As_1936_nr47.pdf
(
15474 KB
)
Pobierz
1
^
I-"
B.
• JKiW Wm~ I f
V
lir
S
Nr. 4 7
2 2 L I S T O P A D A 1936.
C E N A 40 GROSZY
»BLOND WENUS«
D O P U S Z C Z O N Y C H DO K O N K U R S U „ASA'
CIĄG DALSZY.
159.
Przez oko do pióra
—
Duże cy-
ganerje.
160.
Anoli
—
Wojtuś.
161.
Dzień
—
Narodziny
radosnego
rzemiosła.
162.
Widz
—
Drogi życia.
163.
Jacek
—
Uwodziciel i naiwna.
164.
Domino
— Tańczące pantofelki.
165.
Błyskawica
—
Nagroda.
16Q.
Sprawiedliwość
—
Ostatni wy-
buch.
167.
S. E. 1434
—
Zwycięstwo.
168.
Lud
— Chata Barylów.
169.
Szatan
—
Realista.
170.
Jadwiga
—
Warjat.
171.
Jan Ram
—
Bez szalika.
172.
Marie Antoinette
—
Mamo
.
prze-
bacz.
173.
Osiem nastolatka
—
Deszcz w . słoń-
~
cu.
. 174.
Cis
—
Skradziony dokument.
175. A.
Gwiazdor
—
Napoleon nam
przyrzekł.
175. B.'Gwiazdor
—
Pora szczęścia.
176.
Nigdy inaczej
—
Gdy jeden zwy-
cięża.
177.
Samuraj
—
Klucz.
178.
Orlę
— Ojczyzna jego matki.
179.
Ałdous
—
Bezdroża.
180.
Sfinks
—
Księżniczka Olali.
181.
Przeloty
—
Grze Iow a kobita.
182.
Dunajec
—
Życie jest piękne.
183.
Jasieńczyk
—
Pojedynek poety.
184.
Beata l al ma ove non come tem-
po —
Złamana grusza.
185.
Hoczkis
—
Pół godziny gimna-
zjum. •
186.
Promień
—
Szczęście z ekranu.
187. Żar
—
Baba Chryścią.
188.
Szatan
—
Hanka.
189.
Sowa
—.
Humoreska o świętym
z Wólki Mizernej.
190.
Zobaczymy
—
Dla ciebie Polsko.
191.
Zefir
—
Czyja własność.
192.
Nina 45
—
Czarny narcyz.
193.
Zazaula
—
Zawiodła sic panna
Stefcia.
194.
Sercem gryzą
—
Grafoman.
195.
August Stanisław
—
Nędza robo-
tnika.
1%. Sigma
—
Zaproszenie na bal.
197.
Homo
—
Głupi Wicek.
198.
Kruk
—
Szczęśliwa Kraksa.
199.
Per Bacco
—
Pies.
200.
Elte
—
Szklanka mleka.
201.
Dziwożona
—
Kochany Klaudjusz
czyli zdrada małżeńska.
202. A.
%
Punkt
Iks
—
Opowiadanie,
które niema ani początku ani
końca.
202. B.
Punkt Iks
—
Przy butelce.
203.
Viola Tricolor
—
Głodny Wojtek.
204.
Przebudzenie
—
Promień w odmę-
tach.
205.
Szary proch
—
Oczyma dziecka.
206.
Wal
— Rybak.
207.
Veritas
—
Pierwsza miłość kiero-
wnika Bryty.
208. A.
Ślepowron
—
Złoty wawrzyn.
208. B.
Ślepowron
—
Sen o mil jonie.
209.
Odrowąż
—
Omyłka.
210.
Krziwań
—
Śnisko.
211.
B. A. T. S.
— Ojczyzna i miłość.
212. Z
psiej i ludzkiej doli
—
Matki.
213.
Tramp
—
Niejaki Karol.
214.
J. M. 3.
—
Krepdeszyna.
