwaj punkowle.
Trener
k
aże
lm
się
ustawić
w dwuszeregu
l
popycha
jednego punka
w
stronę stojącego
bez pary skina. Obaj
okropnie
zmieszani l
skrępowani
,
ale
...
po-
u
sznie stają
obok siebie.
Jeszcze
glupiej
się czują
,
kiedy
muszą walczyć
obserwowani uwa·
żnie
przez swoje .,obozy".
Walczyć
NA
NIBY, tak, aby nie
zrobić
sobie
krzywdy, bez prawdziwej agresj
i.
Chwytać się
za
ręce
,
uda..yać
szar-
paninę
albo
walenie przeciwnika
w twarz-
jednak tak
ostrożnie
,
aby
go
przypadkłem
nie
uderzyć
napra-
wdę
.
Miny
mają
strasznie
głupie
.
l
bardzo sztywni.
Autentycznie
BOJĄ SIĘ
nawzajem
dotk nąć
.
Bo
jakże
tak?l
Dotykać
skina
w
sposób
przyjazny?!
-
Mimo
że
wiem,
tu
skini nie
mog4
mi nic
zrobi~. drżę,
kiedy
tylu
Ich
mnie
otacza
-
wyznaje jeden
punk z
widowni...
Chyba
naprawdę
wiele
Ich to
przedsięwzięcie
nauczy.
Zaczną
mo
że
wreszcie
dostrzegać
w
sobie
nawzajem LUDZI.
Próby nie
jeszcze
tak napraw-
zaawansowane,
choć
premiera
planowana jest
na
koniec
kwietnia.
Ewka
l
Wiesiek
umieją
mniej
więcej
po
polowie swoich
tekstów. Aby
)e
sobie
przyswoić,
spotykali
s
i
ę
co-
dziennie
przez
całe
ferie.
Dzięki
tym spotkaniom
poznali
się bliże
j,
co
z
pewnością
pomaga
lm
w
11•a·
nlu zakochanej
pary.
Ewa nie
wie
jeszcze, jak
będzie
wyglądała
scenografia. Za
pod
k
ład
muzyczny
mają służyć
utwory
Chło­
pców z
Placu
Broni (mimo
że
nie
wszyscy uczestnicy
przedstawlenia
tym zachwyceni).
Język
-
co
jest
trochę
zaskakujące
-
taki
jak
w
przekładzie Barańczaka.
Czy
bę­
dzie pasowat do
współczesnych
re-
kwizytów l strojów?!
Po wystawleniu
tej sztuki
pan
Federowlcz planuje zrobienie pas-
tiszu
,.Trędowatej"
z
zawodowca-
mi,
a
następnie
...
znowu
pośw ięce­
nie
się
pracy
z
tą specyficzną mło­
dzieżą.
Tym razem nad przedsta-
'
wieniem
o narkomanii.
Z
happy
endem.
Zespól
jest
bardzo
chętny
do dal-
szej
pracy.
Ula
Krawczyk
z
.,Inkubatora"
Fot.
Janusz Skórokl
WARUNKL
KONKURSU
Ka
żdy,
kto
nadeśl e
20
kuponików
z
Re-
bezpłatnej
kalem
,
odciętych
z soczku
,.REKSlO",
we.tmle
udział
w
losowaniu
wyc ieczki
LUKSUSSUSEM
"SOVPOLDY"
DO LEGOLANDU
w
Danii
oraz trzech zestawów klocków
.,L~~
....
CO
MIESIĄC
NOWA SZANSA!
EKSTRAPREMIE:
..
SOVPOLDA" FUNDUJE
MIEJSCE
DLA OPIEKUNA
DZIECKA.
Kuponiki z
główką
Reksla
należy nakle
po 20
sztuk na
kartkę
papieru.
podp
isać ją
czytelnie
Imie-
niem, nazwiskiem,
podając
adres
l
wiek oraz
wystać
pod adresem: REKSIO,
HORTEX,
26-400 Przysucha.
Można
nadesłać
dowolną liczbę
kartek
z 20kuponl·
kaml
-
lm
więcej
kartek, tym
większa
jest szansa na
nagrodę.
Każdy,
kto
chce
otrzymać na
klejkę
z
"
Re-
kslem",
musi do swojego
listu
wiożyć
jeszcze zaad-
resowaną
do siebie
kopertę
ze znaczkiem.
Losowanie
głów nych
nagród odbywa
się
raz
w
miesiącu
-
od
pa!dzlernlka
1991
r.
B
iorą
w
nim
udziałlisty wysłane
w
miesiącu
poprzednim.
WYCIECZKA
DO
LEGOLANDU
LUKSUSSUSEM
"
SOVPOLDY"
ODBĘOZIE SIĘ
W
TERMINIE ZBLI!O-
NYM
DO
DNIA
DZIECKĄ'02.
s
Zgłoś jeśli naruszono regulamin