[UTW]_Fate_Zero_-_23_[h264-720p][9D61C8BD].txt

(7 KB) Pobierz
0:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
0:00:23:Rider.
0:00:24:Spójrz.
0:00:35:Boisz się, chłopcze?
0:00:38:Tak, boję się.
0:00:41:A może powinienem powiedzieć to bardziej w twoim stylu?
0:00:44:"Aż rozpiera mnie ekscytacja."
0:00:49:Chyba w końcu zrozumiałe.
0:01:01:A więc wróg jest w rodku?
0:01:24:Berserker!
0:01:40:Tłumaczenie: Hyrule|korekta: kris911
0:03:01:Zamierzajš się tu napić?
0:03:05:Co się stało z twoim cennym rydwanem?
0:03:08:No cóż...
0:03:10:Głupio mi to mówić, ale Saber go zniszczyła.
0:03:14:Czyżby zapomniał o mojej decyzji?
0:03:17:Czyż nie mówiłem, że następnym razem pokonam cię w pełni twych sił?
0:03:22:Przyznaję, że moje uzbrojenie jest nieco niepełne.
0:03:25:Jednakże...
0:03:27:To, że dzisiejszej nocy Iskandar nie jest doskonały,
0:03:30:czyni go bardziej niż doskonałym.
0:03:33:Rozumiem.
0:03:35:W rzeczy samej, aura, która od ciebie bije,
0:03:38:jest potężniejsza niż zwykle.
0:03:42:Wyglšda na to, że stajesz mi naprzeciw, majšc drobnš szansę na zwycięstwo.
0:03:58:Władco Babilonii.
0:04:00:Pozostało jeszcze jedno.
0:04:01:Ostatnia kwestia w naszym bankiecie.
0:04:04:Zezwalam. Możesz mówić.
0:04:07:Na ten przykład...
0:04:08:Gdyby moich żołnierzy z Ionian Hetairoi wyposażyć w uzbrojenie z twojej Bramy Babilonu,
0:04:13:bez wštpienia stworzylibymy niepokonanš armię.
0:04:18:No więc?
0:04:20:Może zawišzalibymy przymierze?
0:04:23:Nasza wspólna armia
0:04:24:zdolna by była zdobyć nawet gwiazdy.
0:04:31:Zawsze mnie czym rozbawisz.
0:04:34:Dawno się tak nie umiałem z gadania kogo, kto nie jest głupcem.
0:04:41:Niestety.
0:04:43:Moim jedynym towarzyszem
0:04:44:była, jest i będzie tylko jedna osoba.
0:04:47:Poza tym ten wiat nie potrzebuje dwóch władców.
0:04:51:Samotna droga władcy, tak?
0:04:54:Stawię więc czoła twej drodze
0:04:56:jako Król Zdobywców.
0:05:00:Niech będzie.
0:05:01:Pokaż mi, na co cię stać, Królu Zdobywców.
0:05:05:Jeste buntownikiem godnym mego osobistego osšdu.
0:05:22:Wyglšda to, jakbycie się dobrze dogadywali.
0:05:25:Nie mógłbym sobie pozwolić na to, by tak nie było.
0:05:29:Możliwe, że to włanie on będzie ostatnim, któremu stawię czoła.
0:05:35:Co ty wygadujesz?
0:05:37:Nie wolno ci zginšć.
0:05:39:Nie pozawalam na to!
0:05:41:Zapomniałe o moich Zaklęciach Rozkazu?!
0:05:45:Racja.
0:05:48:Masz absolutnš rację!
0:05:53:Zbierzcie się, moi towarzysze!
0:05:56:Dzisiejszej nocy stworzymy najwspanialszš z legend!
0:06:17:Naszym wrogiem jest potężny Król Bohaterów!
0:06:20:Godny nas przeciwnik!
0:06:22:Moi wojownicy! Pokażmy tej najstarszej z Walecznych Dusz naszš drogę podboju!
0:06:44:Przybšd, dowódco zwycięskich armii.
0:06:47:Zaraz staniesz naprzeciw majestatu prawdziwego władcy.
0:07:43:Dlaczego tak bardzo cierpisz?
0:07:47:Jeli Berserker...
0:07:49:Nie będzie mógł walczyć...
0:07:51:Moje ciało...
0:07:53:Dlaczego?
0:07:56:Tak powiedział... ten kapłan.
0:08:00:Kapłan?
0:08:03:Tak.
0:08:04:Obiecał...
0:08:06:...że odda mi Graal.
0:08:10:Kiedy już zdobędę Graal... uratuję cię...
0:08:15:Uratujesz mnie?
0:08:18:Tak, obiecuję ci.
0:08:21:Znowu... wszyscy razem...
0:08:24:będziemy się bawić... jak dawniej.
0:08:27:A więc...
0:08:29:Znowu zobaczę mamę, prawda?
0:08:32:Mamę...
0:09:16:Teraz!
0:09:21:Ledwie go drasnęło?!
0:09:36:On go widzi.
0:09:50:Zna długoć mojego miecza!
0:09:53:Czy to rycerz, z którym już kiedy walczyłam?
0:09:58:Twoje umiejętnoci mówiš mi, że jeste sławnym wojownikiem.
0:10:02:Pytam więc.
0:10:03:Wiedzšc, że jestem Królem Brytanii,
0:10:05:Arturiš Pendragon, ukaż swojš prawdziwš tożsamoć.
0:10:09:Wyjaw swe prawdziwe imię, jak nakazuje honor.
0:10:13:Walka bez ujawnienia swego imienia jest niegodna wojownika.
0:10:26:Kim ty...?
0:10:38:J-Jak to...?
0:10:43:A-Arondight?
0:10:47:Niemożliwe by ty...
0:10:49:Arturze...!
0:11:06:Sir... Lancelot...
0:11:20:Mój przyjacielu, dlaczego?
0:11:23:Byłe pierwszym sporód Rycerzy Okršgłego stołu, więc dlaczego?
0:11:28:Dlaczego skończyłe jako Berserker?
0:11:33:Lancelocie!
0:11:40:Lancelocie...
0:11:50:,,Broniła swoich poddanych, lecz nie prowadziła ich."
0:11:55:Czy włanie dlatego?
0:11:58:,,Wierzysz w błędnš wizję władcy żyjšcego jedynie dla poddanych."
0:12:02:Moje ideały...
0:12:04:Moje życie...
0:12:05:"Jeste zwykłš panienkš."
0:12:07:Czy włanie one cię do tego doprowadziły?!
0:12:15:Arturze!
0:12:19:Lancelocie...
0:12:29:Zjednoczyłe marzenia we wspólnš wizję podboju.
0:12:32:Twoje dokonania sš godne mej pochwały.
0:12:37:Jednakże, wojownicy...
0:12:39:Naprawdę tego nie rozumiecie?
0:12:43:Każdy sen kiedy się kończy, z chwilš gdy nišcy budzi się.
0:13:10:Dlatego włanie...
0:13:12:Nieuniknionym było, iż stanę wam na drodze,
0:13:17:Królu Zwycięzców.
0:13:19:No więc...
0:13:20:Poznaj koniec swego odwiecznego snu.
0:13:23:Pokażę ci go osobicie!
0:13:27:Zbliżamy się!
0:13:30:Zbud się, Ea!
0:13:33:Oto godna ciebie bitwa!
0:13:38:Zasmakujcie tego!
0:13:39:EnLma EliL!
0:13:46:Trzymaj się, chłopcze!
0:13:59:Cóż za...
0:14:07:Czyżby ten miecz był potężnš Szlachetnš Broniš
0:14:09:zdolnš unicestwić wszelkie stworzenie?
0:14:59:Rider!
0:15:05:W zasadzie...
0:15:07:Jest jeszcze jedna rzecz, o którš chciałem cię spytać.
0:15:13:Waverze Velvet.
0:15:15:Czy chciałby stać się jednym z moich poddanych?
0:15:27:Ja też...
0:15:30:Ja też chcę, by był moim władcš...
0:15:32:Będę ci służył... będę tobie oddany...
0:15:36:Wskaż mi więc drogę!
0:15:39:Pozwól i mi ujrzeć swoje marzenie.
0:15:44:Dobrze.
0:15:53:Moim królewskim obowišzkiem jest ukazać ci moje marzenie.
0:15:57:Obowišzkiem za poddanego jest
0:16:00:ujrzeć to marzenie do samego końca
0:16:02:i opowiedzieć o nim przyszłym pokoleniom.
0:16:11:Żyj dalej, Waver.
0:16:13:Ujrzyj wszystko aż do końca.
0:16:14:Żyj i rozgłaszaj to, co dane ci było ujrzeć.
0:16:17:To, jaki był twój król.
0:16:20:Opowiedz, jaka była jego szarża!
0:16:30:No więc!
0:16:32:Naprzód, Bucefale!
0:16:37:Rider!
0:16:39:Chwała leży za horyzontem.
0:16:41:Podšżaj za niš, gdyż jest nie do zdobycia.
0:16:44:Mów o podboju i czyń podbój!
0:16:47:Dla tych wszystkich poddanych, których osłaniajš twe plecy!
0:17:54:Ech, ażeby cię...
0:17:57:Co chwila wycišgasz jakie nowe dziwactwa...
0:18:07:Zbudziłe się już ze swego snu, Królu Zwycięzców?
0:18:17:Na to wyglšda.
0:18:20:Ta nowa wyprawa była doprawdy...
0:18:26:...wyjštkowo ekscytujšca...
0:18:33:Stawiaj mi czoła, kiedy tylko chcesz, Królu Zwycięzców.
0:18:41:Aż do końca swoich dni
0:18:43:wiat ten jest moim ogrodem.
0:18:46:Dlatego też możesz być pewnym!
0:18:49:Nigdy nie przestanie cię zadziwiać.
0:19:00:Naprawdę... mnie to cieszy...
0:19:13:A więc to tak...
0:19:15:To bicie podekscytowanego serca...
0:19:18:...to były włanie fale Okeanos...
0:19:55:Chłopcze.
0:19:56:Czy to ty jeste Mistrzem Ridera?
0:19:59:Mylisz się.
0:20:00:Ja jestem... jego poddanym.
0:20:07:A więc tak.
0:20:10:Jednakże, chłopcze...
0:20:12:Jeli prawdziwie jeste jego poddanym, spoczywa na tobie obowišzek pomszczenia swego króla.
0:20:19:Jeli wyzwę cię do walki, zginę.
0:20:23:To oczywiste.
0:20:25:Nie mogę tego zrobić!
0:20:27:Rozkazano mi, bym żył!
0:20:42:Oto lojalnoć godna pochwały!
0:20:44:Nigdy jest nie strać.
0:21:03:Orzewia mojš duszę.
0:21:07:Wiedzie mnie po właciwych cieżkach|przez wzglšd na swoje imię.
0:21:11:Chociażbym chodził ciemnš dolinš,
0:21:14:zła się nie ulęknę,
0:21:17:bo Ty jeste ze mnš.
0:21:21:Twój kij i Twoja laska sš tym, co mnie pociesza.
0:21:26:Stół dla mnie zastawiasz wobec mych przeciwników;
0:21:30:namaszczasz mi głowę olejkiem;
0:21:34:mój kielich jest przeobfity.
0:21:35:Tak, dobroć i łaska pójdš w lad za mnš.
0:21:39:Mój kielich jest przeobfity.
0:21:41:Tak, dobroć i łaska pójdš w lad za mnš.
0:21:51:Odcinek 23
0:23:25:Chcesz odebrać mi Graal?!
0:23:27:Co to ma znaczyć, Saber?!
0:23:28:Jeste tak żałosny...
0:23:30:Jak to możliwe?!
0:23:31:To pragnie własnego życia! Chce się narodzić!
0:23:35:Witaj z powrotem, Kiritsugu!
0:23:37:Wiedziałam, że przyjdziesz.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin