Kamikaze_Kaitou_Jeanne_-_07.txt

(12 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:04:Kawałek miłoci.
00:00:08:Lnišcy czas...
00:00:12:...Który zawsze sobie wyobrażałem.
00:00:22:KAMIKAZE KAITOU JEANNE
00:00:28:Jutro co ulegnie zmianie.
00:00:36:Mogę to przeczuć.
00:00:43:W złudzeniu, oczekuję twego przyjcia.
00:00:50:Idšc tak szybko przez jasno rozwietlone ulice.
00:00:59:Jak dotšd wcišż ode mnie uciekała.
00:01:06:Lecz w końcu poczułem to powietrze przepełnione twojš miłociš.
00:01:14:Wiem, że wkrótce znów cię zobaczę,
00:01:21:Moje skradzione serca bicie.
00:01:48:Jak widok?
00:01:50:Hm... Jest piękny.
00:01:52:Jestemy na 120 metrach wysokoci, to najwyższy budynek w miecie.
00:01:58:Widzę, widzę.
00:02:00:Nocš jest jeszcze piękniejszy widok.
00:02:03:Tak przypuszczam.
00:02:11:Pozytywka jest na samej górze muzeum.
00:02:20:Bardzo ciekawe.
00:02:24:Jest bardzo piękne.
00:02:26:To jest przedmiot przygotowany na pokaz na rocznicę otwarcia.
00:02:28:Pozytywkę dostalimy od angielskiego księcia. | Jest głównš atrakcjš muzeum.
00:02:33:Jest warte 10 milionów dolarów.
00:02:36:I?
00:02:38:I... Oczywicie mamy specjalnych ochroniarzy na wypadek kradzieży.
00:02:42:Kradzieży? Mówicie o Jeanne?
00:02:51:Toudaiji...
00:02:53:Powiedz mi, ile czasu potrzebujecie, by złapać Jeanne?
00:03:00:Siedem razy.
00:03:01:Ile przedmiotów już ukradła?
00:03:03:Siedem.
00:03:05:Jekie wskazówki do jej zidentyfikowania?
00:03:06:Jeszcze żadnych...
00:03:08:To nie brzmi dobrze.
00:03:11:Bardzo przepraszam.
00:03:12:Moi przełożeni mnie pytali...
00:03:14:...Co się dzieje.
00:03:17:Jeli tak dalej pójdzie, będę musiał ponieć konsekwencje,
00:03:20:Odkšd zrobiłem cię szefem detektywów.
00:03:28:"Rodzina Detektywów, Ostatnia Szansa"
00:03:39:Oh! Nie trzeba Maron, zostaw to mi.
00:03:42:CO?! POWIEDZIAŁE "ZWOLNIONY"?
00:03:45:Miyako nie krzycz.
00:03:47:Ale... 
00:03:48:Nie powiedział tak bezporednio...
00:03:50:Ale chciał powiedzieć, że zamierza cię zwolnić, racja?
00:03:56:Toudaiji...
00:03:58:Jeli znowu nie uda ci się aresztować Jeanne, będę musiał co z tym zrobić...
00:04:07:Twój szef, 
00:04:09:...Czy on zapomniał jak dobrze ci się powodziło wczeniej?
00:04:14:Ale zawsze nawalałem, kiedy w grę wchodziła Jeanne.
00:04:20:To nie pańska wina.
00:04:22:Po prostu Jeanne jest naprawdę silna.
00:04:24:Maron tak nikomu nie pomagasz.
00:04:28:W najgorszym wypadku| nie będę mógł się już cieszyć mojš whisky.
00:04:32:Nie martw się.
00:04:34:Nawet jeli się tak zdarzy, wszystko będzie dobrze. 
00:04:44:Tata jest bardzo uczuciowy.
00:04:47:Nigdy nie może się wyspać kiedy Jeanne wysyła zawiadomienie.
00:04:51:Ale przecież sš jeszcze inne zawody odpowiednie dla twojego ojca.
00:04:55:Na przykład zwykły policjant albo ochroniarz...
00:04:58:Sugerujesz, że ma zakończyć pracę detektywa?
00:05:00:Ale to niesprawiedliwe, że| na niego spada cała odpowiedzialnoć za łapanie przestępców.
00:05:04:Nie jest dla niego za męczšca?
00:05:05:Tak, ale...
00:05:06:Szef w końcu zrozumie, że |zrobił błšd wyrzucajšc twojego tatę.
00:05:10:Też tak mylę...
00:05:12:Powinien!
00:05:14:Nie możemy czekać aż go zwolniš.
00:05:18:Jeli Miyako i jej tata przestanš...
00:05:20:Bedzie mi dużo łatwiej!
00:05:23:Szach mat!
00:05:29:Nie ma nic w tym złego.
00:05:31:Nie ma mowy.
00:05:33:Dlaczego?
00:05:37:Moim marzeniem jest zostać detektywem...
00:05:41:I rozwišzywać wszystkie zagadki z moim tatš.
00:05:46:Dlatego nie chcę, by mój tata został wyrzucony!
00:05:50:Zrozumiała?
00:05:51:Tak...
00:06:03:Co będziemy robić tak wczenie rano?
00:06:05:To proste.
00:06:07:Idziemy powiedzieć temu paskudnemu szefowi jaki mój tata jest wspaniały.
00:06:14:A po co ja mam ić z tobš?
00:06:16:Jeste mojš najbliższš sšsiadkš, prawda?
00:06:18:Tak.
00:06:19:I jako sšsiadka powiesz, że mój tata jest...
00:06:21:...Wspaniałym, superowym, coolowym i sprytnym detektywem.
00:06:28:Huh?
00:06:29:Zaraz się spónię do pracy!!!
00:06:32:Cool... super... wspaniały...
00:06:35:Jest "Wspaniałym, superowym, coolowym i sprytnym detektywem."
00:06:40:Poćwicz sobie.
00:06:41:Dobra.
00:06:49:Wspaniałym i superowym i...
00:07:00:Rozumiem.
00:07:03:Włanie! Toudaiji Himuro jest superowym...
00:07:06:I wspaniałym i zimnym... To znaczy, coolowym detektywem.
00:07:10:Wy dwie to Miyako i Maron, tak?
00:07:12:- Tak. | - Tak.
00:07:13:Hm... Mi też jest ciężko, ale...
00:07:15:...Nie mogę się sprzeciwiać rozkazom przełożonych.
00:07:21:Ale dlatego włanie...
00:07:22:Też jestem zawiedziony.
00:07:26:Spodziewałem się zrobić dobry interes z Toudaiji.
00:07:29:Mój tata jest jedynš osobš, która może złapać Jeanne!
00:07:32:Ale on wiele razy zawodził.
00:07:36:Nie mogę go dłużej chronić.
00:07:38:Dobrze mi się rozmawiało z dwoma ładnymi dziewczynami...
00:07:43:Nawet jeżeli to było o Toudaiji 'm.
00:07:47:Do widzenia.
00:07:50:Ty sztywny, opryskliwy...
00:07:53:- Miyako! | - Zostaw mnie Maron!!!
00:07:54:Przestań!
00:07:58:Miyako?
00:08:00:Miyako...
00:08:02:- Proszę.|- Rany...
00:08:07:Jaki tu jest syf! Kiedy ostatnio raz sprzštalicie?
00:08:11:Miesišc temu, chyba.
00:08:19:Detektyw jest teraz w siedzibie dowództwa.
00:08:22:Wiem. Dlatego tu przyszłam.
00:08:25:Nie musisz się martwić o to co szef mówi.
00:08:29:Wszystko, co musisz zrobić, to złapać Jeanne.
00:08:32:To prawda.
00:08:33:Nie mamy nawet zamiaru pracować z kim innym poza panem Toudaiji.
00:08:38:Ale, co zrobimy jak rzeczywicie wyleci?
00:08:41:Idioto! Nie mów takich rzeczy!
00:08:45:Ale to mnie niepokoi.
00:08:51:Ruszcie się! Chyba nie pamiętacie, że...
00:08:55:...Jestecie członkami grupy |majšcej na celu złapanie Jeanne?
00:08:59:Nikt nie potrzebuje strachliwych i nieudolnych detektywów!
00:09:02:Poza tym, jeżeli macie czas by się zastanawiać,
00:09:05:Będzie lepiej jak zaczniecie ledztwo! 
00:09:07:Tak panienko!
00:09:15:Kto by się przejmował jednš, dwiema, dziesięcioma, czy nawet tysišcami pomyłek?
00:09:22:Maron nie jeste wciekła?
00:09:24:Uh, tak.
00:09:27:Dlaczego ty...!
00:09:29:Jeli mój tata nie będzie detektywem...
00:09:36:Nie będzie tym samym tatš.
00:09:39:Mój tata nie może być wyrzuconym! Nie pozwolę mu!
00:09:43:Miyako...
00:09:48:Jak mylisz? Co powinnam zrobić?
00:09:51:To moja wina?
00:09:53:Nie, nie twoja.
00:09:55:Będzie dobrze.
00:09:57:Maron, nie jeste dobrš kłamczuchš.
00:10:00:Od zawsze chciałam zostać detektywem.
00:10:12:Yo! Gdzie...
00:10:14:Ah...
00:10:15:Um...
00:10:16:Oh?
00:10:24:Sindbad! Kłopoty! Wielkie kłopoty!
00:10:28:Co się stało?
00:10:31:Co to było?
00:10:37:Miyako trzymaj się, dobrze?
00:10:40:Cóż, zobaczymy się jutro! Dobranoc!
00:10:42:Dobranoc...
00:10:51:Fin!
00:10:52:Hmph!
00:10:53:O co ci chodzi?
00:10:54:Maron! Co ty tyle czasu robiła?
00:10:57:Byłam z Miyako.
00:10:59:Powinna mi powiedzieć gdzie idziesz.
00:11:02:Przepraszam, ale nie odpowiadała, kiedy cię wołałam.
00:11:07:Wyszła na małš nocnš zabawę?
00:11:09:Robiłam to co powinnam robić! Znalazłam nowego demona!
00:11:13:Co?!
00:11:14:Wiesz o pozytywce z muzeum?
00:11:20:Zostawiłam ostrzeżenie. Reszta należy do ciebie.
00:11:25:Jest możliwe odwołanie ostrzeżenia?
00:11:27:Maron!!!
00:11:33:Miyako! Nie strasz mnie!
00:11:35:Ostrzeżenie od Jeanne.
00:11:38:Dobrze!
00:11:42:Tym razem aresztuję Jeanne i sprawię, że imię Toudaiji będzie sławne na cały wiat!
00:12:06:Mamo wystawiła najlepsze sztućce?
00:12:09:Oczywicie. Czy możesz ustawić wiece?
00:12:13:Oh, pieczeń jest gotowa.
00:12:22:I jak?
00:12:23:Wyglada pięknie! Będzie udane przyjęcie.
00:12:27:Dlaczego robicie przyjęcie?
00:12:29:Jeli zdarzy się najgorsze,| nie będziemy już mogli jeć tak jak teraz.
00:12:33:Więc mamy ostatniš szansę na ekstrawagancki posiłek.
00:12:37:Hej, Mamo zastaw w końcu stół.
00:12:39:Racja.
00:12:43:Już sš!
00:12:45:Jestem w do--
00:12:46:Siema.
00:12:47:Dobry! | Dobry!
00:12:49:Kupiłem ci ciasto.
00:12:50:Dziękuję. Usišdcie proszę.
00:12:55:Co za uroczystoć!
00:12:56:Wiedziałem, że będę mógł się najeć!
00:13:04:Wszystko ok! Dobra robota!
00:13:07:Więc, kiedy Miyako i jej tata odejdš...
00:13:11:Będziemy mogły bez problemu pieczętować demony!
00:13:28:Powiedziałem twojej mamie o ostrzeżeniu.
00:13:31:Jako znak, że się poddajesz?
00:13:33:Cóż... Powiedziała, że urzšdzimy przyjęcie.
00:13:37:Tak, kazała mi kupić najlepsze mięso w sklepie.
00:13:39:...I zaprosiła Maron.
00:13:43:Próbuje pomóc nam jak tylko może.
00:13:47:Tak, wiem.
00:13:54:Słyszałem, że dzisiaj była na komendzie.
00:13:57:Huh? Oh, tak. 
00:13:59:Powodem, dla którego jestem detektywem, nie jest sława czy pienišdze,
00:14:07:...Ale dlatego, że na tym wiecie panuje zło.
00:14:12:Jeli Jeanne jest zła, to moim obowišzkiem jest jš powstrzymać.
00:14:19:Tato... Przepraszam.
00:14:23:Co się stało?
00:14:24:Tato!
00:14:26:Oj, Miyako!
00:14:33:Nie płacz.
00:14:35:Hej, nie wycieraj nosa! Dajcie Miyako chusteczkę!
00:14:48:Maron...
00:14:50:Maron, wiesz co jest najważniejsze do zrobienia?
00:14:54:Nie mam wyboru. Muszę to zrobić.
00:15:11:Jest tylko jedna osoba, która może zapieczętować demona, który opętał piękne rzeczy...
00:15:14:...To reinkarnacja Jeanne d'Arc, którš jeste ty Maron.
00:15:50:Już czas. Teraz Fin.
00:16:13:Maron teraz wszystko zależy od ciebie. Daj z siebie wszystko.
00:16:17:Jestemy gotowi.
00:16:19:Dobrze. Zajmijcie swoje pozycje.
00:16:21:Tak sir!
00:16:23:Naprawdę zamierzasz tym razem złapać Jeanne?
00:16:25:Nie mogę tego obiecać.
00:16:27:Tudaiji...
00:16:28:Zrobię co będzie w mojej mocy.
00:16:31:Ja Toudaiji Himuro będę chronić pozytywki. Nawet za cenę własnego życia.
00:16:38:*Joanno d'Arc, użycz mi swej mocy.*
00:16:48:*Silna i poważna...*
00:16:50...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin