Underground.-.01x05.-.Run.&.Gun.KILLERS.PL.txt

(22 KB) Pobierz
{31}{71}{Y:i}Poprzednio...
{72}{143}- Musimy uciekać, już!|- Nie, mamy plan.
{200}{236}Nikt mi nigdy nie uciekł.
{237}{326}Jeli moje patrole nie złapiš ich|przed zmrokiem, jest pan zatrudniony.
{327}{393}- Jutro odjeżdża pocišg do Atlanty.|- Po co mi to mówisz?
{395}{473}{Y:i}Zrób co się da,|by moja córka do niego wsiadła.
{515}{541}Uciekajcie!
{543}{599}Dawajcie wody! Już!
{611}{658}Gdzie jest Pearly Mae?|Mój brat?
{840}{908}{Y:i}Poszukiwanych siedmiu|zbiegłych niewolników.
{915}{963}{Y:i}Czarny imieniem Noah.
{969}{1053}{Y:i}Szeć stóp wzrostu, ciemna karnacja,|wytatuowany.
{1060}{1108}{Y:i}Bardzo sprytny, przywódca.
{1112}{1227}Czarny imieniem Zake.|Szeć stóp i pięć cali, podniesie 150 kg.
{1228}{1279}{Y:i}Bardzo niebezpieczny.
{1303}{1353}Czarny imieniem Cato.
{1355}{1449}Pięć stóp, osiem cali,|miedziana cera, wyszukane ubranie.
{1450}{1516}Okropnie poparzona prawa strona twarzy.
{1517}{1640}Czarny imieniem Mojżesz. Pięć stóp,|dziesięć cali. Bardzo wstrzemięliwy.
{1642}{1718}{Y:i}Najpewniej niesie czarne dziecko, Boo,|siedem lat.
{1719}{1840}Czarny chłopak imieniem Henry.|Około 15 lat, szczupły. Gadatliwy.
{1872}{1946}Czarna imieniem Rosalee, Mulatka.
{1965}{2081}{Y:i}Delikatnej natury, zadbana.|W czasie ucieczki nosiła drogš suknię.
{2175}{2256}Za każdego zbiega, doprowadzonego|do więzienia hrabstwa Georgia,
{2257}{2365}lub dostarczonego na Plantację Macon,|nagroda wyniesie 1.000 dolarów.
{2366}{2433}Zostanš też zwrócone|wydatki w granicach rozsšdku.
{2445}{2487}Żywych albo umarłych.
{2701}{2776}-=P.O.L.I.S.H. TEAM=-
{2778}{2832}1x05|"Ucieczka & Pistolet"
{2833}{2953}tłumaczenie: Brunsiaczek
{4334}{4372}Zatrzymali się tutaj.
{4393}{4473}- Widzisz lady?|- Nie sš już w linii prostej.
{4475}{4548}- Sš pomieszane.|- Nie pomieszane.
{4577}{4686}Spójrz uważnie na każdy zestaw.|Kierunek, intensywnoć.
{4695}{4731}Opowiadajš historię.
{4754}{4808}- Muszę odpoczšć.|- Żadnego odpoczywania.
{4810}{4877}Bo nas złapiš.|Bierz dupę w troki, staruszku.
{4887}{4943}- Poniosę jš chwilę.|- Nie dotykaj jej!
{4964}{5070}- Mówiłe, że jest plan, mapa.|- Mielimy ić w niedzielę za tydzień.
{5072}{5133}- Zostawiłe nas.|- Nie miałem wyjcia.
{5134}{5188}Miałe i wybrałe jš.
{5271}{5304}Doliczyłem się siedmiu.
{5305}{5386}Pięciu, których podłożyło ogień, musiało|spotkać tę parę, która uciekła wczeniej.
{5388}{5480}- Siedmiu zbiegów to sporo?|- Jeszcze tylu nie widziałem.
{5487}{5529}I współpracujš?
{5555}{5602}Przynajmniej aż dotšd.
{5610}{5683}Widzisz te lady polizgu,|połamane gałšzki?
{5692}{5713}Bili się.
{5714}{5800}- Wszystkim żal Pearly Mae...|- Twoje współczucie na nic!
{5801}{5857}Ufałem ci i moja rodzina|jest rozbita.
{5859}{5921}- Puć go!|- Majš mojš Pearly Mae!
{5922}{6000}- Bóg wie, co jej robiš!|- Przestań! Straszysz Boo!
{6078}{6114}Przepraszam.
{6115}{6180}Łowca niewolników i jego syn|idš naszymi ladami.
{6182}{6224}Za dnia jestemy zbyt widoczni.
{6225}{6338}- Musimy znaleć kryjówkę do zmroku.|- Żebymy dalej mogli gapić się w gwiazdy?
{6346}{6420}Znaleć błękitnš mgłę? Bladego pojęcia|nie mamy, co to może być.
