1 00:00:01,100 --> 00:00:03,375 2 00:00:29,020 --> 00:00:31,170 3 00:00:36,260 --> 00:00:37,409 4 00:00:37,500 --> 00:00:40,458 Doktorze,przyszliœmy po Ciebie. 5 00:00:46,740 --> 00:00:49,300 Pralix? Pralix, co... 6 00:00:49,420 --> 00:00:51,456 Zabiæ ich , zabiæ ich wszystkich. 7 00:01:13,780 --> 00:01:16,055 Pralix, co oni Ci zrobili? 8 00:01:16,140 --> 00:01:18,973 Pospiesz siê, œciana nie wytrzyma zbyt d³ugo. 9 00:01:20,740 --> 00:01:23,459 Oni s¹ po naszej stronie. Tak te¿ myœla³em. 10 00:01:24,460 --> 00:01:27,372 Ale Ja nie rozumiem. Ekscytuj¹ce ,prawda? 11 00:01:28,020 --> 00:01:29,976 Panie ? Co to jest? 12 00:01:30,460 --> 00:01:34,294 Mentiadzi zlokalizowali ich Doktor , Pan siê zbli¿a . 13 00:01:34,380 --> 00:01:36,530 Jak mog³eœ to us³yszeæ? Ja nic nie s³ysza³am. 14 00:01:36,620 --> 00:01:39,657 Doktor ma bardzo charakterystyczne bicie serca . 15 00:01:39,740 --> 00:01:42,857 Szacowany czas przybycia, 2 1,9 sekundy . 16 00:01:42,940 --> 00:01:45,090 Nie mogê spotkaæ Mentiadów. 17 00:01:45,180 --> 00:01:47,978 Ca³e ¿ycie by³em nastawiana aby ich nienawidzieæ . 18 00:01:48,060 --> 00:01:50,620 Doctor nie poleci³by mi abym Ciê do nich zaprowadzi³ 19 00:01:50,700 --> 00:01:53,612 gdyby uwa¿a³ , ¿e to nie jest bezpieczne . Dwanaœcie sekund . 20 00:01:53,700 --> 00:01:55,531 Jak on mo¿e to wiedzieæ? 21 00:01:55,620 --> 00:01:57,975 Moja wczeœniejsza analiza ich wzorów fal mózgowych 22 00:01:58,060 --> 00:02:00,893 nie œwiadczy³a o wrogich zamiarach gdy go zaatakowali . 23 00:02:01,340 --> 00:02:03,729 Masz na myœli, ¿e uderzyli nim o œcianê za pomoc¹ dobrych wibracji? 24 00:02:03,820 --> 00:02:06,095 Potwierdzam,nieuchronne przybycie. 25 00:02:16,580 --> 00:02:19,140 Czeœæ K9, zaskoczony naszym widokiem? Zdumiony ,Panie. 26 00:02:19,220 --> 00:02:21,688 A nie mówi³em, ¿e bêdzie zaskoczony? 27 00:02:22,220 --> 00:02:25,098 Kapitanie, Kapitanie, zostaliœmy zaatakowani w kopalniach. 28 00:02:25,180 --> 00:02:29,093 Doktor uciek³ z Mentiadami. Z Mentiadami? 29 00:02:32,740 --> 00:02:34,059 30 00:02:35,060 --> 00:02:36,971 31 00:02:42,980 --> 00:02:45,016 Niekompetentni g³upcy. 32 00:02:46,140 --> 00:02:49,371 Doctor, przynios³eœ nam wyjaœnienia, których szukamy? 33 00:02:49,460 --> 00:02:51,052 OD wielu generacji 34 00:02:51,140 --> 00:02:53,529 nasza planeta jest atakowana przez bezimienne z³o. 35 00:02:53,620 --> 00:02:57,215 Chyba znamy jego imiê . To kapitan. 36 00:02:57,340 --> 00:02:59,900 Wiêc to wiecie. Dlaczego go nie wyrzuciliœcie? 37 00:02:59,980 --> 00:03:02,892 Poniewa¿ jego z³o jest poza naszym zrozumieniem. 38 00:03:03,100 --> 00:03:05,534 Dziwne widoki nawiedzaj¹ nasze mózgi 39 00:03:05,900 --> 00:03:09,529 Jednak, gdy nowy Mentiad pojawia siê wœród ludzi 40 00:03:09,660 --> 00:03:12,220 wiemy, ¿e musimy go znaleŸæ i chroniæ . 41 00:03:12,300 --> 00:03:14,291 ZnaleŸli mnie w ostatniej chwili. 42 00:03:14,380 --> 00:03:17,372 Z ka¿dym nowym Mentiadem , stajemy siê silniejsi 43 00:03:17,540 --> 00:03:20,213 ale jednak zrozumienie nie jest nam dane. 44 00:03:21,060 --> 00:03:24,211 Jesteœmy uciskani przez ludzk¹ nienawiœæ. 45 00:03:24,900 --> 00:03:29,257 Postaæ ,telepatyczna postaæ. Telepa,co? 46 00:03:29,340 --> 00:03:32,855 Wiele umys³ów ³¹czy siê telepatycznie, tworz¹c jedn¹ ca³oœæ . 47 00:03:32,940 --> 00:03:34,658 Potêga grupy telepatycznej jest ogromna. 48 00:03:34,740 --> 00:03:37,937 Czy mo¿esz nam pomóc, Doktorze? Jesteœmy bezsilni, je¿eli nie rozumiemy. 49 00:03:38,020 --> 00:03:39,612 Czy mo¿esz nam powiedzieæ, co dzieje siê Zanak? 50 00:03:39,700 --> 00:03:43,249 Tak. Zanak to skorupa planety, pusta. 51 00:03:43,340 --> 00:03:46,138 Skorupa? Tak, raczej ca³kiem pusta. Teraz s³uchaj. 52 00:03:46,220 --> 00:03:49,292 Istniej¹ ogromne silniki transmaty ukryte pod gór¹ Kapitana. 53 00:03:49,380 --> 00:03:51,689 Wyrywaj¹ ca³¹ planetê 54 00:03:51,780 --> 00:03:54,738 z wymiaru kosmicznego, i znikaj¹. Znikaj¹! Czy to jest mo¿liwe? 55 00:03:54,820 --> 00:03:58,256 Tak, ale niczego nie zauwa¿ysz , bo jesteœ czêœci¹ tego. Teraz pos³uchaj. 56 00:03:58,340 --> 00:03:59,978 Niemal w tym samym momencie,kiedy znika 57 00:04:00,060 --> 00:04:01,891 materializuje siê w innej czêœci galaktyki 58 00:04:01,980 --> 00:04:03,652 wokó³ innej nieco mniejszej planety. 59 00:04:03,740 --> 00:04:05,571 W tym przypadku, planety zwanej Calufrax. 60 00:04:05,660 --> 00:04:07,890 Tak,wiêc Twoja planeta... Zanak. 61 00:04:08,940 --> 00:04:10,771 Pomagam Ci , Doktorze. Tak. 62 00:04:10,860 --> 00:04:12,851 Wiêc Twoja planeta... Zanak. 63 00:04:13,300 --> 00:04:16,292 Tak,materializuje siê wokó³ innej planety 64 00:04:16,380 --> 00:04:20,578 dusi j¹, niszczy i rabuje wszystkie bogactwa mineralne . 65 00:04:20,980 --> 00:04:22,857 Jak ogromna pijawka? Tak. 66 00:04:22,940 --> 00:04:26,216 I wtedy zmieniaj¹ siê œwiat³a. Wró¿by. 67 00:04:26,300 --> 00:04:29,451 Tak, wró¿by oznaczaj¹ce œmieræ innej planety. 68 00:04:29,540 --> 00:04:33,692 Na krew Demona Niebios, byliœmy wra¿liwymi g³upcami. 69 00:04:34,260 --> 00:04:36,899 Powinniœmy unicestwiæ Mentiadów dawno temu 70 00:04:36,980 --> 00:04:39,540 i pozbyæ siê ich chorobliwiej w³adzy. 71 00:04:39,620 --> 00:04:42,373 Ale, Kapitanie,próbowaliœmy ju¿ tego wiele razy . 72 00:04:42,460 --> 00:04:45,099 I nie uda³o, Mr Fibuli,nie uda³o siê. 73 00:04:45,180 --> 00:04:48,536 Kapitanie, pan powiedzia³ , ¿e to by³a kwestia priorytetów. 74 00:04:48,620 --> 00:04:49,973 Tak mówi³em? 75 00:04:50,060 --> 00:04:54,531 Oœmielasz siê z³o¿yæ gnij¹ce owoce Twojej w³asnej niekompetencji przy moich drzwiach? 76 00:04:54,980 --> 00:05:01,055 Kapitanie, w swojej m¹droœci, zaobseruj ¿e podczas gdy Mentiadzi byli nieaktywni 77 00:05:01,140 --> 00:05:05,338 bez przywódcy i bez celu,byliœmy wystarczaj¹co dobrze chronioni. 