00:00:05:Co? Jak pozbywam się zbędnych kilogramów? 00:00:08:Nigdy jeszcze nie byłam na diecie. 00:00:11:Naprawdę? To jakim cudem jesteś taka szczupła? 00:00:13:Idziemy. 00:00:14:Taa. 00:00:15:Nigdy jakoś specjalnie nie tyłam. 00:00:18:Czyli masz to w genach? 00:00:19:Ale super... zazdroszczę. 00:00:21:Jest w centrum zainteresowania innych dziewczyn. 00:00:24:Fakt. 00:00:26:Jak za bardzo na siebie naciskasz, stresujesz się. 00:00:28:Trzeba jeść, na co się ma ochotę byleby zdrowo. 00:00:32:Nie mogę udawać, że tego nie słyszałam! 00:00:36:Co to ma być? 00:00:42:Co wy robicie? 00:00:44:Co jest? 00:00:45:Czekajcie... puście! 00:00:46:Dajesz, dajesz, dajesz... 00:00:47:Prze pani! Kawashima ukrywa mięso w brzuchu! 00:00:53:Tu wolno przynosić tylko mięso o wartości 300 jenów! 00:00:56:Czy to jest o wartości 300 jenów? 00:00:58:Banany to nie jest mięso! 00:01:00:Ta porcja jest jak bułka. 00:01:01:A to porcja równa lodom, 00:01:02:a ta jest jak hot dog! 00:01:04:A masz, pięść spożywczaka prawdy! 00:01:21:Za wojowników diety, którzy zmienili się w pył gwiezdny! 00:01:24:Tak. 00:01:26:No to... 00:01:28:Pięść spożywczaka prawdy jest silna! 00:01:30:Nie, to był trudny przeciwnik. 00:01:32:Te dwie... 00:01:33:Wszystko w porządku, Amiciu? 00:01:36:Są naprawdę wredne. 00:01:39:Szkoda mi ciebie. 00:01:40:Ee... 00:01:44:To cisza przed burzą, co? 00:01:46:Robić to tak nagle, to okrutne! 00:01:47:Jak będą tak robić, Ami będzie się tak zachowywać. 00:01:50:Ee? 00:03:29:Ach, odświeżające. 00:03:31:Jak przystało na Minori, robota wykonana starannie. 00:03:33:Kobieca przyjaźń... jest straszna. 00:03:35:Jako wojownik diety, nie mogłam siedzieć i patrzeć. 00:03:38:Musimy stawić czoło nadwadze, 00:03:40:aby Bóg Wagi uśmiechnął się do nas. 00:03:43:Ona na pewno to kiedyś zrozumie. 00:03:46:Ach, to o to chodzi. 00:03:53:Kim jest ten koleś? 00:04:04:Właśnie. 00:04:05:Ryuuji. 00:04:07:Zrobię dziś na kolację sałatkę. 00:04:09:Ty zrobisz? 00:04:10:Nauczyłam się tego w podstawówce. 00:04:12:Ozdobię ją też. 00:04:15:Muszę kupić sałatę, nie? 00:04:16:A potem zebrać wszystkie składniki, 00:04:17:pokroić, 00:04:20:i dać na talerz. 00:04:22:I gotowe! 00:04:23:A sałata nieumyta, 00:04:25:ani nawet przepłukana. 00:04:26:A co z ozdobami? 00:04:28:Za dużo zrzędzisz, pani gosposio. 00:04:30:Gosposio? 00:04:33:Takasu! 00:04:36:O co chodzi, Kawashima? 00:04:38:Możesz mi chwilę potowarzyszyć? 00:04:40:Co? 00:04:41:Ten gość... 00:04:44:Hej, Kawashi 00:04:48:Ty... 00:04:49:Jak długo macie zamiar tak się do siebie kleić? 00:04:53:Ignorujecie mnie, 00:04:56:i coraz bardziej się do siebie kleicie... 00:04:59:Hej, Taiga. To jest... 00:05:01:Boję się, Takasu! 00:05:03:Ty nierządnico! 00:05:15:Hej, Kawashima. Co to był za koleś? 00:05:17:Nie znasz go? 00:05:20:No nie. 00:05:21:Jestem modelką, często się tak zdarza. 00:05:25:Napastowanie przez fanów... 00:05:28:Szczególnie po transferze tutaj.. 00:05:31:Hej, idziecie teraz do domów? 00:05:34:Noo. 00:05:36:Mogę się u ciebie ukryć? 00:05:38:Jak go jeszcze zobaczę, to będzie straszne. 00:05:39:Rozumiem. 00:05:41:Więc zostaw to mnie. 00:05:43:Co? 00:05:44:Drewniana chatynka, 00:05:46:czy luksusowy apartament z funkcją autolock? 00:05:49:Który wybierasz? 00:05:50:Apartament! 00:05:52:No dobra. 00:05:54:No to chodź do mojego domu. 00:05:56:Co? Chwila. 00:05:59:Czemu mam iść do twojego domu? 00:06:01:Dobra, nie będę cię zmuszać. 00:06:03:Chociaż bez problemu włamałam się do domu Ryuujiego. Bezpieczeństwo to u niego problem. 00:06:08:Ee? 00:06:10:Dobra, i tak nie mam z tym nic wspólnego. 00:06:12:Czekaj, Aisaka. 00:06:17:Mówię, czekaj, gówniaro! 00:06:20:Dobra, może być i tak. 00:06:28:Masz. 00:06:39:Słodkie! 00:06:40:Rozcieńczony miód, w którym trzymam owoce. Ryuuji go zrobił. 00:06:42:Dodałam trochę sody. 00:06:43:W każdym razie jest za mocne! 00:06:45:Boże, dawać mi coś takiego. 00:06:48:A ty mówiłaś, że jesteś wojowniczką diety. 00:06:50:Twój mózg jest tak mały, jak ty sama? 00:06:51:Zupełnie się zmieniłaś, co? 00:06:54:Nie mogę się doczekać, aż cała klasa się na tobie pozna. 00:06:58:Pozna się na mnie? 00:07:00:Nie mam zamiaru im na to pozwolić. 00:07:01:Rozumiem. 00:07:03:No, to po wypiciu czegoś takiego 00:07:05:twoje gardło musi być w świetnej formie, nie? 00:07:07:Co? 00:07:09:Nie planujesz pokazać im swojej prawdziwej osobowości? 00:07:13:No to pokaż mi, jak daleko możesz się posunąć w tworzeniu podróby. 00:07:17:Tylko porządnie, dobrze? 00:07:24:O, dzień dobry. 00:07:25:Dzień dobry... 00:07:27:Kawashima, wyglądasz na zmęczoną. 00:07:30:Po takim dniu nie mogłabym nie być zmęczona. 00:07:33:A, to było dla ciebie straszne, nie? 00:07:36:Nie o to chodzi... 00:07:38:W apartamencie Taigi... 00:07:41:Pięć godzin... 00:07:42:Nie, sześć... 00:07:44:Co ona ci zrobiła? 00:07:46:Jackson. 00:07:47:Co? 00:07:48:Uganda. 00:07:49:Ugan... da? 00:07:50:Falco. 00:07:52:Akechi Mitsuhide. 00:07:53:Matsumoto Seichou. 00:07:55:Oda Nobunaga entuzjastycznie śpiewa francuską piosenkę. 00:07:57:Dazai Osamu zostaje zaatakowany znienacka. 00:08:00:A potem, Amaterasu zostaje zapieczętowany! 00:08:01:Oj, wszystko okej, Kawashima? 00:08:05:Tak, zmusiłam ją do tego. 00:08:07:150 szybkich reakcji. 00:08:10:Najlepsze były, jak się zmęczyła. 00:08:12:Mina Akechiego Mitsuhide albo kogoś innego... 00:08:14:Jak to miało wyglądać? 00:08:16:Słuchała mnie, jak jej powiedziałam, że ją stąd wyrzucę. 00:08:21:Ale jesteś okrutna. 00:08:22:Nie, ja jestem ci wdzięczny, Aisaka. 00:08:25:Kitamura? 00:08:26:Kitamura?! 00:08:27:Aisaka, mam do ciebie prośbę. 00:08:32:Amiciu, nienajlepiej wyglądasz. 00:08:34:Na pewno nie powinnaś iść do pielęgniarki? 00:08:37:Nic mi nie jest. 00:08:40:JJo... 00:08:42:Podejdź, głupi chihuahua. 00:08:43:Czas na jedzonko. 00:08:45:Głupi chihuahua... 00:08:46:To chyba jasne, że mówię do ciebie, czyż nie? 00:08:47:Zawsze próbujesz być słodziutka, i tylko się denerwujesz. 00:08:53:Dobra, starczy, chodź. 00:08:54:Chyba sobie żartujesz. 00:08:57:Czemu miałabym z tobą gdzieś iść? 00:08:58:Już obiecałam przyjaciółkom... 00:09:01:Michael Jackson w autobusie. 00:09:04:Mona Lisa zasuwająca z prędkością 200km/h. 00:09:07:Szczęśliwy myśliciel. 00:09:09:Wszystkie te zdjęcia już skopiowałam. 00:09:11:Mogę je przypadkowo rozprowadzić. 00:09:16:Czekaj, nie rób tego! 00:09:18:Dobra, rozumiem. Pójdę. 00:09:20:Cholero jedna... 00:09:21:Ee, Amiciu... 00:09:22:Przepraszam. 00:09:23:Zapomniałam, że obiecałam Aisace, że zjem z nią lunch. 00:09:27:Naprawdę przepraszam. 00:09:28:Ej, czekaj! 00:09:32:Smacznego! 00:09:34:Smacznego. 00:09:35:Co to jest, do diabła? 00:09:41:Udawając kogoś innego, 00:09:43:nieważne, jak długo wytrzyma, 00:09:44:nie zdobędzie prawdziwych przyjaciół. 00:09:47:Dlatego proszę was. Wy znacie jej prawdziwą naturę. 00:09:51:Nawet, jeśli o to prosisz... 00:09:52:Mi tam to pasuje, 00:09:54:ale Taiga i Kawashima na pewno się nie dogadają. 00:09:57:Aisaka. 00:09:59:Błagam. Jesteś jedyną dziewczyną, której mogę zaufać. 00:10:04:Ale mówię... 00:10:06:Dzięki, Aisaka! 00:10:10:Ten Kitamura... zwalił to wszystko na nas 00:10:13:i sam uciekł na spotkanie rady uczniowskiej. 00:10:18:Ła, lunch Kushiedy wygląda wspaniale! 00:10:22:Chociaż jest duży, ma w sobie niewiele kalorii. 00:10:26:Tu mamy grzybki, 00:10:27:Konjac, 00:10:29:i ryż z konjac. 00:10:30:Naprawdę, czemu muszę... 00:10:32:Masz, Ami. Dam ci trochę. 00:10:34:Nie chcę. 00:10:36:Ach, tak? 00:10:38:Miło. 00:10:39:A, nie. 00:10:41:Tak, lunch, lunch... 00:10:42:Co? Twój lunch... 00:10:45:Jest taki sam, jak Aisaki. 00:10:53:Hej, czemu? 00:10:54:Nie, ten... 00:10:56:No bo... 00:11:00:Teraz już nie ma problemu, tak? 00:11:02:W moim pudełku jest więcej jedzenia. 00:11:05:Ryuuji ma tylko ryż. 00:11:08:Moje jedzonko! 00:11:10:Masz. Teraz Takasu ma pudełko z mięsem. 00:11:16:Dzięki. 00:11:19:Ale czemu pozwalasz Aisace robić, co chce? 00:11:22:Ja? 00:11:23:Ryuuji był moim psem w poprzednim życiu. 00:11:27:A służenie panu to radość dla psa. 00:11:29:Tak. Są sobie przeznaczeni. 00:11:33:To nie tak. 00:11:34:Boże, Minori, a ty znowu o tym. 00:11:35:Przepraszam. Żartowałam. 00:11:38:Jezu. 00:11:46:Hej, mogę prosić o uwagę? 00:11:49:Dzisiaj jest comiesięczny dzień sprzątania organizowany przez radę uczniowską. 00:11:53:Ale niewiele osób się zapisało. 00:11:55:Są tu jacyś bohaterzy chętni do wzięcia udziału? 00:11:58:Sorry, Kitamura. 00:11:59:Dzisiaj jest promocja w supermarkecie. 00:12:01:Takasu, chcesz pomóc? 00:12:05:Więc wyjdź przed szkołę, kiedy się przebierzesz. 00:12:10:Boże, czemu mam brać w tym udział? 00:12:12:Powiedziałam, że wezmę odpowiedzialność i też się zapiszę. 00:12:16:No i co z tego? 00:12:17:Przecież chcesz tylko spędzić więcej czasu z Kitamurą. 00:12:20:Racja. 00:12:21:Jesteś naprawdę szczera, co? 00:12:22:Takasu, ja też się do tego zgłosiłam. 00:12:25:Dopiero co tu doszłam. Chcę coś zrobić dla tej szkoły. 00:12:31:Minori. 00:12:32:Jako wojownik diety, 00:12:34:muszę ćwiczyć swoje ciało w celu zrzucenia nadwagi. 00:12:37:Nie mogłam po prostu siedzieć. 00:12:39:Ale ja tu nie przyszłam zrzucać nadwagi. 00:12:42:Dajmy z siebie wszystko, Takasu. 00:12:44:TTak. 00:12:47:Dobra, dzieci śmieci! 00:12:48:Czas obudzić ducha walki! 00:12:50:Lepiej się nie oddalajcie od grupy, dranie! 00:12:56:Hej, hej, spokojnie. 00:12:58:Macie na sobie odpowiedni strój? 00:13:00:Wzięliście worki na śmieci? 00:13:02:Wiecie, gdzie będziecie sprzątać? 00:13:04:Tak! 00:13:06:Nie lekceważcie miasta. 00:13:08:Jeżeli będziecie niepewni, skończycie za burtą, śmieciuchy! 00:13:11:Pokażcie mi, co to wola walki! 00:13:13:Tak! 00:13:17:Tak jak się spodziewałem po przewodniczącej. 00:13:19:Dobra, pozwólcie mi...
mekami