215.
„XIV"
—
Jakbądź to nieprawda!
216.
Ti-Lip
—
Człowiek z katarynka.
217.
Sygnały
—
Tajemnica.
218.
Ex ungue leortem
—
Tajemnica
trójmasztowca.
219.
Złoty kłos
—
Polowy Marcin.
220.
Próba
—
Święcone.
221.
Na stary temat
—
Jak powój...
222.
Niedyskrecja
—
Zagmatwana hi-
storja.
223.
Gong
—
Weronka.
224
„4005F
—
Czy Henek jest chory.
225. „Korwety"
—
Perbol.
226.
A HA
-
Pan Matuszyński.
227.
Beroas
—
Konkurs i panna.
228.
„Em"
r
Operacja.
229.
A. Wczorajsze jutro
—
Zguba.
229.
B. Wczorajsze jutro
—
Pan Król.
230.
„El-esowicz"
-
Szyb płonie.
231.
Sewczyn
—
Odcięte skrzydła.
232.
Górnicy
—"Czad.
233.
Lis
—
Pan doktor.
234.
Pęknięta karta
—
Bez żalu.
235.
Kotwica
—
Konfrontacja.
236.
P ant lxi rei
—
Zagadka.
-
237.
Tryton
—
Przyjaciel czy wróg?
238.
Veritas
—
Ziemia obiecana.
239.
Bara a vis
—
Trzy uśmiechy.
240.
Zdan
—
W aptece.
241.
Jul ja
—
Jej pierwsza miłość.
242.
Jur-wicz
—
Id jota.
243.
Logos
—
Dług.
244.
Wicz
—
Opowiastki p. Stryckiego.
245.
Bomp
—
Rewolucjonista.
246.
Els
—
Ludzie' suteryny.
247.
On
—
Garbusek.
248.
Georg Martin
—
Letnisko
—
Kor-
czuek-Dwór.
249.
Akacje
—
Od słowika do słowika.
250.
Na los szczęścia
—
Dusze ludzi i do-
mów.
251.
Sunt Lacrinute rerum
—
Jontyka.
252.
Jacków Konstantów
—
Powrót psa.
253.
Larysza
—
Pożegnanie.
254.
Puklerz i miecz
— Ostatnie wcie-
lenie Henryka z Kaniowa.
255.
Kropla
—
Świat to absurd.
256.
Poun/uoi
—
Cztery ruudy.
257.
Stenia
—
Virtuti Militari.
258.
Lamus
—
Dziunia.
259.
Credo qui absurdum
—
Laska Nie-
bios.
260.
Leda
—
W klatce.
261.
Branco Stosie
—
Burza nad św.
Jakóbem.
262.
Btęć
—
Twój powrót.
263.
Be.x
—
Nowy tydzień Stefana.
264. A.
Ślepowron
—
Narkotyk.
264. B.
Ślepowron
—
Ostatni zawód.
265.
J. B. S.
—
2 /
—
Nowy kopciuszek.
266.
Jasna
—
Pokochaj duszę moją.
267.
Józefina
—
Pogi-zeb matki.
268.
Nasza młodość
—
Epizod.
269.
Wiosna życia
—
Praktykant.
270.
Maya
—
Pierścień.
Malore tout
—
Juliannę.
Starszy pan
—
W born po łowach.
Rajmund
—
Ballada o koniu.
Trzynastka
—
Królewska pszenica
i dziki mak.
289.
Ziemia dobrzyńska
—
Odwiedziny.
290.
Ali J. S. U. —
Za wolność.
291.
Wierchu
—
Pieśń wiosenna Bron-
ki.
292.
Bena
—
Nauczyciel.
293. A.
Lechita
—
Przygoda nieboszczy-
ka.
293. B.
Lechita
—
Zbieg.
294.
Alba 24
—
Bi leżakowa.
295.
Don Humorek
—
Pierożek.
296.
Babie lato
—•
Zagadka.
