Wróbel Tadeusz - Po pożegnaniu z bronią WAT 2001r.pdf

(6207 KB) Pobierz
T a d e u s z W róbel
PO POŻEGNANIU
Z BRONIĄ
W a rs za w a 2001
Tadeusz Wróbel
PO POŻEGNANIU
Z BRONIĄ
Mojej uczelni - Wojskowej Akademii Technicznej
z okazji 50 - lecia Jej powstania - poświęcam
W arszaw a 2001
© Copyright by Tadeusz Wróbel
Redakcja, korekta i skład własny autora
Zdjęcia z prywatnych zbiorów autora
Nakładem autora
n
'123 844
ISBN 83-916440-0-6
Druk i oprawa:
SOWA Sp. z o.o. 01-231 Warszawa,
ul. Płocka 5a, tel. 535-88-41, fax 535-82-08
www.sowadruk.pl
1. Wstęp
Kiedy napisałem drugą część mojej książki wspomnieniowej pt.
„40 lat 8 miesięcy i 10 dni", kończącej się przejściem w stan spoczynku,
czyli zakończeniem służby wojskowej sądziłem, że na tym poprzestanę
i odłożę pisanie moich wspomnień. Wydawało mi się, że dalsze lata
będą tak nieciekawe, że nie będzie o czym pisać. Spróbuję jednak.
Może mimo wszystko da się jeszcze coś „wyłuskać”.
To co w wojsku nazywa się „przejściem w stan spoczynku” to jest
po prostu przejście na emeryturę. Lecz wojsko ma swoją specyfikę,
również w nazewnictwie. Oficer, który przeszedł w tzw. stan spoczynku
nie ma już prawa podpisywać się (przykładowo) płk Jan Kowalski, lecz
musi napisać płk w st. spocz. Jan Kowalski. Jedynie na nagrobkach
cmentarnych pomija się tó' „w st. spocz.” Jak by się wydawało, umarli
mają większe prawa niż żywi. Ale chyba nie jest tak do końca.
Niedawno opowiadano mi, że ostatnio w jednym z miast wprowadzono
opłatę za zachowanie miejsca na cmentarzu w wysokości 100 zł co 10
lat, zamiast dotychczasowej 20 zł co 25 lat. Ale władze cmentarne nie
mogą zawiadomić o tej zmianie rodzin pochowanych, gdyż w księgach
cmentarnych nie ma ich adresów. A więc co? Czy nieboszczykowi grozi
„eksmisja na bruk”, tak jak żywemu, którego nie stać na czynsze?
Wobec tego treść napisu na grobie ma drugorzędne znaczenie.
Najbardziej odpowiada mi przeczytany niedawno napis nagrobny:
Byłem - kim jesteś
Będziesz
-
kim jestem.
Wybacz mi drogi Czytelniku ten smutny akcent na początku moich
wynurzeń, lecz tak się złożyło, że zaczynam pisać ten tomik
w pierwszych dniach listopada 2000 roku, kiedy tylko co powróciliśmy
z cmentarzy.
Skąd wziął się tytuł „Po pożegnaniu z bronią” ? To proste. Oficer
przez cały czasokres służby wojskowej posługuje się bronią. Jest ona
jego wierną towarzyszką. U oficerów jest to broń osobista, którą
3
Zgłoś jeśli naruszono regulamin