78 00:05:05,420 --> 00:05:08,810 Ale teraz maj¹ ptrzywódcê. Teraz bêd¹ mieli jasny cel. 79 00:05:08,900 --> 00:05:12,779 Ale , sir, œrodki, aby ich zniszczyæ s¹ w zasiêgu rêki. 80 00:05:13,100 --> 00:05:17,173 Planeta Calufrax jest bogata w Vooliumi ,Madranite 1 -5. 81 00:05:17,260 --> 00:05:18,579 Dlatego tu przybyliœmy. 82 00:05:18,660 --> 00:05:21,493 Voolium i Madranite 1 -5. To prawda, to prawda. 83 00:05:21,580 --> 00:05:25,289 Wibracje eleganckich kryszta³ów mog¹ byæ wykorzystane 84 00:05:25,380 --> 00:05:27,530 do produkcji wzorów interferencyjnych 85 00:05:27,620 --> 00:05:29,770 które neutralizuj¹ si³y umys³u. 86 00:05:29,860 --> 00:05:33,489 I zostawiaj¹ ich bezbronnych, i s³abych jak zwyk³ych ludzi. 87 00:05:33,780 --> 00:05:37,659 Zniszczymy ich ! Doskonale, Mr Fibuli,doskonale. 88 00:05:37,740 --> 00:05:39,856 Twoja œmieræ siê opóŸni. 89 00:05:40,180 --> 00:05:44,651 Dziêkujê, jeszcze raz i jeszcze raz, sir. Twoja dobroæ zaskakuje mnie. 90 00:05:44,740 --> 00:05:47,493 Mr Fibuli, jak szybko siê przygotujesz? 91 00:05:47,980 --> 00:05:49,015 92 00:05:49,100 --> 00:05:54,128 Jeœli wyœlemy wszystkie zautomatyzowane maszyny górnicze do przetwarzania 93 00:05:54,220 --> 00:05:56,450 na planetê z pe³n¹ moc¹, sir, 94 00:05:56,540 --> 00:06:01,568 moglibyœmy zredukowaæ ca³¹ planetê Calufrax w ci¹gu kilku godzin. 95 00:06:02,060 --> 00:06:05,336 Oczywiœcie, maszyny bêd¹ niebezpiecznie przeci¹¿one . 96 00:06:05,420 --> 00:06:08,378 A... To nie sprawa kwarków, Mr Fibuli. 97 00:06:08,460 --> 00:06:11,577 Prêdkoœæ jest istotna. Mentiadzi mog¹ siê poruszaæ nawet teraz. 98 00:06:11,660 --> 00:06:15,812 Zrób to w tej chwili i tym razem nie bêdzie ¿adnej ucieczki. Poœpiesz siê. 99 00:06:17,220 --> 00:06:18,699 Pospiesz siê, mówiê! 100 00:06:19,260 --> 00:06:21,216 Wiêc Zanak by³ szczêœliw¹, dostatni¹ planet¹? 101 00:06:21,300 --> 00:06:25,657 Tak, a¿ do panowania królowej Xanxia. Niechaj jej duch bêdzie przeklêty. 102 00:06:25,740 --> 00:06:27,731 Mia³a jakieœ z³e moce. 103 00:06:27,820 --> 00:06:29,856 Legenda mówi, ¿e ¿y³a przez setki lat. 104 00:06:29,940 --> 00:06:31,692 To niekoniecznie musi byæ z³e. 105 00:06:31,780 --> 00:06:33,577 Znam setki ludzi którzy ¿yj¹ setki ... Co? 106 00:06:33,660 --> 00:06:35,571 Cicho Doktorze.Proszê kontynuowaæ. 107 00:06:35,660 --> 00:06:38,777 Panie ? Shh, K9, shh.Proszê kontynuowaæ. 108 00:06:39,940 --> 00:06:43,649 Królowa Xanxia prowadzi³a galaktyczne wojny aby wykazaæ siê mocami. 109 00:06:43,740 --> 00:06:46,208 W pewnym momencie skoñczy³a, Zanak zosta³ zniszczony. 110 00:06:46,300 --> 00:06:48,530 Kiedy przyby³ Kapitan, nie by³o prawie nikogo. 111 00:06:48,620 --> 00:06:51,180 Zaledwie kilka nêdznych koczowniczych plemion. 112 00:06:51,500 --> 00:06:53,650 Powiedz mi, jak on przyby³? 113 00:06:53,740 --> 00:06:56,857 Legenda mówi o gigantycznym srebrnym statku który spad³ z nieba pewnej nocy 114 00:06:56,940 --> 00:06:58,931 i rozbi³ siê z wielkim hukiem . 115 00:06:59,020 --> 00:07:01,739 Kapitan by³ jednym z nielicznych, którzy prze¿yli. 116 00:07:0...
linka716