(...)Nie możesz wytłumaczyć karmy ludziom , bo nikt nie może
zaakceptować karmy , dopóki nie osiągnie odpowiedniego
poziomu (…)
Lotus Yin Hand
Myślę , że poprzez powyższy cytat będziecie mogli odpowiedzieć sobie
następujące pytanie :
- Na jakim etapie w poszukiwaniu Światła obecnie się znajduję ?
Spróbujmy kontynuować nasze działania , które jak ufam , doprowadzą ostatecznie do rozproszenia naszych wewnętrznych ciemności .
Powiedzmy , że wcześniejsze inkarnacje oraz zadania z jakimi lotusek
przyszedł na ten świat pozwoliły mu na wstąpienie na jakubową drabinę przed waszym wstępowaniem .
Lotusek nie czekał , aż drabina przemieni się w ruchome schody
i z wielkim mozołem i o własnych siłach zaczął wspinać się po niej
po to , by przemieniać samego siebie .
O swej wspinaczce odbywającej się zgodnie z instrukcjami i pod egidą Wielkiego Białego Braterstwa wam tu też opowiada , bo przecież musi ktoś to zrobić . Wiele z tych instrukcji jest nowych na te nowe czasy
i dobrze jest je znać . Są w sumie proste . Trzeba je tylko wdrożyć w życie .
W przeciwnym wypadku możecie mieć masę kłopotów , z którymi sobie w żaden sposób nie poradzicie . Wierzcie mi .
Przypominam wam , że Istoty ze Światła zawsze chętnie i bezinteresownie służą
i czerpią z tej służby radość , gdy widzą postęp zainteresowanych duchowym postępem .
Te istoty nie potrzebują wiwatów i niczyich oklasków . Wystarczy im jedynie wasza skierowana ku nim uwaga , dobre słowo i namiastka wdzięczności . To zupełnie naturalny stan i zrozumiecie go , gdy osiągniecie odpowiednią wysokość .
Mam dziś ten przywilej , że mogę przed wami odkryć najpoważniejsze
błędy , które jak ufam , że zapalczywi i szczerzy poszukiwacze prawdy popełniają i jeśli zechcą będą je mogli naprawić .
Będę też przypominał rzeczy , które przypominania i zapamiętania
wymagają .
Wiedzcie też , że „dzieci gwiazd” , którymi jesteście nie przyszły
tu na piknik . Sprowadziło je Kosmiczne Prawo , które nakazało naprawę
przeszłych , głównie atlantydzkich błędów .
Nikt tego za was nie zrobi ponieważ zrobić nie może , gdyż byłoby
to działaniem przeciwko temu nieporuszonemu Prawu .
Wielu z was intuicyjnie akceptuje karmę i jej działanie kojarzy
z nieprzyjemnymi zdarzeniami i tak w rzeczywistości poniekąd jest .
Piszę poniekąd ponieważ karma to również stan posiadania przez was mniejszych lub większych dóbr . Za nią kryje się też rodzina , znajomi bliżsi i dalsi , pozycja społeczna .
Dobra karma to niekoniecznie wysokie stanowisko , popłatna praca czy komfort finansowy itp.
Jest ona raczej zasługą , za którą kryje się szansa na jej spłatę .
Tak , tak . Nie pomyliłem się .
Aby móc spłacać karmę musicie na to wcześniej zasłużyć i skoro się tu spotykamy , to pewnie ta szansa będzie wam dana .
Wiecie więc , chociaż nie wszyscy , że karma jest i jakoś tam działa .
Nie wiecie natomiast jak ją przepracować po to , by móc się od niej uwolnić . O tym jednak na tyle na ile będę w stanie napiszę innym razem .
Zboczenie z drogi powrotnej do domu i wejście na drogę fałszywą jest również związane z waszą karmą .
O drodze fałszywej będę tu pisał i posłużę się przykładami , które
was do niej i po niej prowadzą .
Będę chyba używał niektórych personaliów , za co pewnych person nie zamierzam przepraszać , gdyż wspólne dobro jest ważniejszym od fochów , uraz i chorych ambicji wybujałego ego .
Nie zamierzam też nikogo straszyć , bo strach to zło , od którego
mamy się uwolnić .
- Lęk jest wielkim wypaczeniem życia - jak mawia St.Germain .