297.
Ktoby myślał
—
Daltonizm miło-
ści.
298.
7ai górami
—
Niedokończony obraz.
299.
Łubiny
—
Lufy i łupiny.
300.
Katabanio
—
Krokodyl poleski.
301.
Konkurs noweli
—
Operacja.
•102.
Godłot
—
Kismet.
303.
Prośba
—
Wpływ kolegów.
304.
Puk
—
Prawo przypadku.
305.
Bartodzieje
—
Jesienne mgły.
306.
1H90HH
—
Wizja Wyspiańskiego.
.107.
Sokół
—
Galluschka.
308.
Pierwszy raz
—
Leśna przygoda.
309.
Korsarz
—
Ucieczka.
310.
Ananas
—
Dziwna przygoda pana
Zborskiego.
311.
Horyń
—
Spiridonowe konie.
312. A.
Soból i panna
—
V
kresu.
312 B.
Soból i panna
—
Caritas.
312. C.
Soból i t^anna
—
Ziomek jedli-
ny.
313.
Jurenis
—
Jędrkowa dola.
314.
La donna e mobile
—
Kobieta
zmienna jest.
315.
Pan Taflin
—
Knajpa i pól księ-
żyea.
316.
Chłop
—
Pietryna.
317.
98697
—
Historja o Piotrze.
318.
Mar
—
Moja pierwsza kolacja.
319.
Kabo
—
Ulewa.
320.
Bah nówce Polesie
—
Pietrek.
321.
11 listopada 1936
—
Jego ożenek.
322.
Ujejski
—
Piłka
323.
Gnomon
—
Cichy wspólnik.
324.
Krywań
—
Mgła.
325.
19 kwietnia
—
Kwiaty z granitu.
326.
Mniejwięcej
—
Drzwi.
327.
Petit
—
Młoda miłość
328.
S. H. Offside
—
Derby.
329.
Czerwiec
—
Opowieść banalna.
330.
13 X
—
Powrót i dziewczyna.
331.
Kronikarz
—
Stary Bloff.
332.
Mitręga
—
Stracone szczęście.
333. Z
nowych dróg
—
Walka o chleb.
334.
Osti
—
Śląski patrjota.
335.
Izet
—
Nieznajoma.
336.
Dor i
—
Przysięga skrzypka.
Wiesław 119
—
Oni.
337.
Justitia
—
Sprawiedliwości stało
Z. A\
B.
—
25
-
Zdrada.
się zadość.
A.
Krzywda
—
Na pochylni.
338.
Kresowianka
—
Bajka a rzeczywi-
B.
Krzywda
— Tatusiu.
stość.
Zasański
—
Bajka z Pelemeli.
339.
Wesoła syrena
—
Trening miłości.
Na górze róże. na dole f iołki
~
340.
Kartoflarz
—
Marysia.
Czarne znamię.
341. Śląsk
—
Dla ciebie.
Manka
—
Psiakrew.
.
r
542.
Niesamowity
wir
—
Małżeństwu
Mili.
Fatali.sa
—
Podpora starości.
343.
J. 44 P.
—
Umiłowanie.
S.
S.
—
Rozkaz śmierci.
344.
Proszę przeczytajcie
do końca
—
Ultimo
—
Ach! T y !
Walenty Świerk.
Łamibuk
—
Michał.
345.
Percininus
—
Lid oczka.
Nawe drogi
—
Przed okienkiem,
Ilonka
—
Gdybyśmy mieli pienia- 346.
Azais
—
Spóźniona miłość.
347.
Azais
—
Kłótnia.
dze.
348
Azais
—
Taki sobie obrazek.
E pur si muore
—
Żongler.
Mizantrop
—
Bajka mydlana.
Ciąg dalszy n a s t ą p i .
285.
286.
287.
288.
271.
272.
273
273.
274.
275.
276.
277.
278.
279.
280.
281.
282.
283.
284.
