Polska Gazeta Introligatorska [1929, R.2, nr 10].pdf

(1152 KB) Pobierz
Nr. 10
Poznan, Pazdziernik 1929
Rok II.
Fabryka istnieje odr.1829 Towarzystwo Akcyjne Fabryka istnieje od r. 1829
FABRYKA OBIC PAPIEROWYCH I PAPIERÓW KOLOROWYCH
J. FRANASZEK
Warszawa, ulica Wolska nr. 41
Tel. 1-71, 1-73, 1-75, 1-79, 203-27. Adres telegr.: „Franaszek Warszawa”
Dostarcza na zamówienie i ze skladu:
Dzial papierów kolorowych:
Papier artystyczno-drukarski
dwustronny
Papier chromowy do druku
i litografji
Satyny biale i kolorowe do
oklejania pudelek
Glanse kolorowe w malym
formacie 35X42 cm
Glanse kolorowe w formacie
50X70 cm
Papiery do opakowania cy-
korji, czekolady, cukier¬
ków, perfumer ji, mydel itp.
Karton farbowany na opa¬
kowanie papierosów
Papiery marmurk. dla introl.
Papiery imitujace skóre dla
introligatorni
Papiery przedokladkowe
(Forzace) dla introligatorni
Numer zawiera 12 stron tekstu, 8 stron ogloszen, 2 tablice
OOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOCOOOOOOOOOOOOOOOOOOCC
Jedynym i najstarszym tygodn. zawodowo-informacyjnym w Polsce jest
Przeglad Graficzny i Papierniczy
rycznie kazdy czlonek korporacji, a bogata tresc zawód, i informacyjna sprawila, ze rozpowszech¬
nia sie coraz bardziej w calej Polsce. Prenumerata wynosi tylko 6 zl kwartalnie juz z przesylka
Ogloszenia w „Przegladzie Graficznym i Papierniczym" odnosza skutek jaknajlepszy
Adres: „Przeglad Graficzny i Papierniczy" Poznan, Stary Rynek 4 Tel. 25-55 P.K 0.202 868
J3CXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX50000CXXXXXXXXXXX>
rgan Zwiazku Organizacyj Przemyslu Graficz. i Wydawn. w Polsce i Organ Stow. Kupców Galant.-papierniczych. Rozchodzi sie na cala Polske! Prenumeruje go obligato-O
W LIPSKU
metropoli niemieckiego przemyslu ksiaz¬
kowego wychodzi pismo fachowe „Journal
fiir Buchbinderei u. Kartonagenbetriebe”,
jako najstarsze pismo zaw. introl. i karton.
Przygotowuje sie nr. jubil. „Piecdziesieciol.
Introligatorzy
Jezeli zawsze bedziecie dazyli do pozna¬
nia swego fachu, tak, abyscie go znali
lepiej od swych zwierzchników, to anj
sie spostrzezecie, jak szybko bedziecie,
postepowac w swej karjerze. — Osiagnac
to mozna przez abonowanie i czytanie
Zurnalu”. Abon. próbny 5,50 mkn kwart.
Numery okazowe i taryfe ogloszen wysyla:
Streitberger Verlag Leipzig C. 1
Polskiej Gazety Introligatorskiej
HIIIBIEH8H T. I.
*
/
ulica Szyperska nr. 8. POZNAN Telefony 1911,1919,1920
Sklad
Sklad
WARSZAWA
Sienna 61
Telefon 12-79
'O
ZNAK
OCHR.
KATOWICE
Kosciuszki 16
UL-nn,m
Telefon 946
FABRYKA KSIAG HANDLOWYCH I KAJETÓW
MECHANICZNA FABRYKA KOPERT
Specjalnosc: KOPERTY OKIENKOWE (transparentowe)
Dzienna produkcja: 500 000 kopert i 30 000 kajetów.
Dostawa wylacznie de skladów papieru i drukarn.
dzielny w swojem zawodzie moze sie zglosic we firmie
Przeslawski i Cierniak La°wodnaNnumAer 2N7
iiii
IIIIIIIIMIIlItlllllllllllllllliillllllllllllllllllllllllllltlililllllllllllllllllllllllilllMCilllllllllllllllllllllllllll
MASZyNY DRUKARSKIE
INTROLIGATORSKIE
I PUDELKARSKIE
INTROLIGATORNIA
kompletna, z4pokojoivem mieszkaniem i kuchnia,
z powodu niedomagania na zdrowiu
NOZE DO MASZYN
GRZEBIENIE I BIGAPARATy DO
PERFOROWANIA PAP1FRU
CZCIONKI do ZLOCENIA
DUZy wyBÓR MASZyN UZYWA-
NyCH // WyRENONT. DOBRZE
za 6000 zl sprzedam
nu ii u iii u ii umilili iii iHiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiimiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii umilili iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
. JASINSKI, Gniezno, ul. Moniuszki 5 NATANIEL KOHAN, ?razTmnvgrdalfaO
WARSZAWA, KOSZYKOWA 29 // TEL. 284-23
DOGODNE WARUNKI SPLATy OFERTy NA ZADANIE
OOGOOOOGOOOGOOOOOGOOGOOOGOOOGGG.
Ogloszenia Okladki oryginalne
plócienne
dla
w Polskiej Gazecie *
Introligatorskiej
„Wielkopolskiej Ilustracji"
2,50.— zl
„Samochodu"
2,75.— zl "
odnosza najlepszy
skutek
oddale PRZESLAWSKI i CIERNIAK, introligatornii
Poznan, Wodna 27
C==3|[==3|C=1|C=1|I=3|CZ=]
Uwzgledniajcie firmy oglaszajace
sie w Polskiej
gdyz jako jedyne pismo Gazecie Introligatorskiej
zawodowe rozpowszech¬
niane jest w calej Polsce
0OOOOOOOOOOOOOOOOGOOOOOOOOOOOOG
[~I|[=]|CD|CZ]|CZI|CZ]
Przeskok 2
z druku Katalog nr. 3, J. K. Siudeckiego
II. ROCZNIKPOZNAN, PAZDZIERNIK 1929NUMER 10
POLSKA GAZETA INTROLIGATORSKA
MIESIECZNIK
CENY ABONAMENTU:
ROCZNIE ... zl 13.20
PÓLROCZNIE . „ 6.60
KWARTALNIE . „ 3.30
WYDAWCA:
IGNACY KOZLOWSKI w POZNANIU
CENY OGLOSZEN:
ADRES REDAKCJI I ADMINISTRACJI
/i str 100 zl, */* stT- 55, Vi str. 30 zl, Vb 15 zlJ
KONTO CZEKOWE:
P. K. O. NR. 209 950.
Pod opaska kw. 60 gr wiecej
POZNAN, PIEKARY 8A
Dla poszukujacych posad 50% opustu. Rabatu udzielamy przy ogloszeniach 3-razowych 1096, przy
6-ciu razowych 1596, przy 12-tu razowych 20%
KLOPOTY REDAKTORA
Jednym z naj nie wdzieczniejszych zawodów lony ze swego losu i cieszy sie, jezeli jego
na swiecie jest niewatpliwie zawód reda¬ pracy towarzyszy uznanie.
ktora. Pominawszy juz odpowiedzialnosc za Klopoty redaktora bylyby znacznie mniejsze,
artykuly i kwestje finansowe, które sa pod¬ gdyby tak czytelnicy zechcieli napisac jakis
stawa istnienia pisma, otrzymuje redaktor aktualny artykul. Potencjalnie w czytelniku
w nagrode swego trudu nieustanne narze¬ lezy duzo.
kania niezadowolonych.
Na kartach naszej gazetki moze zakwitnac
Ej, Redaktorze, dlaczego ten numer tak kwiat, który niejednemu wskazac moze droge
powaznie nastrojony! — pyta Kolega z usmie¬ przyszlosci. Równiez smialo rzucona mysl
chnieta twarza. Drugi przychodzi z kwasna moze utorowac droge do lepszego zrozumienia
mina i wola: „Wiecie Kolego, prawde po¬ wlasnego wnetrza, jak równiez rzut pióra
wiedziawszy zbyt malo umieszczacie facho¬ obudzic moze drzemiace sily i dac im w przy¬
wych artykulów. I nie na tem koniec. — szlosci dynamike czynu. A nawet, gdyby te
„Dalem Wam przeciez artykul, czemu nie pierwsze artykuly mialy pozostac tylko obra¬
jest zamieszczony? Co to za porzadek?”
zem próbnych cwiczen i gdyby poza niemi
Biedny redaktor, jest wiec prawdziwym nic wiecej sie nie krylo, jak tylko chec
„kozlem” ofiarnym w najscislejszem tego godziwej gawedy o wspólnej doli i niedoli,
slowa znaczeniu. Opedza sie od niezadowolo¬ o wzlotach i upadkach, to i tak praca ta
nych jak moze, pragnie zadowolic wszystkich. bedzie godna ukochania.
Temu przyrzeka, tego pociesza, innemu radzi Po latach, pozólkle karty gazetki, ukryte
nie ustawac w pracy, tam znowu ubolewa, gdzies na dnie szuflady w biurku, ozywia
ze tak, a tak, sie stalo.
zatarte wspomnienia, przypomna towarzyszy
Zdawaloby sie, ze gdy wyda wreszcie numer, zbiorowej pracy, którzy niecili mysli nienowe,
odsapnie, zrzuciwszy ciezar, a tu jak na zlosc ale zywe, mile i kochane, bo nasze wlasne.
wpadaja do niego Koledzy z uwagami i dobremi Smutnie wyglada twarz redaktora przed
radami. Redaktor widzac szczere zaintereso¬ wydaniem numeru, jezeli nie ma materjalu.
wanie gazeta, czuje, ze praca Jego nie poszla Sam musi pracowac w ostatniej chwili.
na marne.
Moze kto powie: „nie wiem o czem pisac”.
Z ochota, zapalem i uporem mlodzienczym Porzucmy wreszcie te nieszczere i tak nie¬
zbiera materjal do przyszlego numeru. Jest dolezne usprawiedliwianie sie, ze nie mozemy
to praca dorywcza, wymagajaca wiele obser¬ albo nie umiemy. „Wszyscy dokonac
wacji i szybkiej decyzji. Mimo wspomnianych chciejmy”. Zachete daje Wam redakcja
klopotów jest jednak kazdy redaktor zadowo¬ „Polskiej Gazety Introligatorskiej”.
— 129 —
Zgłoś jeśli naruszono regulamin