Apeluję jednak o jak najdalej posuniętą czujność , cierpliwość , rozwagę ,
roztropność i odpowiedzialność za każdy podejmowany krok .
Nie myślę nikogo nawracać ani zawracać z drogi , którą sobie z euforią wybrał i po której kroczy . Wiedzcie jednak , że taki pajac z Oriona , którym jest m.in. Adamus nie kiwnie palcem i powieka mu nie drgnie w momencie , gdy będziecie tonąć . Jego chichot jest chichotem ostrzącego i zacierającego swe szpony diabła , dlatego póki co nie macie się z czego cieszyć i lepiej będzie , gdy jego radość nie będzie waszą radością .
Gadziorki są twórcami psychiki , a jeśli tak to doskonale znają
nasze słabości i na nich też bazują .
Mówią wam jacy to wspaniali i mądrzy jesteście .
Jak to wysoko zaszliście i jakimi jesteście mistrzami , a wy to kupujecie , bo osobowość przepada za pochlebstwami i przez to padacie prosto w ich ramiona.
Wykorzystują waszą duchową niewiedzę i wciskają wam wszystko to ,
co im się spodoba i czego w żaden sposób nie możecie sprawdzić ,
by móc się przekonać , że mówią prawdę .
Bazują na prawdzie szczątkowej , do której dodają swoje interpretacje .
To jak wycięcie z kontekstu z dokomponowaną przez siebie kontynuacją . Wymyślają rzeczy , które kompletnie nie trzymają się kupy
i są zupełnie bez sensu . Ważne by brzmiały rzekomo mądrze i przekonywująco .
– Nie ma władzy ! - wykrzykuje Adamus i robi to w chwili , gdy przejmuje panowanie nad wami i zaraża was sobą .
Narzuca wam swój sposób myślenia ubezwłasnowolniając was przez to jednocześnie . Czy wy naprawdę tego nie widzicie ?
Iluż to z jego bezmyślnych fanów bez jakiejkolwiek analizy własnej powiela dokładnie to , co od niego wyczytali czy też zasłyszeli ?
Za panią matką pacierz idzie gładko .
Chcecie ciemności ? To brnijcie w nią .
Nikt wam tego nie zabrania . Nie twierdźcie jednak , że pukacie do wrót niebios , bo tak ponad wszelką wątpliwość nie jest .
Idziecie tam , gdzie strach będzie realnym i tak z kolei ponad wszelką wątpliwość jest .
Chcecie zawrócić ? Macie na to szansę .
Nie chcecie . Nie musicie , ale powinniście wiedzieć dokąd naprawdę zmierzacie i otwarcie wam oczu na prawdę o tym jest tu moim zadaniem .
Porzućcie jakąkolwiek nonszalancję i zwracam się tu szczególnie do
fizycznie młodych , których czekają poważne zadania .
Siły ciemności grają na zwłokę , ale wy pamiętajcie , że czas
nie jest dziś waszym sprzymierzeńcem .
Ta inkarnacja jest ostatnią w obecnym stanie rzeczy , a potem pozostają tylko góra lub dół .
Odpowiedzialność jest wartością dodaną do wolnej woli , którą
nas Ojciec obdarzył .
Brak odpowiedzialności i wyjście poza Boski Plan czyli Wolę Boga spowodował utratę boskiej równowagi i uczynił tę wolną wolę samowolą i przypadek edenowski powinien uzmysławiać nam i nieustannie przypominać do czego ta samowola doprowadziła i w jak perfidny i podstępny sposób działają siły ciemności .
Rajski owoc mimo swej rozległej symboliki jest również pokarmem ,
a więc karmą , która spowodowała utratę naszej boskości czy też jedności z Bogiem .
Tam , gdzie widzicie miód znajduje się też opium .
Nie zapominajcie o tym .
Samowola to nic innego jak mała wola ludzi , do której
nawiązuje Wielka Inwokacja .
Sugeruję , byście często ją powtarzali , gdyż zawiera w sobie Światło .
To Światło jest obecnie niezwykle potrzebne i planecie i ludzkości
i każdemu z was również .
Tak więc im więcej Światła i Miłości wyślecie tym więcej do was powróci i zacznie prowadzić was .
To pozornie błahe zdanie powyżej jest dla was ważne .
Bardzo ważne .
cytat : Zawsze byłem ciekaw, jak wygląda Wiesława,
Czytam z zainteresowaniem jej blog od dawna.
Podoba mi się jej surowość ocen i wypowiedzi,
Droga prawdy jak kundalini nigdy nie jest łatwa.
Co ciekawe, Wiesława, moja żona i Krystal,
Wyglądają podobnie: mile drobne blondynki.
http://tamar102.bloog.pl/id,355252908,title,ZLOTA-AURA-I-SLUP-SWIATLA-ANTAHKARANA,index.html
A lotusek woli zgrabniutkie i powabne brunetki o oliwkowej cerze i oczach... jedynych w swoim rodzaju . Mogą być drobne .
Nie oczęta lecz brunetki ….drobne oczywiście .
Nie wierzę w dinusia bezinteresowność , dlatego podejrzewam , że
za jego przemożną do Wiesławy sympatią kryje się jakiś myk , który jest w interesie jego oraz tych , którym służy , a służy siłom ciemności
ma się rozumieć .
cytat : Zawsze ciemność mnie fascynowała, ale nie jako przeciwieństwo dobra.A jedynie jako taki potencjał nieskończoności i na potwierdzeniem tego, Za drugim uderzeniem defibrylatora, poczułem się jak duch uwolniony.Teraz kocham ciemność potencjału i możliwości jeszcze bardziej,Całe szczęście, że fizyka kwantowa daje możliwość obu stronom.Możecie sobie to wyobrazić jak dwie czarne dziury zapadają się w sobie..?Ja mogę i podejrzewam, że właśnie tak rodzi się nowa gwiazda supernowa.http://tamar102.blogspot.com/search?updated-max=2016-05-19T00:07:00-07:00&max-results=7&start=7&by-date=false idea fraktali
Dobrze lotusek mówi dinusiu ?
Przyznałbyś mu przynajmniej raz w oficjalny sposób rację .
W końcu to tak niewiele kosztuje .
Skoro Wiesława ocenia , to chyba nie będzie miała nic przeciwko temu,
by zostać ocenioną .
W końcu prawdziwa cnota krytyki się nie lęka .
O kurcze . Spojrzałem na jej fotkę i chyba z tą cnotą trochę tu przedobrzyłem . Sorry .
Może więc lepiej nie krytykować ?
Tak . Zdecydowanie lepiej jest odłożyć krytykę na bok pamiętając
przy tym , że bez względu na okoliczności w jakich się znajduję
wszystko przebiega zgodnie z Boskim Planem , którego żadna siła
nie jest w stanie podważyć .
Wspominałem wam już o Wiesławy błędach i dziś niektóre z nich spróbujmy w sposób jak najbardziej obiektywny i bezstronny obnażyć .
Nie chodzi tu o dowalenie jej lecz o prawdę , której wszyscy
jak mniemam poszukujemy i powoli odkrywamy .
Vismaya-maitreya jest dosyć popularnym w internecie blogiem i z tego co zdążyłem się zorientować ma wielu swoich zarówno fanów jak i przeciwników .
Lotusek nie zalicza się do żadnej z tych grup i jedynie od czasu
do czasu na to i tamto w blogu zerka .
Ostatnio gdzieś wyczytałem jak to Wiesława namawia do tworzenia pozytywnej karmy .
Popatrzmy , co też na ten temat ma do powiedzenia Podniosła
Mistrzyni . Ufam , że Wiesława to doceni tym bardziej , że co i rusz do Mistrzów się odnosi .
(...)Jeszcze jedno : macie dwa rodzaje karmy: dobre karmy i złe karmy
Dobre karmy nie mogą zmazać złych karm w żaden sposób .
Czy lewa ręka może być po prawej stronie ? Czy lewa noga
zastąpi prawą ? Nie zastąpi . Nawet jeśli stracicie prawą
rękę nie możecie umieścić lewej ręki po prawej stronie ,
bo to nie będzie pasowało . Tak samo z karmami .
Dobre karmy i złe karmy nie zmażą jedne drugich .
Dobre karmy dają wam sposobności , wybór , lepszy wybór
tworzą waszą charakterystykę , stajecie się lepszą osobą
itp . Dają wam dużo możliwości później , gdy jesteście
gotowi służyć ludzkości , gdy jesteście gotowi być
nauczycielem (…)
Cóż do tego cytatu można dodać ?
Po pierwsze . Nie jesteśmy tu po to , by produkować karmę , której i tak mamy wystarczająco dużo . Po co nam więc jej więcej do spłacania ?
To co nazywamy pozytywnym myśleniem jeśli niekontrolowane i wymuszone wzmacnia jedynie naszą osobowość czyli ego i każe nam być lepszymi od innych . Gdzie jest więc nasza pokora ?
Stojący pod budką z piwem , o którym z pewną odrazą Wiesława pisze może być bliżej Boga niż ona sama . Podobno uduchowiona . Wierzcie mi .
Fizyczny umysł jest siedzibą strachu tak więc siłą rzeczy strach staje się podłożem tego co nazywamy pozytywnym myśleniem i tak oto dodatkowo dowalamy sobie coś od czego mamy się uwolnić .
Po drugie . Pozytywne myślenie ściąga nas w pozytywne ekstremum ,
które wcześniej czy później musi być zbalansowane .
W takim wypadku możemy więc spodziewać się nadejścia
równie silnego negatywizmu , za którym to specjalnie nie przepadamy
i jeśli podejmiemy z nim emocjonalną walkę wówczas pogrążymy się jeszcze bardziej , a wtedy szczęścia , zdrowia i pomyślności .
Mamy pozamiatane lub jak kto woli przerąbane .
Widzicie ten haczyk ? Dostrzegacie ten wir ?
Wystrzegajcie się więc ekstremów , bo są bardzo niebezpieczne . Okej !?
Przyjmijcie póki co pozytywną postawę , wyznaczcie swój cel i wzmocnijcie go niczym nieugiętym postanowieniem i niezłomną wiarą w tego celu osiągnięcie . A co jest naszym celem ?
Powrót do domu ma się rozumieć , w którym to pewnie za nami się trochę stęsknili .
Pozytywne myślenie , ale to właściwe czyli z serca płynące ma być efektem naturalnego przebiegu wcześniejszych zdarzeń . Przychodzi więc niejako samo przez się i nie potrzebuje być ponaglanym . Te zdarzenia są zwolnieniami karmicznymi , które nas przemieniają i czynią coraz lepszymi .
Przypomnijcie sobie lotuska , który był dla was tak szorstkim , aroganckim , wulgarnym , krzykliwym i agresywnym ,
a dziś stał się niczym kojący balsam lub przesłodki Grzesiu i jest tolerancyjny nawet wobec niesfornego dinusia .
Pozwólcie Światłu jaśnieć !!!
Usuwajcie więc jedną po drugiej kotary , które przysłaniają nam zaglądające do pokoju słoneczko .
(...)Wizja z krzyżem o różą oznacza ; dopóki kolce nie będą usunięte , róża serca nie może się rozwinąć , co było pokazane jako drabina . I to nie poprzez łamanie kolców ale przezwyciężenie i zwalnianie wszystkich naszych złych przyzwyczajeń . Musimy zmienić na miłość , a nie odwet . To jest dla Polski i jej ludzi (…)
Przyglądam się jeszcze „kolorowemu artykułowi” Wiesławy , który dinuś umieścił i pierwszym pytaniem , które mi się nasunęło jest :
– - Czy osoba , która nie widzi kolorów lub widzi ale jest daltonistą więc ich nie rozróżnia ma szansę na duchowy rozwój czy też tej szansy nie ma ?
Jeśli nie ma to znaczy , że lotusek zmarnował te dwadzieścia z hakiem lat na
swoje bezowocne pewnie poszukiwania (?).
...i bywałam więcej poza ciałem niż w ziemskiej rzeczywistości. Ta sytuacja rozwaliła całe moje życie, nie byłam w stanie pracować a nawet zrobić porządku przy sobie. Dopiero kiedy wyprowadziłam swoje czakry na zielone pole, znaczy, doprowadziłam do harmonii, złapałam grunt pod nogami, umiem już żyć w obu tych światach... ale trwało to kilka lat.
Wiesława
Faktycznie to trochę trwało .
Widzisz dinusiu jak to Wiesława nie musiała iść jak ty do szpitala , by móc sobie pofruwać . Ciekaw jestem skąd jej się te odloty wzięły ?
Nie wiesz przypadkiem ? A może wiesz i nie chcesz powiedzieć ?
No ! Gadaj gadz.....chciałem powiedzieć ….. gaduło .
Nie mam wprawdzie lęku wysokości , ale zdecydowanie bardziej wolę stąpanie po twardym gruncie , a ty nie wybierasz się przypadkiem na kolejne szybowanko , dino ?