{6421}{6487}Jak masz lepsze pomysły na ucieczkę,|to zamieniamy się w słuch.
{6489}{6540}Cieszę się, że wreszcie zapytałe.
{6551}{6590}Powiedz, co tu widzisz?
{6659}{6732}- Nie jestem pewien.|- Zmienili kierunek.
{6733}{6829}Już nie biegnš, byle uciec,|ale biegnš dokšd.
{6830}{6876}- Co jest na wschodzie?|- Kolej.
{6877}{6951}- Linia północna, z Atlanty.|- Nie możesz tego wiedzieć.
{6952}{7006}Jej mama mi powiedziała.|Mówiła, że dzi odjeżdża.
{7008}{7064}Nie wiem, jaki masz zamiar,|ale trzymajmy się planu.
{7065}{7125}Więc teraz mamy się trzymać planu?
{7133}{7210}Nie jestemy już na plantacji.|Nie rzšdzisz tu teraz.
{7212}{7267}To dzięki mnie ucieklimy|od Macona.
{7334}{7380}Ja idę na ten pocišg.
{7387}{7451}Nie możemy wejć do miasta|i kupić sobie biletów.
{7453}{7512}Być może znam kogo,|kto może pomóc.
{7794}{7857}Ruszajmy. Jestemy doć blisko.
{8513}{8558}Co za niespodzianka.
{8560}{8626}Nie miałam pojęcia, że wiesz,|gdzie jest pokój dziecinny.
{8628}{8660}Zostaw nas.
{8691}{8717}Już.
{8847}{8906}Wszystkich niewolników zabrałe|na to zniszczone pole.
{8907}{9018}Prawie nie mam nikogo do pomocy|w domu, a teraz ich też odsyłasz.
{9086}{9185}To był atak na naszš rodzinę.|Kto wie ile to planowali
{9186}{9269}- i ilu ich było.|- Proszę cię, nie dramatyzuj.
{9275}{9373}Gdy rzšdził tatu uciekali cały czas|i cišgano ich z powrotem.
{9391}{9450}To pewien aspekt życia na Południu.
{9458}{9514}- To się zdarza.|- Nie mnie.
{9532}{9601}Ten bajzel nie mógł zdarzyć się|w gorszej chwili mojej kampanii.
{9602}{9658}Zwłaszcza, że wkrótce|przyjeżdża wielebny.
{9662}{9728}Na głowy zbiegów założyłem|sporš nagrodę,
{9729}{9828}ale więcej tu nie zrobię.|Pearly Mae wie, gdzie uciekajš zbiegowie.
{9829}{9877}Może pomóc nam ich szybciej złapać.
{9878}{9955}- To nalij na niš nadzorców.|- Już to zrobiłem.
{9984}{10018}Nie puciła pary z ust.
{10019}{10121}Planuję porozmawiać z każdym niewolnikiem|na plantacji, ale Pearly Mae jest kluczem.
{10231}{10293}Masz z niš co wspólnego.
{10325}{10418}Obie jestecie matkami.|Obie urodziłycie się na tej plantacji.
{10449}{10472}I...
{10503}{10584}i doceniłbym...
{10611}{10694}jaki twój pomysł,|jak jš złamać.
{11213}{11290}Nie widzę, by kto się ruszał wewnštrz.|Na pewno tu mieszka?
{11291}{11377}Nie byłem tu, odkšd sprzedano|mnie Maconowi. Może być, że odszedł.
{11378}{11476}Dobrze się czujesz?|Los Pearly Mae to nie twoja wina.
{11477}{11543}Musimy dostać się na ten pocišg,|ze względu na Boo.
{11569}{11635}Wchodzimy.|Mojżesz, Cato - idziecie ze mnš.
{11636}{11694}- Nie wezmę tam Boo.|- To na pewno.
{11696}{11761}Ty go znasz najlepiej.|Bez ciebie może nam nie pomóc.
{11762}{11855}- Nie zostawię małej.|- Jak chcesz jej pomóc, to włanie tak.
{11856}{11919}Ja jš wezmę.|Henry i Zake będš ze mnš
{11921}{11972}na wszelki wypadek.|Chod, malutka.
{12005}{12031}Chod.
{12375}{12410}Już idę!
{12525}{12581}Nic ci nie zrobimy!
{12586}{12656}Wiedziałem, że trzeba było|nie dawać ci tego papieru.
{12657}{12743}Chcesz się nas pozbyć, to powiedz jak|dostać się dzi na pocišg do Atlanty.
{12744}{12775}Ciężka sprawa.
{12777}{12827}Musi być inny sposób|niż zakradanie się do miasta.
{12828}{12917}Pracowałe na kolei.|Kto ma to wiedzieć jak nie ty?
{12918}{12994}Może i mogę pomóc,|ale wszystko ma swojš cenę.
