Skra nr2 2014.pdf

(20082 KB) Pobierz
PISMIONO Ò KÙLTURZE
16. SWIÃTOJAŃSCZÉGÒ 2014
Z baskã ò katalońsce
- wëwiôd
piwò w pòmòrsce
FriZbi a kronum
wespółrobòta
----------------------------------------
- - - - - - - - - - - - - - - - Ò D A Ù TO R A - - - - - - - - - - - - - - - -
Mòjn mòjn!
Witómë sã z Wamë wtóri rôz, w
përzinkã jiny jistnoscy. We wszelejaknëch pismionach
w wieldżich bólach dërch rodzą sã artikle ò tôklach
z mlodą generacëją. Że dzywnô, nie takô, że nie wié
czegò chce ë ni mô pòjmieniô co robi. Że zagùbionô.
Zamiast sã sztridowac, sôdómë so wigódno z bekrã
dobrégò bërszu ë usmiéchómë sã miloserno. Kò lepié
dożdac jaż grôd nietrafionëch argùmentów ë jigno-
rancëje zlecy, stajeje ë splënie do rënsztoka - tam,
chdze je jegò môl. Kò lepié dożdac jaż przińdze chto
przërëchtowóny do dialogù. Nichto taczi, co wié, że
jesmë dwùma jinszima swiatoma, w chtërnëch rzi-
dzą jiné regle. A timczasã milé zajimómë sã cekaw-
szimë sprawamë. Rôczimë do gôdczi ò ùtwórstwie,
pòmòrsczim piwie ë spòrce. Pòmale dopijóme bërsz.
Nóm, mlodi generacëji, sã nie pòspiéwô. Czas niese
nowé.
Macéj Bańdur
--------------------------------------
jistnosc – rzeczywistość, bërsz – piwo, regle –reguły,
utwórstwò – sztuka
PISMIONO Ò KÙLTURZE
ADRESA
e-mail:
skra.redakcejo@gmail.com
AÙTORZË
Macéj Bańdur
Gracjana Pòtrëkùs
Dôwid Miklosz
Adóm Hébel
Pioter Szatkòwsczi
GRAFICZNY PROJECHT
Gracjana Pòtrëkùs
Publikacje objęte są
prawem autorskim.
fot. Gracjana Pòtrëkùs
------------------------spis------------------------
òd re d ac htora - -- -- -- -- ------------------ --- --- -- --- -- --- -- - 2
Felietonë
dzi eń pom orza - dôwid m ik l osz ------------ -- --- -- --- --- -- -- 4
tu bę d zie k a szubski ty tuł - Ja n Jab lon scz i -- --- -- --- --- -- --- 6
bë rsz, te j p iw ò w pòmòrs ce - dôw id mik los z -- -- --- -- --- --- -- 8
ÙcZba
ka szë bsc zi nié do pòc zãtn ików n r 2 ------- --- -- --- -- --- --- - 12
spòrt
Fri zbi - - - - - - -- -- -- -- -- --------------------- --- -- --- -- --- -- - 14
kron um -- - - - - -- --- -- -- ------------------- --- -- --- -- --- -- -- 16
tÉma numra
Z ba sk ã ò ka talo ńsce - wëw iôd z iñig o cal onge m articoreną
---
- 22
recenZëJe
wieczny Grunwald
szczepana twardocha -------------------- 27
miecz kagenowy
bolesława mrówczyńskiego ------------------ 28
Ùtwórstwò
wiérztë - môrcën, meyer, pòtrëkùs, miklosz, szatkòwsczi, Jablonsczi - - - 33
Galerëjô - klaudia więcko ----------------------------------- 37
nowé czasë (dzél 2)
- mateùsz titës meyer --------------------- 42
4-------------------------- Felietonë --------------------------------
Dzień Pomorza
Dôwid Miklosz – Pomorzanin
Mojn, Pomorzanie!
W naszym kalendarzu świąt na Pomorzu jedną z ciekawszych dat jest z pewnością Dzéń Jednotë
Kaszëbów obchodzony 19. marca na pamiątkę pierwszej wzmianki z roku 1238 o szczecińskim
„księciu Kaszub” w osobie Bogisława I. Nie jest to jednak jedyna tego typu data, którą z pewno-
ścią warto upamiętnić.
24. czerwca 1046 roku, wedle relacji „Roczników altajskich”, wezwał był król niemiecki HenrykIII
przed swe oblicze trzech skłóconych władców zachodniosłowiańskich. Podług Rocznika byli
nimi: Bratizlao dux Boemorum, Kazmir Bolaniorum, Zemuzil Bomeraniorum - czyli książęta
Brzetysław czeski, Kazimierz polski, Zemuzil pomorski.
Kim był ów „Zemuzil” i dlaczego wzmianka o nim jest tak wyjątkowa? 
Według E. Rymara był Zemuzil „pierwszym pewnym znanym ogólnoplemiennym księciem Po-
morza”, chociaż terenów, jakie obejmowało jego pomorskie władztwo nie sposób sprecyzować.
Co jednak jest sprawą najistotniejszą, to fakt, że wzmianka o owym spotkaniu 24. czerwca 1046
roku jest pierwszym, jakie znamy historycznym użyciem nazwy „Pomorze” w dziejach!
Spotkałem się z pewną formą dystansowania się przez pomorskich autochtonów (w tym przy-
padku konkretnie Kaszubów) do określenia Pomorzanin/Pomorze jako do nazwy historycznie
zewnętrznej, nadanej przez tych, dla których to my bytowaliśmy aż „po morze”. Ciekawe jednak,
że książętom pomorskim – ani wschodnim, ani zachodnim – rzekoma obcość tej nazwy nie prze-
szkadzała. Podobnie jak ludom północy nie przeszkadzała i do dziś nie przeszkadza nadane im
określenie Normanów, czego bezpośrednim dowodem Normandia i Norwegia (od
nord vegen
droga na północ), a i kulturowa nordyckość jako zjawisko kojarzy się pozytywnie. [Warto też za-
znaczyć, że rzekomej obcości słowa „Pomorze” nie potwierdza zebrany przez Friedricha Lorentza
materiał językowy. Otóż „pòmòrzé” w mowie Słowińców to apelatyw, wyraz pospolity, który
po polsku oznacza każde „pobrzeże”. „Pòmòrzczi” zaś znaczy „leżący nad morzem”. Natomiast
Provinz Pommern, kraj, w którym Słowińcy żyli, nazywali „Pòmòrskô”, a więc podobnie jak inne,
np. „Pòlskô” albo „Enielskô”. Słowniki języka polskiego nie notują podobnego słownictw ,co może
przemawiać na korzyść tezy o rodzimym pochodzeniu nazwy „Pomorze” - przyp. red. naczelny.]
-----
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - 5
Sam Zemuzil był najpewniej chrześcijaninem, czego możemy domyślać się po równym trak-
towaniu obok Brzetysława I i Kazimierza Odnowiciela. W czasie najazdu Brzetysława na Śląsk
i Wielkopolskę, a także później, już po królewskich mediacjach, dochodziło do najazdów Pomorzan
na ziemie polskie. Wnioskując z obecności Zemuzila jako strony konfliktu, założyć można, że
udział Pomorzan nie był wyłącznie barbarzyńskim łupieniem przeprowadzonym przez dzikie
hordy znad brzegów Bałtyku (jak zwykło się je przedstawiać w historii), ale zorganizowaną i
politycznie przemyślaną akcją. Zemuzil był stronnikiem mazowieckiego buntownika Miecława
oraz, jak wynika z bilansu zysków i strat, sprzyjał Brzetysławowi, być może współpracował z nim.
Był więc ten najdawniejszy władca Pomorza, którego historycznie możemy zidentyfikować, do-
brze zorientowany w sytuacji ościennych krajów, zawierał sojusze, potrafił wykorzystać słabość
Polski w najodpowiedniejszym momencie, a w oczach króla Henryka III był władcą równym
Brzetysławowi i Kazimierzowi.
Jego imię rekonstruowano różnorako, jako Ziemomysł, Wszemysł lub Siemysł. Ostatecznie naj-
częściej w opracowaniach można spotkać się z formą Siemomysł (również Siemomysł pomorski),
żadna jednak rekonstrukcja nie jest do końca pewna. Bazując na rekonstrukcjach próbowano
wysnuwać teorie o jego rzekomym pokrewieństwie z Piastami, jednak żadna z tych teorii nie
opiera się na istotnych argumentach. Zastanawiająca jest przy tej okazji nieufność względem
skryby, który na dworze niemieckiego władcy notował imiona i nazwy krajów, z których po-
chodzili książęta. Ani Brzetysław, ani Kazimierz nie są imionami prostymi do zapisu, zwłaszcza
dla kogoś spoza słowiańskiego kręgu językowego, a jednak skryba poradził sobie z tym zada-
niem nadspodziewanie dobrze (choć nie można wykluczać, że sam był Słowianinem lub mowę
słowiańską znał). Może zatem zagadka imienia Zemuzila nie powinna być tak skomplikowana
jaką się wydaje?
Wróćmy jednak do meritum! Zbliża się 24 czerwca, a w roku 2014 będzie to oznaczało 968. rocz-
nicę pierwszej wzmianki o Pomorzu. Pora abyśmy jako Pomorzanie przypomnieli sobie o tym
dniu, wzięli za niego odpowiedzialność i uświadomili sobie, że w ten letni dzień mamy oka-
zję przypomnieć nie tylko nam, ale i innym o naszej historii osobnej i pokazać dumę z naszej
pomorskości. Niechaj będzie to data radosna i wszystkim na Pomorzu znana. My, jako Związek
Pomorzan, na pewno wesoło będziemy świętować, wznosząc w karczmach, pubach i ogródkach
kufle pełne piwa. I do tego gorąco wszystkich Was zachęcamy!
Zgłoś jeśli naruszono regulamin