Wiesława umie żyć w obu światach .
W obu to znaczy w fizycznym i tym pięterko wyżej czyli astralnym jak się domyślam (?).
Nic tylko jej tego pozazdrościć .
Po spotkaniu z taką Istotą długo nie mogłam dojść do siebie... ponieważ dla nas ludzi jest to niewyobrażalne, przerasta nasze zmysły.
Z taką , to znaczy z jaką jeśli można wiedzieć ?
Jeśli pracuje z Mistrzem , to moim zdaniem powinna powiedzieć , z którym ?
Nie sądzicie ?
Może faktycznie z Maitreyą ? Pytanie tylko , czy sam Maitreya coś o tym wie .
Lotusek trzy razy ściskał się w namacalny , czyli ciało w ciało , sposób z Podniosłą Mistrzynią i jakoś porażenia nie dostał , chociaż faktycznie były to niezapomniane chwile , po których jednak bardzo szybko do siebie doszedł .
Otrzymał ciut soli orzeźwiających , po czym błyskawicznie zszedł z obłoków na ziemię .
Bujanie więc w nich skończyło się jak ręką uciął i nastąpiło sprowadzenie do pionu .
Ezoteryka , pod której silnym wpływem zdaje się być Wiesława wywodzi się z astralu i jest formą pseudo duchowości przed którą to - o ironio - Wiesława przestrzega .
Te wszystkie fenomena , którymi są choćby smugi na jej fotografiach są efektem
oddziaływania astralnego .
Pamiętajcie , że poziom astralny , na którym Wiesława utknęła jest wyższym poziomem psychicznym i jest to w dalszym ciągu poziom niskich wibracji , a jeśli tak , to nie zawiera w sobie prawdziwej wiedzy duchowej .
Jest niezwykle kuszący i wciągający , dlatego bardzo łatwo o przywiązanie do niego i pogrążenie się w nim .
Te wszystkie wizje , po których często popadacie w euforię są efektem otwarcia
psychicznego trzeciego oka i doprawdy nic dobrego z nich nie wynika .
Wskazują bowiem fałszywą drogę , z której to jak najszybciej należy zawrócić .
Przypominam , że prawdziwa wizja jest niewidoczną i zaczniecie jej doświadczać ,
gdy wejdziecie na poziom duchowy będący powyżej astralnego .
Jest to już poziom wysokich wibracji , które niosą właściwe zrozumienie wiedzy duchowej . Jedynie na tym poziomie będziecie mogli przepracowywać swoją osobowość , a poprzez to powoli się od niej uwalniać tak , by któregoś dnia móc się stać bezosobowościowymi lub bezosobowymi jak kto woli .
To właśnie na tym etapie rozwoju dochodzi do śmierci ego i zmartwychwstania Chrystusa , a więc Boskiej Miłości , którą to staniecie się i dopiero wtedy będziecie mogli powiedzieć , że jesteście bogami w pełnym i prawdziwym tego słowa znaczeniu .
Dopiero wtedy możecie stać się jednym z Absolutem i możecie
wypowiedzieć o sobie znane wam skądinąd
Jam Jest Ten , Który Jest .
Rozumiecie to wreszcie czy nie !?
Rozumiecie dlaczego dinuś zapałał nagle platoniczną mam nadzieję miłością do
Wiesławy ?
Oczywiście nie mam nic przeciwko wspólnemu działaniu , o którym Wiesława wspomina i do którego ostatecznie dojdzie , a nastąpi to wtedy , gdy ustalony i utrwalony zostanie jeden kierunek tego działania .
Kierunek nakreślany przez Wiesławę jest fałszywym , a informacje przekazywane przez nią tak naprawdę niewiele znaczą .
To takie eleganckie bicie pięknej piany związane z dreptaniem w jednym miejscu , a nam nie o dreptanie przecież chodzi .
Zgadza się czy nie !?
Myślę , że szerzej na temat poziomu duchowego napiszę wam następnym razem .
Cytat : Kiedyś miałem taką wizję Anunaki jako bogatego z natury życia,
Bo nie ważne to, co kiedy, jak i gdzie, ale z szacunkiem żyć trzeba.
http://tamar102.blogspot.com/search?updated-max=2016-05-12T00:06:00-07:00&max-results=7&start=14&by-date=false żyj
...
lotus33