2 AS
ILUSTROWANYMAGAZYNTYGODNIOWY
WYDAWCA: SPÓŁKA WYDAWNICZA „KURYER'
1
S. A
REDAKTOR ODPOWIEDZIALNY: JAN STANKIEWICZ
KIEROWNIK LITERACKi: JULJUSZ LEO.
KIEROWNIK GRAFICZNY: JANUSZ MARJA BRZESKI.
ADRES REDAKCJI i ADMINISTRACJI: KRAKÓW,WIELOPOLE 1 (PAŁAC
PRASY). - TEL. 150-60, 150-61, 150-62, 150-63, 150-64, 150-65, 150-ń6
KONTO P. K. O. KRAKÓW NR. 400200
AS
ILUSTROWANY
MAGAZYN
TYGODNIOWY
CENA NUMERU GROSZY
PRENUMERATA KWARTALNA 4 ZŁ. 50 GR.
40
Rok II
CENY OGŁOSZEŃ: Wysokość kolumny 275 mm. — Szerokość kolumny
200 mm. — Strona dzieli się na 3 łamy, szerokość łamu 63 mm. Cała stro-
ia zł. 600 Pół strony zł. 300.1 m. w 1 łamie 90 gr. Za ogłoszenie kolorowe
Joiiczamy dodatkowo 50°to za każdy kolor, prócz zasadniczego. Żadnych
zastrzeżeń co do miejsca zamieszczenia ogłoszenia nie przyjmujemy
Numer 47
ASY NUMERU
47-GO:
Niedziela 22 listopada 1936
KANADA
—
WYCZAROWANA
PENDZLEM SWOICH
MALARZY...
Ogółówi mało z n a n e
malarstwo
k a n a d y j s k i e p o s i a d a piękną prze-
szłość i odznacza sit; wielką in-
dywidualnością.
S t r . 4—5.
HISTORJA PASKA.
W modzie u b i e g ł y c h wieków pa-
sek g r a wybitną role
—'
n i e t y l k o
p r a k t y c z n ą , a l e też i zdobniczą.
S t r . 6.
••
NIEDŹWIEDŹ MOSPANIE!
Z przeżyć royśK w-ego, fetory polo
wal »a „•króla" Itasów k a r p a c k i c h
S t r . 12.
••
„ I P R O
F I D E ,
R E G E
E T
L E G E " .
H i s t a r j a o r d e r u Orła Białego po
awala nam poznać d u c h a naszego
n a r o d u w przeszłości
i
posiada
wiele c i e k a w y c h epizodów w roz-
woju tego n a j w y ż s z e g o odznacze-
nia.
S t r . 14—15.
••
MIŁOŚĆ* NA N I B Y . . .
Jaikie istnrieją „ r o d z a j e " pocałun-
ków na s r e b r n y m e k r a n i e i k t ó r e
podobają sie n a j w i ę c e j publicz-
ności.
S t r . 16—17.
••
H. G. W E L L S
—
P O E T A
FRiZYSZLOŚCI.
Ciekawa s y l w e t k a w i e l k i e g o auto-
ra a n g i e l s k i e g o n a b i e r a plastycz-
ności na tle współczesnych prze-
mian społecznych i t e c h n i c z n y c h .
S t r . 18.
*»
HALLO! HALLO!
CZY MÓWI S I Ę D A L E J t
Wesoła rozmowa telefoniczna na
aktualne lematy.
S t r . 19.
TAJEMNICE
MUZYKI M E C H A N I C Z N E J .
Od g r a m o f o n u , fonoli ,i A m p i c a ,
do a p a r a t ó w T h e r e m i n a i Wel-
tisa.
S t r . 20—21.
••
P r z e b ó j muzyczny „ A s a " .
„MOJA PIOSENKA".
W a l c amguelsskii. S ł o w a i m u z y k a :
J a n Lawrut»'ewk-z.
S t r . 22.
