14 - Drugi List do Tesaloniczan.docx

(69 KB) Pobierz

 

DRUGI LIST DO TESALONICZAN

 

DRUGI LIST DO TESALONICZAN

 

Wprowadzenie do listów św. Pawła.

Wstęp do Drugiego Listu do Tesaloniczan (B.P.)

Wstęp do Drugiego Listu do Tesaloniczan (P.K.)

 

2 Tes 1.  Adres.  Dziękczynienie Apostoła.

2 Tes 2.  Okoliczności powtórnego przyjścia Chrystusa.  Wniosek: Trzymać się łaski!

2 Tes 3.  Zachęty i napomnienia.  Pozdrowienie pisane ręką Apostoła.

 

Wprowadzenie do listów św. Pawła

 

Paweł - Apostoł narodów

 

Po nawróceniu Paweł całe swe życie poświęcił na gorliwą służbę Chrystusowi, dlatego bez przesady można go nazwać największym misjonarzem Kościoła: dla Chrystusa zdołał przemierzyć prawie połowę terytoriów Cesarstwa Rzymskiego, leżących nad Morzem Śródziemnym, pokonując pieszo przynajmniej 16 000 km. Trzeba przy tym przyznać, że to właśnie dzięki jego niezłomnej postawie apostolskiej i umysłowi otwartemu na kulturę pogańską zawdzięczamy fakt, że chrześcijaństwo swym zasięgiem objęło Azję Mniejszą i Grecję. Po założeniu wspólnoty w danej miejscowości zazwyczaj przez jakiś czas pozostawał w niej, nauczając i umacniając w wierze. Jednakże nawet po jej opuszczeniu nie przestawał troszczyć się o jej życie duchowe i moralne. Kiedy w niektórych wspólnotach pojawiały się większe problemy dogmatyczne, moralne lub dyscyplinarne, wierni zwracali się do niego z prośbą o pomoc, traktując go tym samym jako swego najwyższego przełożonego i jako autorytet. Pozostając z dala, Paweł przesyłał w formie rozbudowanych listów swoje napomnienia i odpowiedzi na pytania. W jego dziele misyjnym listy te odegrały zatem wielką rolę, a zawarte w nich rozstrzygnięcia wielu kwestii do dzisiaj stanowią fundament nauczania Kościoła.

 

Powstanie zbioru listów Pawła Apostoła

 

Listy Pawłowe są odpowiedzią na konkretne problemy powstałe w danym Kościele. W większości nie są listami prywatnymi, lecz pismami urzędowymi, przeznaczonymi do publicznego odczytania w danej wspólnocie. Czasem nawet sam apostoł pragnął, by wspólnoty wymieniły między sobą listy i zapoznały się z treścią pouczeń skierowanych do innej wspólnoty (Kol 4,16). Listy Pawłowe są najstarszymi znanymi nam tekstami pierwotnego chrześcijaństwa (pierwsze z nich - Listy do Tesaloniczan - powstały już 20 lat po Zmartwychwstaniu Chrystusa). Wielki autorytet Apostoła Narodów sprawił, że poszczególne wspólnoty starały się sprowadzać jego pisma z innych wspólnot, przepisywały je i przechowywały jako wykład wiary i moralności. Mimo to kilka jego listów zaginęło. W Kol 4,16 Paweł wspomina o Uście do braci w Laodycei, którego nie znamy. W 1Kor 5,9 powołuje się na jakiś wcześniejszy list do Koryntian, który nie zachował się, a 2Kor 7,8 sugeruje, że po liście znanym nam jako Pierwszy List do Koryntiannapisał jeszcze jeden. Już Drugi List św. Piotra wspomina o zbiorze listów naszego brata Pawła (2P 3,15). Tzw. Kanon Muratoriego (powstał ok. 200 r.) wymienia wszystkie listy Pawła, w liczbie 13, zaliczając je do zbioru Ksiąg Świętych. W kanonie tym nie ma jednak Listu do Hebrajczyków. Późniejsze papirusy i kodeksy mają w większości 14 listów, wśród których figuruje także List do Hebrajczyków. Poszczególne pisma zostały umieszczone w kanonie według ich wielkości: od listu najdłuższego do najkrótszego.

 

Zagadnienia literackie listów Pawła Apostoła

 

List ze swej natury jest zawsze skierowany do konkretnego adresata, którym może być np. jednostka, grupa, wspólnota lub mieszkańcy jakiegoś miasta. Różni się tym od rozprawy filozoficznej lub teologicznej, napisanej w formie listu, która choć podaje we wstępie adresata (najczęściej fikcyjnego), to jednak ze swojego założenia jest dziełem literackim przeznaczonym do szerszego grona czytelników (taki charakter może mieć List do Efezjan i List do Hebrajczyków). Ówczesne listy miały ściśle określoną strukturę: 1) nadawca i adresat ze wstępnym pozdrowieniem; 2) treść; 3) zakończenie i pozdrowienie końcowe. Podając nadawcę i adresata, Paweł stosuje formę wschodnią, gdzie pierwsze zdanie jest w 3 osobie, natomiast drugie zdanie w 1 osobie [np. Paweł... do Kościoła Bożego w Koryncie... Łaska wam i pokój od Boga Ojca naszego (1Kor 1,1-3)]. Zakończenie listu zawierało zazwyczaj pozdrowienie i końcowe życzenia, które u Pawła nie ograniczają się tylko do zdawkowego: „Pozdrawiam!”, lecz przybierają rozbudowaną formę liturgiczną.

Pod względem literackim listy apostoła Pawła są bardzo zróżnicowane. Nie służą tylko przekazowi informacji i nie są tylko odpowiedzią na pytania adresatów. Znajdują się w nich części doktrynalne, parenetyczne (zachęty, napomnienia, przestrogi i rady), wspomnienia, wyznania osobiste, apologie (mowy obrończe), modlitwy, dziękczynienia, hymny, diatryby (ostre krytyki), wizje apokaliptyczne, doksologie (krótkie formuły ku chwale Boga) i inne. Zawarte w nich bogactwo gatunków literackich sprawia, że w całej literaturze greckiej listy te stanowią prawdziwy ewenement. Używany przez Pawła język można umiejscowić między literackim językiem greckim a stosowanym na co dzień językiem koine.

Przy pisaniu listów Paweł korzystał z pomocy sekretarza. W Rz 16,22 dowiadujemy się, że list ten pod dyktando Pawła pisał Tercjusz, Rzymianin z Koryntu. Przy zakończeniu listu sam Paweł dopisuje jedynie kilka słów albo tylko stawia swój podpis, którego zadaniem było uwiarygodnienie pisma (1Kor 16,21; Ga 6,11; Kol 4,18; 2 Tes 3,17). Ponieważ listy były dyktowane, daje się w nich wyczuć szczególny styl mówcy, który czasem poprawia to, co przed chwilą niezbyt dokładnie powiedział (1Kor 1,16), albo nagle urywa zdanie w połowie i zaczyna zupełnie nową myśl (np. Rz 5,12n; 1Kor 9,15). Paweł często odwołuje się do ST. Najczęściej nawiązuje do różnych tekstów ST na zasadzie aluzji lub swobodnego korzystania z tekstów biblijnych. Wszędzie posługuje się Septuagintą (grecki przekład ST), lecz bardzo rzadko cytuje całe fragmenty dosłownie. Prawdopodobnie przytacza teksty z pamięci, zmieniając je niekiedy i dostosowując do własnej myśli. Niekiedy też spisuje modlitwy, pieśni i hymny, które utworzyli chrześcijanie na użytek liturgiczny (np. Flp 2,6-11; Kol 1,13-20). Znamiennym tekstem, który Paweł przejmuje z tradycji, jest ustanowienie Eucharystii (1Kor 11,23-25).

 

Wstęp do Drugiego Listu do Tesaloniczan (B.P.)
 

Okoliczności powstania

 

Trudno jest z całkowitą pewnością określić czas i miejsce powstania Drugiego Listu do Tesaloniczan. Tradycyjnie przyjmuje się, że został on napisany kilka miesięcy po pierwszym liście, około 51 r., podczas pobytu Pawła w Koryncie. Tłumaczyłoby to podobieństwo obu listów w treści, formie, stylu, słownictwie. W nagłówkach wymienieni są nawet ci sami nadawcy. Wielkie podobieństwo obu listów połączone z kilkoma wyraźnymi różnicami w treści i stylu skłania jednak niektórych do przypuszczeń, że Drugi List do Tesaloniczan mógł powstać o wiele później i jest dziełem innego autora, który tylko powołuje się na autorytet apostoła Pawła i stara się naśladować jego styl. W tamtych czasach było to dość częstą praktyką. Uczniowie znanych postaci, podpisując się ich imieniem, podkreślali swoje uznanie dla ich autorytetu i związek z ich nauczaniem. Możliwe jest również, że sam Apostoł Narodów zlecił zredagowanie listu komuś ze swoich współpracowników, a ten wykorzystał niektóre fragmenty z Pierwszego Listu do Tesaloniczan. Wyjaśniałoby to różnice między dwoma listami oraz obecność własnoręcznego dopisku Pawła: Pozdrowienie piszę własnoręcznie - ja, Paweł. Ten znak stawiam w każdym liście. Tak piszę (2 Tes 3,17). Niezależnie jednak od kwestii autorstwa Drugiego Listu do Tesaloniczan Kościół od samego początku uznaje jego natchniony i kanoniczny charakter.

 

Treść i teologia

 

W pierwszej części listu autor, podobnie jak w Pierwszym Liście do Tesaloniczan, dziękuje Bogu za świadectwo wiary Tesaloniczan, przy której trwają pomimo prześladowań i cierpień (2 Tes 1,3-12). Następna część poświęcona jest powtórnemu przyjściu Pana (2 Tes 2,1-12). Na ten temat Paweł pisał dość obszernie w Pierwszym Liście do Tesaloniczan. Teraz jednak stara się wskazać na całkiem nowy szczegół ostatecznych wydarzeń. Nadejście Dnia Pańskiego ma poprzedzić pojawienie się niegodziwca - wroga Chrystusa, wysłannika szatana, który będzie chciał odwieść ludzi od wiary. Autor przypomina adresatom, że mówił im o tym osobiście, kiedy przebywał u nich. Dlatego nie wyjaśnia bliżej, o kim jest mowa, co stwarza dodatkową trudność dla współczesnego czytelnika. Dla nas znaczenie ma jednak przede wszystkim cel wprowadzenia tej postaci przez autora. Chce on zachęcić chrześcijan z Tesaloniki do czujności i przygotować ich na prześladowania oraz zachęcić do dawania świadectwa wiary (2 Tes 2,13 - 3,5). Kolejnym tematem, któremu autor poświęca sporo uwagi, jest problem odpowiedzialności chrześcijan za siebie nawzajem i za wspólnotę, w której żyją (2 Tes 3,6-15). Apostoł mocno podkreśla, że chrześcijanie nie mogą żyć kosztem innych, ale każdy powinien spokojnie pracować na swoje utrzymanie. Temat ten był także obecny w Pierwszym Liście do Tesaloniczan (1 Tes 2,9; 4,11). Teraz jednak zostaje szerzej rozwinięty. Jest to odpowiedź apostoła na konkretną sytuację, która zaistniała we wspólnocie tesalonickiej. List kończy się modlitwą za adresatów (2 Tes 3,16-18).

 

Wstęp do Drugiego Listu do Tesaloniczan (P.K.)

 

Bezpośrednim powodem napisania tego Listu stały się niepokojące wieści dotyczące niewłaściwego tłumaczenia poglądów Apostoła na paruzję. Niektórzy spośród wiernych tak bardzo pochłonięci byli oczekiwaniem powtórnego przyjścia Chrystusa, że zaniedbali wszelką pracę, oddając się bezczynności (2 Tes 2,1n; 3,6–16). Stan ten pogarszała jeszcze okoliczność, że na zebraniach religijnych pojawiali się ludzie roszczący sobie pretensje do daru proroctwa i pozostający rzekomo pod działaniem Ducha Świętego. Nadto poczęto rozszerzać sfałszowany list Pawłowy. Wszystko to podważało naukę głoszoną przez Apostoła. Sytuacja ta zmusiła św. Pawła do natychmiastowej interwencji w trosce o wiarę Tesaloniczan.

Apostoł nawiązuje w 2 Tes do treści Pierwszego Listu i zdecydowanie nakazuje wiernym oddającym się życiu bezczynnemu zerwać z marazmem. Zachęca ich do pracy i czujności w łączności z Bogiem. Szerzej aniżeli w Pierwszym Liście rozwija naukę o paruzji wyliczając poprzedzające ją znaki (apostazja, pojawienie się człowieka grzechu – Antychrysta). Kieruje jednak równocześnie pod adresem wiernych słowa pochwały i radości z tego powodu, iż wiara coraz bardziej wśród nich wzrasta, a miłość coraz ściślej zespala ich z Chrystusem.

Problem autentyczności 2 Tes posiada już prawie dwuwiekową historię. Uważa się niekiedy, że jest to pismo m.in. dlatego nie Pawłowe, że oczekiwanie paruzji zostało w nim przedstawione zupełnie inaczej niż w 1 Tes. Według 1 Tes 5,2 Pan przyjdzie nagle, jak złodziej w nocy, natomiast według 2 Tes 2; 3 paruzję poprzedzą różne znaki (ogólna apostazja, pojawienie się syna zatracenia itd.). Te więc dwa tak sprzeczne poglądy nie mogą pochodzić od Pawła jako autora obydwu listów. Należy jednak zauważyć, że Paweł pisząc o paruzji nie tyle przedstawia pewną rzeczywistość historyczną, ile raczej jest pod wpływem ówczesnej apokaliptyki żydowskiej i chrześcijańskiej. W apokalipsach zaś owych te dwa tematy, nagłość paruzji i pewne oznaki ją zapowiadające, ciągle występują obok siebie. Zresztą sprzeczność powyższa jest pozornie tylko tak wielka. W 1 Tes upominając Tesaloniczan, nakazując im podjąć na nowo porzuconą pracę, Apostoł mocno akcentuje niewiedzę ludzką co do czasu ponownego przyjścia Chrystusa. Pouczeń tych bynajmniej nie odwoływał. Z 2 Tes również nie wynika, kiedy będzie miała miejsce paruzja. Wiadomo tylko, że poprzedzą ją pewne znaki. Wcale jednak nie wiadomo, kiedy zaczną się one pojawiać. Zresztą Paweł nie czyni nic innego, jak tylko rozwija katechezę Jezusa, który też przecież oznajmiał, że nikt nie wie, kiedy przyjdzie dzień Pański – stąd potrzeba czujności (Mt 24,36–42); a równocześnie mówił o znakach mających poprzedzić paruzję (Mt 24,6–14).

Zauważa się następnie, że eschatologia 1 Tes ma charakter bardzo teraźniejszościowy. Ludzie czekający na przyjście Pana, na dzień ostateczny, już są synami owego dnia. Otóż zupełnie inaczej rzecz się ma pod tym względem w 2 Tes. Wszystko tam jest zorientowane na przyszłość. Przyszłość będzie karą dla prześladowców, a nagrodą dla prześladowanych. Warto jednak zauważyć, że Paweł, być może celowo, owe akcenty teraźniejszościowe usunął w 2 Tes na plan dalszy, gdyż ich uwydatnienie było niepożądane ze względu na ewentualne niebezpieczeństwo ze strony herezji gnostyckiej.

Zauważa się wreszcie, że obydwa listy do Tesaloniczan treściowo są sobie tak bliskie, iż niekiedy całe zdania powtarzają się dosłownie. Otóż – twierdzą przeciwnicy Pawłowego autorstwa 2 Tes – Paweł nigdy nie miał zwyczaju powtarzać tak wiernie siebie samego. Wydaje się więc, że 2 Tes jest dziełem kogoś, kto streszczając 1 Tes usiłował podszyć się pod autorytet apostolski Pawła. Należy przyznać, że jest to jeden z najpoważniejszych zarzutów przeciw Pawłowej autentyczności 2 Tes. Odwoływanie się do faktu analogicznych zbieżności Kol i Ef nie jest argumentem, ponieważ ogromna większość egzegetów dzisiejszych uważa, że albo jeden z tych listów, albo obydwa nie pochodzą od Pawła. W przypadku listów do Tesaloniczan można by zauważyć co najwyżej, że ich podobieństwo jest dość łatwo wytłumaczalne prawie identycznymi okolicznościami powstania obydwu pism oraz krótkim odstępem czasu, jaki dzielił zredagowanie pierwszego listu od daty powstania drugiego. Poza tym analogia wielu wyrażeń tłumaczy się być może faktem ich powstania na podłożu tej samej tradycji ustnej. Zwłaszcza tradycji dotyczącej paruzji. Tak więc uwzględniając wszystkie owe racje, należy, z ogromną większością egzegetów katolickich i z wielu krytykami niekatolickimi, pozostać przy dawnym przekonaniu o Pawłowej autentyczności 2 Tes. Kanoniczności zaś tego Listu nigdy nie podawano w wątpliwość.

Jedno tylko – i to dzięki ostatnio przeprowadzonym badaniom W. Trillinga – należałoby chyba skorygować: 2 Tes nie mógł powstać – jak to się utrzymywało dotychczas – w r. 52 w kilka tygodni zaledwie po napisaniu 1 Tes. Trudno, rzecz jasna, określić dokładnie czas zredagowania tego Listu, ale nie jest wykluczone, że miało to miejsce podczas trzeciej podróży, i to może dopiero pod koniec pobytu Pawła w Efezie.

W ten sposób jeszcze mniej prawdopodobna staje się – i tak zresztą mało dziś popularna – hipoteza zredagowania 2 Tes wcześniej niż 1 Tes. Wzmianka o własnoręcznym podpisie, będąca jakby swoistą prezentacją autora, mającą miejsce w kanonicznym 2 Tes, a nie w 1 Tes, wcale nie świadczy o tym, że jest to chronologicznie pierwszy kontakt Pawła z Tesaloniczanami. Chodzi tu nie o surowe przestrzeganie zasad pisania listów, lecz o zaradzenie konkretnym potrzebom, które zaistniały po ukazaniu się 1 ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin