Alferd Siatecki - Szajbus.pdf

(3300 KB) Pobierz
Copyright © by Alfred Siatecki 2012
Copyright © by Manufaktura Tekstów 2012
Projekt okładki
Leszek Hermanowicz
Redakcja
Zofia Żymiłko
Korekta
Stanisława Witkowska
Łamanie
Krzysztof Kokosiński
ISBN 978-83-932422-4-5
Zielona Góra - Nowa Sól 2012
Manufaktura Tekstów
www.manufakturatekstow.pl
Druk i oprawa
e-Studio, ul. Niecała 2 d, 65-245 Zielona Góra
tel. 68 320 03 09, e-mail e-studio@e.studio.com.pl
www.e-studio.com.pl
Krzysztofowi Koziołkowi -
nie tylko za powieść „Premier musi zginąć”
LANCIA WE MGLE
Granatowa lancia zatrzymała się przed furtką na okolone
szczerbatym żywopłotem podwórze przy Mydlarskiej na
stołecznym Aninie. Kierowca czuł się półżywy po siedmiu
godzinach jazdy z Berlina do Warszawy, wysiadł z auta
pierwszy, jak to robił od czasów, gdy woził ministrów rządu
Rakowskiego, podniósł pokrywę bagażnika i wyjął z niego
prezenty dla żony i córki zastępcy prokuratora generalnego.
- Chyba nie muszę wam przypominać o obowiązku odsta-
wienia samochodu do bazy - rzucił Wilczek obcesowo.
Tadej skrzywił usta i syknął ze złością.
- Rozumiecie?
- Taa - odpowiedział kierowca przez zaciśnięte zęby.
- Rano lecicie z szefem do Zielonejgóry - już zza furtki rzucił
zastępca prokuratora.
- Kurwać, jasny olej - zaklął po swojemu kierowca. - Znowu
nie pośpię. To trzecia noc z rzędu.
- Coś wam się nie podoba czy się przesłyszałem?
Wal się, glizdo pierdolona, powiedział w myślach Tadej i
pokręciwszy głową, uśmiechnął się wymuszenie. Poczekał, aż
Wilczek zniknie za drzwiami willi. Poprzedniej nocy
drzemałem w fotelu na korytarzu w ambasadzie, a ostatnią
przekimałem w samochodzie. Siedem godzin za kierownicą z
piętnastominutową przerwą na kawę w zajeździe U Marcina
pod Poznaniem. Teraz jazda do bazy. O szóstej znowu muszę
być na nogach. Nie mam dwudziestu lat, żeby być jak dawniej.
Przysnę w drodze i...?
Wjazd do garaży rządowych jest od strony placu Unii Lu-
belskiej. Aby najkrótszą drogą dostać się z Anina do centrum
Warszawy, trzeba przejechać szesnaście kilometrów. Potem
jeszcze godzinę zajmie Tadejowi powrót autobusem na Ty-
kocińską, chyba że kierownik zmiany nocnej każe go odwieźć
Zgłoś jeśli naruszono regulamin