{12995}{13046}Nie mamy nic na wymianę z wyjštkiem|twojej kryjówki.
{13047}{13177}Teraz nawet tego nie mamy. Mamy rewolwer.|Kolekcjonerski. Pomagałem go zdobyć.
{13178}{13219}- Jaki rewolwer?|- Nie jest na sprzedaż.
{13221}{13257}Wszystko jest na sprzedaż.
{13259}{13329}Może go raz przedtem wykorzystam.
{13435}{13513}My damy ci ten tutaj,|ty wsadzisz nas do pocišgu.
{14263}{14315}Kto powinien zanieć jej|trochę wody.
{14322}{14368}Nie zasługuje nawet na kroplę.
{14369}{14447}Przez niš i jej pobratymców|będziemy mieć trudniejsze życie.
{14449}{14503}Ponoć strażnicy urabiajš nas wszystkich.
{14525}{14569}Biorš ludzi za chatę.
{14593}{14633}Nawet pan tam jest.
{14647}{14731}- Nigdy nie pobrudził sobie ršk.|- Chyba wszystkim nam zmieni się życie.
{14733}{14819}Ale i tak. Ta kobieta straciła dziecko.|Zasługuje na odrobinę litoci.
{14877}{14917}Nie bšd głupi.
{15062}{15097}Uważaj sobie.
{15982}{16051}Wasz pocišg wyjeżdża z Atlanty|kwadrans po pištej.
{16052}{16101}Jest o trzy godziny stšd.
{16102}{16212}A teraz, tutaj będzie|za jakie dwie godziny.
{16220}{16318}Wjeżdża na zwrotnicę, tuż pod miastem.|Wtedy zwalnia.
{16320}{16380}Wypina dupsko,|jak tania dziwka.
{16382}{16438}To stšd masz tyle rupieci,|z kradzieży w pocišgu.
{16439}{16536}To dobre. Jeszcze w lesie,|więc będziemy mieć osłonę.
{16537}{16610}Jest mało czasu.|Tak straciłem nogę.
{17160}{17246}Dziecinko, masz liczne włoski,|nie wyrywaj ich.
{17279}{17344}Pokaż. Podoba ci się?
{17369}{17405}Daj, pokaż mi.
{17483}{17521}O wiele lepiej.
{18606}{18684}Sš wewnštrz.|Podaj mi strzelbę.
{18834}{18880}Nie zastrzelimy ich, prawda?
{18881}{18960}Pan Macon powiedział, że za żywych|stawka jest podwójna.
{18961}{18999}Tylko za dziewczynę.
{19054}{19085}Ale celem...
{19097}{19140}...jest...
{19142}{19215}...przywrócenie własnoci w stanie|nienaruszonym, jak się uda.
{19268}{19331}Chcę, żeby cicho wrócił do drzew.
{19339}{19411}Zrób szerokie koło w ciszy,|dookoła domu.
{19412}{19524}Gdy staniesz naprzeciwko drzwi,|masz strzelić prosto do rodka.
{19526}{19585}Prosto do rodka, trzy razy.|Rozumiesz?
{19610}{19638}Tak jest.
{19678}{19700}Dlaczego?
{19701}{19777}Rzucš się przez to do tylnego wyjcia,|gdzie ja ich zgarnę.
{19823}{19900}Zachowaj dystans,|tak duży, jak tylko możesz.
{19998}{20124}Gdyby wybiegli na ciebie masz celować|prosto w pier, zrozumiałe, synu?
{20151}{20175}Tak jest.
{21016}{21056}Po co to robicie?
{21134}{21181}Powiedzcie mi proszę, co się dzieje?
{21209}{21259}Pan zakazał się nam do ciebie odzywać.
{21291}{21404}I powiedział, że ty też nie możesz tu być.|Pan jasno się wyraził, panno Ernestine.
{21405}{21452}Będziecie siedzieć cicho.
{21453}{21550}Chyba, że pani Suzanna ma się dowiedzieć,|że przymierzacie jej ubrania przed lustrem.
{21560}{21640}Idcie odkurzać korytarz.|Dajcie mi znać, gdy kto nadejdzie.
{21748}{21780}No chod.
{21813}{21874}Mamy cię wymyć. Tyle wiemy.
{22192}{22225}Wypłacz się.
{22250}{22350}Łzy to żaden wstyd.|Z tej ofiary dla swojej córki...
{22352}{22451}- powinna być dumna.|- Nie wiem, czy to wystarczy.
{22555}{22603}Pamiętam, gdy Boo się urodziła.
{22645}{22703}Ten dzień, gdy pomogłam jej|przyjć na wiat.
{22705}{22819}- Pamiętasz, jak wrzeszczała?|- Darła się i kopała, jak diablštko.
{22889}{22931}Była wtedy silna.
{22951}{22992}I teraz też jest.
{23020}{23061}I Bóg...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin