columbiadec14pl.pdf

(3456 KB) Pobierz
RYC E R Z E KO LU M BA
´
G
RUDZIEN
2014
COLUMBIA
RYC E R Z E KO LU M BA
gRudziEń 2014
TOM 94
NuMER 12
COLUMBIA
Po przejściu przez replikę Drzwi Świętych z bazyliki św. Piotra na Watyka-
nie młodzi pielgrzymi przechodzą przez wystawę „Dar miłości: Życie św.
Jana Pawła II” w Narodowym Sanktuarium Jana Pawła II w Waszyngtonie
(zob. artykuł na s. 9).
A R t y K u ł y
2
Czuła troska o rodziny
Kościół będzie szukał ochrony dla słabych i wzmacniał
instytucję rodziny chrześcijańskiej.
najwyższy ryCerz Carl a
.
anderson
9
Świętość na wystawie
COVER: Mosaic created by Vatican Mosaic Studio/Photo by Matthew Barrick
Nowa ekspozycja Narodowego Sanktuarium Świętego Jana
Pawła II prezentuje świadectwo życia złożone Chrystusowi
przez Jana Pawła II.
zespół Columbii
3
rodzina, która modli się razem –
trwa razem
Rodzice są żywym wzorem i nauczycielem modlitwy,
zwracając się do Boga wskazują sposób pokonywania
trudności.
najwyższy kapelan arCybiskup william e
.
lori
13
Cierpienie i nadzieja w
obliczu terroryzmu
Wśród prześladowań i niepokoju społecznego syryjscy
Chrześcijanie walczą o pokój w swej ojczyźnie.
arCybiskup jean
-
Clément jeanbart
5
duszpasterze miłosierdzia
Rycerze docierając do więźniów ze słowami nadziei i niosą
sens wolności do tych którzy pozostają za kratami.
Christina gray
16
dobry ojciec
1
COLUMBIA
grUdzIeń 2014
BuDuJĄC LEPSZy ŚWIAt
Czuła troska o rodziny
Kościół będzie szukał ochrony dla słabych i wzmacniał
instytucję rodziny chrześcijańskiej
Najwyższy Rycerz Carl A. Anderson
W tyM ROKu przypada 20.
rocznica Międzynarodowego Roku
Rodziny i wspaniałego listu św. Jana
Pawła II o pasterskiej trosce wobec
rodzin.
W liście tym – w
Liście do rodzin
papież Jan Paweł II napisał, że „rodzina
jest pierwszą i najważniejszą” drogą
Kościoła. Jest tak, gdyż Chrystus
zjednoczył się w nierozerwalnym
sakramencie małżeństwa z rodzinami
„w każdym zakątku globu”, do tego
obejmując gorącą modlitwą rodziny
„zagrożone, wypalone czy rozbite”.
Napisał też, że „Kościół ogarnia swą
macierzyńską
troską
wszystkie
rodziny”, więc modli się „o to, by
czuły się ogarnięte miłością i troską ze
strony braci i sióstr”.
Wdzięczni jesteśmy papieżowi
Franciszkowi, który tak jak Jan Paweł
II ma odwagę stawiać czoła trudnej
rzeczywistości otaczającej rodziny.
Ostatnio
przykuwa
uwagę
zagadnienie katolików-rozwodników,
którzy żyją w grzechu w nowych
związkach. Stawia ono nas przed
pytaniami fundamentalnymi:
Skąd tak wielu katolików ma w
sobie zdolność obciążać cierpieniem
tę drugą osobę, której ślubowali
zawsze ją kochać i ochraniać? Skąd
tak wielu decyduje się ranić i
krzywdzić dzieci, którymi Pan Bóg
ich obdarował przez wzgląd na ich
ślub? Skąd coraz więcej małżeństw
katolickich
nie
umie
wy-
pełniać Chrystusowego przykazania
„umiłowania swoich, którzy są na
świecie, by do końca ich miłować”
(J 13:1)?
Co więcej, mamy do czynienia z
nieubłaganą rzeczywistością, że wiele
słabych małżeństw zakończy się
rozwodem, jeśli nie uzyskają pomocy.
trzeba otoczyć rodziny jeszcze
lepszą opieką duszpasterską na
poziomie parafii. Módlmy się, aby
taki był owoc synodu poświęconego
rodzinom i Światowego Spotkania
Rodzin.
Słyszymy często, że rodzina jest
centralna dla procesu nowej
ewangelizacji. Rodziny potrzebują
ewangelizacji, która ma nowy zapał,
nowe metody, nową ekspresję.
Dwadzieścia lat temu Jan Paweł II
– „papież rodzin” – przedstawił nam
swoje duszpasterskie podejście.
Mówił o potrzebie powrotu do
starodawnego ujmowania rodziny
chrześcijańskiej
jako
„kościoła
domowego”, aby „odnowić tym
sposobem miłość Kościoła i jego
troskę o rodziny”.
to dlatego Rycerze Kolumba
zainicjowali
nowy
program:
„tworzymy Kościół Domowy, czyli
Rodzina Wiecznie Żywa”.
Inicjatywa ta zogniskowana jest
wokół modlitwy rodzinnej i czytania
Pisma Świętego. Dzięki temu rodziny
– zwłaszcza utrudzone i cierpiące –
będą mogły zaznać prawdy wyrażonej
przez Jana Pawła II w
Liście do rodzin:
„Modlitwa służy ugruntowaniu
duchowej
spoistości
rodziny,
przyczyniając się do tego, że rodzina
staje się silna Bogiem”. Jan Paweł II
czuł bowiem potencjał ewangelizacyjny
rodzin. Mówił wręcz, że rodzina sama
z siebie ma charakter misyjny. Nie
wystarczy ewangelizować rodziny,
trzeba więcej, by to rodzina
ewangelizowała świat.
trzynaście lat przed
Listem do
rodzin
wydał Jan Paweł II adhortację
Familiaris consortio,
w której
podkreślił „posłannictwo rodzin
chrześcijańskich do strzeżenia,
objawiania i przekazywania miłości”
(17). Rodzina jest więc misyjna.
Małżeństwa chrześcijańskie wezwane
są do niesienia świadectwa misyjnego,
do ukazywania sobie, bliźnim i
dzieciom, że życie ofiarne i pełne
radości jest możliwe do osiągnięcia. to
znaczy też, że misyjny charakter
rodziny oznacza wzajemne wsparcie
modlitewne, potrzebne szczególnie
tam, gdzie rodzina jest naznaczona jest
nieufnością bądź cierpieniem.
Po to właśnie tworzymy Kościół
Domowy.
Omawiałem niedawno nasze
zamierzenia ze znajomym, który
zauważył: „Wzmocnienie katolickich
rodzin przez wychodzenie do tych,
którzy cierpią, może zmniejszyć liczbę
rozwodów i ułatwić przekazywanie
wiary dzieciom – tak jak to dzieje się
u Rycerzy Kolumba”.
Bo tak się właśnie dzieje!
Vivat Jesus!
grUdzIeń 2014
COLUMBIA
2
uCZyĆ SIĘ WIARy, ŻyĆ W WIERZE
Rodzina, która modli się
razem – trwa razem
Rodzice są żywym wzorem i nauczycielem modlitwy,
zwracając się do Boga wskazują sposób
pokonywania trudności
Najwyższy Kapelan Arcybiskup William E. Lori
PODCZAS POBIERANIA nauk w bałagan. Zabawki na podłodze,
seminarium duchownym powtarzano dzwoniące telefony, naczynia w
nam w kółko, że księża spełnieni i zmywaku. to nie było celowe działanie
przynoszący nawrócenia to ludzie rodziców, po prostu cały swój czas
modlitwy. Rektor seminarium ksiądz poświęcali dzieciom. A przy stole
Flynn mawiał: „Dajcie mi codziennie prosili dzieci o zmówienie pacierza. to
godzinę na modlitwę i osiem na sen, a mi otwierało oczy, że przecież mam tak
poprowadzę każde dzieło kościelne”. I samo w życiu jak oni, że żyję w
każdego popołudnia, nawet w
dniach intensywnych wydarzeń,
widziałem księdza Flynna
Rodzina powinna trwać na
klęczącego na adoracji.
Po wyświęceniu na księdza,
modlitwie w czasach urodzaju
nim się obejrzałem, a już miałem
szczelnie wypełniony grafik dnia.
i czasach klęski, powinna zbierać
Wcale nie tak uporządkowany
siłę, by iść przez życie w swych
jak w czasach kleryckich.
Nierzadko załamywał mi się on
zmaganiach.
od wezwań do umierających czy
innych spraw. Zaskoczony
odkryłem, że pierwszą ofiarą
zamieszania był czas modlitwy. W szaleńczym wirze, który może być
goniączce dnia mówiłem sobie: radosny, ale nie może się w nim
„Powinienem się pomodlić, ale teraz zagubić to, co najważniejsze, czyli
mam tyle na głowie, zrobię to później”. modlitwa.
Oczywiście „później” nigdy nie
następowało. Wkrótce moja radość i ZNAJDŹ CZAS NA MODLItWĘ
przebojowość ulotniły się. Ale wtedy Któregoś wieczoru byłem w gości u
przypomniałem sobie, co mi rektor młodego małżeństwa. Położyli dzieci
wpajał w seminarium i znów modlitwa do łóżek i poprosili o chwilę rozmowy.
stała się najważniejsza.
Mówili jak bardzo kochają swe dzieci,
Z upływem lat zdałem sobie sprawę i że żyją w nieustannym stresie. „Nasze
z – prostej niby – prawdy, że w ogóle problemy wydają się nie mieć końca, i
nie da się być spełnionym i wiernym to nas męczy”, narzekali. „Kłócimy się
powołaniu bez modlitwy. I tak jedną z jak nigdy wcześniej”. Wypaliłem: „A
radości księdza jest móc przebywać z jak się modlicie”?
rodzinami. W tych, które były
Mówili, że chodzą niemal co
najszczęśliwsze zwykle panował niedziela do kościoła, i że próbowali
3
COLUMBIA
wpoić w dzieci zwyczaj modlitwy, ale
że prawie nigdy się nie modlą
wspólnie. Doszła mnie myśl, że
mnóstwo małżeństw też potrzebuje
codziennej
wspólnej
modlitwy.
ustaliliśmy więc jak i kiedy da się
wykroić czas na modlitwę. I gdy po
latach spotkałem ich znów, obecnie
dziadków, opowiadali jak mieli
taką
samą
rozmowę
w
małżeństwie swych dzieci.
Jeden z braci Krzyża Świętego
o. Patrick Peyton ukuł
powiedzenie: „Rodzina, która
modli się razem – trwa razem”.
Promował odmawianie różańca
w rodzinie i prowadził krucjaty
różańcowe ulicami miast, więc
nazywano
go
„księdzem
różańcowym”. Podkreślał, że
rodzina, która wspólnie szuka
ochrony Najświętszej Dziewicy Maryi,
rozważając tajemnice życia Jezusowego
i cierpienia, przez które nas wybawił z
niewoli grzechu, tę rodzinę spajać
będzie Boża miłość i nie ulegnie ona
przeciwnościom losu.
trzeba czerpać z napomnienia
świętego Pawła z Listu do Efezjan, by
nigdy nie trwać w złości dłużej, niż
do zachodu słońca (zob. Ef 4:26).
Mama, tata i dzieci niech przed snem
robią rachunek sumienia pod
krzyżem, wiszącym nad drzwiami.
Niech modlą się przed posiłkami, a
niedzielna Msza święta niech będzie
„źródłem i szczytem” ich modlitw
powszednich.
grUdzIeń 2014
uCZyĆ SIĘ WIARy, ŻyĆ W WIERZE
MODLItWA W RODZINIE
Niezbędność i moc modlitwy w
rodzinie dostrzegał wyraźnie święty
Jan Paweł II. Modlitwę, czyli
odpowiedź Bogu na Jego istnienie,
uznawał za najważniejszy „warunek
utrzymania wolności duchowej”.
Chcąc wychować nasze dzieci na
dobrych ludzi, wstydzących się
grzechu i otwierających się na miłość
oraz cnoty, kluczem do formowania
ich serc jest właśnie modlitwa.
Św. Jan Paweł II ukazywał święte
zobowiązanie, jakie ciąży na
rodzicach, by służyli za wzór
modlitwy dla dzieci. W adhortacji o
rodzinie
Familiaris consortio
papież
przynaglał rodziny do wspólnej
modlitwy – „mąż i żona razem,
rodzice i dzieci wspólnie”. Nie ma
bowiem mocniejszego przykładu, niż
zobaczyć mamę i tatę, gdy wchodzą
„w dialog z Ojcem przez Jezusa
Chrystusa w Duchu Świętym”.
upraszał przeto rodziny, by w
swych intencjach nie zapominały o
Kościele i narodzie, gdyż „treścią
modlitwy jest codzienność życia
rodzinnego” (59). Nie znaczy to, że
modlitwa ma być ucieczką od
rodzinnych zobowiązań, że Pan Bóg
sam rozwiąże problemy, ale ma być
środkiem umocnienia domu w
pokonywaniu wyzwań na sposób
Boży. Rodzina powinna trwać na
modlitwie w czasach urodzaju i
czasach klęski, powinna zbierać siłę,
by iść przez życie w swych zmaganiach
z ciężką chorobą babci, studiami brata
czy rozgrywkami sportowymi dzieci.
Słusznie nazywa się rodzinę
kościołem domowym, a przecież
kościół, w którym nie trwa się na
modlitwie
jest
kościołem
zapuszczonym. Wypełniajmy więc
modlitwą nasze parafie i nasze
kościoły, sięgając do źródeł prawdy,
życia i miłości.♦
INtENCJE MODLItEWNE
OJCA ŚWIĘtEgO
KAtOLICy MIESIĄCA
POPE FRANCiS: CNS photo/Paul Haring — ST. JOHN OF KANTY:
St. John Cantius and the Miracle of the Jug,
engraving by Antoni Oleszczyński (1794-1878)
Ofiarowane w
jedności z Papieżem
Franciszkiem
OgóLNA: Aby narodziny Odku-
piciela przyniosły pokój i nadzieję
wszystkim ludziom dobrej woli.
MISyJNA: Aby rodzice, przekazu-
jąc dzieciom cenny dar wiary, byli
autentycznymi ewangelizatorami.
Święty Jan Kanty
(1390-1473)
JAN Z KĘt, znany jako święty Jan
Kanty, urodził się 23 czerwca 1390
roku w podbeskidzkich Kętach, nie-
odległych od Krakowa, miasta sto-
łecznego
Królestwa
Polskiego.
Pobożni rodzice Anna i Stanisław w
1413 roku wysłali do Krakowa swo-
jego obiecującego syna na uniwersy-
tet Jagielloński.
Sumienny, skromny, choć przyja-
cielski młodzieniec był lubiany przez
żaków i profesorów. Poza zamiłowa-
niem do nauki wykazywał się też nie-
zachwianą wiarą, co doprowadziło go
do święceń kapłańskich, udzielonych
mu w 1421 roku.
Prowadził szkołę klasztorną w Mie-
chowie, ale w 1429 roku powrócił do
swej
alma mater.
Został dziekanem
teologii, sprawując tę funkcję do
śmierci.
Jan był pełnym zapału i oddania
nauczycielem, którego przykład i
wierność powołaniu oddziaływały
mocno na studentów. Jak sam napisał:
„Jakaż praca może być szlachetniejszą,
niż rozwijanie umysłów młodzieży,
kierowanie jej ku wiedzy i miłości
Boga, ukazywanie spójności między
tym, co stworzone a Stworzycielem”?
Powołanie Kantego było nazna-
czone nie tylko wiarą, ale i praktyką.
Często pościł, umartwiał się i długo
trwał na adoracji. Zachwycał też przy-
wiązaniem do przykazania miłości.
Nigdy nie mówił źle o bliźnich, a
piętnował jedynie ich grzechy. Był
hojny wobec biednych. Zdarzało mu
się oddawać buty i ubranie potrzebu-
jącym.
Jan z Kęt zmarł w wigilię Bożego
Narodzenia 1473 roku. Jest patronem
Polski i Litwy, szczególnie czczonym
przez Polonię amerykańską. W 1969
roku jego wspomnienie liturgiczne
przeniesiono z 20 października na 23
grudnia.♦
grUdzIeń 2014
COLUMBIA
4
Zgłoś jeśli naruszono regulamin