••
PLA2A W Z I M I E .
J a k można sie opalać w czasie,
kiedy c a ł y k r a j s p o w i j a śnieżna
c z a t a , a mróz dokucza jego mie
szkańcom ?
S t r . 28—29.
••
S P I S NOWEL, DOPUSZCZONYCH
DO K O N K U R S U .
Powieść.
—
Nowela.
.—
Robótki
ręczne.
—
Życie towarzyskie i ar-
t y s t y c z n e .
—
Dział g o s p o d a r s t w a
domowego.
—
A m a t o r s k a fotogra-
t j a .
—
H u m o r i r o z r y w k i umysło-
we.
—
Na scenie.
—
Nowe książ-
ki.
—
P r o g r a m r a d j o w y .
Jedna z największych i najbarwniejszych uroczystości Londynu, to wybór, a następnie uroczyste
wprowadzenie do budynku Guildhalfu nowego lorda mayora. Zanim nowy burmistrz obejmie
urzędowanie, musi otrzymać potwierdzenie królewskie, a następnie, po odbyciu wielu ceremonij,
wydaje wspaniałe przyjęcie w gotyckim pałacu londyńskiego mieszczaństwa — Guildhalfu, na
którem nie brak nigdy najwybitniejszych reprezentantów politycznego i towarzyskiego świata.
Oczywiście, że nowemu burmistrzowi, ubranemu w staroświeckie szaty, towarzyszq w uroczy-
stościach insygnja jego władzy: olbrzymi miecz i niemniej wielkie berło. Ostatnio Londyn wybrał
nowego burmistrza w osobie sir George'a Broadbridge'a, znanego architekta, który przez 40 lat
pracował nad eksploatacjq bogactw mineralnych w różnych częściach imperium brytyjskiego.
Na naszej fotografji widzimy fragment wspaniałego bankietu, wydanego przez sir George'a
widocznego w środku zdjęcia. Na przyjęcie zaproszony był również b. premjer MacDonald,
polski minister spraw zagranicznych płk. Beck, ustępujqcy lord mayor Kilik i wielu innych.
Fot. Sport G « n * r a l — Londyn.
AS-3
Wspaniały widok na jezioro Luizy w
„Banff
National-Park" w Kanadzie.
Presse-Photo.
KANADA
wyczarowa
w Kanadzie w wieku XVII byli bracia Le-
franęois, zwani także Frere Luc, po których
pozostała do dzisiejszego dnia w szpitalu
w Quebeck kompozycja olejna Ecce Homo,
oraz inne obrazy religijne w bazylice, zbu-
d o w a n e j wówczas przez architekta Claude
Bailifa.
Założycielem
malarskiej szkoły
francu-
skiej w Kanadzie był Louis Querillon (1749—
1823), inżynier-architekt i malarz. Pod jego
wpływem żyły dwie generacje artystów ka-
nadyjskich. Do nich należeli plastycy: Józef
Pepin, Labrosse, Dugal, Barrette, Toussaint,
\'erdon. Beauvais. W wieku XVIII nastał
alownicze, rozciągające się na prze-
strzeni 9 4 miljonów km. kwadr, bo-
gate D o m i n j u m W. Brytanji — k a
nada, nasiąkło w ubiegłych wiekach fran
cuską
kulturą,
j a k o związane w jeden
państwowy organizm z królewską Francją.
Przypomnijmy,
iż Giovanni
Verrasini
w 1Ó06 r. zdobył na czele ekspedycji woj-
skowej ten k r a j dla Francji, a w r. 1608
gubernator francuski Champlaiu założył sto
licę Quebeck. Niestety F r a n c j a nie zdawała
sobie w tej epoce sprawy z olbrzymiej war-
tości tych ziem dla kultury i bogactwa me-
tropolji i lekkomyślnie straciła go w pokoju
paryskim w 176,'! r., oddając te olbrzymie
terytorja rządowi angielskiemu po przegra-
n e j wojnie.
K r a j ten zwano wtedy
Nową Francją:
Francuski ksiądz, żołnierz i robotnik prowa-
dzili w Kanadzie cywilizacyjną pionierską
pracę, w surowych warunkach klimatycznych
i wśród ciągłych walk z tubylcami.
Dzika niegdyś Kanada — większa j e j część
pokryta była lasami i pełna wielkich, rwą-
cych rzek — była k r a j e m , który dzięki swym
walorom
naturalnym, swym
wspaniałym
krajobrazem stał się wdzięcznym tematem
dla malarzy. I nic w łem dziwnego: wszak
oczy artysty nie mogły bez głębszego we-
wnętrznego echa spoczywać na groźnych
w swej ponurości widokach, jakie roztacza-
ły się z szczytów górskich. Ta piękność Ka-
nady zdziałała też, że większość malarzy
miejscowych, to pejzażyści, lubujący
się
w wspaniałych kontrastach, spotykanych na
każdym kroku.
Każdy nieomal fragment
tej pięknej natury stanowi wdzięczny temat:
o skałę uderzają spienione morskie bałwa-
ny, napełniając powietrze hukiem i groźnym
rykiem, samotną sosnę, rosnącą na wzgórzu,
szarpią głodne ramiona wiatru, wąwozem
posuwa się stado bydła, pędzone przez pa-
stucha, tworząc barwną, brunatno-białą pla-
mę na szarej drodze. Natura Kanady wyci-
ska też charakterystyczne piętno» .>a malar-
stwie, dostarczając mu tematów specjalnego
rodzaju. Mimo wielkich miast, jakie powsta-
ły zczaseni na terytorjum Kanady, nie one
nadają ton temu krajowi, lecz wieś, a ra-
czej olbrzymie puste przestrzenie, na któ-
rych tylko zrzadka rozsiani są osadnicy. Bez
przesady można powiedzieć, że nazwa „Ka-
nada", oznaczająca w języku tubylców cha-
M
Powyżej Zawierucha listopadowa pendzla Artura Lismera-
na prawo woły przy wodopoju Horatia waltera
tę, a która stała się dzię-
ki nieporozumieniu zdo-
bywców t e j ziemi z tu-
bylcami określeniem te-
go olbrzymiego teryto-
r j u m , do dziś dnia do-
brze charakteryzuje ten
piękny, dziki kraj, gdyż
współczesna kultura nie
zdołała jeszcze skomer-
cjalizować go i zohydzić.
Wpływ wielkiej kultu-
ry francuskiej z okresu
Ludwików, odbił się na
drugiej półkuli już wów-
czas, w postaci architek-
tury licznych kościołów i
zameczków,
stawianych
w Kanadzie przez fran-
cuskich
budowniczych,
począwszy od XVII wie-
ku. Dziś istnieją jeszcze
zabytki z tego okresu kul-
tury, jak zamek Ramezay
i kościół w Montrealu,
zbudowany w r. 1660,
ozdobiony
portykiem,
złożonym z pięknych ko-
rynckich kolumn.
Pierwszymi
malarzami
•
I
I
^gL >
.
P B B ^ ^ ^ j Ę ^
jals
4- AS
okres zaciekłych walk pomiędzy angielskie-
mi protestantami a francuskiemi katolikami.
Kultura k r a j u tak pięknie rozpoczęta przez
Francuzów, poczęła się cofać i ginąć.
W tej epoce największym rzeźbiarzem ka-
nadyjskim był Filip Hebert, twórca licznych
pomników bohaterów kanadyjskich, upięk-
szających fronton i wnętrze pałacu rządo-
wego w Quebeck. Dzieła te stworzył Hebert
na wzór posągów bohaterów, zdobiących pa-
łac zamkowy w Wersalu.
Znakomitym malarzem k a n a d y j s k i m t>ył
Beaucourt, urodź w r 1735, syn oficera.
Studja swe, jak większość kanadyjskich ar-
t y s t ó w , odbył we Francji. J a k o portrecista
zasłynął L Delogpre, urodzony w 1778 r.,
a znanim
pejzażystą był Gilbert Newton
z Halifaxu, zmarły w 1855 r. w Londynie.
Do hołdujących kierunkom
historycznego
malarstwa należał Charles Huot, twórca cy-
klu obrazów,
wzorowanych na kompozy-
cjach Dawida. Jeden z nich przedstawia
moment
historyczny zwołania
pierwszego
parlamentu kanadyjskiego. Huot jest auto-
rem cyklu k o m p o z y c y j malarskich z historji
Kanady. Do ostatniego pokolenia artystów
kanadyjskich należył Teodor Berta i Otto
Jacobi,.
Niemiec,
twórca
anegdotycznych
sceneryj. Życie I n d j a n malował Paul Kane,
Kanada posiadała wszelkie środki mater-
jalne, aby zabezpieczyć byt artystów i cie-
kawe zbiory. W tem celuje „Laval Universi-
ty", który zebrał w s w o j e j galerji niezmier-
nie cenne dzieła Velasqueza, Rubensa i mi-
strzów francuskich i angielskich. W XIX w.
powstaje malarstwo stworzone przez przy-
byszy z zachodu, jak Berthona, P. Kanego,
Jacobiego (z Królewca), Krieghofa z Rotter-
damu.
Krieghoff tworzy typy Indjan, Jacobi zaś
subtelizuje pejzaże kanadyjskie, Berton two-
rzy portrety. W r. 1872 powstaje „Ontario
Society of Artists". skupiające dzieła plasty-
ków kanadyjskich, jak Prasera, Miliarda.
Mathewsa, Hicha i Marzina.
Drugą placówką popierającą artystyczną
twórczość jest „Montreal Art Association"
oraz „Royal Canadian Academy" (Królew-
ska Akadem ja Sztuk Pięknych).
W
drugiej
stolicy k a n a d y j s k i e j Toronto, działa ener
gicznie i rozwija się „Canadian Arts Club".
Wokół tych towarzystw i a k a d e m i j jed-
noczą się i działają coraz liczniejsi artyści
kanadyjscy, urzeczeni dziwnym czarem oj-
czystej ziemi .Coraz więcej i częściej patrzą
własnemi «»czyma na ten bogaty i piękny
kraj, coraz bardziej zatracają narzuconą iin
obcą m a n j e r ę
Wśród współcze-
snych artystów ka-
nadyjskich
wysu-
wa się na
plan
pierwszy
Horatio
Walker,
zwany
„Milletem
Kana
dy". Tworzy
on
liczne pejzaże olej-
materjalną w tej wysokości, co najwyż-
sza kategorja pracowników umysłowych.
„Lewicę"
artystyczną
reprezentuje
grupa artystów z Ontario „Collego of
Arts", która nie zyskała sobie żadnego
uznania. Urządzona w r 1930 wystawa
tow. „Ontario Society of Artists" wy-
kazała nieobecność wszelkich skrajnych
tendencyj artystycznych.
Artyści kanadyjscy, żyjący wśród ol-
brzymieli przestrzeni, zdobywanych dla
• • i
.Zimowy obrazek" — pendzla Maurice
•razel
Cullena (1866-1934).
Na prawo-. „Kraj-
obraz północny" —
pendzlaThomsona.
Na lewo: „Samot-
na sosna" — Tom
Thomsona.
1877—1917,.
zmarły w 1871 r., znany ilustrator powieści
Mayne Reida i F. Coopera. W tym okresie
działali uczniowie Geróma, Wyatt, Eatton,
Blair-Brice, Poll Peel i Robert Fleury.
Nowoczesną
epokę rozpoczyna
mistrz
Horatio Walker, wychowanek szkoły barbi-
zońskiej.
Artystyczna twórczość k a n a d y j s k a , zwią-
zana tak silnemi węzłami z Francją z tru-
dem wielkim wyzwala się z pod ostatnich
wpływów
angielskich i rozpoczyna walkę
o niezawisłość i s w ó j odrębny
artystyczny
wyraz.
Malarstwo
historyczne
oraz
ilustracje
etnograficzne nie tworzą b y n a j m n i e j pnia,
z którego rozwija się dojrzała
sztuka
plastyczna, posiadająca swój odrębny arty-
styczny charakter i własną formę.
Kanada, podobnie jak Stany Zjednoczone,
podlega w zupełności wpływom artystycz-
nym i podnietom wiejącym w sprawach kie-
runków artystycznych z starego lądu.
Wielcy artyści amerykańscy,
jak J a m e s
Mac Neill Whistler, twórca genjalnego „Por-
tretu matki", znajdującego się w Luwrze,
tęsknili zawsze do Europy, i tak jak Whi-
stler znajdowali pełnię zadowolenia artystycz-
ne w k r a j u Tintoretta i Tycjana, czy też nad
Tamizą.
ne,
przesiąknięte
światłem i żarzące
się
sentymentem.
Malarzem szerokie-
go rozmachu kom-
pozycyjnego
jest
Homer Watson. —
Archibald Brownc
zdobywa
bogaty
indywidualny wyraz w swych krajobrazach.
Wielką łatwością techniczną odznaczają się
dzieła KI. (iagnona i E. Attinsona. J a k o por-
trecista słynie Mr. Brynner prezes klubu pla-
styków w Toronto.
Gagnon wystawia często w Europie i zdo-
bywa
liczne
nagrody
podobnie, jak i
Wattson,
nagrodzony
złotym
medalem
w r. 1901 w Bufallo.
Kanadyjczycy współcześni dążą stale do
oddania w swej sztuce kolorytu lokalnego
i do zdobycia własnych wartości twórczych.
W r 1920 powstała „Grupa 7-miu", m a j a -
ca zadanie pielęgnować ideały n a r o d o w e j
sztuki. Do niej należą Harris,
A Jakson,
A. Lesmer, J. E Macdonald,
F Johnson
i F Vorley
Skrajne prędy artystyczne, mimo licznych
usiłowań
i działalności ruchliwej między-
narodowych agentów i handlarzy sztuki nie
przyjęły się w Kanadzie.
Kanadyjskie
malarstwo szuka
własnej
drogi i głębokich wartości leżących w ich
sumiennej pracy oraz w ich artystycznych
indywidualnościach.
Społeczeństwo i rząd
otacza
troskliwą
opieką swych twórców. Liczne zakupy i fun-
dacje ułatwiają pracę artystyczną. Bezrobot-
ni malarze i rzeźbiarze
otrzymują pomoc
Poniżej: „Wieś w górach św. Wincen-
tego" — obraz Clarence A. Gaggona.
cywilizacji
przy pomocy
niesłychanie
rozwiniętej techniki XX wieku,
mają
w swej twórczości
rozmach i świeżość
młodego narodu, wychowanego na do-
brej. s t a r e j artystycznej tradycji i ma-
rzącego słusznie o wielkiej swej kultu-
ralnej przyszłości.
MDD.
ZDJĘCIA FOT. SOMOGYI - BERLIN.
Ag.
g
Plik z chomika:
bzbij
Inne pliki z tego folderu:
As_1936_nr52.pdf
(22048 KB)
As_1936_nr50.pdf
(16396 KB)
As_1936_nr46.pdf
(15663 KB)
As_1936_nr51.pdf
(15638 KB)
As_1936_nr49.pdf
(15619 KB)
Inne foldery tego chomika:
Historia Kościoła
Krzyżowiec
Obrazki
Opowiada Ewa Jasiewicz
Pamiętniki Milerowe
Zgłoś jeśli
naruszono regulamin